Avatar @Meszuge

@Meszuge

66 obserwujących. 23 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 2 godziny temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
66 obserwujących.
23 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj około 2 godziny temu.
wtorek, 8 marca 2022

Pan Łaszcz

W związku ze wzruszającym wierszem „Reduta Ordona”, który czytałem dwa dni temu, przypomniał mi się dziwny nauczyciel. Pojawił się u nas w klasie maturalnej z powodu nagłego odejścia poprzedniej polonistki.  Nie wiem, skąd się wziął; nigdy wcześniej go w szkole nie widziałem. A ciekawy był to człowiek. Stara polonistka zresztą też. Tyle że ona była żałośnie przewidywalna. Miała fiksację na punkcie artykułów pożywczych w literaturze i tylko na nie zwracała większą uwagę. Do dziś słyszę jej „sliweczki i maseleczko” (z taką wschodnią wymową l/ł) przy okazji „Pana Tadeusza”.  Z dowolnej książki wystarczyło wyłowić wiktuały i opowiadać o nich ze smakiem, żeby mieć dobre stopnie.

 

Ale ten facet był inny. Mówił nam szokujące rzeczy. O śmierci na syfilis wybitnego przywódcy powstania, o reducie rekruta Nakruta, o skrzydłach towarzyszy pancernych, które zdaje się istniały tylko w malarstwie i powieściach, o wieszczu, który mocno starał się dotrzeć na czas do powstania, ale jakoś mu się to nigdy nie udało, bo balował w pogranicznych dworkach szlacheckich, od czasu do czasu i raczej często, gwałcąc tam chłopki oraz flirtując niewinnie z dobrze urodzonymi pannami, którym wpisywał do sztambucha urocze rymowanki…

 

Chciał nas sprowokować, zaintrygować, może nawet sobie w jakiś sposób kupić? Tak, na pewno. Ale było w tym coś jeszcze, coś ważniejszego. Zaczynaliśmy rozumieć dzięki niemu, że literatura piękna i historia, to dwie zupełnie różne dziedziny, które rzadko mają ze sobą coś wspólnego, i których lepiej nie mieszać.  Że utwór (wiersz, powieść) należy oceniać w kategoriach literackich i nie obrażać się, jeśli nie jest zgodny z faktami – nie taka była i jest jego rola. Że naiwnością jest oczekiwanie, że autor jest takim człowiekiem i takie życie prowadzi, jak bohaterowie jego utworów. Itd. Itp.

 

Do dziś żałuję, że był z nami tak krótko.

× 13
Komentarze
@almos
@almos · ponad 2 lata temu
To bardzo ciekawy i trudny problem, mam wrażenie, że wielu ludzi nie odróżnia literatury od historii; jest to dla mnie objaw niedojrzałości. Myślę, że nie mam z tym problemu, ale nie zawsze to łatwe, bo trzeba się nauczyć cenić literaturę, która zwyczajnie wypacza fakty historyczne. Na przykład fakt, że Ordon się nie wysadził, tylko dożył sędziwego wieku, nie zmienia mojej wielkiej admiracji dla wiersza Mickiewicza.
× 9
@Meszuge
@Meszuge · ponad 2 lata temu
Dokładnie tak samo to widzę. Fakt że Trylogia niewiele ma wspólnego z historią i nawet wyraźnie była sygnowana, jako powieść ku pokrzepieniu serc, a nie podręcznik do historii, nie zmienia mojego przekonania, że to świetna rozrywka. :-)
× 7
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
Ja zauważyłam, że wielu ludzi po prostu nie wie, nie ma tej świadomości, że było inaczej niż to opisał Mickiewicz czy inny Sienkiewicz. Po prostu problemem jest brak wiedzy, większym moim zdaniem niż to, że literatura "wypacza".
× 9
@almos
@almos · ponad 2 lata temu
Ja myślę, że wielu ludzi nie chce wiedzieć, bo po co przyjmować niewygodne fakty: że Jan Kazimierz był kiepskim królem, że Radziwiłłowie wcale nie byli tacy źli, że Jasna Góra poddała się Szwedom, lepiej tkwić w utrwalonych legendach. A obecna polityka historyczna tylko w tym utwierdza...
× 5
@MLB
@MLB · ponad 2 lata temu
Literaturę się pisze i historię się pisze od zarania dziejów. Problemem jest brak krytycznego myślenia i chęci (i możliwości) weryfikacji. Tak, jak napisała @LetMeRead.
× 7
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 2 lata temu
Żeby krytycznie myśleć, trzeba mieć wiedzę. A edukacja w Polsce - to temat rzeka, na zupełnie inną dyskusję.
× 6
@MLB
@MLB · ponad 2 lata temu
@Rudolfina - masz rację co do poziomu edukacji, ale mnie bardziej chodziło o poziom intelektualny, który gwarantuje jakiekolwiek korzyści z otrzymanej edukacji. Na nic software, jeśli blokadą jest hardware - nie chcę przynudzać, bo pewnie już wspominałam o zanikającym efekcie Flynn'a. To w wielkim uproszczeniu, bo to nie panel dyskusyjny na ten temat.
× 3
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 2 lata temu
@MLB, z tym też się zgadzam. Jak ktoś jest idiotą, to mu nawet tytuł profesora nie pomoże...
× 3
@MLB
@MLB · ponad 2 lata temu
@Rudolfina - powiem więcej - zaszkodzi! Zamknie drogę do każdej modyfikacji.
× 3
@OutLet
@OutLet · ponad 2 lata temu
Ciekawy człowiek. I bardzo ciekawie go opisałeś.
× 5
© 2007 - 2024 nakanapie.pl