Instytut

Stephen King
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 103 ocen kanapowiczów
Instytut
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.5 /10
Ocena 7.5 na 10 możliwych
Na podstawie 103 ocen kanapowiczów

Opis

Doskonała powieść Stephena Kinga w limitowanej edycji – z piękną nową okładką i barwionymi brzegami, tworzącymi efektowną całość!

Mocny jak To, przerażający jak Podpalaczka!

Stephen King powraca do motywów znanych z jego najlepszych książek.

Zjawiają się w nocy.
W ciągu dwóch minut eliminują wszystkie przeszkody.
I uprowadzają obiekt.
Interesują ich dzieci.
Wyjątkowe dzieci…

Luke Ellis budzi się w pokoju do złudzenia przypominającym jego własny, tyle że bez okien. Wkrótce orientuje się, że trafił do tajemniczego Instytutu i nie jest jedynym dzieciakiem, którego tu uwięziono.

To miejsce odosobnienia dla nastolatków obdarzonych zdolnościami telepatii lub telekinezy. W Instytucie zostaną poddani testom, które wzmocnią ich naturalną, choć nadprzyrodzoną moc. Opiekunowie nie mają skrupułów – grzeczne dzieci są nagradzane, nieposłuszne – surowo karane. Wszyscy jednak, prędzej czy później, trafią do drugiej części Instytutu, a stamtąd nikt już nie wraca.

Gdy kolejne dzieci znikają w Tylnej Połowie, Luke jest coraz bardziej zdesperowany. Musi uciec i wezwać pomoc. Bo jeśli komuś miałoby się udać, to właśnie jemu.

Tylko że nikt dotąd nie uciekł z Instytutu.

Tytuł oryginalny: The Institute
Data wydania: 2024-02-15
ISBN: 978-83-8361-022-1, 9788383610221
Wydawnictwo: Albatros
Stron: 672
dodana przez: janusz.szewczyk
Mamy 3 inne wydania tej książki

Autor

Stephen King Stephen King
Urodzony 21 września 1947 roku w USA (Portland)
Stephen Edwin King urodził się w Portland w stanie Maine w 1947 roku jako drugi syn Donalda i Nellie Ruth Pillsbury King. Po tym, jak jego rodzice rozstali się, gdy Stephen był małym dzieckiem, on i jego starszy brat, David, byli wychowywani przez m...

Pozostałe książki:

Zielona mila Lśnienie Carrie Cmętarz Zwieżąt Miasteczko Salem Misery To Wielki marsz Komórka Sklepik z marzeniami Dolores Claiborne Cztery pory roku Pod kopułą CHRISTINE Cujo Ręka mistrza Podpalaczka Dallas '63 Desperacja Ostatni bastion Barta Dawesa Roland Joyland Martwa strefa Instytut Bezsenność Dziewczyna, która kochała Toma Gordona Worek kości Rok wilkołaka Gra Geralda Nocna zmiana Później Stukostrachy Chudszy Outsider Pan Mercedes Uciekinier Uniesienie Marzenia i koszmary Czarna bezgwiezdna noc Oczy smoka Powołanie Trójki Łowca snów Serca Atlantydów Wszystko jest względne. 14 mrocznych opowieści. Mroczna połowa Doktor Sen Blaze Czarnoksiężnik i kryształ Rose Madder Szkieletowa załoga Znalezione nie kradzione Historia Lisey Wilki z Calla Ziemie jałowe Cztery po północy Colorado Kid Jak pisać. Pamiętnik rzemieślnika Pieśń Susannah Bastion Baśniowa Opowieść Buick 8 Mroczna wieża Talizman Bazar złych snów Po zachodzie słońca Billy Summers Sztorm stulecia Koniec warty Przebudzenie Regulatorzy Śpiące królewny Czarny dom Pudełko z guzikami Gwendy Jest krew... Danse Macabre Rage Dłonie Coffeya Coffey na Mili Holly Stephen King na wielkim ekranie Zła śmierć Eduarda Delacroix Wiatr przez dziurkę od klucza Ballada o celnym strzale Dwie martwe dziewczynki Elektryzujące opowieści Skazani na Shawshank W wysokiej trawie Mysz Francuza Ostatnia misja Gwendy Im mroczniej, tym lepiej Lśnienie w ciemności. Dla uczczenia dwudziestolecia Lilja’s Library Laurie Ciało 17 podniebnych koszmarów Pakiet: Colorado Kid + Szkieletowa załoga Tygrys tu, tygrys tam... Mroczna Wieża: Długa droga do domu Ręka mistrza cz.2 Historia Lisey cz.2 Opowieści makabryczne Amerykański wampir Jest Legendą Ręka mistrza cz.1 Legendy Sklepik z marzeniami cz.1 Twarz w tłumie Zdolny Uczeń. Lato zepsucia. Biblioteczny policjant Der Katzenkrimi: Die besten Stories von... Nebula '92 Czwarta po północy tom 1 Czwarta po północy tom 2 Historia Lisey cz.1 Mroczna Wieża - Rewolwerowiec: Początek podróży Mroczna Wieża - Rewolwerowiec: Siostrzyczki z Elurii Mroczna Wieża 3. Zdrada Sprzedawca strachu Trylogia. Pan Mercedes / Znalezione nie kradzione / Koniec warty Doktor Sen. Część 2 Mroczna Wieża - Rewolwerowiec: Bitwa o Tull Mroczna Wieża - Rewolwerowiec: Człowiek w czerni Mroczna Wieża - Rewolwerowiec: Przydrożny zajazd Mroczna Wieża: Bitwa o Jericho Hill Mroczna Wieża: Upadek Gilead Nocna Wyprawa Sara Sklepik z marzeniami cz.2 TRANSGRESSIONS 2 The Stand: American Nightmares The Stand: Captain Trips The Stand: Hardcases The Stand: No Man's Land The Stand: Soul Survivors The Stand: The Night Has Come
Wszystkie książki Stephen King

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Instytut

WYBÓR REDAKCJI
13.10.2023

Czytanie książek Stephena Kinga to moja grzeszna przyjemność. Lubię po nie sięgać po lekturach wymagających i trudnych. Są swoistym wentylem bezpieczeństwa. Pozwalają uspokoić się emocjom i oddać we władanie czystej rozrywce. Nie bez znaczenia jest fakt, iż autor ten jest świetnym gawędziarzem. Snuje opowieści z wciągającą intrygą, pełne zaskakują... Recenzja książki Instytut

@Jezynka@Jezynka × 16

„PIEKŁO CZEKA”

WYBÓR REDAKCJI
5.11.2019

„(…) o tym miejscu można powiedzieć to samo, co mówią o mafii: kiedy już tam wejdziesz, nie ma wyjścia.” Bardzo długo czekałam na najnowszą powieść Kinga. Odliczałam miesiące, potem dni, by w końcu dostać w swoje rozgrzane łapska nowiutki egzemplarz książki. Jęczałam z bólu i zazdrości czytając pierwsze recenzje szczęściarzy, którzy zapoznali się... Recenzja książki Instytut

@anetakul92@anetakul92 × 9

Stephen King oglądał Stranger Things i chyba mu się spodobało

WYBÓR REDAKCJI
27.11.2020

Bracia Duffer, tworząc kultowy już serial dla Netfliksa, całymi garściami czerpali z klasyki horroru i SF lat 80. Ułożyli tym samym klimatyczną popkulturową laurkę dla kina tego okresu. Poza oczywistymi odwołaniami do E.T., Koszmaru z ulicy Wiązów czy obślizgłego Obcego, fani mogli odnaleźć w ich dziele również smaczki nawiązujące do Podpalaczki. ... Recenzja książki Instytut

@RuBrykaPopkulturalna@RuBrykaPopkulturalna × 8

Nigdy nie lekceważ potęgi umysłu...

WYBÓR REDAKCJI
2.10.2019

Luke Eliis jest ponadprzeciętnie inteligentnym dwunastolatkiem. Ale ludzie, którzy porwali go z jego z własnego domu pod osłoną nocy, są zainteresowani czymś kompletnie innym niż jego geniuszem. Gdy tylko budzi się w pokoju łudząco podobnym do jego własnego, od razu wyczuwa, że coś jest nie w porządku. Okazuje się, że trafił do tajemniczego Instyt... Recenzja książki Instytut

@Katarzyna_Bieszczad@Katarzyna_Bieszczad × 2

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Siostra_Kopciuszka
2023-03-12
7 /10
Przeczytane 👨 autor : King Stephen 📚Bieżące :)

"Trzeba zostać uwięzionym, żeby w pełni zrozumieć, czym jest wolność"

"Instytut" wciągnął mnie w całości, wessał, przeżuł i wypluł, na szczęście, zanim stałam się "warzywkiem". Jest to historia bardzo inteligentnego dwunastolatka, który trafia w dość specyficzny sposób, do dość dziwnego miejsca. Przeżywa tam prawdziwy horror i nie są to przygody z gatunku tych, jakie uwielbiają dwunastoletni chłopcy.

"Wielkie wydarzenia poruszają się na małych zawiasach"

Powyższy cytat doskonale oddaje to co się dzieje w książce. Wielkie wydarzenia o zasięgu wręcz ogólnoświatowym, poruszają się na małych zawiasach. Tutaj dosłownie i bez przenośni na barkach, a raczej mózgach małych chłopców i dziewcząt.

"Piekło czeka, tam się z wami spotkam"

Tym razem King pyta, czy niewielkie jednostki można, a nawet trzeba, poświęcić dla tak zwanych wyższych, nadrzędnych celów ? Jak to się ma do etyki moralności i przede wszystkim do "Człowiek to brzmi dumnie"??.

Mnie się podobało 😁

× 20 | link |
@denudatio_pulpae
2020-10-21
7 /10
Przeczytane Mam w domu 📚 Horrory, czasami nawet z maszkarami gorszymi od dentysty

Twoje dziecko jest aż nazbyt domyślne, albo wokół niego przedmioty czasami poruszają się w dziwny sposób? Uważaj, Instytut może mieć was na oku, a wtedy czeka was piekło.

Luke Ellis to bardzo bystry dzieciak. Ma ogromną wiedzę jak na nastolatka, dostaje się na dwie prestiżowe uczelnie, a przy okazji czasami zdarza mu się przesunąć jakiś przedmiot, byle był lekki. Życie Luke'a należało raczej do tych uporządkowanych i bez specjalnych przygód, aż do dnia, w którym Instytut wyciągnął po niego swoją obrzydliwą łapę. Chłopak obudził się pewnego ranka pozornie we własnym pokoju, zaraz jednak odkrył, że to kiepska imitacja. Napotkana w nowym miejscu dziewczyna wyjaśniła mu, gdzie się znajdują, i że nie jest to, kurwa, Disneyland. Witamy w Instytucie, miejscu gdzie przeprowadza się eksperymenty pseudomedyczne na dzieciach, baw się dobrze Luke, dopóki jeszcze możesz.

Byłam raczej sceptycznie nastawiona do tej książki. Nie jestem fanką klimatów parapsychologicznych, telepatii i telekinezy, wolę futro, pazury i zęby i klasyczny przelew krwi. "Instytut" wciągnął mnie jednak migiem, aż sama byłam zaskoczona. Podobał mi się poruszany w niej temat poświęcenia jednostek dla dobra ogółu, przeprowadzania eksperymentów pseudomedycznych na porwanych "obiektach", czy istnienia brutalnych metod wykorzystywanych w tajemnicy przez zwykłymi szaraczkami zazwyczaj "w imię większego dobra". Historia biegnie wartko, Instytut to mroczne i odpychające miejsce, c...

× 17 | link |
@Anjo
2022-05-01
6 /10
Przeczytane ✅Kryminał, sensacja, horror, thriller. ✅Kingi

"....o tym miejscu można powiedzieć to samo, co mówią o mafii: kiedy już tam wejdziesz, nie ma wyjścia.”

"Mocne jak TO, przerażające jak Podpalaczka" - taki tekst "wita" nas na tylnej stronie okładki. Śmiem twierdzić, że określanie te jest nieco nad wyrost ponieważ nie jest to horror w dosłownym tego słowa znaczeniu. To co tam najbardziej przeraża, to nie zjawiska parapsychiczne w postaci telepatii i telekinezy tylko bezduszne zachowanie dorosłych w konfrontacji z bezradnością porwanych i przetrzymywanych w Instytucie dzieci, które -jeśli będą miały szczęście - znajdą się w Przedniej Połowie, bo z Tylnej już się nie wraca...

O ile samą książkę czytało mi się dobrze i dość sugestywnie podziałała mi na wyobraźnię, to z przykrością muszę napisać, że fakt użycia przez autora określenia obozów koncentracyjnych jako "nazistowskie" mocno mi się nie spodobał. Czyżby pan King obawiał się jakiejś poprawności politycznej w swoich książkach? Bardzo wątpliwe. Skoro potrafi piętnować w swoich publikacjach prezydenta Trumpa bez żadnych konsekwencji, to z właściwym określeniem obozów jako NIEMIECKIE też nie powinien mieć żadnego problemu. Nie trawię takich "przekłamań" i dość "alergicznie" podchodzę do tego typu spraw, stąd ocena tej pozycji jest niższa od zamierzonej czego jednak trochę żałuję, bo tytuł wcale do najgorszych nie należy. Początki schodziły mi trochę topornie, ale potem już nie mogłam się oderwać i ponad połowę książki wciągnęła...

× 14 | link |
@Mackowy
2019-11-03
6 /10
Przeczytane papier

Czytywałem Kinga w lepszej formie. Przede wszystkim zgadzam się z opinią Hany – Instytut jest jak strasznie długaśne opowiadanie. 667 stron (fakt, dość sporą czcionką ale zawsze!) i zaledwie jeden porządnie rozwinięty wątek.

A zapowiadało się świetnie. Liczyłem, że Tim, którego poznajemy na pierwszych stronach powieści, będzie odgrywał większą rolę, że King da nam go lepiej poznać, postawi historię na przynajmniej dwóch "fabularnych nogach", co ponownie zważywszy na objętość książki, chyba było uzasadnione, a tu jak rola polskiego aktora u Tarantino.

Sama fabuła prosta - od rzemyczka do koniczka, poza tym jest lekki powiew retro, ale raczej jak w powieściach Deana Koonza, niż w Stranger Things i w sumie dobrze, bo co za dużo to niezdrowo. Jest klimatycznie, świetnie się czyta – historia mnie wciągnęła, plan minimum wykonany - 6/10.

× 10 | link |
@mikakeMonika
2019-12-19
10 /10
Przeczytane

Nie dłużyła mi się - jak niektórym. Wręcz przeciwnie, szkoda, że była tak krótka. Już tak mam z Kingiem, choć nie ze wszystkimi jego pozycjami. Z tą na pewno. Poruszyła moją wyobraźnię maksymalnie. I poruszyła uczucia wyższe. Czym jest dobro, czym jest zło? Jak zwykle, King po mistrzowsku poprowadził tę opowieść. I dał do myślenia. A jakże! Książka warta przeczytania. 

× 10 | Komentarze (1) | link |
@witch.
@witch.
2020-03-11
8 /10
Przeczytane Przeczytane w 2020

Do Kinga mam specyficzny stosunek. No, uwielbiam go po prostu, co tu kryć. Zatem, być może jestem jedną z tych ślepo posłusznych czytelniczek, co to nawet jak autor napisze gniota to będą się zachwycać. Może. Ale się tego nie wstydzę i otwarcie przyznaję. Mistrz jest jeden i kropka.
W "Instytucie" mamy powrót do starych sprawdzonych numerów: dzieciaki walczące ze złem, nadprzyrodzone moce, wielki niewidzialny wróg. Cała akcja poprowadzona rozsądnie, dość spokojnie, ale interesująco. Bohaterowie dobrze nakreśleni, zakończenie dobre. Całość ładnie podana :)

× 6 | link |
@janusz.szewczyk
2024-01-07
6 /10
Przeczytane 2022 Posiadam

Nie jestem pewien co mnie podkusiło, żeby po latach przerwy wrócić nagle do książki Stephena Kinga. Śmiały eksperyment zakończył się jednak sukcesem, pomimo tego (a może dzięki temu), że Instytut okazał się nie horrorem a książką science-fiction.Przerażające było w niej jedynie odczłowieczone okrucieństwo pracowników tytułowego Instytutu wobec uwięzionych w nim dzieci z talentami parapsychicznymi. King zwykle sprawnie konstruuje zarówno obyczajowe tło swoich powieści jak i charakterystyczne postaci. Jeśli za miarę sukcesu przyjąć siłę uczuć wzbudzanych przez postaci u czytelniczek i czytelników to tym razem też mu się to udało: miałem ogromną ochotę wystrzelać całą załogę Instytutu. Równocześnie trudno przy tym ukryć, że fabuła tej powieści jest niezbyt spójna i koślawa, ze świetnym otwarciem, które nagle urywa się i pozostaje niewykorzystane niemal do końca książki, nieco naiwnym głównym wątkiem (może zbyt wiele oczekuję od dzieci) i rozczarowująco nijakim zakończeniem. Niezmienna jest też tendencja Kinga do nadmiernego rozdmuchiwania fabuły szczegółami pozbawionymi znaczenia. Być może inaczej bym to odbierał gdyby większość z tych szczegółów cokolwiek dla mnie znaczyła, ale w większości są one tak bardzo amerykańskie, że z pewnością nie byłem w stanie docenić ich znaczenia.
Generalnie jest to przyzwoita powieść, nieodbiegająca poziomem od standardu S. Kinga. Jeśli przeczytam jeszcze jedną będę mógł sobie dać spokój na kolejne kilka-kilkanaście lat...

× 5 | link |
@Zaczytana_martuska
2019-11-05
8 /10
Przeczytane

akiś czas temu przeczytałam "Instytut".
Nie byłam nastawiona tak naprawdę na nic. Nie wiedziałam, czego mam się spodziewać po tej lekturze. Wcześniejsza moja przygoda z jedną z książek autora, nie była udana. A jak było w tym przypadku? Czy stałam się fanką Stephena Kinga?

Powiem Wam, że książka mnie się bardzo podobała. Czytało się szybko. Wciąga praktycznie od początku. Owszem były momenty, gdy mi się dłużyło, ale nie przeszkadzało mi to. W drugiej połowie książki akcja tak przyspiesza, tyle się dzieje, że prawie zarwałam noc. Dosłownie akcja , goni akcję.
Co do treści. Świetny pomysł na książkę. Chociaż te eksperymenty na dzieciach mnie przerażały, to i tak, polecam.

Jestem pod wrażeniem i myślę, że to nie było ostatnie spotkanie z twórczością Kinga. JESTEM NA TAK.

× 5 | Komentarze (2) | link |
@eR_
2019-12-19
7 /10
Przeczytane

Stephena Kinga nikomu nie trzeba chyba przedstawiać. Wystarczy tutaj wspomnieć, że jest to jeden z najpopularniejszych pisarzy ne tylko w swoim kraju, ale i na świecie. Jego książki rozchodzą się w wielomilionowych nakładach, a to o czymś świadczy. Nie umiem powiedzieć która jego powieść jest najsłynniejsza. Może „Lśnienie – bardziej znane z filmu, chociaż sam pisarz bardzo go nie lubi.
„Bastion”, „Wielki marsz” - można długo wymieniać. Z nowszych to oczywiście „Outsider” , który swoją drogą doczekał się serialu, oraz „Instytut”. A tą powieść właśnie niedawno przeczytałem.

O książce możemy dowiedzieć się że:
Luke Ellis budzi się w pokoju do złudzenia przypominającym jego własny, tyle że bez okien. Wkrótce orientuje się, że trafił do tajemniczego Instytutu i nie jest jedynym dzieciakiem, którego tu uwięziono. To miejsce odosobnienia dla nastolatków obdarzonych zdolnościami telepatii lub telekinezy. W Instytucie zostaną poddani testom, które wzmocnią ich nadprzyrodzone moce. Opiekunowie nie mają skrupułów – grzeczne dzieci są nagradzane, nieposłuszne – są surowo karane. Wszyscy jednak, prędzej czy później, trafią do drugiej części Instytutu, a stamtąd nikt już nie wraca.
Gdy kolejne dzieci znikają w Tylnej Połowie Luke jest coraz bardziej zdesperowany. Musi uciec i wezwać pomoc. Bo jeśli komuś miałoby się udać, to właśnie jemu.
Tylko że nikt dotąd nie uciekł z Instytutu.

Instytut to King, ale jakby nie King. Niby pisze, jak on, niby powraca do...

× 3 | link |
@ReaderX
@ReaderX
2019-11-18
9 /10
Przeczytane Posiadam

Kolejny raz MISTRZ Stephen King pokazuje iż jest w kapitalnej formie pisarskiej. Książka bardzo oryginalna w swoim pomyśle a jednak garściami czerpiąca z motywów poprzednich dzieł stworzonych przez autora. Oczywiście pozwolę sobie nie ujawniać/nie spoilerować co to za odwołania do przeszłości, gdyż raz-kto czyta książki S.K znajduje je bez problemu a nowych czytelników moja opinia mam nadzieję, że zachęci do sięgnięcia po wcześniejsze arcydzieła.
Wracając jednak do recenzji samej książki. Niewątpliwie jest to powieść grozy ale bynajmniej nie dlatego, że mamy tutaj popcornowe akcje w stylu "ręka, noga, mózg na ścianie" czy pogrywanie duchami. Więc co zapytacie w tej powieści przeraża? Otóż poznając Instytut tą wymyśloną przez pisarza instytucję pełną zła, okrucieństwa wobec najmłodszych pewnie każdy czytelnik nie raz nie dwa zastanawiał się czy gdzieś rzeczywiście coś takiego już nie istnieje...
Nie jestem zwolennikiem teorii spiskowych ale muszę przyznać,że odkąd tylko zagłębiłem się w działalność tytułowego Instytutu pewien niepokój pozostał. Ba. Nawet po ostatniej stronie ta książka nie daje o sobie zapomnieć. Stephen King w swoim mistrzostwie oddaje nam-czytelnikom-nie tylko świetnie napisaną książkę, ciekawą historię, nietuzinkowych bohaterów ale daje nam czytelnikom też kilka rzeczy do przemyślenia tzn. pozwala aby nasze umysły jeszcze bardzo dłuuugo "trawiły" wizję książkowego świata. Nie sposób tego nie zauważyć i rzecz jasna nie docenić. Kolejna książka, która...

× 3 | link |
@beata87
2019-11-17
6 /10
Przeczytane

Dobry, wciągający thiller. Powieść zaintrygowała mnie, chociaż motywy były już dość wyeksploatowane w literaturze, miejscami akcja przewidywalna, ale lubię sposób pisania Kinga.
Znużyły mnie tylko ciągłe odniesienia do hitlerowskich obozów koncentracyjnych, to jednak nie ta skala bestialstwa, tego nie można porównać. Okrucieństwo wobec dzieci jest przerażające, ale to jednak nie Oświęcim i nie Mengele.
Rozczarowało mnie także zakończenie, spodziewałam się czegoś więcej, a to było takie nijakie, jakby autor szybko musiał zakończyć i wyszło, co wyszło. Nie było źle, ale mistrz potrafi lepiej.

× 3 | link |
@19emilka93
2020-01-20
8 /10
Przeczytane

Jeżeli jest prawda w powiedzeniu "Jaka Wigilia taki cały rok", to będę zachwycona książkami, które przeczytałam. Najnowsze dzieło Stephena Kinga wzbudzało kontrowersje. Niektórzy czytelnicy byli oczarowani, inni wskazywali, że było za mało mistrza w jego powieści. Należę do pierwszego grona. "Instytut" urzekł mnie. Pierwsze strony intrygowały, potem nastąpił pewien spadek- obawiałam się monotonni. Jednak od połowy zostałam wciągnięta w wir zdarzeń, zaś zakończenie sprawiło, że poczułam żal iż to koniec historii. Bohaterowie byli zarysowani bardzo dobrze- poczułam więź z dziećmi, gdyż to one są osią opowieści. Cała fabuła niewiele ma z fantastyki. Jestem w stanie uwierzyć, że na świecie funkcjonują jednostki TK i TP. Jestem w stanie uwierzyć w tajny projekt rządu. A nade wszystko jestem w stanie uwierzyć, że dorośli nie doceniają dzieci i potęgi rozumu. To właśnie ten realizm jest zaletą najnowszego dzieła Mistrza Grozy. Bo czy najbardziej nie przeraża zło czyhające obok?

× 2 | link |
@ksiazkowa.gladys
@ksiazkowa.gladys
2019-12-05
8 /10
Przeczytane

Moje pierwsze spotkanie z Kingiem. Szczerze mówiąc, spodziewałam się czegoś strasznego, jednak mimo to książka podobała mi się. Książka grubasem, lecz bardzo szybko się czyta i od pierwszej strony niesamowicie wciąga.

Luke Ellis to bardzo zdolny dzieciak, w wieku dwunastu lat miał już iść na studia, jednak jego plany zostały pokrzyżowane. Chłopiec zostaje porwany przez tajemniczych ludzi z Instytutu. Budzi się w pokoju, który wygląda jak jego pokój lecz nim nie jest. Wraz z innymi dziećmi zostaje poddawany eksperymentom i niekiedy okrutnym torturom. Dzieci w Instytucie nie są zwykłymi dziećmi - posiadają zdolności kinematyczne. Obecność Luke'a w Instytucie na pewno dużo zmieni i tam namiesza. Jednak jak potoczą się dalsze losy jego i jego przyjaciół... tego Wam nie zdradzę, koniecznie musicie przeczytać tę książkę.

Mocno polecam tę powieść mistrza grozy, trzyma w napięciu do ostatniej strony. Na pewno jeszcze nie raz sięgnę coś spod pióra Pana Kinga.

× 1 | link |
@__Booksayah__
2023-08-03
5 /10
Przeczytane

𖦹 Jest to w sumie moja trzecia książka autorstwa Stephena Kinga i znowu nie była jakoś specjalnie porywająca. Po "królu powieści grozy" spodziewałabym się chociaż tej grozy, której niestety nie ma. Nie wiem czy to kwestia tytułów, które wybieram czy te książki po prostu są nijakie.

𖦹 Sam pomysł z instytutem, w którym przetrzymywane są dzieci ze szczególnymi zdolnościami i wykorzystywane do badań, jest ciekawy. (Swoją drogą podobny motyw występuje w książce ,,Pandora" - Mike Carey). Nie zmienia to jednak faktu, że książka ta nie wywołała we mnie żadnych emocji, przemyśleń, nie wspominając już o niepokoju. Momentami nawet była całkiem nudna i przewidywalna.

× 1 | link |
@mala_mi
2022-01-04
6 /10
Przeczytane 2020

To nie jest zła książka, tylko przewidywalna. Można ją podzielić na trzy części. Pierwsza, wprowadzająca bohaterów i zawiązująca historię bardzo dobra, choć po kingowsku straszna. Ale już w drugiej forma autora zaczyna słabnąć - tajna organizacja z tajemniczą bazą, w której zabezpieczenia właściwie nie istnieją? Finał tej historii był do przewidzenia. I to chyba jest głównym moim zarzutem, bo o ile początek mnie wciągnął to od środka książki przy lekturze trzymała mnie jedynie sympatia dla głównych bohaterów i styl opowiadania autora, który uwielbiam. King jest cudownym gawędziarzem i nawet przy słabszych książkach potrafi zauroczyć.

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Wiel­kie wy­da­rze­nia po­ru­sza­ją się na ma­łych za­wia­sach.
Wiesz, Jamieson, wydaje nam się, że żyjemy, ale to nasze życie wcale nie jest prawdziwe. To tylko gra cieni i bardzo się ucieszę, jak wreszcie zgaśnie światło. W ciemności wszystkie cienie znikają.
[...] trzeba zostać uwięzionym, żeby w pełni zrozumieć, czym jest wolność.
Czasami przytulanie kogoś jest jak telepatia.
Siłę daje ci to, co robisz dla siebie.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl