Wyszukiwarka
Na chwilę obecną jest utworzona osobna kategoria na forum, która "oczyści" z czasem inne wątki z tych zabaw.
Zawieszam moją działalność jako bibliotekarz i nie biorę udziału w ich konkursach, zabawach i wyzwaniach.
Ale jak rozumiem sprzeciw autorki (a mój na pewno) dotyczy tego, że zwykłe zabijacze czasu umieszcza się na półce literatury wartościowej, rozwijające...
Czasem porzucam książkę w połowie, czasem po jednym rozdziale, dwóch.
Może nie jest to dom najstraszniejszy, bo tu nie ma się czego bać, czy najśmieszniejszy, choć gwaru, hałasu w nim mnóstwo, czy najciekawszy też nie wi...
A wracając do emocjonujących momentów to mogę dość mocno krzyczeć w realu, ale na działanie przychodzi czas po uspokojeniu, tak żeby potem nie mieć do...
Najlepsze: „Zielona Mila” i „Miasteczko Salem” Stephen King 3 części (bo tylko tyle niestety przeczytałam) „Akademii Wampirów” Richelle Mead „Ja, diab...
Na początku warto też zadać sobie pytanie, czy na pewno wytrwam i nie porzucę bloga po paru miesiącach?
Ale mam zamiar cały czas tu zaglądać i śledzić postępy koleżanek i kolegów.
Jakiś czas temu: "Kac Vegas w Bangkoku".
Na pewno nie moje.
Jednak wydaje mi się, że należałoby poruszyć pewien problem.
Oj było tego :-) Pewnie już nic nie znajdę, ale w pamięci wszystko siedzi: - kapsle - dziesiątki kapsli przygotowanych do podwórkowego Wyścigu Pokoju ...
Znajomość oryginału jest konieczna, przynajmniej na pewnym poziomie.
Gdy wspominam moje dzieciństwo myślę o wielu zdarzeniach, zabawach, sytuacjach, smakach...
Czerwiec upłynął mi pod znakiem pracy, a szukaniem czasu na odpoczynek i wyciszenie zburzonego wnętrza.
. – Będzie miał dość czasu na cioteczki, partnerki i cały ten kram, kiedy sam zacznie o tym myśleć
Na samym początku była to chęć wyrzucenia z siebie pewnych wniosków dotyczących metafizyki, filozofii czy własnego światopoglądu.
Dobry film to uniwersalizm przesłania, nieskrępowana bylejakością zabawa i estetyczne doznanie.
To przed południem, bo zwykle zabawę przerywało: Bartek, Karolinka, obiad!
Jest w mojej pamięci pewien budynek, który wart jest uwagi i opisu.
Wyobraziłem sobie te krzyki tak bardzo, że w pewnej chwili zacząłem naprawdę je słyszeć.
Często dzieci traktują to jako zabawę, robią tak jak się cieszą.
Mam ochotę sięgnąć do kabury, żeby poczuć się pewniej. – Poczekaj, Ezra.
Do ponownego skandalu księżna na pewno nie dopuści, czy syn chce czy nie chce – a nie miała wątpliwości, iż zachodzi ta druga okoliczność – ożeni się ...
