“Wszystko, co zdecydujesz się nosić w sercu (...) będzie miało moc sprawiania ci bólu. (...) Więc wybieraj ostrożnie.”
“Ból mi sprawia, ból serdeczny, że tak rzadko w sercach chrześcijan pobłażanie i litość mieszka.”
“Obawiam się, że nadzieja jest pułapką. Nadzieja sprawia, że chcesz rzeczy, które nie są możliwe.
Nadzieja łamie ci serce.”
“To boli, pomyślała. Każdy krok sprawia ból. To zabawne, naprawdę, ile bólu musi znieść ludzkie serce.”
“Miłość to nic pięknego, jeśli nie można jej dzielić z drugą osobą. W przeciwnym razie niszczy człowieka, nie pozwala mu żyć normalnie, kłucie w sercu sprawia, że przeżywamy wszystko na nowo.”
“Próbowałam uciekać spojrzeniem na boki, ale wiedziałam, że on na mnie patrzy. Czułam na ciele jego wzrok, który sprawiał, że drżałam. Policzki mnie piekły, a serce waliło mi jak młotem.”
“Zapach jego wody kolońskiej sprawia, że pokój zachodzi mgłą. Telefon spada na podłogę jak cegła, a ja się podrywam. Serce mi wali, przechodzą mnie dreszcze”
“Będąc wdowcem, od lat mieszkał sam, ale dzięki ogrodowi nigdy nie czuł się nieszczęśliwy. Pielęgnowanie roślin sprawiało mu ogromną radość. Serce by mu pękło, gdyby wygnano go z tego raju.”
“Śnieg w połączeniu z mnóstwem kolorowych lampek rozwieszonych na ulicy sprawiał, że każdego dnia czułam w sercu dziwne łaskotanie. Czyżbym zaczynała lubić zimę?”
“Krew. Pamiętam krew. jej zapach, którym się upajałem, zapach, który sprawiał, że chciałem jej wciąż więcej i więcej.
Tygrys w moim sercu ryczy groźnie, skosztował krwi i chce jeszcze.”
“Takie właśnie są najlepsze przyjaciółki. Podobnie jak siostry i matki, potrafią wkurzyć, skłonić do płaczu, złamać serce, ale ostatecznie, w krytycznej sytuacji, są przy nas i sprawiają, że śmiejesz się nawet w najciemniejszej godzinie.”
“Mogę oficjalnie potwierdzić, że w dzisiejszych czasach kluczem do serca mężczyzny nie jest uroda, kuchnia, seks czy dobry charakter, tylko umiejętność sprawiania wrażenia, że nie jesteś nim zainteresowana.”
“Śmierć zawsze boli tak samo. Obezwładnia i torturuje. Zimna dłoń kostuchy zaciska się wokół serca i sprawia, że chce się położyć w trumnie wraz z ukochaną osobą.”
“Właśnie dlatego, że czystość jest pewną zdolnością serca, którą Bóg chce każdemu człowiekowi ofiarować, zdolności, która sprawia, że stajemy się do Niego podobni, można ją zdobyć wyłącznie przez bycie z Nim.”
“Byłem śmiertelnie przerażony tym, że zaczęło mi na niej zależeć. Że zacząłem lubić tę jej paplaninę, że jej uśmiech roztapiał lód wokół mojego serca, a każdy jej na pozór niewinny dotyk sprawiał, że to serce zaczynało bić, a krew w moich żyłach wrzeć.”
“Ludzie są jak jabłka. Dobre jabłka. Zepsute jabłka. Zbyt dojrzałe lub niedojrzałe, Twarde i miękkie, słodkie i kwaśne. Każde jabłko ma nasienie. Serce. To ono sprawia, że są wyjątkowe.”
“Ta muzyka porusza mą duszę, budzi całą istotę mego istnienia, sprawia, że moje serce bije – nie swym umiarkowanym codziennym rytmem, lecz z nową, emocjonującą energią.”
“Mówi się, że człowiek szczęśliwy to ten, który spełnia swoje marzenia. Sama nie wiem, co o tym sądzić. Z jednej strony zgadzam się z tymi słowami, lecz z drugiej uważam, że człowiek jest szczęśliwy, kiedy ma przy sobie ludzi, którzy sprawiają, że radość pojawia się nie tylko na jego ustach, ale i w sercu.”
“Chciałam tej próby. Chciałam jej, bo zawrócił mi w głowie i sprawiał, że moje serce biło szybciej. Chciałam jej, bo w środku czułam, że pomimo tego, jak lubimy się przekomarzać, jaka różnica wieku nas dzieli i jak bardzo działamy sobie na nerwy, to by nam się udało.”
“Mgła sprawia, że znajome wydaje się obce. Do tego dochodzi zapach - pradawna, mewia woń, wciskająca się głęboko w nozdrza i budząca ukrytą część umysłu, zdolną do uwierzenia w potwory, gdy skraca się perspektywa, a serce ogarnia niepokój.”
“Tak to właśnie jest: kończy ci się jedna miłość, jesteś przygnębiona przez wiele miesięcy, szukasz zapomnienia w pracy, mija dzień za dniem i nagle spotykasz kogoś, kto znów sprawia, że uśmiechasz się nawet spojrzeniem. Że twoje serce bije, nie skamieniało, ciągle tam w środku jest. Że znów zarywasz noce z radością noce. Że kolejny raz w życiu masz osiemnaście lat.”
“Kochać kogoś oznaczało równocześnie akceptację całego zła, jakie otacza drugą osobę. Kochałam każdą wadę Lucasa. Tak naiwnie pragnęłam tylko jego. Nikogo innego. I nie wyobrażałam sobie już, żeby mogło być inaczej. Bo to jego dotyk nudził mnie do życia. Dźwięk jego głosu sprawiał, że moje serce biło szybciej, a uśmiech rozświetlał nawet największy mrok. Właśnie na tym polegała miłość.”
“Wreszcie zrozumiałem, co to znaczy ból. Ból to wcale nie znaczy dostać lanie, aż się mdleje. Ani nie znaczy rozciąć sobie stopę odłamkiem szkła tak, że lekarz musi ją zszywać. Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy, i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszać ani ręką, ani nogą ani nawet przekręcić głowy na poduszce.”
“Co takiego sprawiało, że ta ludzka miłość przemawiała do mnie silniej niż miłość mojego gatunku? Czy to, że była zaborcza i kapryśna? Dusze dzieliły się miłością i serdecznością ze wszystkimi. Może byłam spragniona większego wyzwania? Miłość ludzka była trochę nieobliczalna, nie rządziła się wyraźnymi regułami – czasem dostawałam ją za nic, tak jak od Jamiego, czasem musiałam na nią ciężko zapracować, tak jak u Iana, a czasem była po prostu nieosiągalna i łamała mi serce, tak jak moje uczucie do Jareda.”
“Czy wiesz że...
U ludzi występują mutacje genu FADS2. Sprawiają one, że niektórzy źle przyswajają kwasy tłuszczowe o długich łańcuchach z rodzin omega: -3 i -6, pochodzących z roślin (len), i dlatego potrzebują co jakiś czas mięsa i ryb. Niektórzy nie mogą więc stosować czystej diety wegańskiej ani wegetariańskiej, ponieważ może to spowodować zwiększoną podatność na choroby serca i nowotwory.
Te osoby muszą więc, aby nie chorować, spożywać białko zwierzęce.”
“„DZIWNIE SIĘ CZUJĘ.
Podobno złamane serce lub zraniona dusza sprawia taki sam ból jak złamana noga czy poobijane ciało po wypadku. Podobno psychiczne cierpienie jest tak samo odczuwalne jak fizyczne… Czuję, że to prawda. Bo boli mnie wszystko. Czuję ból. Dotkliwy, przejmujący ból. Czuję, jak narasta z każdą minutą. Zaczyna się koszmar spazmatycznych oddechów i cicho pulsującej, druzgocące energii, siejącej spustoszenie między gardłem a pępkiem. Chociaż tak właściwie, to przecież nic mi nie jest. Przecież tak naprawdę nic się nie stało.””
“Ciepłe światło świec migotało na stole. odbijając się w lśniących szklankach i białych talerzach. Próbowałam wtrącić się do rozmów toczących się w wokół mnie ale moje myśli nieustannie biegły do jednej osoby.
Janek usiadł przy stole naprzeciwko mnie a każda chwila, gdy nasze spojrzenia się spotykały, sprawiała, ze serce bilo mi szybciej. Jego obecność wywoływała we mnie delikatny przyjemny dreszcz emocji jakiego nie car lam od dawna. Patrzyłam na niego z uśmiechem, próbując ukryć to co car lam, ale byłam jak otwarta księga, którą tylko on potrafił odczytać.
°Kwiaty na ściegu- Patty Goodman°”
“Nasz kot Church i twój kot Prezes Miau. One są w sobie zakochane. Nigdy nie widziałam takiej miłości. Nie miałam pojęcia, że takie uczucie może zrodzić się w sercu... kota. Niektórzy twierdzą, że miłość między dwoma kocurami jest zła, ale ja uważam, że ona jest piękna. To ona sprawia, że Church jeszcze nigdy nie był taki szczęśliwy. Nic go tak nie uszczęśliwia jak Prezes Miau. Żaden Tuńczyk. Żadne rozrywanie na strzępy starych arrasów. Dosłownie nic. Proszę, nie rozdziela tych kotów. Błagam, nie zabieraj Churchowi radości.
Posłuchaj, to tylko ostrzeżenie dla twojego dobra. Jeśli rozdzielisz tych dwóch, Church naprawdę się rozzłości.
A rozgniewany Church bardzo ci się nie spodoba.”
“To, co minęło, powraca. Wchodzi jak czuła igła w serce. Wystarczy szczegół. Dźwięk, zapach, obraz, chwila. Dostrzegasz coś kątem oka i minione powraca z niespodziewaną siłą. Dzieciństwo. Zawsze jednak dzieciństwo i nie sposób dostrzec, gdzie przebiega jego granica. Dziesięć, dwanaście lat? Jakby późniejszy czas nie miał już tej mocy. Suczawa dawno temu, ranek, kilkoro dzieci bawi się pod ścianą obskurnego bloku. Szary kolor cegieł i piachu sprawia, że cofam się o czterdzieści lat i na kilka sekund znika teraźniejszość, by zrobić miejsce letniemu porankowi u dziadków na wsi. To jest oślepiające jak delikatna magnezja. Dzieci, szary piasek, szary mur. Tak działa pamięć. Nie sposób odgadnąć jej praw. Trwało chwilę. Taksówka wiozła nas na dworzec. Jakby śmierć się oddaliła, jakby na ten ułamek czasu utraciła swoją władzę. Tak.”
“Czy nasza córka też taka była, mamuśko? - chciał wiedzieć - (...) Nie pamiętam, żeby zachowywała się równie niemądrze. Choć w takich okolicznościach wszystkie dziewczyny do reszty tracą rozsądek. To właśnie sprawia, że mężczyzna daje się nabrać. Och, cóż za urocza bezmyślna dziewczyna. Kocha mnie, chyba się z nią ożenię. Żeni się zatem, a potem budzi pewnego ranka i widzi, że rozmarzenie minęło, a rozum powrócił, zdążył się już rozpakować i rozwiesza bieliznę w całym domu. Mężczyzna zaczyna wszędzie wpadać na liny i przeszkody. Odkrywa, że trafił na małą bezludną wysepkę, utknął w niewielkim saloniku, samotnym w sercu wszechświata, wraz z plastrem miodu, który okazał się pułapką na niedźwiedzie, z motylem przeistoczonym w osę. Wówczas natychmiast znajduje sobie jakieś hobby: kolekcję znaczków, spotkania w klubie (...).”