“Jeśli nie mogę być od nich lepsza, będę od nich dużo gorsza”
“Nie powinni cię mordować, roztańczona dziewczyno. Byłaś moja. Nie mogę ich zabić za ciebie, ale mogę ich zmusić, by płacili. I płacą.”
“Bądź ostrożny - poprosiłem.
- Ja? Nie potrafię być ostrożny. Nie mogę być taki, jaki nie jestem.”
“Oczywiście, nie mogę ci zaoferować godziwego wynagrodzenia. Nie mogę nawet zaoferować ci niegodziwego wynagrodzenia. Na początku będziesz musiał zadowolić się napiwkami i tym, co wyciągniesz z damskich torebek. ”
“Jest trochę zrzędliwy, ma w sobie coś, co mówi: „uważaj, mogę ugryźć”, ale potem jego oczy szepczą: „ale będę delikatny.”
“Szkoda byłoby nie spróbować. podpowiedział jej głos z głębi umysłu, no i mogę się dowiedzieć czegoś użytecznego.”
“Nie chcę cię stracić(...) I choć wiem, że nigdy nie byłeś mój...(...) Czasami nie mogę tego znieść, wiesz?”
“(...) jako pisarz nie mogę się nie zastanawiać, czy percepcja choroby nie byłaby nieco łagodniejsza bez tej ostrej niemieckiej intonacji.”
“Powiadam przede wszystkim: NON AGAM. Nie tylko NON SERVIAM, lecz także: Nie będę działał. A nie będę, ponieważ mogę działać pewnie i tym działaniem uczynić wszystko, co zechcę.”
“Trzeba w coś wierzyć, jeżeli nie mogę wierzyć w siebie, dlaczego nie w Monar. Nic nie mam do stracenia, a jest nadzieja, że będę żyć.”
“Nie mogę biegać, odkąd zaczęto krępować mi stopy, ale nawet gdybym mogła, tak beztroskie zachowanie byłoby niewłaściwe. ”
“Nie będę szła za sobą, bo nie umiem siebie prowadzić...
Nie będę szła za sobą, bo nie chcę czuć swojego oddechu na plecach... Nie będę szła obok, bo sobie nie ufam i nie mogę na siebie patrzeć.”
“No więc niedawno zorientowałem się, że nie będę już sprawniejszy, przystojniejszy ani młodszy. Mogę tylko więcej wiedzieć. Doczytać to, czego nie doczytałem. Domądrzyć się czymś...”
“Jeżeli jestem smutna, to nie muszę tego uzewnętrzniać za pomocą kokardki – powiedziała. – JEŻELI jesteś smutna, to tak – rzekł Muminek. – Ale ty nie jesteś smutna. – Nie – protestowała mała Mi. – Nie mogę. Mogę tylko być wesoła albo zła. Czy to wiewiórce pomoże, że będę smutna?”
“- Mogę ci przeszkodzić?
- Nie możesz, ale jesteś córką swojej matki i wnuczką swojej babki, więc przeszkodzisz i tak, no to co ja ci będę zabraniał.”
“Byłam wobec siebie na tyle szczera, by wiedzieć, że spokojnie mogę zacząć od zera, bo w moim życiu nie ma nic, za czym mogłabym tęsknić.”
“Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić. Nie idź przede mną bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem.”
“Małżeństwo jest rodzajem kontraktu, po jego zawarciu dwoje ludzi podąża w jednym kierunku. Wdzięczność za fakt, że mogę nosić jego nazwisko, byłaby nienormalna.”
“Wiem, że duchy chodzą po ziemi. Bądź ze mną zawsze, przyjmij jaką chcesz postać, doprowadź mnie do obłędu - tylko nie zostawiaj mnie w tej otchłani, w której ciebie nie ma. Och, Boże, tego nie da się wypowiedzieć! Nie mogę żyć bez mego życia! Nie mogę żyć bez mojej duszy! ”
“- Dwadzieścia trzy razy byłam na widowni, ale robię za dużo dymu, to mnie już nie wpuszczają. Chuj z tym, mogę sobie teraz przynajmniej piwko dziabnąć! - śmieje się serdecznie.”
“Skąd mam wiedzieć, że to ja? Przypuśćmy, że to wcale nie ja, tylko myślę, że ja? Jak mogę stwierdzić, że to ja? Kim jest ta "ja", która zadaje pytanie? Czy ja myślę te myśli? I skąd będę wiedzieć, jeśli jednak nie ja?”
“Bo widzę tylko ciebie, chcę tylko ciebie. W świecie, w którym zabrakłoby ciebie, pięć minut byłoby wiecznością. Nie mogę stawić czoła wieczności, w której nie będę widział twojej twarzy. Nie będę słyszał twojego głosu, nie będę mógł cię dotknąć W tym strachu, żałobie i bólu widzę tylko ciebie,. [Hoyt]”
“Piję, bo dzięki temu wszystko jest znośne i chociaż na chwilę mogę zapomnieć o tym miażdżącym rozczarowaniu, jakim jest życie. Gdzie myśleliśmy, że będziemy, a gdzie jesteśmy, nasze oczekiwania się roztrzaskały.”
“Było jasne, że nie mogę pójść do lekarza. Z kilku powodów. Po pierwsze, lekarz od razu zorientowałby się, że od prawie dwóch tygodni nie zażyłem tabletek i że byłem niebezpieczniejszy niż rozbite szkło.”
“Teraz chyba mogę już powiedzieć, że od kilku tygodni mieliśmy z nim urwanie głowy. Chodził jak zbity pies i wszystko go drażniło, więc bądź dla nas litościwa i weź go przygarnij, zanim wszyscy oszalejemy.”
“Pokochałam potwora, który może nie zamienił się w anioła, lecz na pewno w kogoś, kto zawsze będzie tuż obok. Na kim mogę polegać i na czyich barkach będę mogła zawsze się oprzeć.”
“Mam dwa wyjścia. Mogę następne dziesięć lat poświęcić rodzinie, dbając o jej zabezpieczenie finansowe i spędzać z nią więcej czasu. Mogę też spróbować zmienić na lepsze nasz kraj i cały świat. Jeśli to drugie znajdzie się w moim zasięgu, to będę wiedział, co chcę robić przez resztę życia. ”
“Wyjdę, ale chcę, żebyś coś wiedział. E cokolwiek się wpakowałeś, pomogę ci. Nie boję się, bo wiem, że z tobą będę bezpieczna. Uwierzyłeś we mnie i w to, że mogę coś osiągnąć. Teraz musisz uwierzyć w siebie i w nas, bo ja w nas wierzę. Jesteśmy sobie przeznaczeni i dlatego już zawsze będę cię kochać.”
“Nie chcę, żebyś widziała we mnie tylko życiowego nieudacznika, który nie potrafi poradzić sobie z życiem. Czuwaj nade mną, proszę, bo kolejny raz mogę się nie podnieść. Obiecałem ci, że będę silny. Słabo mi to wychodzi.”
“Chyba mogę powiedzieć, że spadłem ci z nieba i chciałbym budować z tobą przyszłość. Jedyną słuszną i właściwą. Bądź moim niebem, moim portem ostatecznym i największą życiową inspiracją.”