Jak uratować święta. Drogi święty Mikołaju

Nie było tak źle, jak myślałam, że może być 😁 Właściwie było całkiem ok, miła obyczajówka, czyta się przyjemnie, bez zgrzytania zębami, bohaterowie do polubienia, bądź nie ale przynajmniej jakieś charaktery mieli. Wątek świąteczny też jest, żeby nie było, że tylko tytuł 😁Nie nastawiałam się na literaturę piękną, z górnej półki, nastawiałam się na lekturę, która mnie zrelaksuje i wywoła uśmiech. Dostałam to więc marudzić nie będę.

Duch świąt, jak go odnaleźć? Są kolędy, choinka i pierniczki, ale czy to wystarczy?
W listopadzie już zaczyna się szaleństwo zbliżających się świat. Dekoracje w witrynach, sklepowe półki wypchane po brzegi wszystkim co związane z świętami. Piosenki puszczane na okrągło. Jedni są szczęśliwi inni popadają w frustrację. Emocji jest co nie miara. Czy każde święta mogą być szczęśliwe? Czy wszyscy czują magię świąt? A jeżeli nie, to jak je uratować?

O magii nadchodzących świąt przekonała się matka i jej nastoletni syn, którzy muszą radzić ze wszystkim sami. Odejście męża, ojca, rozwód, brak pieniędzy, praca to tylko wierzchołek góry lodowej. Nie lepiej jest w związku prawniczki i artysty. On, synuś mamusi, wszystko ma podane na tacy. Ona, sędzia od rozwodów, prywatnych spraw nie zabiera do pracy, aż nie wkrada się podejrzenie zdrady. Ale czy ktoś jeszcze nie może mieć gorzej? Owszem może, pewna kobieta nie bojąca się niczego, sukces to jej drugie imię. Do czasu, aż sama nie popada w błędne koło kłamstw, które i tak ujrzy światło dzienne.

Książka bardzo lekka i przyjemna w odbiorze. Czyta się szybko i z zaciekawieniem, przyjemnie spędziłam z nią czas. Historia grupki bohaterów, którzy przed świętami muszą uporać się z problemami takimi jak zdrada, odtrącenie, przebaczenie, brak pieniędzy oraz organizacja wigilii. Losy bohaterów w najmniej oczekiwanym momencie się łączą, przy wigilijnym stole, ale czy jest przebaczenie? Każdy z nich musi przejść wyboistą dr...

Niektórzy traktują listopad jak wstęp do grudnia, a ten wszystkim kojarzy się ze świętami. Nie dla wszystkich ten czas jest magiczny i zaczarowany. Dla wielu z nas stanowi kumulację rozterek i zmartwień – o tym właśnie jest ta powieść…

Poznajemy kilka rodzin, każdą w mniej lub bardziej ponurym okresie… Autorki w cudowny, filmowy wręcz sposób obrazują nam bohaterów – zamykam oczy i od razy pojawia się Karolina w czarnym futerku lub wuj Teodor w futrze z bobra… Poruszyło mnie wiele scen, między innymi moment rozstania Matyldy z Krzysztofem. Ogarnął mnie nie tylko przejmujący smutek i gorycz, poczułam dodatkowo szczerą awersję do kremu z nagietka…

Hmmm, czy ludzie przestali kochać święta, czy rzeczywiście spotkania przy rodzinnym stole generują jedynie spięcia i rozstroje nerwowe? Zdecydowanie nie: „Wigilie bywają różne. Rodzinne, samotne, wesołe i smutne. Bywają kolorowe i czarno-białe. Pełne śmiechu lub zadumy. Ale zawsze dają nadzieję.”

RECENZJA „Drogi Święty Mikołaju’ Jak Uratować Święta? - Natasza Socha i Magda Mazur.

Książka ta kojarzy mi się z pewnym filmem, którego tytułu teraz nie wymienię, ale oczywiście na plus, bo przyjemnie mi się ją czytało. Akcja działa się wartko i szybko przyzwyczaiłam się do bohaterów tej historii, których losy niespodziewanie się splatają. Lekko gorzka lekko bajkowa książka przyjemna na wieczór z kakao w dłoni i kotem na poduszce obok. Polecam jako lekką świąteczną książkę dla każdego :). Nie jestem typem osoby, która lubuje się w takich książkach, ale naprawdę pozytywnie się zaskoczyłam, jedna z lepszych książek z tego gatunku. Dla mnie mocne 8,5/10.

Pasjonistka

❄️ RECENZJA ❄️

Tytuł: "Drogi Święty Mikołaju" #1
Jak uratować święta?
Autor: Natasza Socha, Magda Mazur
Wydawnictwo: @lekkiewydawnictwo

Za egzemplarz serdecznie dziękuję @lekkiewydawnictwo za możliwość przeczytania i zrecenzowania tej książki ❤️

#współpracareklamowa

Bohaterami książki są Matylda i jej nastoletni syn Mikołaj. Kobieta która po odejściu męża sama wychowuje syna. Karolina i Karol- ona jest sędzią od rozwodów a on jest artystą i tworzą fatalnie dobraną parę oraz kobieta sukcesu Renata która wdaje w romans ze swoim szefem. To kobieta która nie boi się niczego. Prócz własnej matki. Każdy z nich nie cieszy się z nadchodzących świąt. Muszą najpierw rozwiązać problemy jakie ich spotkały np. zdrada, brak pieniędzy, odtrącenie. Czy uda im się uratować święta? Odnaleźć ich ducha? Zaspokoić tęsknoty?

Jestem pod wielkim wrażeniem tej książki 🥰 Bardzo przyjemnie mi się ją czytało 😊 i miło spędziłam z nią czas ☺️ Autorki stworzyły bardzo ciekawą świąteczną historie 😊
Ludzie przestali kochać święta. Przestali się nimi cieszyć i zaczęli traktować jak zło konieczne. Święta to nie przymus, każdy powinien je spędzić tak, jak chce i tak jak dyktuje nam serce, nastrój i własne samopoczucie. Ale musimy też pamiętać o naszych bliskich. Święta Bożego Narodzenia budzą w nas skrajne emocje. Wigilie bywają różne. Rodzinne,samotne, wesołe i smutne. Bywają kolorowe i czarno- białe. Pełne śmiechu lub zadumy. Ale zawsze dają na...

Książkę oceniłabym na 6,5 punktu, lecz skoro nie ma takiej punktacji daję 7 punktów.
Jest to moja kolejna w tym roku książka świąteczna. Nie wiem dlaczego, ale sięgając po tą książkę wiele nie oczekiwałam. Myślałam, że się zanudzę i nie doczytam książki do końca. Spotkało mnie jednak pozytywne zaskoczenie. Książkę czytało się dobrze a historie poszczególnych bohaterów wciągały i były przedstawione w taki sposób, że nie sposób się zaplątać.
Mamy więc, historię Karoliny, będącej sędzią oraz artysty Karola. Drugą parą bohaterów jest samotna matka Matylda i jej syn Mikołaj a trzecią parę tworzą Renata – singielka poszukująca męża i jej kochanek Tomasz, szef firmy reklamowej. Wszystkie historie mają wspólne zakończenie.
W książce przewijają się wszystkie odcienie życia, a więc miłość, zdrada, samotne macierzyństwo. Gdy życie sypie się z dnia na dzień trudno jest znaleźć rozwiązania jednak niekiedy wystarczy otworzyć się dla ludzi by spojrzeć inaczej i ujrzeć światełko w tunelu.