Początkowo odnosiłam wrażenie, że to, co czytam to nie żadna fikcja literacka, a szczera do bólu prawda. Potem pogubiłam się w tej prawdzie… Nie dlatego, że czegoś nie zrozumiałam, dlatego, że „Szeptem” to jakby zlepek opowiadań, które się przeplatają i uzupełniają, bądź traktują o czymś zupełnie nowym. Jedno, co je łączy, to smutek, trudy życia. W...