@Strusiowata Tu wychodzi element życiowy :-) Przekonaj mojego pracodawcę do swojego pomysłu, ja jestem za. Starczy mi tylko gwarancja, że w te dni nie będę siedzieć w nadgodzinach.
Bo wiecie, to, że ja dodaję coś w środku nocy to nie znaczy, że się właśnie obudziłam, tylko, że zawalili mnie robotą w pracy :)