Długo opierałem się aby co kol wiek przeczytać spod pióra tego autora. Dlaczego? Tak już mam, że jak mi coś się podsuwa na każdym kroku, wszędzie reklamuje, każdy o tym mówi i trąbi na lewo i prawo, to mnie odrzuca. Kocham się w tym co jest każdemu nie znane i odtrącane. Takie wielkie komercyjne przedsięwzięcia po prostu mnie obrzydzają. Może to i ...
Czytałem to jak byłem raczej młodszym czytelnikiem. Całość jest z tego co pamiętam pisania wierszem czy raczej pieśnią. Bardzo lekkie i wesołe o bardzo pozytywnym przekazie. Miałoby się wrażenie, że skierowane raczej do młodszych czytelników. Tak jak Rudy Dzil i jego pies.
pedro ta książka jest nie do opisania. Co jakiś czas odnajdujesz w niej coś nowego. Jest to pokłon abyśmy nigdy nie zapomnieli, że kiedyś byliśmy dziećmi :) Zwłaszcza kiedy będziemy mieli swoje dzieci od których wiele się nauczymy. Wzruszająca do łez i nasuwająca wiele refleksji. Przeczytaj jeszcze raz może zrozumiesz co jest w niej wyjątkowego ;)