Najnowsze wpisy otagowane #merlin
Spotkanie towarzyskie po godzinach. Goście: Wszyscy obecni akurat na kwaterze. Słoneczko przygrzewa, zaciąga przyjemny zefirek, panowie wciągają krup...
27 październik 2005 gdzieś między 15.40 a 16.30 - Córka? Nie chcesz przypadkiem kota? - Słucham...? - Kleks(ja) wytarł gila w mankiet i zaprzestał wy...
Kleks(ja) nurkował właśnie w szafie, gdy... - Kochanie, jak nazywa się to coś, co Hindusi mają na głowie? - Różne rzeczy mają. Nos, włosy, oczy... Za...
Dociśnięty potrzebą Kleks dźwignął zewłok i lawirując pomiędzy śpiącym Szczęściem a śniącym tygrysem zaczął wyłazić z łóżka. Pechowo dla siebie posta...
Jak wiadomo kocie łapy mogą być różne: Jasne, ciemne, w ciapy... Łapy Merlina są jak on sam: dwukolorowe. I stało się tak, że Merlin rozłożył się u S...
Od kiedy Merlin zaczął mieć problemy z dudami okrutnie wydziwia nad michą. Bo słuszna, bo nie-słuszna, bo inna, bo nie-inna, z sosikiem, bez sosiku a...
Kiedy Merlin był chory... Nie tak. To by znaczyło, że obecnie Merlinowi nic nie dolega i jest okazem zdrowia a to nieprawda. Inaczej: Stało się tak, ...
@MAD_ABOUT_YOU komentarzem o Bomblu i zdobycznym ptaku przypomniała mi... Mamy tu w okolicy całkiem niezły ptaszyniec: Wróble, sikorki, jaskółki, go...
Na tyłach naszej posesji mamy niewielkie podwórko. Centralnie na środku wejścia do niedawna była na wpół zapadnięta studzienka kanalizacyjna. Wysoka ...
Szczęście ogląda tiwi (czytaj: pyka pilotem po kanałach) Kleks(ja) miota się po kuchni preparując obiad: utłuc mięsko, posolić, uszlachetnić substanc...