Ależ nie szkodzi, każdemu się zdarza.
Zdarza się jednak nie czytać pierwszego wpisu...
Mi czasami się zdarza bardzo mocno chcieć spać, ale żeby zasnąć całkowicie to tylko raz na jakieś 3 minutki na matmie :P
Literacki Nobel nie zdarza się co roku.
To się czasem zdarza dzięki poczuciu humoru i szczerości
ale czasem, gdy książki są "słabsze" zdarza się czytać 2 na raz.
Wolę miękkie okładki i zwracam na nie uwage, czasem zdarza mi się kupić /wypozyczyć książkę , poniewaz zaintrygowała mnie okładka.
Czasem, jednak zdarza się, że trzeba, ale to najwyżej dwie. :) Nie mogę się rozpraszać.
Leżąco też się zdarza, ale przeważnie tzw. metoda "pod ławką" czyli książka pod ławką, nauczyciel nie widzi. ;)) xD
Poza tym kładę książki gdzie popadnie i zdarza mi się jeść podczas czytania.
Zatkało mnie, co się rzadko zdarza...
Mi się czasem zdarza dostać 2 na raz, ale o tym wiem;) Zazwyczaj dostaję jedną, ale bywa tak, że wydawnictwo nawet więcej niż 3 wysyła.
Ostatnio bardzo często kupuję na dadada.pl, natomiast czasami jeśli jest promocja na innych dyskontach książkowych to zdarza się gdzieś indziej :D
Owszem, zdarza mi się zmontować coś czasami, ale efekt jest taki sobie, więc się nie chwalę
Nie wszystkie, bo właśnie poprawiłam jedną taką, ale niestety się zdarza, że wychodzi komunikat o braku uprawnień.
Zdarza mi się, a nawet i po dziecięcą czasem sięgam.
2/3 oczywiście czytałam HP i lubię siedzieć przed komputerem -często się chwali -lubi gruszki -zdarza jej/mu się być złośliwym bez powodu
Ja mam rok prawko, a do tej pory boję się sama wsiąść w samochód :-) Zdarza mi się oczywiście, ale staram się tego unikać :D
Staram się czytać jedną książkę na raz, ale zdarza się czasami, że czytam w jednym czasie dwie.
To się czasem zdarza i to nie tylko u nas, ale i wszędzie. :( W każdym razie, widzę, że już w większości działa. :)
Kiedyś uważałam, że mogę czytać tylko jedną :) natomiast od jakiegoś czasu zdarza mi się odłożyć na chwilkę jedną aby w tzw międzyczasie zająć się dr...
Dodatkowo, czasami zdarza się, że myślę :)
Rzadko zdarza mi się pisać recenzje, dlatego chcę się postarać ;)
Zdarza mi się marzyć o miłości będącej antidotum na zgorzkniałe, łkające skrycie z samotności serce… miłości wprowadzającej w euforyczny stan ukojenia...
Ja najdłużej noszę czapkę, nie ufam w "cieplutki wiatr" i gołą głowę :D A szal to nawet i w sierpniu się zdarza :P
@Szarikow, mi tez się zdarza coś takiego ostatnio.
witajcie ;) Zdarza mi się być Nocnym Markiem i widząc ten wątek za dnia wiele razy planowałam tu zajrzeć późniejszą godziną, jednak nigdy nie było oka...
Ja się muszę pożegnać, bo oczy mi się zamykają, a jutro o 8 mam kolokwium, więc nie mogę zaspać (a naprawdę bardzo często mi się to zdarza...)
Zdarza się, że jakiś autor co chwilę tłumaczy nam to, co już wcześniej tłumaczył, mając nas tym samym za idiotów.
Mnie rzadko się zdarza na nie trafić.