Wstyd się przyznać, że przeczytałam książkę, bo nie zobaczyłam filmu do końca... I nie żałuję:) Jedna z lepszych, jakie dane mi było przeczytać. Film też wreszcie obejrzałam w całości - to jeden z tych, które nie rozczarowują;)
Już sam początek z "Tajtanikiem" i "górą lodową" mnie rozbroił:) Jak to bywa u pani Moniki, później robi się trochę poważniej, ale książka jest warta przeczytania:)
Bardzo lubię styl pani Moniki Szwai. Ta książka mnie urzekła. Autorka potrafi opisać nawet zazdrość w sposób bardzo zabawny. Szczególnie przypadły mi do gustu wierszyki popełnione przez główną bohaterkę. Ach, zazdrość uczyniła z niej poetkę;)
Lesio może trochę denerwować, bo zakrawa na taką ofiarę losu. Ale chyba to właśnie ma nas w nim śmieszyć;) Książka była fajna, ale po "Wszystko czerwone" zrobiłam się wybredna;)
To pierwsza książka Chmielewskiej, po jaką sięgnęłam. Chyba tytuł mi się spodobał... Uwielbiam postać duńskiego (chyba takiej był narodowości;p) policjanta, który usiłuje mówić po polsku. Wychodzi mu to dość... oryginalnie;)
Do książki przyciągnęły mnie głównie dodatki - z czymś takim jeszcze się nie spotkałam. Szata graficzna też jest niezła. Czyta się szybko i lekko. Jednak wydaje mi się, że spodziewałam się po "Pamiętniku Cathy" zbyt wiele... Mam wrażenie, że albo skończyła się za wcześnie, albo autor nie do końca wiedział, jak to wszystko zakończyć, bo na tak niewi...
Przeczytałam ją z przyjemnością. Jest ciekawie napisana i pewnie jeszcze do niej wrócę. Znalazłam ją na stoisku z przecenionymi książkami. Warto było pogrzebać:)
Książka jest świetna. Nie zniechęciła mnie jej objętość ani długie opisy, choć często mi się to zdarza... Ale zgadzam się z anek7 - trzeba mieć idealne warunki do czytania. Po to, żeby skupić się na lekturze.
Książka jest bardzo wciągająca:) Dobrze się ją czyta, a w dodatku Nora i Patch są takimi bohaterami, których od razu można polubić. Ona - bo jest normalną nastolatką. On - bo... hm... Patch to Patch i tyle;) Nie rozumiem tylko porównań ze "Zmierzchem" - nie potrafiłam przez to przebrnąć, nie zaczęłam nawet porządnie 1 tomu... Chyba nie trafia do mn...
Opis na okładce - jak bywa w przypadku większości powieści - był bardzo zachęcający. Dziewczyna zamienia się szkło, na wyspie pojawiają się tajemnicze stworzenia... Jednak muszę zgodzić się z moimi poprzedniczkami - tak jak pomysły Ali Shaw miał naprawdę interesujące, tak w wykonaniu zabrakło tego CZEGOŚ, co nie pozwala oderwać się od książki. Nie ...
To pierwsza książka Carrolla, która wpadła mi w ręce. Na początku też trudno było mi się połapać, o co chodzi, ale dotrwałam do końca. Po drodze trochę rozjaśniło mi się w główce;) Poza tym... jako że mam dość makabryczne poczucie humoru, to się uśmiałam przy "upiornym kuku" i "smacznego, krówki" (to drugie nadal wywołuje u mnie niezdrowy rechot, c...
Książka zaczyna się całkiem zwyczajnie, zastanawiałam się więc, kiedy i gdzie zaczną pojawiać się rzeczy niezwykłe;) Po przeczytaniu zaczęłam się zastanawiać, na ile były to jakieś sprawy nadprzyrodzone, a na ile czyjaś paranoja... Już sam fakt, że powieść skłania do myślenia, jest dużym plusem.