Wszystko jasne.
agacia no jasne że damy radę, w końcu rok dopiero się zaczął :-) Tajemnica33, dzięki, znam ten wątek, ale mam coś takiego że do ksiązki musze "dorosn...
Michelle Richmond - ,,Rok we mgle" 4.
Moje propozycje: tytuł oryginału (dla ludzi, którzy szukają książek w oryginalnym wydaniu), jak tytuł oryginału to też i język oryginału, rok wydania ...
A, egzemplarze recenzenckie przychodzą i nie wypada odkładać ich na kolejny rok.
Pewnie jedno z wielu młodzieńczych zauroczeń, o którym zapomnę za rok lub dwa.
Jeszcze rok temu przy odpowiedzi na tak postawione pytanie się mocno krygowałem :) Ale potem, podczas Międzynarodowego Festiwalu Kryminału 2010 we Wro...
Książka, w której tytule lub treści występuje wąż (rok 2025 będzie pod znakiem węża) 7.
Wraz z nadejściem trzeciego milenium stało się jasne, że jeszcze jedno miejsce czeka na swoich odkrywców: najgłębsza jaskinia na ziemi.
Agata Wiśniewska: Czy lubisz obchodzić swoje urodziny, czy należysz raczej do grona ludzi, którzy wolą nie przyznawać się do tego, że kolejny rok im...
Rok temu wlazłem na drabinkę, ściągnąłem krzyż, wydłubałem obcęgami gwoździe, zdjąłem Pana Jezusa z krzyża, zabandażowałem mu ręce i nogi, i położyłem...
Mi to tylko jasny tekst na ciemnym tle wali po oczach, a tło z boku w ogóle nie przeszkadza :D
"Luke ma wspaniałe nogi, takie mocne i pokryte jasnymi włosami, australijski typ."
(na boki rzecz jasna)
Elżbieta Burakowska 1975 „Sztuka rodzicielskiej miłości” zbiorowy 1979 (ilustracje Lutczyna) „VI światowy dzień młodzieży Jasna Góra 14-15 sierpnia ...
Oto opowiadanie napisane rok temu na pewien pojedynek literacki: "Sala chemiczna była – jak zwykle – idealnie oświetlona i kompletnie zagracona.
. :) Minął już rok, a ja nadal miałam przed oczami tamten dzień.
Pamiętam, że: Kobieta, chyba mężatka, chyba o imieniu Iris chciała sobie zrobić skok w bok.
Wiedźmin odciągnął mnie na bok.
Może jeszcze posmarowaną warstwą domowego smalczyska i z grubym kawałem pieczonego boku!
Dziś, rzecz jasna, nie było już po niej śladu, została tylko nazwa placu w żydowskiej dzielnicy.
W progu stanęła Marika z osmalonym, dymiącym czajnikiem w ręku.
wiecznyturysta: Moja ośmiomiesięczna córka ciągle macha głową na boki, czytaliśmy, że w taki sposób się stymuluje; ale ona macha coraz żywiej i... zas...
Od uderzania w worki przeszły do pokonywania toru przeszkód – musiały biec środkiem obstawionej drewnianymi konstrukcjami alei, z boków której spadały...
Krok, krok, krok.
Przede wszystkim najtrudniejszym krokiem było rzucenie nałogu.