skojarzyło mi się na bieżąco: RMróz piszący na LC, że nakanapie nikt nie siedzi.
Ja uwielbiam starą wersję LC ale co z tego?
Jest znacznie więcej niż rok temu ale trudno mi powiedzieć czy jest to powiązane, chyba w tym roku nikt jeszcze nie chciał przenosić swojej zawartości...
Nikt nie zrejterował.
Bez LC można żyć... zapewne znacznie spokojniej.
Nikt nie zabrania, korzystaj.
A na serio, nikt Ci nie zabrania być na obu portalach. i szczerze mówiąc, też mi się nie chce toczyć wojenki na LC.
Kiedyś LC kojarzyło mi się z książkami, a potem z masą obrzydliwego hejtu, którego nikt nie moderuje (nawet po zgłoszeniu).
@Johnson, dzięki za zainteresowanie tematem i przytoczenie oficjalnej odpowiedzi LC.
Dla mnie strefa komentarzy na LC pod wieloma artykułami to był zwykły ściek i w tamtym czasie nikt niczego nie moderował.
Nikt powyżej nie napisał, że ,,nowe to zło wcielone'' i nikt nie napisał, że serwis ma się nie rozwijać.
Wiecie co, ja mam konto na lc ale jakoś tak nigdy mnie tam za bardzo nie ciągnęło.
Mi nikt nie przeszkadzał, po prostu stwierdziłam, że obecny profil LC jest kierowany właśnie do osób o takim guście, czyli miłośników Lipińskiej i Mro...
@agnieszka_maciejewska Nikt nie nakazuje Ci uciekać i nikt nie zmusza ludzi do kanapowania na siłę.
Nikt nie wmawia mi, jak na LC, że od 2018 przeczytałam 1378 książek i że czytam średnio 476 książek w miesiącu!
Ale LC nie miało takiego parcia, by "plusikować" znajomym - uzytkownicy sami zgotowali sobie (i LC) ten los.
I w sumie po to zrobiłam taki eksperyment, żeby sprawdzić, czy ktokolwiek to zauważy, i będąc święcie przekonaną, że nikt.
. :) I nikt nie napisał, że jest to najlepsze rozwiązanie.
Nikt nie zwraca uwagi na oceny takich wydań, a już na pewno nie w serwisach takich jak LC czy NK.
Możesz mieć konto tu i na LC - nikt cię nie pogryzie i nie pobije.
Nie obraźcie się na mnie, ale sądzę, że LC ma nasze działania w głębokim poważaniu.
Kiedyś nakanapie było tak samo popularne jak LC.
To LC potraktowało mnie jak śmiecia.
Nikt nie twierdzi, że nowe to zło, natomiast jestem zdania, że oczekiwanie "wszystkiego" i to niemal "od zaraz" jest zdecydowanie nadmierne.
Licencjobiorca nie staje się właścicielem - może jedynie z utworu korzystać, właścicielem praw pozostaje licencjodawca. 2) Licencja nieograniczona ozn...
Jako, że ja już nieco zawiesiłem swoją działalność na LC przy poprzedniej becie, obecnej jeszcze alfie, zaprzestałem sprawowania funkcji bibliotekarza...