Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "polske lat a i o nie", znaleziono 144

- Panie Lechu, niechże pan przestanie. Nie może pan tak mówić, zwłaszcza w Polsce, która jest jednym wielkim żydowskim cmentarzem. Nie ma już polskich Żydów. Niewielu przeżyło, a i tak większość wyjechała. A ci, którzy nie wyjechali, zostali w 1968 roku z Polski przez komunistów wyrzuceni, więc właściwie o czym pan panie Lechu, mówi?
W Kapsztadzie poza biblioteką funkcjonują polska szkoła i polski kościół, a w razie potrzeby dokumenty można przetłumaczyć u polsko-angielskiej tłumaczki przysięgłej.
Słowiańska dusza, "dyżurna Ukrainka w Polsce" od lat przybliża Ukrainę Polakom, a rodakom na Wschodzie - Polskę. Urodzona w Kijowie, mieszka od 30 lat w Warszawie. Z sercem na dłoni wspiera dwie ojczyzny, choć to z Polską właśnie łączy ją najwięcej.
A przecież w historii polskiego sportu jedynie Kurczab oraz szybownik i saneczkarz Jerzy Wojnar zostali odznaczeni Złotymi Medalami za Wybitne Osiągnięcia Sportowe w dwóch różnych dyscyplinach. Nie ma w Polsce wyższego sportowego odznaczenia, podobnie jak nie ma na świecie wielu tak wszechstronnych mistrzów.
I wy winniście, wy...Polscy... i wy, Polska... bo nie krzyczycie...nie rwiecie włosów z głowy... nie wyjecie na cały świat, że to zbrodnia... Wasz rząd...Polska?! Kiedyś taka dumna...a teraz...hmm...teraz skulona...mała.
Przez tyle lat tak się przejmowałem tą Polską, wolnością. A teraz... Nawet bez swojej szafy, miły Jezu!
- A nie mogłeś, ciulu, wcześniej zapytać, czy w ogóle jestem zainteresowany?
– Co to jest ciul?
– Trzeba się było uczyć polskiego.
W drugiej połowie lat trzydziestych antysemityzm w Polsce osiągnął nowy poziom. Ogół społeczeństwa w większości popierał ideę odmówienia Żydom prawa przebywania w Polsce, a przynajmniej w części państwa.
Wstyd się przyznać, ale uwielbiam polskie schabowe z ziemniakami i kluski śląskie. W zakresie żywienia jestem patriotką, kocham polską kuchnię, choć ilość węglowodanów bywa przytłaczająca, a właściwie usypiająca.
W środku przywitała ją kakofonia dźwięków, a nad wszystkim królowała głośna, siarczysta i najbardziej polska "kurwa". Wypowiadana w radości, ekscytacji, zniecierpliwieniu, złości i dezaprobacie. Będąca najpopularniejszym polskim przecinkiem.
Marcin dostał z Polski zwyczajną, a może jałowcową (kiełbasę), jego szef, zainteresowany polskim językiem, zapamiętał nazwę produktu prawie dobrze i rzekł: - Kał. basa. Mocz tenora - odpowiedział Marcin. "Autobiografia"
To była dziwna polskość. Taka polskość z alzhaimerem. Warmia bowiem w momencie plebiscytu od prawie stu pięćdziesięciu lat (czyli od pierwszego rozbioru Polski) należała do Niemiec, a dokładnie do Prus Wschodnich - najbardziej wysuniętej na wschód niemieckiej prowincji. Podobnie zresztą jak Mazury, tylko że one nigdy nie wchodziły w skład Rzeczypospolitej, a przez zaledwie dwieście lat (od XVI do XVIII wieku) były z nią luźno związane jako państwo lenne. Mimo to ich mieszkańcy mówili po polsku.
Więc podczas tej bawarskiej nocnej Polaków rozmowy nagle zderzyłem się z jakoby tradycyjnym polskim antysemityzmem, dotąd mi nieznanym. Zupełnie jakbyśmy tam przyjechali z różnych stron świata. A może po prostu patrząc ze Śląska, wcale Polski nie znałem?
Ale tu się nie zatrudnia miejscowych. Tu zatrudnia się obcokrajowców. A im gorzej mówi człowiek po polsku, tym lepiej. Mniej powie, gdy będzie się wymagało, by mówił.
Niemieckie czołgi nie napotkały większego oporu ze strony czołgów polskich, gdyż było ich niewiele, a nadto nie zostały należycie wykorzystane.
„Nie wyobrażam sobie życia poza Polską.. (…) Chodzi o to, co tak trudno zdefiniować. O tego polskiego ducha, w którym zawiera się tutejsza przyroda, krajobrazy, zwyczaje i język. A także o poczucie wspólnoty z ludźmi, którzy tu żyją od pokoleń, mówią tym samym językiem, mają podobne doświadczenia, celebrują wspólne tradycje ..”
Gdybym wiedziała, co znajdę w środku, to nigdy bym tam nie polazła, bo teraz będzie mi się to śniło po nocach. A już i tak jestem zestresowana burdelem z inflacją i Polskim Ładem.
W lasach czaił się wilk, w zimnej wodzie utopiec, a w ciemności - upiór, strzyga lub wąpierz, jak na ziemiach polskich nazywano wampiry.
Byleby się zabezpieczyć finansowo. To jednak nie do końca mi się udało. W Polsce to trudne. Wszyscy zarabiają mało. Kobiety jeszcze mniej. A pielęgniarki to już prawie co nic.
Tymczasem w Polsce "dziewczęcość" nadal jest obelgą, a o sprawach kobiet decydują mężczyźni, wyznaczający normy, zasady i stanowiący prawo.
Poeta:
Po całym świecie możesz szukać Polski, panno młoda, i nigdzie jej nie znajdziecie.
Panna Młoda:
To może i szukać szkoda.
Poeta:
A jest jedna mała klatka -
o, niech tak Jagusia przymknie rękę pod pierś.
Panna Młoda:
To zakładka gorseta, zeszyta troche przyciaśnie.
Poeta:
A tam puka?
Panna Młoda:
I cóz za tako nauka?
Serce!?
Poeta:
A to Polska właśnie.
Zawsze byłem dobry z matematyki. Język polski był wyzwaniem, ale przeczytałem wszystkie lektury i wiedziałem, że dopełniacz to nie jest barman, a narzędnik to nie majster.
W Polsce mawia się, że czyściocha leczy wszelkie choroby, a jeśli nie pomaga, to albo dawka była za mała, albo chory zlekceważył obajawy i napił się zbyt późno.
My country is my home. Ojczyzna
Jest moim domem. Mnie w udziale
Dom polski przypadł. To - ojczyzna,
A inne kraje są hotele.
Z mojej wiedzy wynika, że w polskich warunkach prawnych nie da się nie kantować, nawet nie po to, żeby osiągnąć jakieś zyski, ale zwyczajnie przeżyć. A oni tego nie robią.
Nie wolno załatwiać się za stodołą! W końcu jesteśmy narodem kulturalnym, a nie zacofanym. - zadeklarował pan premier i tym sobie zasłużył na stałe miejsce w historii polskich latryn.
Park zamkowy w Mosznej jest największym i najbardziej znanym parkiem w województwie opolskim, a w jego sercu stoi zamek uważany za jeden z najpiękniejszych w Polsce.
Kiedy wybuchła w Polsce wolność, mieliśmy z żoną, Dorotą, lat o połowę mniej niż obecnie. Wkraczaliśmy w dorosłość, a kraj wstępował do bram wolnorynkowego raju.
Słusznie wątpisz[…]Boję się tego, co nastąpi po wojnie. Czy Polska będzie i za jaka cenę. Za bardzo przyzwyczailiśmy się do Ruskich, Niemców i Austriaków i do tego, żeby wzniecać powstania, a w międzyczasie modlić się o wojnę.
Wśród moich rodaków mało jest ludzi zwyczajnie radosnych. Więc traktuje się ich jak odmieńców. W Polsce po prostu nie wypada być szczęśliwym, a przynajmniej nie powinno się tego okazywać. To w złym guście.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl