Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "mnie prawd nowe", znaleziono 844

Wielkich prawd nie zdobywa się bez trudu i pracy.
Wszystko się stawało; nie ma faktów wiecznych: jak nie ma prawd absolutnych.
Mroki prawd niskich droższe mi niźli podniosłe oszukaństwo?
Jest wiele rodzajów prawd. Są takie, które łatwo wmówić, ale też takie, do których dochodzi się samemu.
Wszystkie opowieści składają się z prawd i kłamstw. Liczy się to, w jaki sposób w nie wierzymy.
Na świecie jest tak wiele różnych prawd, że kłamstwo zwyczajnie przestaje być potrzebne.
.szkoła ma zawsze rację, a wszelkie jej doświadczenia mają wagę prawd objawionych.
I niejako mimochodem Eddie odkrył jedną z wielkich prawd dzieciństwa. Dorośli są prawdziwymi potworami.
Nie wiedział na przykład, że gówno łatwo się spiera. Tak, owszem, bardzo łatwo. Była to jedna z niewielu życiowych prawd.
Marzenia umierają i przepadają w otchłani czasu, to jedna z gorzkich prawd życia. Jedna z wielu.
W obfitości prawd nadmiernej,
O kobietach wnioski wstępne:
Piękne raczej nie są wierne,
No a wierne nie są piękne...
Oczy to zwierciadło duszy. Kryje się w nich to cała prawda o człowieku i o wszechświecie. Na nic zdają się trudy zatajenia ukrytych w nich prawd, gdyż oczy nie potrafią kłamać.
Zamknij człowieka na sto lat w pokoju z tysiącem książek, a pozna on milion prawd. Zamknij go na rok w ciszy, a pozna siebie.
Nie mogłam znieść uczciwości. Powiedział mi zbyt wiele nieprzyjemnych prawd na mój własny temat, a coś twardego, mrocznego, co żyje we mnie, nie mogło znieść światła.
Stare opowieści krążą, a przeszłość powraca w zmienione formie. Tak powstają legendy, lokalne historie zlepione ze szczątków prawd i bajania starych bab.
Uczciwe myślenie obowiązuje nie tylko w dociekaniu abstrakcyjnych prawd. Obowiązuje ono również jako fundament, na którym należy budować uczciwe życie, indywidualne i społeczne. Irracjonalizm nie jest tylko logicznym błędem, jest także życiowym nonsensem.
Od Żydów możesz nauczyć się co najmniej jednej prawdy. Słuchaj: Żyd, jaki by nie był biedny, jeśli ma dziesięciu synów, wszystkich uczyni piśmiennymi. Nie dla zysku, jak to robią chrześcijanie, ale dla zrozumienia prawd Bożych. I nie tylko synów, ale córki też.
Nigdy nie odkrywałam przed nim większości prawd o sobie, poglądów, myśli, fobii... Gdybym pozwoliła mu choć na chwilę wejrzeć w siebie, zamknąłby mnie u czubków! On w przeciwieństwie do ciebie nigdy nie lubił być zaskakiwany. Był taki, wiesz: maksinormal z nieprzepuszczalną powłoką i w dodatku bez skrzydełek!
Bycie pisarzem to znaczy umieć połączyć dokładną obserwację z równie dokładnym wyobrażeniem sobie prawd, których nie mogłem stwierdzić naocznie. Reszta jest konieczną, wyczerpującą harówką nad językiem; dla mnie oznacza to pisanie i przepisywanie zdań tak długo, aż będą brzmiały równie spontanicznie jak dobra rozmowa.
Kiedy już coś idzie nie tak, to zwykle na całego. To także była jedna z prawd fundamentalnych, których Takeshi nauczył się na krętej ścieżce życia. Drobny kamyczek powoduje lawinę. Krótka chwila życia decyduje o wielu przyszłych latach. Jedno maleńkie zdarzenie determinuje zdumiewająco poważne następstwa. Cóż, taki dżos.
Jak mógł zmierzyć się z dorosłym, który twierdził, że nie chce zrobić mu krzywdy, a mimo to czynił to z pełną premedytacją? Jak mógł stawiać czoła dorosłemu, który zadawał dziwne pytania i wygłaszał dziwne kwestie w rodzaju: ,,To trwa już zbyt długo..."?
I niejako mimochodem Eddie odkrył jedną z wielkich prawd dzieciństwa. Dorośli są prawdziwymi potworami.
Autorzy niby-naukowych bajek dostarczają publiczności tego, czego ona pragnie: truizmów, obiegowych prawd, stereotypów, dostatecznie przebranych, udziwacznionych, aby odbiorca mógł jednocześnie pogrążyć się w bezpiecznym zdziwieniu i pozostać nie wytrąconym ze swojej życiowej filozofii. Jeśli istnieje w kulturze postęp, to pojęciowy przede wszystkim, a tego literatura, zwłaszcza fantastyczna, nie tyka.
Jeśli chcemy odwołać się do metafory ze świata technologii, fundamentalizm to zamknięty system operacyjny w otwartym świecie, pełnym programów, zbiorów i portów. Taki zamknięty system, jak dobrze wiedzą użytkownicy iPhone’ów, ma swoje zalety: jest prosty, przewidywalny i stabilny wewnętrznie. Fundamentalista szuka czystości w różnorodnym świecie i prawdy wyłącznej w rzeczywistości pełnej prawd.
"CYKL" Wyszły myśli naznaczone słowem. To inicjacja do związku mówiących. Ugory tabu będą zaorane i ziarna prawdy wpadną między skiby, a kiedy wzejdą gęsto grube kłosy i gdy otuchę tchną w głodujących, zaczną się żniwa, legną prawd pokosy - jak w Galilei nam ofiarowane - pod zakłamanie chciwym ostrzem kosy - chleb, wino i ryby -.
Potrzebujemy tego, pomyślała, dzieci różnych plemion, wychowane w różnych zwyczajach, nauczone różnych prawd o świecie. Potrzebujemy wspólnych rytuałów, wspólnych obrzędów, bo inaczej nigdy nie potrafilibyśmy żyć razem. Nasze narody toczyły kiedyś wojny, składały i łamały przysięgi, walczyły wspólnie lub przeciw sobie. A my stoimy tutaj razem, połączeni zwyczajem przyniesionym z Zachodu przez Imperium i ze Wschodu przez koczownicze plemię, i na nowo wykuwamy swoją tożsamość. Kha-dar, czaardan, amreh, otwarcie. Każde słowo pochodzi z innego języka, ale wszystkich używamy, jakby były naszymi rodzimymi. I wiążemy się nowymi obyczajami, splatając stare. Nie jesteśmy już
Meekhańczykami, Hearysami, półkrwi Verdanno czy jeszcze innymi mieszańcami, tylko czaardanem Laskolnyka. Nawet jeśli on tego nie chce.
Często przecież dotarcie do uwięzionego w skale jest połączone ze znacznymi trudnościami, a cóż dopiero mówić o bezpiecznym sprowadzeniu w dolinę. Mówiąc o trudnościach, mam na myśli nie tylko realne trudności techniczne, mierzone w taternictwie sześciostopniową skalą od nieco trudno (I) do skrajnie trudno (VI). Ratownicy mają już poważne kłopoty na stosunkowo nietrudnych drogach taternickich, trzeba bowiem pamiętać, że pokonują je najczęściej z dużym obciążeniem, przy złej pogodzie i z tym jakże przeszkadzającym w swobodnej wspinaczce przeświadczeniem, że nie wolno ryzykować, bo tam czeka człowiek! Pracę ratowników można zamknąć w prostej formule: trzeba tak działać, by bezpiecznie dotrzeć do rannego i sprowadzić go w dolinę. Nic więcej, ale i nic mniej. Stąd stała dbałość o asekurację: liny, haki, cały ciężki sprzęt nosi się zawsze, gdy tylko istnieje możliwość, że wypadek zdarzył się w terenie o charakterze skalnym. Do podstawowych bowiem prawd wyznawanych przez każdego doświadczonego ratownika należy i ta, że nie ma takiej łatwej drogi wspinaczkowej, z której nie można spaść. s. 139-140
To jedna z najsmutniejszych i najczęściej wypieranych twardych prawd życia: miłość rzadko kiedy znajduje swój happy end. Niemal zawsze zaczyna się od kulminacji, a kończy w ziejącej pustce. O ileż milej by było, gdyby rzecz miała się odwrotnie. Gdyby człowiek poznawał kobietę, którą uważałby za niezbyt atrakcyjną fizycznie i właściwie nie byłby nią zainteresowany. Kobietę, która by go denerwowała swoimi głupimi przyzwyczajeniami i marudzeniem. a potem, niemal niepostrzeżenie, z biegiem lat, zacząłby ją coraz bardziej cenić, coraz bardziej się nią interesować, zaczęłaby mu się wydawać coraz bardziej sexy, a na koniec zakochałby się w niej i tak by już zostało. Aż do chwili - o szczęśliwe zrządzenie losu! - kiedy obydwoje tej samej nocy spokojni i zadowoleni zasnęliby na zawsze.
Oczywiście tam, gdzie jest słowo "kobieta" albo "ona", równie dobrze mogłoby być napisane "mężczyzna" i "on".
Stwórca zdecydował jednak inaczej. Nie tylko dla miłości wykoncypował odwrotny przebieg, ale też właściwie dla całego życia: zaczynamy jako dziecko, małe, nic niewiedzące i radosne, punkt kulminacyjny osiągamy między piętnastym a trzydziestym piątym rokiem życia, a potem już tylko pięćdziesiąt lat równi pochyłej w stronę śmierci. Liczby mogą się różnić w zależności od osoby, ale z grubsza dla wszystkich jest to samo. Rzadko kiedy widzi się stare małżeństwo, które szczęśliwe i zadowolone, trzymając się za ręce, idzie spacerkiem ku kresowi życia. A potem, dla jednego z nich, tego, który umrze później, i tak zaczyna się smutny koniec.
Czy to prawda, tak jak to nazywacie, prawda w całości? Czym jest prawda, skoro zawsze się rozciąga i kurczy? Prawda to jeszcze jedna opowieść.
"Prawda jest niebezpieczna. Prawda jest wolnością. Prawda potrafi łamać, naprawiać i spajać."
Prawda jest twoim darem. Prawda jest twoim przekleństwem.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl