Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "jesper chce", znaleziono 1165

- To ma być wołek?
- Chemiczny - wyjaśnił Jesper. - Wylan jeszcze nie nadał mu nazwy. Ja proponuję "wylanołek".
- Fatalny pomysł - powiedział Wylan.
- Genialny! - zaoponował Jesper. - Jak ty!
Wylan pokraśniał jak liliowiec.
- Ja też pomagałem - odezwał się naburmuszony Kuwei.
- To prawda, pomagał - przytaknął Wylan.
- Damy mu tabliczkę pamiątkową - obiecał Kaz.
Dobra rada staje się naprawdę dobra dopiero wtedy, kiedy weźmie się poprawkę na to, że nasza rodzina różni się od wszystkich innych, nawet jeśli je pod wieloma względami przypomina.
Jeśli rodzicom coś nie wychodzi, przyczyn należy najczęściej szukać w sposobie, w jaki odnoszą się do dzieci. (...) Mówię tu o trudnej sztuce bycia bezpośrednim, szczerym, zaangażowanym, współczującym i pełnym szacunku.
Kiedy jesteśmy szczęśliwi, jesteśmy zawsze dobrzy, lecz kiedy jesteśmy dobrzy, nie zawsze jesteśmy szczęśliwi
Kimkolwiek jesteśmy, czymkolwiek jesteśmy, wszyscy jesteśmy dziećmi Ziemi.
JEŚLI JESTEŚMY OTWARCI, JESTEŚMY OTWARCI,
JEŚLI JESTEŚMY ZAMKNIĘCI,
ZAWSZE MOŻESZ PRZECIEŻ WRÓCIĆ.
„W końcu nie jesteśmy tylko tym, kim się urodziliśmy. Jesteśmy tym, kim się stajemy. Jesteśmy tym, co robi z nas życie.”
Jestem wolna!
Jesteśmy wolne!
Jesteśmy wolni!
Jesteśmy tylko krótkim błyskiem w historii tego wszystkiego, ale jesteśmy.
Jesteśmy tylko tym, czym jesteśmy w oczach Bożych i niczym więcej.
‘’Musimy żyć tak, aby nigdy nie być sami, bo kiedy jesteśmy sami to jesteśmy bardzo nieszczęśliwi’’
Jak jesteśmy zakochani, jesteśmy jednocześnie w śmiertelnym niebezpieczeństwie i zostajemy cudownie ocaleni.
- Podzielimy się z wami tym, co mamy - odrzekł rabin. - Czyż nie jesteśmy wszyscy sąsiadami i przyjaciółmi? Czyż w oczach Boga nie jesteśmy braćmi i siostrami? Czyż nie jesteśmy...
Jesteśmy osobami i - jesteśmy istotami duchowymi
stworzonymi na obraz Ducha, który jest źródłem wszystkiego.
jesteśmy tak przyzwyczajeni widzieć siebie jako „tych dobrych”, że trudno jest nam spostrzec, że sami jesteśmy potworami.
Myślę, że wszystkie jesteśmy super ekspertki, ale tylko dla innych. Same dla siebie jesteśmy największymi wrogami.
- Aż wrócimy do domu?- powtórzył półgłosem James.- Teraz jesteśmy wśród ludzi, których kochamy i którzy kochają nas. Jesteśmy w domu.
Im bardziej jesteśmy szczęśliwi, tym bardziej cieszy nas szczęście innych. I tak, uważam, że jeśli kochamy, jesteśmy szczęśliwi.
No to teraz jesteśmy upurwieni na dobre.
Jesteśmy kapłanami władzy.
Często jesteśmy zbyt łatwowierni.
Jesteśmy z wami, przyjaciele, odwagi, wytrzymajcie jeszcze trochę. My też jesteśmy więźniami, i my tęsknimy za domem.
Trochę przeszacowaliśmy naszą rolę w dziejach ludzkości. Nie jesteśmy przedmurzem Europy. Jesteśmy jej zatęchłym zadupiem.
Ach, czemuż jesteśmy tylko tym, czym jesteśmy, bez odwołania, bez żadnej możności cudu. Ach, czemuż się przeciwko temu buntujemy.
We śnie jesteśmy pozbawieni świadków, nie ma tam nikogo, kto mógłby zarzucić nam, że jesteśmy dziwni. Nie nienormalni, nie źli, ale po prostu dziwni.
-Czasem wydaje mi się że jesteśmy jak liście na wietrze - odezwała się. - Niby jesteśmy panami samych siebie, ale tak naprawdę nic od nas nie zależy.
Żyjemy w zupełnej nieświadomości faktu, że jesteśmy elementami rzeczywistości znacznie większej i dziwniejszej, niż jesteśmy to sobie w stanie wyobrazić.
Jeśli możemy być kimkolwiek, to kim jesteśmy?
Za dnia częściej jesteśmy optymistami.
Pośrodku życia w śmierci jesteśmy.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl