Uniesienie

Stephen King
6.0 /10
Ocena 6.0 na 10 możliwych
Na podstawie 81 ocen kanapowiczów
Uniesienie
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.0 /10
Ocena 6.0 na 10 możliwych
Na podstawie 81 ocen kanapowiczów

Opis

Witajcie w Castle Rock!
Scott Carey wciąż traci na wadze. Świetna wiadomość dla kogoś, kto zawsze miał lekki problem z otyłością! Tylko że ON wygląda wciąż tak samo. Nikt z jego otoczenia nie uwierzyłby, że waga, na którą codziennie wchodzi, za każdym razem pokazuje mniej kilogramów. Niezależnie od tego, ile Scott zje i co na siebie włoży. Nawet hantle, które w momencie ważenia trzyma w rękach, nie mają żadnego wpływu na jego wagę. Jak gdyby otaczał go kokon nieważkości. Scott podchodzi do całej sprawy ze stoickim spokojem, bo, o dziwo, czuje się wspaniale, jakby jego przedziwna przypadłość wyzwalała w nim wszystko co najlepsze. Nawet kiedy zdaje sobie sprawę, że tajemniczy proces przyśpiesza i Godzina Zero być może nadejdzie znacznie szybciej, niż przewidywał. Ale zanim to nastąpi...
Tytuł oryginalny: Elevation
Data wydania: 2018-11-14
ISBN: 978-83-8125-421-2, 9788381254212
Wydawnictwo: Albatros
Seria: Castle Rock
Kategorie: Fantastyka, Horror, Powieść
Stron: 176
dodana przez: mrbiggles
Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Stephen King Stephen King
Urodzony 21 września 1947 roku w USA (Portland)
Stephen Edwin King urodził się w Portland w stanie Maine w 1947 roku jako drugi syn Donalda i Nellie Ruth Pillsbury King. Po tym, jak jego rodzice rozstali się, gdy Stephen był małym dzieckiem, on i jego starszy brat, David, byli wychowywani przez m...

Pozostałe książki:

Zielona Mila Lśnienie Carrie Cmętarz Zwieżąt Miasteczko Salem Misery To Wielki marsz Komórka Sklepik z marzeniami Dolores Claiborne Pod kopułą Cztery pory roku CHRISTINE Podpalaczka Cujo Ręka mistrza Dallas '63 Desperacja Ostatni bastion Barta Dawesa Roland Joyland Martwa strefa Instytut Bezsenność Dziewczyna, która kochała Toma Gordona Worek kości Rok wilkołaka Gra Geralda Później Stukostrachy Nocna zmiana Pan Mercedes Chudszy Outsider Uniesienie Uciekinier Oczy smoka Marzenia i koszmary Powołanie trójki Czarna bezgwiezdna noc Łowca snów Serca Atlantydów Wszystko jest względne Mroczna połowa Blaze Doktor Sen Szkieletowa załoga Czarnoksiężnik i kryształ Rose Madder Znalezione nie kradzione Wilki z Calla Historia Lisey Ziemie jałowe Cztery po północy Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika Buick 8 Colorado Kid Mroczna wieża Pieśń Susannah Talizman Bazar złych snów Bastion Baśniowa opowieść Po zachodzie słońca Sztorm stulecia Koniec warty Przebudzenie Pudełko z guzikami Gwendy Regulatorzy Śpiące królewny Czarny dom Billy Summers Jest krew... Danse Macabre Rage Dłonie Coffeya Coffey na Mili Stephen King na wielkim ekranie Zła śmierć Eduarda Delacroix Holly Wiatr przez dziurkę od klucza Ballada o celnym strzale Dwie martwe dziewczynki Elektryzujące opowieści Skazani na Shawshank W wysokiej trawie Mysz Francuza Lśnienie w ciemności. Dla uczczenia dwudziestolecia Lilja’s Library Ostatnia misja Gwendy Laurie Ciało Pakiet: Colorado Kid + Szkieletowa załoga Tygrys tu, tygrys tam... 17 podniebnych koszmarów Mroczna Wieża: Długa droga do domu Ręka mistrza cz.2 Historia Lisey cz.2 Opowieści makabryczne Ręka mistrza cz.1 Amerykański wampir Jest Legendą Legendy Sklepik z marzeniami cz.1 Twarz w tłumie Zdolny Uczeń. Lato zepsucia. Biblioteczny policjant Der Katzenkrimi: Die besten Stories von... Nebula '92 Czwarta po północy tom 1 Czwarta po północy tom 2 Historia Lisey cz.1 Mroczna Wieża - Rewolwerowiec: Początek podróży Mroczna Wieża - Rewolwerowiec: Siostrzyczki z Elurii Mroczna Wieża 3. Zdrada Sprzedawca strachu Trylogia. Pan Mercedes / Znalezione nie kradzione / Koniec warty Doktor Sen. Część 2 Im mroczniej, tym lepiej Mroczna Wieża - Rewolwerowiec: Bitwa o Tull Mroczna Wieża - Rewolwerowiec: Człowiek w czerni Mroczna Wieża - Rewolwerowiec: Przydrożny zajazd Mroczna Wieża: Bitwa o Jericho Hill Mroczna Wieża: Upadek Gilead Nocna Wyprawa Sara Sklepik z marzeniami cz.2 TRANSGRESSIONS 2 The Stand: American Nightmares The Stand: Captain Trips The Stand: Hardcases The Stand: No Man's Land The Stand: Soul Survivors The Stand: The Night Has Come
Wszystkie książki Stephen King

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Odlot

30.10.2019

"Uniesienie" weszło w moje posiadanie nieco przypadkowo, ponieważ kupując "Pudełko z guzikami Gwendy" skusiłam się na dwupak i ono właśnie było drugą książką w zestawie. To nowy King, który jak sam wspominał w słowie do czytelnika w którejś ze swoich książek, stara się iść z duchem czasu i dostosowywać swoje pisanie do aktualnych trendów, z pełną... Recenzja książki Uniesienie

× 4

Zbawienna lekkość bytu

30.03.2020

Stephen King dla mieszkańców Castle Rock zazwyczaj przygotowywał same nieprzyjemne rzeczy. Wściekłe psy, seryjnych morderców, niepokojących sprzedawców i mordercze alter ego. Pomimo nieprzyjemnej aury, wyczuwalnego niepokoju oraz poczucia, że gdzieś niedaleko czai się coś niebezpiecznego, miejscowym mogą przydarzyć się czasem całkiem dobre rzeczy…... Recenzja książki Uniesienie

„PRZESZŁOŚĆ TO HISTORIA, PRZYSZŁOŚĆ TO TAJEMNICA”

4.11.2019

Scott Carey jest typowym mieszkańcem Castle Rock, aż do chwili, gdy zauważa u siebie dziwną przypadłość. Scott traci na wadze. Każdego dnia chudnie, jednak jego budowa ciała nie ulega zmianie. W końcu odwiedza swojego przyjaciela, emerytowanego lekarza, by zasięgnąć porady. Tak jak przypuszczał - nigdy wcześniej podobnego przypadku nie odnotowano.... Recenzja książki Uniesienie

@anetakul92@anetakul92 × 2

Krótko, zwięźle, na temat

27.10.2019

"Uniesienie” było moim pierwszym spotkaniem ze Stephenem Kingiem od... dwóch-trzech lat? Ostatnią przeczytaną przeze mnie książką mistrza było „Cujo”. Chyba. Błagam, nie bijcie! Scott Carey jest mieszkańcem Castle Rock. Pewnego dnia zauważa dziwną przypadłość. Traci na wadze, ale jego wygląd się nie zmienia. I tutaj już nasuwa się skojarzenie z po... Recenzja książki Uniesienie

@arcytwory@arcytwory × 1

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Anjo
2022-03-27
6 /10
Przeczytane ✅Kingi ✅Kryminał, sensacja, horror, thriller.

Króciutka i niezbyt skomplikowana nowelka licząca sobie jakieś 170 stron do ogarnięcia w jeden wieczór. Nie przywykłam do czytania tak krótkich historii w wykonaniu legendarnego Króla Grozy, idę raczej w bardziej opasłe tomiszcze, jednak historyjka tutaj opisana jest na tyle oryginalna i tak sympatycznie skonstruowana, że nawet mi się spodobała. Czytało mi się to jak dobrą, klimatyczną bajkę. Jedynie końcówka troszeczkę mi nie podeszła, ale całościowo jest całkiem w porządku.

× 12 | link |
@Fredkowski
2019-12-20
5 /10
Przeczytane

W prozie Kinga dużo jest obyczajowości wbrew pozorom i nie dziwi mnie, że tym razem wzięła ona górę nad elementami fantastycznymi. Wielu teoretyków w ogóle uważa, że wszystko co nadnaturalne i potworne u Kinga jest dla niego tylko i wyłącznie pretekstem do portretowania Amerykanów. Idąc tym tropem, Uniesienie pokazuje nam pewien obrazek, który jest co prawda ciekawy i przyjemnie opisany, ale to w zasadzie wszystko, co ma do zaoferowania. Inaczej mówiąc, Stephen King niczego nowego nam o tej swojej Ameryce nie przekazał. Jako dojrzały obserwator rzeczywistości oraz pisarz z zagwarantowaną już reputacją mógł, a nawet powinien był sobie pozwolić na więcej. Ale zamiast tego wolał ograniczyć swoją wypowiedź do krótkiej, lekkiej formy i zostawić ją jak nasiona dmuchawca na wietrze. No i tak też odleci ta książka z mojej pamięci się obawiam, jak nasiona dmuchawca na wietrze...

× 6 | link |
@Almaranth
2018-11-28
5 /10
Przeczytane

W sierpniu Pan Król podarował nam swoją powieść "Outsider", od której dech mi zaparło. Kiedy dowiedziałam się, że w listopadzie swoją premierę ma "Uniesienie", strasznie się ucieszyłam.

Szybko dodałam na półkę w aplikacji czytelniczej i zobaczyłam, że to jest bardziej opowiadanie niż powieść - sami wiecie trochę ponad 100 stron od Pana Króla to trochę mało. Mniejsza o to, książka zapowiadana była jako historia o gościu, który traci na wadze w bardzo osobliwy sposób - nie chudnie fizycznie, ale traci masę, zupełnie jakby tracił grawitację. Sytuacja postępuje - zbliża się dzień zero.

Z opisu wynika, że dzień zero to będzie coś wielkiego, coś takiego od czego wyskoczymy z kapci. I tu poraz pierwszy chyba Pan Król zawiódł - przynajmniej mnie. Zakończenie mnie rozczarowało. Zbyt przewidywalne, sama historia jest niedopowiedziana, jakaś taka nijaka. Mam wrażenie, że to wstęp do jakiejś grubszej historii, a nie samodzielna powieść.

Nie mówię, że to kiepska pozycja, ale nie jest to majstersztyk w wykonaniu Kinga. Czyta się bardzo szybko, ale równie szybko musimy się pożegnać z Castle Rock i jego mieszkańcami. Daje 2,5 prawie 3/5 gwiazdek, bo jednak za mało Kinga w Kingu.

× 5 | Komentarze (1) | link |
@Iwona_Nocon
2020-03-16
3 /10
Przeczytane

Kilka dni temu przed zamknięciem biblioteki wpadła mi w ręce jedna z cieńszych książek Kinga. Jak wiecie, nadal mam problem z mistrzem i pomyślałam, że akurat ta książka przełamie moje odczucia względem Kinga. Niestety nie udało się ☹️.

Scott Carey każdego dnia traci na wadze. To fantastyczna wiadomość dla osoby, która ma problem z nadwagą. Problem polega na tym, że waga pokazuje taką samą liczbę w ubraniach bądź dodatkowym obciążeniem. Jednak każdego kolejnego dnia Scott waży coraz mniej. Skąd tego typu anomalia? Na czym polega to zjawisko?

Pomysł na fabułę rewelka. Ale jak to ze mną bywa uważam, że wykonanie słabe. Nie zrozumiałam metafory ukrywającej się w historii, mimo krótkiej 170 stronnicowej fabuły kilka razy nie mogłam obejść się bez ziewnięcia. To jest moje trzecie spotkanie z z Kingiem i znowu wychodzę z niego sporym zawodem. Nie rozumiem fantazji Stefcia i obawiam się, że nigdy tak do końca nie zrozumiem. A bardzo bym chciała zobaczyć w nim to, co widzi większość. Czyżbym miała aż tak zamkniętą głowę na fantazje mistrza? Ode mnie z ciężkim bólem 3/10.

× 5 | link |
@mikakeMonika
2020-02-09
7 /10
Przeczytane

 O tolerancji. Chciałabym, aby w naszym kraju było to takie proste jak w Castle Rock... Choć wcale nie było tak łatwo.
 Nowela dla każdego. Od najmłodszego do najstarszego. 

× 5 | link |
@mewaczyta
2021-06-13
6 /10
Przeczytane

Nigdy nie sądziłam, że poznam Kinga w wersji tak ciepłej. Że będę śledzić losy jego bohaterów z rozczuleniem, a na mojej twarzy często będzie gościł uśmiech. „Uniesienie" to bowiem powieść jakiej napisania nigdy nie spodziewałam się po człowieku nazywanym „mistrzem horroru". Opowiada ona historię Scotta, który ciągle traci na wadze, choć wizualnie jego ciało się nie zmienia. Mało tego — nie ważne jak ciężkie ma kieszenie, waga wciąż wskazuje tę samą liczbę. Ale choć to bardzo ważny element, wcale nie odniosłam wrażenia, by był najważniejszy. Bo zaraz obok Scotta mamy Missy i DeeDee, czyli urocze panie, które mieszkają po sąsiedzku, a które przez społeczeństwo częściowo są wykluczone. Nie jestem pewna na ile to kwestia uprzedzeń (panie są małżeństwem) a na ile ich ostrożność, która wzmaga niechęć. Najpewniej oba te powody przyczyniły się do tego, że lokalni mieszkańcy nie chcą odwiedzać ich restauracji, przez co grozi im bankructwo. Scott jednak postanawia się z kobietami zaprzyjaźnić i jest bardzo uparny w dążeniu do obranego przez siebie celu. Tym bardziej, że jego czas zdaje się być ograniczony.

Mamy więc opowieść o tolerancji inności, o akceptacji ludzkich wad i o przyjaźni, a to wszystko z dodatkiem nadprzyrodzonego tracenia wagi. Jest przyjemnie i jest fajnie, ale z drugiej strony to pozycja w moich oczach przeciętna. Można czytać, można nie. Może zapaść w pamięć, można od razu zapomnieć.

„Uniesienie" wchodzi w skład serii Castle Rock, ale nie mają...

× 4 | link |
@denudatio_pulpae
2019-11-10
5 /10
Przeczytane FANTAS...tycznie, ogólnie Mam w domu 📚

Odlotowo.

"Uniesienie" to taka ugrzeczniona wersja "Chudszego". Przykro mi, ale nie potrafię się wznieść (ha, ha) ponad to skojarzenie. A może właśnie tak miało być, w końcu autorem poprzedniej wersji historii o dziwnej utracie wagi, był ten gagatek Richard Bachman.

Teraz pozostaje odpowiedzieć na pytanie - podobało się, czy nie? I wiecie co? Nie wiem.

Tak sobie czytałam i myślałam - naprawdę? King napisał historię z tolerancyjnym morałem? Z drugiej strony dlaczego miałby jej nie napisać, żyje w wolnym kraju, robi co chce, jego sprawa. Tyle, że ja takich bajeczek nie kupuję i nie czytam (chyba, że to King, wtedy kupuję w ciemno i czytam i zastanawiam się co ja robię ze swoim życiem).

Czy to doświadczenie było mi potrzebne? Nie. Czy zmieniło coś w moim życiu? Nie. Czy jestem zadowolona z lektury? Nie do końca. Czy to jest zła książka? Nie.

Podsumowując - nieszkodliwe, absolutnie NIE horrorowe, cukierkowate opowiadanie Króla. Nie za to pana pokochałam, panie King. Ale właściwie nic to pana nie obchodzi. I dobrze.

× 4 | link |
@bookstagramowe.love
2020-02-24
8 /10
Przeczytane

"Uniesienie" Stephena Kinga to książka idealna na jeden wieczór. Jest to książka zupełnie odmienna od tego co tworzy King. Na pewno zaskoczyła mnie objętość, zostałam przyzwyczajona przez autora do historii znacznie obszerniejszych. Opowiadanie wywołuje wiele emocji, pokazuje, w jaki sposób oswoić i poradzić sobie z bezradnością. Bo jedno jest pewne jeśli nie mamy na coś wpływu, to musimy po prostu nauczyć się z tym żyć i to zaakceptować.
Jest to krótka historia o mieszkańcu Castle Rock, Scott Carey odkrywa, że traci na wadze, choć ciągle wygląda tak samo. W dodatku z ubraniami czy bez, z hantlami czy bez nich, waga wciąż pokazuje tyle samo, jakby otaczał go kokon nieważkości.
Jak dla mnie lekka i piękna opowieść, z której każdy wyciągnie inną naukę.



× 3 | link |
@rozgadanaania
@rozgadanaania
2020-12-31
6 /10
Przeczytane

Sięganie po Stephena Kinga to świadomość, że Twoja przygoda będzie ciekawa! Jednak również wysokie oczekiwania, bo po Kingu spodziewasz się traumy w psychice. Ja w nim uwielbiam to w jaki sposób pokazuje życie i codzienność bohaterów. Czytając opisy czujesz smak whiskey i zapach świeżo zaparzonej kawy. Uniesienie Kinga zostawiło u mnie mieszane odczucia. Z początku miałam wrażenie dużego podobieństwa do Chudszego - obaj bohaterowie wszak z niewiadomych przyczyn tracą na wadze, z tą różnicą, że ciało Scotta z Uniesienia się nie zmienia. Bolała mnie też objętość książki. Krótka forma byłaby dla mnie dużo bardziej strawna w zbiorze opowiadań. Nie mniej King is King, Uniesienie zostawiło mnie w smutnym nastroju i z refleksją na temat świadomego przemijania. Niewielu autorów to potrafi. Długo się biłam z oceną książki, nie ukrywam że mam niedosyt fabuły, mam wrażenie jakby nagle została ucięta ostrym nożem.

× 2 | link |
@DieLeseratte
2022-08-13
8 /10
Przeczytane

Dzięki tej książce odkryłam zupełnie nowego Kinga i bardzo mi się ta wersja spodobała. Autor w "Uniesieniu" porusza kilka ważnych trudności współczesnego społeczeństwa. W swoim opowiadaniu mierzy się z problemem braku tolerancji oraz akceptacji dla "odmienności". Przekonuje nas również, że małymi czynami możemy zmienić świat na lepszy pod różnymi względami. Symboliczne "uniesienie" przewijające się w książce to dla mnie spoglądanie ponad stereotypy, ale również próba oswojenia czytelnika z przemijaniem życia ludzkiego i jego kruchością.

× 2 | link |
@19emilka93
2020-01-20
6 /10
Przeczytane

Krótka opowieść króla grozy, która choć fantastyczna nie przeraża. Sielskość tej historii nie pasuje do Stephena Kinga jakiego znamy. Niemniej jednak przywołuje dobre wspomnienia i miłe chwile.

× 2 | link |
@Nigrum
@Nigrum
2018-12-05
10 /10
Przeczytane Posiadam

Miasteczko Castle Rock Stephena Kinga ani trochę nie jest normalne, chociaż na pierwszy rzut oka nie odbiega od normy. Chodzi o to drugie spojrzenie, którym je obdarzysz i zobaczysz więcej niż byś chciał.

Scott Carey to duży facet, z dużym apetytem, domem i brzuchem. Rozwodnik, aktywnie spędzający czas, z szansą zbicia niemałego majątku dzięki nowemu, atrakcyjnemu zleceniu. Mieszka w Castle Rock. Chwilowo jego największym utrapieniem są dwa pieski sąsiadek załatwiające swoje nieczyste sprawy w jego ogródku na tyłach domu. Jest jeszcze kwestia utraty wagi. Scott mierzy ponad metr dziewięćdziesiąt wzrostu i tracąc parę kilo naprawdę cieszy się z tego faktu. Problem pojawia się, kiedy mężczyzna odkrywa, że nadprogramowych kilogramów wciąż ubywa, a waga szaleję pokazując taki sam wynik, mimo że Scott stoi na niej z hantlami w ręku. Dziwna anomalia wciąż się pogłębia, równocześnie z problemami z sąsiadkami. Kiedy waga osiąga jeszcze niższy wynik, mimo, że Scott wygląda tak samo, bohater odkrywa, ze czuję się rewelacyjnie, a życie nabiera wyraźniejszych kolorów. Wie, że to właśnie jego spotkało coś niezwykłego i postanawia korzystać z tych chwil "niewiarygodnej lekkości bytu".

Historię Stephena Kinga przeczytałam w mniej niż godzinę. Nie wiem dlaczego, ale dla mnie przybrała nieco zdeformowany charakter przypowieści. Chyba przez te prawdy moralne jakie ze sobą niosła. Tak naprawdę nie wiem czy przygoda Scotta w jakiś sposób mnie poniosła, uniosła. Dziwny niedosyt ...

| link |
@kotwksiazkach
2022-03-15
7 /10
Przeczytane

Bardzo przyjemna pozycja. Nic ambitnego, ale przecież tego nie obiecywało. Ot, lekka i łatwa w czytaniu historia, idealna do zrelaksowania się po ciężkim dniu. Ja tam polecam, pochłonęłam ją błyskawicznie, a robiąc to bawiłam się naprawdę dobrze.

| link |
@Adziuuu
@Adziuuu
2019-12-24
7 /10
Przeczytane 2019 Najbardziej chcę przeczytać od: Stephen King Posiadam

Powieść przeczytałem w zaledwie jeden dzień. Fabuła była interesująca. Polecam książkę każdemu.

| link |
@alien125
2020-02-24
7 /10
Przeczytane

Niezbyt interesujaca, bardzo krótka książka, a raczej opowiadanie.

| link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

(...) życie jest tym, co z niego zrobimy, a akceptacja jest kluczem do wszystkich naszych problemów.
Czas jest niewidzialny. W przeciwieństwie do wagi.
Przeszłość to historia, przyszłość to tajemnica.
Wszystko do tego prowadzi, pomyślał. Do tego uniesienia. Jeśli takie jest umieranie, każdy człowiek powinien odchodzić z radością.
Grawitacja jest kotwicą, która wciąga nas do grobów''. Dla tego człowieka nie będzie grobu ani grawitacji. Otrzymał specjalną dyspensę.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl