Sidła

Kontynuacja cyklu o Komisarzu Sikorze. Książka ma wszystko czego oczekuję od kryminału: mroczną atmosferę, niewyjaśnione zabójstwa, rosnące napięcie, ciekawy pomysł na fabułę i trochę zaskakujące zakończenie. A mimo to pierwsza książka z cyklu pt. "Łowca" podobała mi się bardziej. Dla tej negatywnej bohaterki nie miałam ani joty zrozumienia chociaż początkowo wydawało się, że to mroczna przeszłość odcisnęła na niej tak wypaczone piętno. Czy rzeczywiście tak było? Jaki był motyw popełnianych zbrodni? Czy kogoś udało się uratować? Czy komisarz Sikora odnalazł się w życiu osobistym? To wszystko musicie sprawdzić sami.

"Sidła" Piotra Kościelnego to wciągająca kryminał, z mroczną fabułą, brutalnymi opisami znęcania się nad ofiarami, szalonym mordercą oraz z intrygującymi policjantami.
Akcja dynamiczna, niebezpieczna i ekscytująca . Wątek kryminalny bardzo tajemniczy, choć już od początku wiemy kim jest sprawca tych okrutnych morderstw. Policyjne śledztwo przedstawiono w sposób ciekawy, zrozumiały. Oczywiście poza najważniejszymi elementami tej historii mamy jeszcze wgląd do życia osobistego naszych głównych postaci. Postaci silnych, twardo stąpających po ziemi, którzy czasami zachowywali się jak nieopierzone małolaty. Trochę to dziwne.
Całość ekscytująca i przykuwający uwagę, pomimo swoich pokaźnych rozmiarów, czyta się ją lekko i błyskawicznie. Polecam.

Mocny, brutalny thiller, przewidywalny,ale wciągający. Komisarz Sikora w wersji light - rozczulający. No cóż, wypada tylko czekać na dalszy ciąg.

Nikt tak jak Piotr Kościelny nie potrafi oddać emocji w swoich powieściach. Prosto dobitnie i brutalnie. Coś takiego lubię i choć czasem autor nieco obniża poziom, to emocji w jego powieściach nigdy nie brakuje...
Muszę też przyznać, że pierwszy tom "Łowca" wydał mi się jedną z najsłabszych pozycji w dorobku autora. Komisarza Sikory ledwie pamiętałem. Jedynie wątek mściciela utkwił w mojej pamięci. Teraz jednak to komisarz Sikora jest number one! Wreszcie można go lepiej poznać i lepiej ocenić. Autor nakreślił bardzo barwną postać gliniarza z krwi i kości. Nie żadnego macho w stylu Rambo, tylko faceta zdeterminowanego, ale mającego też swoje słabości. Popełniającego błędy, ale uparcie dążącego do rozwiązania zagadki. Autor ubarwił "Sidła" krótkimi wzmiankami obyczajowymi. Pokazał życie jego zespołu z Wydziału Zabójstw, co sprawiło, że powieść jest bardzo wiarygodna.
Oczywiście postarał się też o znakomitą postać czarnego charakteru. Świetnie oddał genezę zrodzenia się zła. Dlaczego normalny człowiek zamienia się w psychopatyczną bestię i jej uzależnienie od psychopatycznej zaborczej matki.
Od początku wiemy, kim jest morderca, śledzimy jego bestialskie zbrodnie, ale w niczym to nie przeszkadza w odbiorze powieści. Ale Sikorze i jego ludziom ciężko wpaść na jego trop. Bo nie są glinami idealnymi, bo też mają swoje sprawy i swoje troski i zwyczajnie popełniają błędy...
Można by się oczywiście do kilku rzeczy przyczepić. Jednak mnie czytało się "Sidła" znako...

Kolejny świetny thriller pana Kościelnego. Fani mrocznych, mocnych i brutalnych powieści będą zachwyceni. Mnie się bardzo podobało :)

Piotr Kościelny należy z pewnością do grona tych autorów, których książki nie bez powodu są oznaczane dobrze wszystkim nam znanym czerwonym kółkiem z wymownym „18+”. Co oznacza ten symbol i czego po nim możemy się spodziewać, tłumaczyć nikomu nie muszę.

„Sidła” to kontynuacja doskonale przyjętego „Łowcy”- mrocznego thrillera uhonorowanego Nagrodą Złoty Kościej 2021, co samo w sobie było z pewnością wysoko postawioną poprzeczką dla autora. Tym razem komisarz Sikora wraz z partnerami z wydziału zabójstw będzie musiał stawić czoła wyjątkowo brutalnemu „seryjniakowi”, o którego fakcie istnienia zaczyna być przekonany w toku prowadzonego śledztwa dotyczącego morderstwa młodych kobiet.

Spaczenie ludzkiej psychiki w tej książce sięga absolutnego minimum, a jej wyjątkowa brutalna fabuła ocierająca się mocno o elementy horroru ekstremalnego z pewnością zadowoli fanów mocnych wrażeń. O stylu samego autora ciężko mówić w przypadku książki o takiej właśnie tematyce. Język jest dosadny i wulgarny, a momentami niezwykle prosty. Nie przeszkadza to jednak w odbiorze treści, którą czytało mi się nadzwyczajnie lekko i szybko (żona z pewnością powiedziałaby, że to dlatego iż jestem psycholem i być może faktycznie ma trochę racji).

Proponowana przez Piotra Kościelnego zarówno ta książka, jak i cała seria nie jest dla każdego, co należy podkreślić ze stanowczością. Przeznaczone są dla mimo wszystko wąskiego grona czytelników, którzy...

"Świat nie może być idealny. Żeby istniało dobro, musiało istnieć zło. Jest radość i szczęście. Jest też ból i cierpienie."
Na komisariat wrocławskiej policji wpływa zgłoszenie o zaginięciu młodej kobiety. Intensywne poszukiwania, nie dają oczekiwanych rezultatów. To jednak dopiero początek tragicznych wydarzeń. Mniej więcej w tym samym czasie ten sam los spotyka inną dziewczynę, ale nikt nie łączy obu zaginięć. Sytuacja zmienia się, gdy zostają znalezione zwłoki poszukiwanej...
Kontynuacja "Łowcy" utrzymuje dobry, mocny poziom. Totalnie wpadłam w tytułowe sidła wykute lękiem przemocą i cierpieniem. To jedna z tych książek, która do tego stopnia działa na wyobraźnię, że można odczuć odór przerażającego koszmaru, a rozbrzmiewający krzyk, wywoła gęsią skórkę. Przesiąknięta brutalnością, wciąga w sam środek zbrodni, ujawniając najmroczniejsze zakamarki psychopatycznego umysłu. Granica między dobrem i złem jest bardzo cienka. Czasem nawet niezauważalna. Autor w doskonały sposób pokazuje jak niewiele trzeba, by znaleźć się na jej krawędzi i co stanie się, gdy zostanie przekroczona.
Zdecydowanie nie jest to lektura dla czytelników o słabych nerwach. Przemyślana, złożona, mrożąca krew w żyłach. Kościelny nikogo nie oszczędza, szczegółowo kreśląc obraz popełnionych zbrodni. Jest mrocznie, krwawo i dosadnie. Poznajemy bliżej sylwetki komisarza Sikory i Bieleckiego. Sportretowane z niebywałą precyzją i wnikliwością nadają autentyzmu i wiarygodności. Doceniam, że każdy ...

Kolejna mocna książka spod pióra Piotra Kościelnego. Jak zawsze autor mnie nie zawiódł i zakończenie wbiło mnie w fotel. Polecam.