“Co to znaczy „dobrze”? (...) Cóż to znaczy „kocham”? To brednie słabych ludzi, moralność niewolników. Dobro oraz zło to zaledwie słowa wymyślone przez silnych po to, by utrzymać ludzi w ryzach. Wystarczy przyjrzeć się tej naszej „moralności”, aby ujrzeć jasno, że jest kłamstwem.”
“Wychowując, bierzemy pełną odpowiedzialność za cechy, jakie wpoimy naszemu dziecku, wartości, jakie mu przekażemy, i to, jak nauczymy je postrzegać życie. Nie wystarczy już tylko dziecko nakarmić, przewinąć i ułożyć do snu. Od jego najwcześniejszych lat powinniśmy zadbać, by uczyło się odróżniać dobro od zła. ”
“W przypadku wartościowych członków „wspólnoty narodowej” samobójstwo, utrzymywali naziści, powinno być jednak zakazane, ponieważ wola narodu bierze górę nad wolą jednostki – zgodnie z nazistowską mantrą, że „dobro wspólne ma pierwszeństwo przed interesem własnym".”
“Dla tych, którzy karmią się przyszłością, nawet zdrowy rozsądek jest wrogiem. Bestia, jaką była cywilizacja, zawsze patrzyła przed siebie. Tworząc współczesny świat, pożerała ten, który dopiero miał nadejść. Tak brzmiała przerażająca prawda: dobro dzieci bez wahania poświęcano dla dzisiejszej wygody. Tak było zawsze.”
“Niebezpieczeństwo nie tkwi w samej wojnie. Tkwi w postawie, która umożliwia wojnę. Aby walczyć, musimy wierzyć, że my jesteśmy cacy, a oni są be. Biel przeciwko czerni, dobro przeciwko złu. Dryftery nie mają z ty nic wspólnego. One są tylko pretekstem.”
“Gdybyśmy mieli scharakteryzować życie religijne w możliwie najogólniejszy sposób, moglibyśmy powiedzieć, że polega ono na wierze w porządek wyższy, niewidzialny i w to, że najwyższe nasze dobro zależy od naszego dostrojenia się do tego porządku. Ta wiara i dostrojenie się są właśnie religijną postawą duszy.”
“Dobro było dla Anioła takim samym pustym frazesem jak zło. Pierdolenie, bez żadnego znaczenia. W życiu liczyły się inne rzeczy. Władza. Kontrola. I moc, którą dają. Wszechogarniająca siła płynąca z decydowania o losie innych. Potęga. Upojenie. Ekstaza.”
“Wiem, że istnieje Zło, ponieważ słyszałem trzecią część sonaty "Księżycowej" Beethovena. Ale wiem, że istnieje także Dobro. Wiem, że pomiędzy tymi dwiema otchłaniami rośnie piękny kwiat, a z tego kwiatu podrywa się w powietrze kochający życie trzmiel.”
“W końcu o to przecież chodzi: żeby znaleźć w życiu kogoś, kogo pokochamy pomimo wszystko. Żeby doceniać partnera za to, jaki jest, a nie za to, kim jest. Żeby umieć dostrzegać dobro tam, gdzie inni go nie widzą. Żeby stawać się lepszym człowiekiem, bo miłość to nieposkromiona siła, ale też wielka odwaga.”
“Zawsze była troskliwą matka, dbającą o dobro swojego dziecka i snującą plany dotyczące jego przyszłości. Uważała, że właśnie to definiuje ja jako kochającego rodzica. To ona wybrała najlepsze przedszkole, prywatną szkołę podstawową i liceum już niestety publiczne, ale za to znane z wysokiego poziomu.”
“Jałowe związki, które nie dają poczucia spełnienia. Bliskie przyjaciółki mężów, powiernicy żon. Układy, które należałoby nazwać trójkątami, czworokątami czy innymi figurami. Nikt już dziś nie wierzy baśniom, w których szczerość bierze górę nad kłamstwem, a dobro zwycięża. ”
“Dorota nie miała zbyt dobrego zdania o płci przeciwnej. Zdawała sobie sprawę, że istnieją tacy mężczyźni jak na kartach romansów, które czytała, jednak w życiu, poza ojcem, braćmi i może jeszcze Kajtkiem, nie dane jej było takich spotkać. Na ogół byli gburowaci, złośliwi, chcieli... no wiadomo czego chcieli. Paskudy!”
“Sumienie służy mi za światło,
Co mrok wewnętrzny mój rozświetla,
Daje rozróżnić dobro i zło,
Pomaga walczyć w ciemnych miejscach.
Gdy pytań moc los niejasny,
Mogę wyraźną drogą zmierzać,
I ty, i ja, oni i tamci,
I większość na świecie zwycięża.”
“Bawiło go obserwowanie personelu, który za wszelką cenę starał się odnaleźć w nim dobro i trafić do jego serca. Osobiście uważał, że zabicie matki czy kogokolwiek innego to żaden trudny wyczyn. Jeżeli ktoś zasługuje na śmierć, to po prostu ją otrzymuje, i tyle w temacie. A jego matka zasługiwała.”
“Ludzka pamięć jest bardzo kapryśna i łatwo ją oszukać. Zapamiętujemy wydarzenia tak, jak chcemy je zapamiętać, a nie tak, jak naprawdę było. Wystarczy zrobić to odpowiednio wiele razy, a w końcu dojdziemy do punktu, kiedy dobro i zło tracą całe znaczenie, ponieważ wierzymy w to, w co chcemy.”
“Bo o to przecież chodzi, prawda? Trzeba dokonywać wyborów. Człowiek może mieć rację i może się mylić, ale musi decydować, wiedząc, że dobro i zło bywają wcale nieoczywiste, a czasem nawet że wybiera między dwoma rodzajami zła, że nie ma żadnej racji. I zawsze, zawsze wybiera sam.”
“Dorota potraktowała to jak wyzwanie. Dość nasłuchała się w życiu o kocich mamach i wariatkach zbierających wszystkie sierściuchy z okolicy. Nie zamierzała zostać jedną z nich. Zwłaszcza, że była twardą dziewczyną, która nigdy nikomu nie dała się zdominować. Żadnemu facetowi, a tym bardziej takiemu, który liże się po jajach.”
“Teraz idę za jego trumną z od dawna uleczonym sercem. Tatuaży też nie czuję. Zachłanna podświadomość magazynuje wszystko, co przeżyliśmy, zarówno dobro, jak i zło. Ale już nie karmię jej złością i pretensjami. Pozytywne myślenie dezaktywowało negatywne działanie złych tatuaży. Są sobie ze mną i w niczym nie wadzą. Idę spokojna, bez nienawiści.”
“"- Egoizm jest zły? Mówisz o tym tak pejoratywnie, a wydaje mi się, że to właśnie dzięki niemu jesteśmy ludźmi. Okazujemy emocje, możemy martwić się o innych, ale dopiero kiedy potrafimy pogodzić ze sobą dobro reszty i nasze własne, jesteśmy naprawdę dojrzali. Myślę, że najszczerszy altruizm może być gorszy od egoizmu..."”
“- Bo najważniejszy jest człowiek - mruknął.
Zaskoczona Dorota zwróciła ku niemu zaciekawione, chociaż pełne lęku spojrzenie i zapytała nieśmiało:
- Jaki człowiek?
- Każdy. Nie ma czegoś takiego jak zrządzenie losu, podszept diabła czy wola boska. To człowiek decyduje o swoim życiu, o tym, kim jest i jaki jest.”
“Tak, jestem romantykiem - wyznał w wywiadzie z 1988 roku. - Wierzę w te wszystkie naiwne romantyczne bzdety jak to, że dzieci są dobre z natury, zło zostaje pokonane przez dobro i to, że lepiej jest kochać kogoś i go stracić, niż nigdy nikogo nie kochać. Naprawdę wierzę w to gówno. Nic na to nie poradzę. Sporo z tego widzę w swoich książkach.”
“- Zło to zło, Stregoborze - rzekł poważnie wiedźmin wstając. - Mniejsze, większe, średnie, wszystko jedno, proporcje są umowne a granice zatarte. Nie jestem świątobliwym pustelnikiem, nie samo dobro czyniłem w życiu. Ale jeżeli mam wybierać pomiędzy jednym złem a drugim, to wolę nie wybierać wcale.”
“Zawsze mnie to w Śląsku pociągało: ubóstwo mieszające się z bogactwem, patologia z inteligencją, przemysł z przyrodą i... dobro ze złem. W żadnym innym regionie nie było tylu innowacyjnych pomysłów, tak szeroko zakrojonych akcji charytatywnych i tak błyskawicznego rozwoju. Żaden inny nie mógł się też poszczycić tak dużą ilością zorganizowanej przestępczości.”
“A widzisz, lider... przywódca... pachan to ktoś, kogo darzy się szacunkiem. Ktoś, kto jest dla innych worów szczególnym autorytetem moralnym. Ktoś, dla kogo nie będą się liczyły ani sama władza, ani tym bardziej dobra materialne, bo nimi gardzi. Liczy się dla niego dobro bractwa, a nie jego własna dupa.”
“Jeśli Bóg istnieje, diabeł istnieje również. Podróżują po tych samych torach, jeden w tę, drugi w przeciwną stronę. W pewien sposób dobro i zło są dla siebie przeciwwagą, rozważa w myślach. Można by niemal powiedzieć, że siebie potrzebują: Skąd byśmy wiedzieli, że to, co robimy, jest dobre, gdyby nie istniało zło, pozwalające nam porównać i zobaczyć różnicę?”
“„Bywa, że los kładzie na jednej szali wszystko, o czym marzysz, a na drugiej dobro ludzi, wśród których są też ci nie do końca oddani tobie, nie do końca prawi, nie do końca warci twojego poświęcenia. Uwierz mi, że gdy zdrowy rozsądek walczy z całych sił z poczuciem odpowiedzialności, żałujesz, że jesteś tym, kim jesteś”. ”
“Mamy tylko jedną historię. Wszystkie powieści, cała poezja zbudowane są na niekończącym się zmaganiu dobra ze złem w nas samych. I przychodzi mi na myśl, że zło musi się ustawicznie lęgnąć na nowo, podczas gdy dobro i cnota są nieśmiertelne. Występek ma wciąż, świeżą i młodą twarz, natomiast cnota jest czcigodna jak żadna inna rzecz na świecie.”
“I niech tak będzie jeszcze długo, i niech tak będzie zawsze, a noc niech swą magiczną mocą strzeże jej szczęścia, żonglując swoimi zimnymi dłońmi trzema jabłkami, które później, jak to było przewidziane w marańskich legendach, spadną z nieba na ziemię - jedno dla tego kto widział, drugie dla tego, kto opowiadał, a trzecie dla tego, kto słuchał i wierzył w dobro.”
“Zdał sobie sprawę, że nie da się niczego odpokutować, że los prędzej czy później ich dopadnie. Nie da się przed nim schować ani uciec. Naiwnie wierzyli, że wystarczy żyć godnie, być dobrymi ludźmi, kochać swoje dzieci i wychować je na ludzi, którzy potrafią przekazać miłość dalej. W końcu wmówili sobie, że stworzone przez nich dobro przeważyło nad złem, które wyrządzili.”
“No! Musiałam najpierw usunąć zewłoka, żeby nie tamował ruchu. Samiuśka! Wturlałam go do lasu. Niby nieduża cholera, a ciężka jak sto diabłów. Chyba nadwyrężyłam sobie macicę … – Dorota dramatycznie zgięła się w pół.- A, tam. Gdzieś czytałam, że wszystkie członki w człowieku regenerują się co sześć tygodni. Co nie? – spojrzała na mnie niepewnie.”