Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "z ii grow", znaleziono 87

Czy tylko groby są na tej planecie?
Grawitacja jest kotwicą, która wciąga nas do grobów''. Dla tego człowieka nie będzie grobu ani grawitacji. Otrzymał specjalną dyspensę.
Herosów poznaje się po ich grobach.
Groby, groby, groby, wszędzie groby porośnięte mchem. A ja umieram, i nie ma żadnej dobrej duszy, która podałaby mi kawę, ani powieściopisarza, który opisałby, w trzeciej osobie, odnotował, poświadczył dla bredzącej potomności, na papierze i piórem maczanym w niezmywalnym atramencie, to, co powiedziałem, lub czego nie powiedziałem.
Grawitacja jest kotwicą, która wciąga nas do grobu.
Kopanie grobów to grób dla manicure'u.
Wojna to ambicje bogaczy i groby biedaków.
Dopiero nad grobami okazuje się, żeśmy kochali rodziców za niespełnienia, za to, co się nam wspólnie nie udało, ich gafy wystają z grobu najrzewniej i nie dają się wepchnąć do środka
Co się dzieje na kawalerskim zabierasz ze sobą do grobu (hahaha)
Już przeszłość zamknięta. W grobach.....Ja sama panią tajemnicy.
Każde miasto wypełniały niewidoczne groby. Sztokholm nie był wyjątkiem.
I gdyby ci ktoś w nocy do grobu zapukał, nie otwieraj. To mogą być zombiaki.
Coraz rzadziej nasze groby będziemy znajdować w miejscowościach, w których się urodziliśmy.
Nad grobem można mówić rzeczy,za które wyśmiano by cię w karczmie, i uchodzić za mędrca.
Musimy się nauczyć, jak się dzielić tym krajem, bo inaczej będziemy go dzielić w grobach.
Są cierpienia, które nas bolą, i są takie, które zostawiają ranę i taką bliznę nosimy do grobu.
Pieniędzy nikt ze sobą do grobu nie zabierze i nie ma nic słuszniejszego niż to, żeby się dostały rodzinie.
Jeśli będziesz tylko siedziała i czekała na to, czego pragniesz, to możesz tego nie zobaczyć po tej stronie grobu.
Nie ma rzeczy gorszej niż śmierć. Po tej stronie grobu zawsze istnieje promyk nadziei.
Gdy tylko miał wolną chwilę, słuchał orkiestry wojskowej w Ogrodzie Strzeleckim przy Lubicz, odwiedzał Groby Pańskie, uczestniczył w Emaus, przypatrywał się świętu Rękawki. W Dzień Zaduszny ubolewał, że nie może znaleźć grobu matki. Matki dziesięciorga dzieci.
Gdy twój rodzic umiera, ty jesteś następny w kolejce. Następny w kolejce do grobu.
Cały świat jest jednym wielkim zasranym grobem. Cmentarzem. Warstwa na warstwie, trup na trupie.
Ten męż­czy­zna to mój ko­niec, jak Boga ko­cham!
Zła­mie mi serce albo wpę­dzi do grobu. Nie ma nic po­mię­dzy.
Sekrety. Miała ich tak wiele, a teraz dodała do listy kolejny, który będzie musiała zabrać ze sobą do grobu.
Wpatrując się w opuszczoną do grobu trumnę ze zwłokami męża, oznajmiła: "Skakałeś, skakałeś, ale teraz już nigdy nie podskoczysz".
Poddałem się ruchom jej ręki, ust, języka, rytmowi staremu jak czas, głębokiemu jak groby i ciepłemu jak krew.
Jej głos był jak uderzenie gromu podczas ciszy przed burzą. Jednocześnie niepokojący, ale niosący też pewną adrenalinę i przypominający o kruchości życia.
Jego historia pójdzie z nim do grobu. Oby niedługo, bo nawet ubeckie kazamaty nie cuchną tak, jak los dziada, któremu za pokutę zadano zapomnienie za życia.
Noc pogłębiała monotonię cmentarza. Setki grobów tego samego, szaro-czarnego koloru, niemal identycznych. Olbrzymia, już ostatnia sypialnia.
Cmentarz i bieganie - to się nie łączyło. Tu się kroczy, tu można się zadumać, pomodlić, uklęknąć. Jedyny dopuszczalny wysiłek fizyczny - szorowanie grobów i grabienie wokół nich.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl