I teraz stajesz na mojej drodze Nie mogę zdecydować.
Na ulicy porządni ludzie zawsze przechodzili na drugą stronę, kiedy mnie widzieli, nie umykali z drogi tylko pijacy, ślepi albo ci, którym już wszystk...
W tym tygodniu zaczęłam czytać nową książkę, po tytule spodziewając się, że jest o czymś innym (bo tytuł jest beznadziejnie przetłumaczony swoją drogą...
Lubicie oglądać ekranizacje książek?
Pasją, bo jak wspomniałem nie jest to moje źródło zarobkowania, a nadal to robię, bo lubię.
Była druga połowa 70-tych XX wieku, schyłek "ery hipisów", a dokładnie 1977 rok, kiedy w Stanach Zjednoczonych na ekrany kin wszedł rewolucyjny jak na...
W drodze była Basia.
@Obrazek@Obrazek@Obrazek Trochę mi się w to wierzyć nie chce, gdyż Rumun jest bardzo ludzkim stworem, wszystkich lubi, z wszystkimi się wita, o...
I są to zarówno wielokrotni recydywiści w tej dziedzinie, jak i debiutanci, którzy do tej pory twórczość literacką uprawiali pokątnie, do szuflady i d...
Oczywiście mi się nie chce, bo ja nie lubię pisać.
Droga na skróty to niewarty zachodu wybór, bo daje jedynie ułudę i prowadzi do samooszukiwania się.
Weź mnie już weź, chcę każdej Twojej części, każdego słowa, palca, muśnięcia wargami, spojrzenia od którego cała płonę, weź mnie przygnieć do łózka, d...
Czytanie nie było lubianym przez niego zajęciem w młodości.
– Raso, moja droga, czy aż tak bardzo boisz się starości?
(Johan Wolfgang Goethe) "Lubić czytanie - to znaczy godziny nudów, które człowiek miewa w życiu, zmieniać na godziny radości."
Graf Ainu też nie lubił nowinek.
Lubiła mocniejsze zabawy i nawet by jej się to spodobało, gdyby zrobił to jeden z tych tam.
A jednak już jako chłopiec posługiwał się nazwą, której nie pojmował, na określenie stającej mu na drodze przeciwności, „mocy” niweczącej jego wysiłki...
Nawet lubiła to uczucie tępoty i wyciszenia.
Droga od lasu, podjazd przed domem, na którym zazwyczaj stało tico, pryzma gruzu, ostatnia pozostałość po remoncie – jak okiem sięgnąć, cała okolica s...
I wreszcie we wczesnych godzinach popołudniowych, na pustej, leśnej drodze siła zebrała się w sobie i popsuła coś.
Poza tym, wiesz co, ja lubię wracać do domu.
Księżyc oświetlał mi drogę, kiedy kątem oka dostrzegłam… Na początku nie umiałam określić, co to było.