Karolina

Bardzo słaba. Najbardziej denerwowały mnie zdania zaczynające się "jak mawia moja mama/babcia/sąsiadka itp".

urocza choć brakowało mi w niej obecności Piotra

jestem zdecydowanie za młoda jak na takie historie o rozwódkach

Całkiem zabawna i przyjemna.. jak na lekturę. ;)

Taka.. ludzka i prawdziwa. Aż zapragnęłam mieć takiego męża jak Gerry.

Takie..nudne trochę. Nie wiem czemu, ale zupełnie nie zachwycam się działami Szekspira.

Zabawna, lekka i przyjemna.

Mi tam się nie podobała. Nie wiem czemu cała ta historia wydawała mi się sztuczna i nadmuchana. Nawet emocje nie były prawdziwe, zupełnie mnie nie poruszyła. Po prostu nudne, bezbarwne coś, co owszem zmusza przez chwilę do zastanowienia się nad swoim życiem, ale nic poza tym. Nie, zdecydowanie nie polecam.

Jej. Uwielbiam takie połączenie drania z troskliwym i czułym facetem, dlatego Patch od razu mi się spodobał. Toksyczny, tajemniczy i pociągający. W dodatku anioł! Czego chcieć więcej? Fajnie to oddaje ten cytat: "jakaś cząstka mnie chciała uciekać przed nim z wrzaskiem: „Pali się!". A inną, bardziej lekkomyślną cząstkę nęciła potrzeba sprawdzenia, ...

Dziwie się sama sobie że to piszę, ale moim zdaniem ekranizacja była znacznie lepsza od książki.

Przewidywalne i banalne, ot co.

Wiele słyszałam na temat Ewy Nowak, wiele dobrego, dlatego chciałabym przeczytać coś jej autorstwa. To jest pierwsza książką z serii, tak?

No, ja właśnie jestem na tym etapie przekonywania się. Książka leży na półce i przebrnąwszy przez te pierwsze 50 stron zupełnie nie chce mi się do niej wracać. Ale kiedyś wrócę, z pewnością, ale chyba nie teraz.

Jest u nas w szkole tylko jeden egzemplarz i wszyscy na niego polują, łącznie ze mną oczywiście. ;)

Ja z kolei nie przepadam za stylem pisania Jane Austen i Duma i uprzedzenie mnie zupełnie nie porwała, a wręcz przeciwnie musiałam walczyć ze sobą by przeczytać jeszcze jedną stronę i następną i tak dalej i tak dalej.. Okropnie się namęczyłam i wynudziłam, a w rezultacie i tak nie przeczytałam jej do końca. Mimo wszystko jest to klasyka i po prostu...

Już od dłuższego czasu chcę przeczytać tą książkę, ale niestety bez większych rezultatów. W bibliotece jej wiecznie nie ma, a za ebookami nie przepadam. Mimo wszystko czuję że mi się spodoba, lubię M.Cabot. Może i jej książki nie należą do najambitniejszych lektur, ale za to są lekkie, przyjemne i zabawne.

Skończyłam dzisiaj czytać część pierwszą, za niedługo przyjdzie pora i na ten tom. Ciekawość mnie zżera, ale niestety na razie nie mam czasu by ją zaspokoić.

Jednym z największych atutów tej książki to to że szybko wciąga i ma fajny klimat. Nie przekonałam się natomiast jeszcze do żadnej postaci na tyle bym którąś z nich polubiła. Elena wydaje się typem pustej czilliderki, Stefano jest tylko z założenia pociągający a Damon.. Damon na razie jest nijaki.

Muszę przyznać, że trochę się pogubiłam w tych wszystkich częściach. 1,2,3,4, 41/2.... Moglibyście mi wytłumaczyć w jakiej kolejności czytać np te Walentynki albo choćby nawet Gwiazdkowy prezent?

Intrygująca i niezmiernie klimatyczna. Ah te wrzosowiska. :d

Niesamowita i uważam że każdy szanujący się czytelnik powinien kiedyś ją przeczytać.

Długo polowałam na tą książkę, ale warto było. :d Teraz jest ona jedną z moich ulubionych.

Cudowna wręcz. Z pewnością jeszcze kiedyś ją przeczytam i z pewnością w momencie śmierci Rudego będę płakać tak samo jak za pierwszym razem.

Be zna dzie i odsłona 2.

Be zna dzie ja.