Teraz mam okazję ją poczuć – ten papierowy zapach i dotyk stron 😍
Lubię nowe książki, ich zapach i to, że są takie ładne, ale z drugiej strony mam tendencję do składania książek na pół, więc czasem lepiej jak są już ...
Mój książkoholizm objawia się różnorodnie... potrafię czytać książkę dziennie, a potem są okresy, gdy czytam tylko wieczorem kilkadziesiąt stron... al...
Niby nie należy oceniać książki po okładce, ALE przyjemnie jest, gdy książka jest ładnie wydana i nie chodzi tylko o okładkę, ale też kolor kartek, ro...
Wiem np ,że wiele osób ściąga sobie książkę i drukuje wiadomo monitor psuje wzrok, jednak szelest papieru i zapach książki jest wspaniały jak każdy w...
Ale żeby nie psuć wzroku czytaniem na białych ostrych barwach monitora mam program ybook który przerabia plik na bardziej książkowy (odwracanie stron,...
Lubię: czekoladę, zapach nowych książek, spędzać czas w bibliotece 2.
Jeśli wyczują wilgoć, to będą w stanie określić z której strony ona pochodzi i jak daleko się znajduje.
Najbardziej lubię szelest przewracanych kartek, krój czcionki i ten specyficzny zapach zadrukowanego papieru.
Jeśli pójdziesz dalej na wprost, znajdziesz się w magicznym zamku, jeśli wybierzesz drzwi po prawej stronie laboratorium, możesz zejść głębiej i trafi...
Pokazała czytelnikowi współczesną Rosję, jakiej nie pozna z pierwszych stron gazet.
Kiedy nadszedł czas, zanurzyliśmy się w czarną otchłań i rozpoczęliśmy nużącą drogę w stronę brzegu.
Na wewnętrznej stronie okładki przyklejone było zdjęcie młodej kobiety.
. * Nie została tutaj zaproszona dla zabawy, tylko w po to, by zaakceptować lub odrzucić alpakowy biznes, * Lord Taunton oblegał ją ze wszystkich stro...
Rozglądałam się na wszystkie strony, jednak nigdzie jej nie zauważyłam.
Ostry zapach soli metalu wdarł się do moich nozdrzy.
– Boże, co za zapach.
Nigdy nie pamiętał o wpływie stali, a ja nigdy nie pamiętałem, żeby mu przypomnieć, więc wina leżała po obu stronach.
Myślał i myślał, podczas gdy ciepłe promyki słońca ogrzewały mu twarz, pot spływał po czole i skroni, w powietrzu z pobliskiego ogrodu sąsiadki unosił...