Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pilone to i", znaleziono 104

Wszyscy palicie dla przyjemności. Ja palę po to, aby umrzeć.
Była to cisza, w jakiej od tygodni pogrążały się domy w Pogrance, i nawet długie rozmowy nie potrafiły zupełnie jej zagłuszyć. Obejmowała każde domostwo z osobna, każde po swojemu, wnikała przez szpary w oknach, przez niedomknięte drzwi i martwe kominy, po swojemu przekraczając podwoje, osadzała się w narożach izb i ciałach.
Sokrates się mylił (...) gdy mówił, że wiedza jest wyłącznym dobrem człowieka, a niewiedza samym złem. Niewiedza może oznaczać ogromne szczęście, wiedza zaś straszne nieszczęście. Istnieje na to mnóstwo przykładów. I w ogole nikt nie ma nic złego na myśli, mówiąc, że niewiedzący są szczęśliwi. Właśnie tacy są. Ich życie to raj, a ich praca jest zarabianiem na chleb, pozbawionym nieprzeniknionego gąszczu wątpliwości, który otacza ich wiedzę, ponieważ wiedza jest wyłącznie powracającą stale formą zwątpienia.
W nocy każda skóra była gładka, skazy niewidoczne, krzywe zęby proste, wszystkie kobiety stawały się wysokie i piękne - był to najprzyjemniejszy rodzaj demokracji.
Kiedy mężczyźni wbiją sobie coś do głowy, nie dbają o to, czy zginą przez to, czy nie.
- Wielkie Lipy mają swoje tajemnice. To miejsce wyjątkowe, a najbardziej w zimie, kiedy jest odcięte od reszty świata. wtedy prawie nikt obcy tam się nie zjawia, co najwyżej ja, ale ja już nie jestem całkiem obcy
I czasem w Lipach tak się dzieje. To ciemne lasy i ukryta brudna wieś, a w niej ludzie obarczeni tym, co przeżyli, i tym, co mają przeżyć. Oni nie tolerują obcych.
Księgi to żywi ludzie. To przecież ludzie je stworzyli, oni spisywali je z mozołem i iluminowali. Gdy palisz księgę, to tak, jakbyś palił człowieka.
Zaraz stwierdzisz, że zacznie palić cygara
Z botaniki nigdy nie byłam orłem, więc zakładałam, że wszystko co zielone na tropikalnej wyspie to palmy. A jeśli nie palmy, to na pewno to coś trującego. Ewentualnie trująca palma.
W książkach wspaniałe jest to, że są jak filmy, które odtwarzają się w twojej głowie
Niemal każda cywilizacja paliła lub pali zioła w celach rytualnych.
Ciągle czuje swąd palonego mięsa, gdy ojciec przypalił go cygarem.
-Medycy gadają, że od palenia można nawet umrzeć.
-No, jak cię palą na stosie, to niewątpliwie.
"(...) są rany, których czas nie uleczy, ale może je zmniejszyć do tego stopnia, że życie znowu staje się możliwe."
Książki. Filmy o nich. Za chwilę nie będzie już nikogo, kto może z pierwszej ręki opowiadać o koszmarze wojny.
Teraz uważam, że gdy nas już nie będzie - ani mnie, ani żadnego z Państwa - to te filmy nadal będą umacniały szkodliwą wizję fikcyjnego świata, który poza propagandą nie zaistniał.
Adam uśmiechnął się wesoło. Ronan był zdolny wszczynać wojny i palić miasta dla tego uśmiechu: prawdziwego, pogodnego i przyjaznego.
Gutek klął, pił, palił. Regularnie łaził na strzelnicę. Świadkowie mówili wprost: kawał był z niego skurwysyna.
- Napijesz się?
- Dziękuję nie pije.
- No to zapal.
- Przepraszam pana, ale nie palę również.
- Niech cię diabli! Więc po co ci w takim razie pieniądze?
Gdy szła ulicą, niejeden mężczyzna oglądał się za nią. Gdyby tylko mogła częściej wypocząć... Gdyby tyle nie paliła... Gdyby miała mniej stresu... Gdyby... Gdyby...
Ford wbiegł na trap, by objąć półkuzyna.
- Zaphodzie, jakże się cieszę, że cię widzę!
- Cieszysz się, że mnie widzisz? Musiałeś coś palić.
Tego wieczoru siedział przy stole piknikowym w ogródku, palił tiparillo i patrzył w niebo. Gwiazd nie było, ale za nadciągającymi chmurami dostrzegł księżyc
Łzy mają to do siebie, że powstrzymywane palą niczym ogień. Spopielają cierpiącą duszę. Jeśli jednak dać im ujście, oczyszczają i przynoszą ukojenie
-Witamy na lodowych zadupiu świata - powiedział Reyes. - Bilety w jedną stronę w liczbie kilkuset sprzedano. Zwrotów nie przyjmujemy.
Paliła się lampa gazowa na zaśniedziałej pionowej rurce, po kątach czmychały cienie na miękkich skrzydłach, kapelusz na gwoździu omotał się czernią...
Harry Potter, Beyoncé, Star Wars i Gra o tron to znacznie więcej niż książki, piosenkarze czy filmy - to wielkie, globalne marki.
Przeszło mu przez myśl, że dziewczyna jest czarownicą, która potrafi każdego omotać. Nie dziwił się, że takie jak ona wrzucało się kiedyś do nurtu Nysy lub paliło na stosie.
Słońce paliło, chociaż prezenterzy pogody zapowiadali ledwo dwadzieścia pięć stopni. Może to już wiek, gdy ciało się nie opala, tylko spala, pomyślał.
Jedzą, piją, lulki palą,
Tańce, hulanka, swawola;
Ledwie karczmy nie rozwalą,
Cha, cha! chi, chi! hejże! hola!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl