Biografie, które trzeba przeczytać

Autor: dagmarasaagan ·6 minut
2020-06-15 15 komentarzy 13 Polubień
Biografie, które trzeba przeczytać
Najlepsze historie pisze życie – nie ma co do tego wątpliwości. Dzięki biografiom my – czytelnicy możemy z bliska przyjrzeć się życiu osób, których nie mieliśmy okazji poznać osobiście. Biografie to jednak nie tylko zapis historii życia polityka, sportowca czy biznesmena. Książki biograficzne stanowią źródło wiedzy, inspiracji i motywacji do działania. Które tytuły są najlepsze na rynku? Jakie biografie, trzeba przeczytać? Pora poznać najciekawsze książki biograficzne.


OBAMA KONTRA BUSH, CZYLI KSIĄŻKI BIOGRAFICZNE O POLITYKACH

Oglądamy ich na szklanym ekranie, emocjonujemy się ich potyczkami wyborczymi, to od nich „zależy” nasz los – czemu więc nie poznać ich bliżej. Książki biograficzne o politykach to te królujące w rankingach najpopularniejszych tytułów. Swoje biografie chętnie piszą i publikują liderzy partii, ruchów społecznych, szefowie państw, prezydenci. Książki biograficzne o politykach pozwalają wejść za kulisy władzy, poznać brudne gierki, zakulisowe smaczki, rozgrywki.

W ostatnich miesiącach na szczycie rankingów biografii znajdują się te napisane przez małżeństwo Obamów. „Becoming. Moja historia” to biografia Michelle Obamy. Publikacja ta przez wiele miesięcy zajmowała czołowe miejsca w rankingach najpopularniejszych książek. Michelle Obama dzieli się w niej historią swojego życia, opowiada jak na oczach mediów i całego świata (a często także zajadłych krytyków) radziła sobie z rolą pierwszej damy, pozostała wierną swoim zasadom i przekazywała je córkom. „Becoming. Moja historia” to historia, która zainspiruje niejedną kobietę. Książka spodoba się też mężczyznom, którzy szukają motywacji do działania. Ci, których fascynuje prezydentura pierwszego czarnoskórego prezydenta USA mogą też sięgnąć po biografię samego Baracka „Odziedziczone marzenia. Spadek po moim ojcu”.

Biografie piszą też politycy z drugiej strony sceny politycznej. Dużą popularnością cieszy się biografia George W. Bush Juniora „Kluczowe decyzje”. Opowiada ona o dwóch kadencjach 43. Prezydenta USA - trudnych decyzjach, kluczowych momentach, gorączkowej nocy elekcyjnej 2000 roku, pierwszych godzinach po atakach na WTC. W książce nie brakuje też osobistych historii m.in. o walce z nałogiem i odnalezieniu siły w wierze. Choć ta biografia swoją premierę miała w 2010 roku, to nadal znajduje się na liście biografii, które trzeba znać.

Fanom rodzimej polityki polecić mogę natomiast ostatnią nowość, czyli „Szczerze” Donalda Tuska. Napisana w formie pamiętnika, ujawnia kulisy europejskiej polityki i pokazuje jak wygląda praca Przewodniczącego Rady Europejskiej, czyli de facto prezydenta Europy.


Z MODĄ W TLE

Przejdźmy do tematów lekkich i przyjemnych takich jak moda. W tym dziale nie brakuje biografii, które inspirują. Jakie są te najlepsze? Wybrałam dwie. Pierwsza to klasyka, którą powinien przeczytać każdy niezależnie od tego, czy z modą tworzy duet idealny. „Coco Chanel. Legenda i życie” to historia życia prekursorki współczesnej mody. Justine Picardie na łamach biografii Coco opowiada nie tylko o jej burzliwych związkach, ale i okolicznościach powstania perfum Chanel No. 5 czy „małej czarnej”. Książka jest pięknie wydana, pełna zdjęć, które wcześniej nigdzie nie były publikowane. Co ważne, dzięki tej biografii możemy prześledzić życie Coco od jej najmłodszych lat spędzonych w zakonnym sierocińcu, aż do momentu największej chwały.

Tytuł “Cristóbal Balenciaga. Mistrz nas wszystkich” należy do grona mniej znanych biografii sławnych ludzi, ale równie wartych polecenia. Biografia opowiadająca o drodze do sukcesu hiszpańskiego projektanta trafiła do sprzedaży w 2013 roku. Dziś nie jest łatwo ją znaleźć, ale na pewno warto przeczytać. Na jej łamach można prześledzić losy Balenciagi – twórcy najsłynniejszego domu mody na świecie.


ŻYCIE ZE SZKLANEGO EKRANU

Książki biograficzne to idealne źródło wiedzy o naszych idolach: piosenkarzach, aktorach, artystach. Czy są tacy idealni jak na szklanym ekranie? Jakie mają tajemnice? O czym marzą? Czego się boją? Na te i wiele innych pytań odpowiadają biografie sławnych ludzi. Z polskiego podwórka biografią, którą warto przeczytać jest „Biografia Leopolda Tyrmanda. Moja śmierć będzie taka, jak moje życie”. Tego ekscentrycznego artystę można nazwać ojcem jazzu w Polsce. Oprócz tego Lolek to as reportażu w „Przekroju” i „New Yorkerze”. Autor „Dziennika 1954” i „Zły”. Wielbiciel kolorowych skarpetek i legenda polskiego życia literackiego. Aby bliżej poznać tę nietuzinkową postać, koniecznie trzeba sięgnąć po jego biografię autorstwa Marcela Woźniaka.

W kategorii dobre książki biograficzne wysoko plasuje się też „Ja. Pierwsza i jedyna autobiografia Eltona Johna”. Jest to szczera, zabawna, wzruszająca historia artysty, którego uwielbia cały świat. W swojej biografii Elton John wraca zarówno do trudnego dzieciństwa, jak i pierwszych muzycznych porażek. Wspomina też szalone trasy koncertowe, pasje, zaangażowanie w działalność społeczną. Pisze o poszukiwaniu swojej seksualności, ślubie i o tym, jak został ojcem. Jest to jedna z najbardziej intymnych biografii muzyków jakie można przeczytać.


HISTORIA TYCH, CO PODBILI ŚWIAT

Chcemy być tacy jak oni - odnieść sukces, zawojować świat. Nic dziwnego, że po biografie bogatych ludzi sięgamy często. Najlepiej zapoznać się z życiem i ścieżką kariery każdego, kto odniósł sukces, czerpać z ich wiedzy i doświadczenia. Ograniczony czas nie pozwala jednak na przeczytanie wszystkich biografii miliarderów. Które są najciekawsze?

Zacznijmy od „Sztuka zwycięstwa. Wspomnienia twórcy Nike”. Jak sam tytuł już wskazuje książka jest zapisem sukcesu twórcy marki Nike. Brandu tego nikomu nie trzeba przedstawiać, znany i ceniony jest na całym świecie. Mniej znany jest natomiast ojciec sukcesu Nike, czyli Phil Knight. Swoją firmę stworzył on za garść dolarów, które pożyczył mu ojciec. Jak to się stało, że osiągnął sukces? O tym właśnie opowiada w swojej biografii, inspirując do realizacji własnych marzeń.

Ranking „najciekawsze książki biograficzne” warto uzupełnić o książkę „Starbucks. Sztuka wyciągania wniosków z porażek, czyli rewolucyjny przepis Schultza na wielki sukces”. Howard Schultz to CEO najpopularniejszej kawiarni świata. Zanim jednak stał się jednym z najbardziej wpływowych ludzi na świecie musiał pokonać wiele przeszkód. W swojej biografii pokazuje jak praca, wytrwałość i umiejętność pozwalają osiągnąć sukces w życiu i w biznesie.


KSIĄŻKI BIOGRAFICZNE: BESTSELLERY

Ta biografia w ostatnich miesiącach była najczęściej polecaną książką w Polsce. „Przeżyć. Moja tragedia na Nanga Parbat” to książka opowiadająca historię Elisabeth Revol. Biografia szczegółowo opisuje całą wyprawę, akcję ratowniczą oraz to, co wydarzyło się po śmierci Tomasza „Czapkinsa” Mackiewicza. Ta pozycja książkowa jest wręcz obowiązkowa i to nie tylko dla miłośników gór. Jest zapisem zmierzenia się z traumą, jaką jest strata towarzysza i opowieścią o sile charakteru.

Na liście bestsellerów znajduje się też zbiór biografii opracowanych przez James’a Wyllie. „Żony nazistów. Kobiety kochające zbrodniarzy” należą do kategorii książek biograficznych historycznych. Opowiadają o kobietach, które swoje najlepsze lata spędziły wśród zrabowanych dzieł sztuki, żyły w przepychu tuż przy obozach koncentracyjnych, walczyły i kłóciły się o sympatię Hitlera. Ich biografie to jednak nie tylko opis szczęśliwego i beztroskiego życia. Autor pokazuje jak jedno nieostrożne zachowanie mogło zakończyć karierę, a nawet życie całej rodziny. W biografii “Żony nazistów. Kobiety kochające zbrodniarzy” pokazane są losy Gerdy Bormann, Magdy Goebbels, Carin i Emmy Goering, Ilse Hess, Liny Heydrich i Margaret Himmler.

Dlaczego warto czytać biografie? Książki biograficzne to niezwykłe lektury. Można nadać im tytuł tych najbardziej inspirujących. Potwierdzają, że najlepsze scenariusze pisze samo życie i to ono jest doskonałą fabułą na pasjonującą opowieść. Książki biograficzne, które warto przeczytać to te opowiadające o życiu polityków, sportowców, artystów, muzyków, malarzy, aktorek, biznesmenów. Propozycji jest tak wiele, że nawet najbardziej wybredny czytelnik znajdzie osobowość, która go zafascynuje i której życiu będzie chciał przyjrzeć się z bliska.

Dagmara Sagan
× 13 Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!

Komentarze

@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Lubię czytać biografie. Moim ulubionym pisarzem z tego nurtu jest pan Urbanek. Zresztą, temat literatury mnie interesuje. Z innych biografii to polityków, artystów, ale takie, które coś mówią o życiu, o ich czasach. Jest kilka takich książek w natłoku badziewia o gwiazdach i gwiazdkach. Nie lubię tkliwego, rzewnego tonu biografii, takich wyciskaczy łez. Przykłady, to biografia Chanel, ale inna niż ta wymieniona i kilka biografii kościelnych. Na przykład biografia matki księdza Popiełuszki. Ja wiem, że autorka chciała wzruszyć swój krąg czytelniczy, ale we mnie to powodowało sprzeczność. Miałam wrażenie, że było inaczej, ze to były zwykłe osoby, a autorzy nie wiedząc jak z talentem to napisać, idą w rzewność. Najgorsze, że biorą się za następne biografie. Mam po prostu wrażenie, że adresatami tych cukierkowych książek nie są ludzie, którzy mają być poinformowani o faktach. Przepraszam za taką ocenę.
× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Najgorzej jest, kiedy autorka pragnie wzruszyć czytelnika.
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Tylko że przedobrzyć to też źle. Ale niektórym się podoba. We mnie ta biografia Pani Popiełuszkowej wywołała odrzucenie do osoby. Właśnie poprzez przesadę.
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Moja Córka poznała ją. Jak opowiadała, to była zwykła, cicha, skromna kobieta z małej wioski, zagubiona w tym szumie wokół niej. Miała żal, że jej Syna pochowali w Warszawie i nie może pójść na jego grób i się pomodlić. Nawet gdzieś miał z nią zdjęcie.
× 1
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Moja ciotka jej paczki wysyłała. Na pewno była w porządku kobietą, ale to w co ją wpakowała biografia jak na mój gust było groteskowe. Parę interpretacji w książce przeczy zdrowemu rozsądkowi, na przykład ten, że mając 15 ha nie mieli z czego żyć. Tak tam napisała biografka. Chodziło o to, że 'za komuny' z 15-ma ha dało się żyć i to potwierdzają wszyscy starsi, których pytałam. Nie wiem dlaczego biografka tak 'od czapy' pisała te swoje interpretacje i czy to Pani Popiełuszkowa jej to mówiła. Myślę, że to zabieg autorski biografki, żeby dodać łez czytelnikom, żeby zapłakali. Teraz autorka pastwi się książkowo na rodzicach Karola Wojtyły. Raczej nie sięgnę, bo czytałam, że to byli pobożni ludzie i poczekam na rzeczową biografię bez bzdur.
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Poszłam po informację do źródła , czyli męża. Oni mieli około 10 hektarów, ale Ojciec cały czas pracował. Dowiedziałam się,że to zależy od ziemi. Jeżeli to była kiepskiej jakości ziemia, to z 15 hektarów nie dało się wyżyć. Tutaj w okolicy można było wyżyć, gdyż ziemia jest dobra, natomiast w Tarnowskim nie zawsze dało się z tego wyżyć. Chociaż u nas też nie wszędzie. Jak w pobliskim lesie poprzewracało drzewa, to był ciekawy widok się odsłonił, mniej więcej 30 centymetrów ziemi, a później żółciutki piasek i wody podskórne bo dalej jest bagno. Tutaj bym się nie czepiała, gdyż nie wiadomo jaką ziemię miała.
Nie lubię takich biografii, których jedynym celem jest zarobek dla autorki, a postać popularna i ludzie ciekawi.
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
W tamtym regionie uprawiali ziemniaki, głównie drobne.Wielu z nich " na handel" sadzeniaki. Moja mama wie, bo miała z tego regionu koleżanki. Jeździli tam na praktyki ze szkoły oglądać te szkółki. 15 ha to było dużo. Mój dziadek miał 3 ha na 3 dzieci. Na święta ósemka świni to było dużo. Musimy pamiętać, że wtedy wszystkim było biednie, a na pewno na wsi. Więc nasze dzisiejsze kryteria biedy w rodzinie z bogactwem wtedy są nieprzystawalne. Nie można nawet tego porównywać, a autorka chyba tak robi. Tak jak słyszałam z opowieści, u nas na ścianie wschodniej wszyscy byli równo biedni patrząc oczami współczesności. Autorka miała na pewno najlepsze intencje, ale moim zdaniem jej nie eyszło. Zresztą, pamiętam, że śledziłam cytaty Popiełuszkowej i komentarze autorki i one nijak się do siebie nie miały. Sama Popiełuszkowa się nie skarżyła. Poza tym interpretacja autorki, że Jerzy poszedł do seminarium z tej biedy nijak ma się do słów matki, że poszedł, bo nie czuł powołania do roli. I w to bym uwierzy£a, bo też byłam takim dzieckiem i nie widzę w tym nic z£ego. . Pani autorka jest jednak chyba osobistością biograficzną w swoim środowisku i chyba podważam ikonę katobiografii, jeśli mogę tak nazwać. Poza tym z cytatów powiedzianych przez panią Popie£uszkową w tej książcewysunęłam wniosek, że to była twardo stąpająca po ziemi kobieta. Dlatego narracja nimfy i elfa jaką aytorka prowadzi brzmi dla mnie groteskowo. Poza tym, nie rozumiem dlaczego nie zostawiła słów pani Popiełuszkowej, tylko komentowała po swojemu. Moim zdaniem to psuje biografię i na prykład pan Urbanek tak nie robi. U niego biografia to płynna, świetnie napisana opowieść o człowieku i czasach. Po prostu ma większy talent.
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Wim, że niektórym trudno zrozumieć co to znaczyło bieda wtedy. Wrzuciłam na W kadrze dom rodzinny mojego męża. Przez dom przechodził korytarz, po jednej stronie był pokój i kuchnia, a po drugiej pokój. Tam mieszkała Ciotka do śmierci. Dopiero później przy oborze wybudowali tak zwaną kuchnię letnią (czyli normalną kuchnię) z łazienką. W tym domu wychował się z 3 rodzeństwa.
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Z tego, co opowiadano mi w rodzinie to to po prostu było. W każdym razie myślę, że jeśli pani Popiełuszkowa była niezwykła w tej swojej zwykłości, to ktoś inny powinien napisać jej biografię, na coś innego zwrócić uwagę. W sumie napisanie to zwyczajnym człowieku jest trudniej niż o bohaterze.
× 1
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Z tego co wiem, jak żyła sprzeciwiała się aby o niej pisano. Chciała pozostać w cieniu. Niestety często myślę, że takie biografie, to dobra skarbonka dla pisarza.
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Nie wiem, może i miała zbożny cel, ale według mnie jej nie wyszło. Ale wielu się spodobało. Moja ciotka bardzo książkę chwaliła. Czy pisać o takich ludziach? Jeśli się ma talent, tak. Biografia musi mieć głębszy cel, myśl przewodnią.
× 1
@ziellona
@ziellona · prawie 4 lata temu
Rzadko czytam biografie, bo strasznie nudzi mnie rozpoczynanie historii od łona matki... Ale masz rację, że to źródło wiedzy na temat praktycznie wszystkiego. Fajnie napisałaś ten artykuł - nie dość, że się fajnie czyta, to jeszcze jest odpowiednio długi (okropnie nie lubię pięciozdaniówek), esencjonalny i na temat. Takie artykuły, to ja mogę czytać codziennie - nawet jak dotyczą biografii :)

A ponieważ ja muszę zawsze coś polecić (taki charakter, nie poradzisz), to:
https://nakanapie.pl/ksiazka/zyciorys-wlasny-przestepcy
To jest pamiętnik przestępcy. Zaczyna się od łona matki, niestety :) - i jest drugi tom (zdecydowanie, jezeli ktos chce poznac temat nalezy przeczytac oba). Żydowski gagatek, który mial być rabinem,a wyszło, że został złodziejem.Super pokazane społeczeństwo żydowskie przed wojną i więzienne zycie.
× 3
@Almaranth
@Almaranth · prawie 4 lata temu
Ja rzadko sięgam po biografie, jednak wolę fantastykę. Ale w ubiegłym roku przeczytałam biografię Terrego Pratchetta napisaną przez Craiga Ca bella "Życie i praca z magią w tle". I była świetna. Anegdoty z życia pisarza, różne ciekawostki, a to wszystko przeplatane interpretacją jego twórczości na przestrzeni lat.
× 3
@Jagrys
@Jagrys · prawie 4 lata temu
× 3
@ziellona
@ziellona · prawie 4 lata temu
Uwielbiam (a nawet kocham) te komentarze-polecacze pod artykułami tego typu. Ile dziś książek dodałam do chcę przeczytać, a ile do "jak nie przeczytam to umrę z żalu i tęsknoty"?
× 3
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Ile?
@ziellona
@ziellona · prawie 4 lata temu
:) mniej wiécej 15 do chce przeczytac i 2 do "jak nie przeczytam to umrę z żalu i tęsknoty" :):)
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Gratulację. Zlikwidowałam "jak nie przeczytam to umrę z żalu", ale mam kategorię "muszę przeczytać", tylko tam jest taki tłok i zamiast ubywać to przybywa.
× 1
@ziellona
@ziellona · prawie 4 lata temu
Tak to jest na tej kanapie. Ja już zaczęłam eksportować książki do excela - ku pamięci :) a tu w chcę przeczytać mam tylko te które chcę bardzo, plus te które znalazłam ostatnio i jeszcze nie wyeksportowałam :)
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Ja się staram jak najrzadziej używać "chcę przeczytać". Na LC mam około 400 książek. Nawet przy dobrym roku, czyli 150 książek przeczytanych, to i tak parę lat, a umieszczam tylko te, których nie mam w domu, aby pożyczyć lub kupić. Te które mam w domu, to i tak są w kolejce chcę przeczytać.
@Evita
@Evita · prawie 4 lata temu
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Chyba to jest w biografiach najgorsze, kiedy autor chce stworzyć laurkę.
@OutLet
@OutLet · prawie 4 lata temu
Bardzo lubię czytać biografie ludzi uznanych za wyjątkowych czy wielkich w swoich dziedzinach, a szczególnie w tych, z którymi sama mam niewiele wspólnego. Wtedy jest najciekawiej i najwięcej można się dowiedzieć. Tak na szybko przypomniane z dotychczas przeczytanych i warte polecenia to: https://nakanapie.pl/ksiazka/siostra-faustyna-biografia-swietej-848518 i https://nakanapie.pl/ksiazka/geniusz-i-obsesja-wewnetrzny-swiat-marii-curie-610840.
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Bardzo lubię biografie, ale malarzy, kompozytorów, filozofów i tym podobnych. Lubię czytać biografie ludzi kiedy zachwycam się ich twórczością. Potrafię dzięki niej lepiej zrozumieć ich twórczość. Oprócz tego lubię czytać autobiografije i pamiętniki ludzi, którzy byli świadkami ważnych wydarzeń. Dotyczy to na przykład wywózki Polaków na Sybir, czy pobytu w obozach zagłady. Nie znoszę w tym wypadku fikcji literackiej. Dzięki temu poznaję historię. Nie lubię biografii polityków. Lista mogłaby być bardzo długa, ale wybiorę:
https://nakanapie.pl/ksiazka/tamara-lempicka-sztuka-i-skandal
× 1
@Johnson
@Johnson · prawie 4 lata temu
Raczej przy okazji jakiegoś tematu wpada mi książka biograficzna, niż celowo on purpose "a siekne sobie biografię", wystarczy mi swoje życie do prowadzenia, czytać wolę raczej te fikcyjne fabuły, choć nie unikam reportaży na temat np. jakiejś grupy zawodowej czy jakiejś ludności lokalnej, której wątpliwe abym poznał osobiście. Z prawie biografii BARDZO ciekawych osobistości polecić mogę ze swojej strony książkę o Rafale Gan-Ganowiczu, postaci niestety troszkę pominiętej przez chwalebne chóry historii:

https://nakanapie.pl/ksiazka/kondotierzy
× 1
@ziellona
@ziellona · prawie 4 lata temu
chcę, pragnę, pożądam...
Jak sobie przypomnę tytuł tego co mi stoi przed oczami ... wiem, ze to głupio brzmi, ale "widzę" tą książkę, "widzę" tytuł i nie mogę przeczytać.... to Ci też tu sieknę. A co.
@ziellona
@ziellona · prawie 4 lata temu
I wiedziałam, że jak napiszę tą głupotę powyżej to sobie przypomnę.
https://nakanapie.pl/ksiazka/na-terytorium-wroga - to była moja druga książka (po Quinnelu) na temat wszelakich agento-najemniko-etc...
@Mackowy
@Mackowy · prawie 4 lata temu
To ja od siebie polecę coś sportowego:

https://nakanapie.pl/ksiazka/open
I druga, na fali nostalgii to Chicago Bulls wywołaną Netflixsowym serialem:
https://nakanapie.pl/ksiazka/michael-jordan-zycie

Pierwsza świetna w formie i treści, druga mega drobiazgowa i obiektywna , obie na swój sposób wybitne.
× 1
@Betsy59
@Betsy59 · prawie 4 lata temu
Teraz czytam https://nakanapie.pl/ksiazka/king-autobiografia. Dla sympatyków Muńka Staszczyka i muzyki rockowej lat 80-tych i 90-tych ale nie tylko. Szczerze, ciekawie, bez słodzenia. Staszczyk oprócz tego, że jest muzykiem samoukiem, ma świetny dar opowiadania. Skończył przeciez polonistykę.
× 1
@Betsy59
@Betsy59 · prawie 4 lata temu
A ja czasami czytam biografie. Im jestem starsza, tym częściej. Ostatnio najbardziej podobała mi się biografia Kuronia:
Jacek
Anna Bikont, Helena Łuczywo.
Czyta się świetnie a przy okazji poznaje kawał XX- wiecznej historii Polski.
× 1
@Renax
@Renax · prawie 4 lata temu
Widziałam tę biografię Kuronia. Zastanawiam się nad jej przeczytaniem.
× 1
@mxkne
@mxkne · prawie 4 lata temu
Kiedyś często sięgałam po książki biograficzne, jednak od jakiegoś czasu raczej nie wpadają mi w ręce. Może się to zmieni po tym wpisie ;)
× 1
@PiotrPodgorski
@PiotrPodgorski · prawie 4 lata temu
Biografia biografii nierówna. Nie wystarczy bogate życie, ale liczy się talent. Czytałem kilka biografii znanych osobistości i na szczęście większość była dobrze napisane.
@Airain
@Airain · prawie 4 lata temu
Nie przepadam za biografiami i autobiografiami. Jeśli już, to dzienniki. A najlepszy z nich to ten: "Poniedziałek - Ja. Wtorek - Ja. Środa - Ja...."
@OutLet
@OutLet · prawie 4 lata temu
O nie, Gombrowicza nie cierpię, wkurza mnie jego egocentryzm.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl