Wyszukiwarka

Czy chodziło Ci o: polegapamietaplanetapaletypalete ?
Wyniki wyszukiwania dla frazy "paleta", znaleziono 34

Skryłam się w Obrazie, licząc, że ona nie zobaczy, kim się stałam. Czasami wciąż mi się to udawało. Jeśli zamknęłam oczy i pomyślałam o poziomkach, czułam nitki rozdartej sukni łaskoczące moje nagie ramię, kiedy pędzel Herr Heyerdahla omiatał paletę i muskał płótno.
Na cóż jesieni wiersze. Tyle już pisano wierszy o jesieni… O barwach jej złotych i deszczu poszumie. Jesiennej depresji co puka do sieni i rzadko kto jeszcze, oprzeć się jej umie. Lecz ona ma za nic wiersze i patosy. Jak zwykle przychodzi, krok cicho szeleści. Otrzepuje z płaszcza rześkie krople rosy i chłodnym podmuchem skrzydła sikor pieści. Zakłada czapeczki żołędziom pękatym i jeże nakłania do nocnych wędrówek. Mokrą mgłą otula konające kwiaty kołysanki nucąc nad łóżkami mrówek. Liście kolorowe strąca z drzew niedbale igra jeszcze z latem przez króciutką chwilę. Karminem ubiera jarzębin korale by powitać nimi wracające gile. Patrzymy bezradnie, w kołnierze wtuleni jak zieleń odprawia niecierpliwym gestem. Rozlewa paletę brązów i czerwieni kolorami głosząc „Patrzcie, oto jestem”. Wiersz z tomiku " Historie wierszem pisane." Małgorzata Malangiewicz
W kraju kretynów głupota jest zaletą.
,, Zaletą utraty wszystkiego jest to, że nie zostaje ci już nic do stracenia’’.
Każda nasza wada może się okazać zaletą, i odwrotnie.
Niekwestionowaną zaletą świąt Bożego Narodzenia jest pustka na ulicach.
Ogromną zaletą historii alternatywnej jest to, że możemy wyobrażać sobie, co tylko chcemy.
Trąby powietrzne mają tę zaletę, że działają punktowo. Poza tym mają same wady.
[...] odkrył jednak przynajmniej jedną zaletę nieuleczalnego raka: można szastać pieniędzmi.
Największą wadą czasu jest to, że przemija, a jego największą zaletą to, że przemija.
Podstawową zaletą łabędzia krzykliwego jest to, że woli trzymać się z dala od ludzi.
Podzielność uwagi jest zaletą - usłyszał jedną z mądrości Wiesława i natychmiast odpowiedział, że bywa też wadą.
Największą zaletą moich przodków jest fakt, że nie żyją. Skromnie, ale dumnie czekam na moment odziedziczenia tej cechy.
Kłamstwo ma bowiem zaletę nie do przebicia: prawda wymaga opowiedzenia wszystkiego, co się wydarzyło, w przypadku kłamstwa zaś wystarczy to, by łatwo w nie było uwierzyć.
Zaletą mieszkania w piwnicy jest to, że wchodzisz po schodach, kiedy jeszcze jesteś wypoczęty, a schodzisz, gdy wracasz zmęczony. I chyba to jego zaleta jedyna.
Zaletą posiadania męża archeologa jest to, że im żona starsza, tym bardziej mu się podoba.
(Rzekome słowa Agathy Christie o swoim drugim mężu).
Z książkami było tak samo jak z irysami. Nie mogła ich wyrzucić ze swojego życia, a w dodatku na pierwszy rzut oka wszystkim wydawało się to zaletą.
"Naród, który nie zna swej historii, skazany jest na jej powtórne przeżycie". Nikt nie nauczył się lekcji płynącej z tamtej wojny, teraz mamy drugą, pomyślała z goryczą. Czy moje wnuki będą musiały walczyć w trzeciej? "
Na środku sieni leżały w bezładzie resztki balustrady, potrzaskanej w drobny mak, która miała zabezpieczać przed upadkiem z góry na dół, a jednak Stefana Surzyńskiego nie zabezpieczyła, bo runął, skręcając sobie kark. Nikt tego nie posprzątał od tamtego feralnego dnia. „A kto miał to zrobić?” – pomyślała Magda, mając do siebie pretensje, że zajęta swoimi sprawami, zaniedbała Mruka.
Nie ma sprawy – Magda czuła się winna. Miała niejasne przeczucie, że to Mruk, składając nocne wizyty, rozpalał w piecu, aby nie siedzieć w zimnicy. Choć zdunowi źle z oczu patrzyło i nie należał do ludzi budzących sympatię, było go jej żal. Do dziś pamiętała jak poparzyła sobie rękę o gorącą brytfannę, w której piekł się indyk na Boże Narodzenie, i doskonale rozumiała cierpienie Dyrdy. – Ile by wyniosło to odszkodowanie? – zapytała, przeliczając w myślach stan swoich finansów. - Ze sześć tysięcy… Tyle bym wyciągnął w miesiąc… - powiedział nad wyraz ochoczo i zajęczał boleśnie na wszelki wypadek, gdyby Magdzie przyszła ochota zmienić zdanie albo zaczęła się targować o kwotę.
Nie potrafiła zrewanżować się tym samym. Nie kochała go. Nic a nic. Pociągał ją i tyle. Było jej z nim dobrze. Nawet bardzo dobrze. Ale to nie to samo, co miłość. „Może ja już nie jestem zdolna nikogo pokochać? – pomyślała z żalem. – Może wypaliłam się jak żar w piecu i pozostał tylko popiół?” - Byłeś cudowny… - szepnęła w rewanżu za jego wyznanie i czule pogładziła po krótko ostrzyżonych włosach. – Mnie też poniosło – wyznała szczerze.
Jest czas szukania i czas tracenia.
Bestię zbudził donośny krzyk sowy, która zerwała się z pobliskiej gałęzi i pofrunęła w głąb lasu, pogrążonego w szarościach wstającego dnia. Choć mogło się wydawać, że jego mieszkańcy spali snem sprawiedliwych, życie toczyło się utartym rytmem. Drapieżcy żerowali w najlepsze, a przyszłe ofiary, z lepszym lub gorszym skutkiem usiłowały, niezauważone, skryć się w bezpiecznych miejscach.
Generalnie był sympatyczny, ale za dużo mówił, co było zaletą (wystarczyło kiwać głową i wrzucać pojedyncze słowa do podtrzymania konwersacji), ale też wadą (ile można słuchać słowotoku?)
Terlecki pomyślał, że policja, która świadczy usługi ochroniarskie pewnemu staruszkowi z Żoliborza, mogłaby pomyśleć o rozszerzeniu palety swoich niestandardowych działań.
Wprawdzie zwykli mężczyźni nie są tak nadzwyczajnie drażliwi, jak ty, ale tam, gdzie narzeczony czy mąż nie jest za bardzo subtelny, a nawet zbyt głęboki, panuje może lepsza zgoda. (...) Płytkość ma tę zaletę, że w niej tonąć nie można.
"-Myślałam, że niezły ze mnie psychiatra, ale właśnie się okazało, że nie potrafię odczytywać ludzi.
- Dlatego ja wolę zajmować się martwymi. Rzadko kiedy potrafią zaskoczyć. Dodatkową ich zaletą jest to, że nie pyskują - odparł z rozbrajającą szczerością"
Zaletą życia w mafii jest to, że możesz zjeść ciastko i mieć ciastko. Dobrze wiesz, ze dla nas nie ma rzeczy niemożliwych, dlatego nigdy nie stanie się tak, bym musiała wybierac pomiędzy członkami własnej rodziny.
Czujemy znacznie więcej, niż potrafimy wyrazić słowami. Nasz język jest za ubogi w stosunku do uczuć, nie odzwierciedla do końca myśli, nie oddaje półcieni i palety barw. Kiedy chodzi o uczucia, staje się płaski.
Czujemy znacznie więcej, niż potrafimy wyrazić słowami. Nasz język jest za ubogi w stosunku do uczuć, nie odzwierciedla do końca myśli, nie oddaje półcieni i palety barw. Kiedy chodzi o uczucia, staje się płaski.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl