Blizny

Marek Stelar
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 52 ocen kanapowiczów
Blizny
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 52 ocen kanapowiczów

Opis

Śmierć nie jest rozwiązaniem, byłaby dla ciebie za dobra.

Na placu budowy zostają odnalezione zwłoki. Nadkomisarz Rędzia ze szczecińskiej Komendy Policji wpada na ślad, który łączy śmierć denata z tragedią sprzed lat. Musi cofnąć się w czasie i wrócić do licealnej wycieczki klasowej w okolice Złocieńca, z której jeden z jego kolegów wrócił jako bohater, a kilku innych nie wróciło wcale. Co łączy tajemnicze zabójstwo sprzed lat z odnalezionym niedawno ciałem i dlaczego wszyscy tak bardzo chcą zapomnieć o bohaterze, który kiedyś z narażeniem własnego życia uratował swoich kolegów z klasy?

MOŻE NIE MA BOHATERÓW BEZ SKAZY?

„Ależ Stelar robi tu robotę! Świetny, nieoczywisty i mroczny kryminał. Brać i czytać!”
WOJCIECH CHMIELARZ

„Wyrazisty i trzymający w napięciu. Kryminał Stelara to klasa sama w sobie!”
ROBERT MAŁECKI
Data wydania: 2020-09-02
ISBN: 978-83-8195-212-5, 9788381952125
Wydawnictwo: Filia
Cykl: Nadkomisarz Rędzia, tom 1
Stron: 400
dodana przez: jatymyoni

Autor

Marek Stelar
Urodzony w 1976 roku w Polsce
Marek Stelar, właściwie Maciej Biernawski – architekt buszujący na obrzeżach zawodu; miłośnik kryminałów i horrorów, muzyki elektronicznej XX wieku; squasha, w którego już nie zagra i wybrzeża Bałtyku, gdzie uwielbia jeździć o każdej porze roku. Zaf...

Pozostałe książki:

Blizny Ptasznik Wybrana Sekta Góra kłopotów Przegrana Balladyna Skrucha Głębia Krzywda Seryjni mordercy Rykoszet Blask Niepamięć Ukryci Twardy zawodnik Nietykalny Niewiadoma Czarna wdowa Cień Milczenie Włoska robota Kameleon Kemping Chałupy 9 Zbrodnia i kara Intruz Król uzdrowiska Chaos i spółka na tropie Sedno
Wszystkie książki Marek Stelar

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Męskie sprawy

WYBÓR REDAKCJI
14.10.2020

„Śmierć nie jest rozwiązaniem, byłaby dla ciebie za dobra. „ „Blizny”, to kryminał na najwyższym poziomie, jeden z nielicznych, który ostatnio zrobił na mnie takie wrażenie. Do samego końca trzymał w napięciu i chociaż miałam swoje podejrzenia co do sprawcy, to jednak dopiero finał historii utwierdził mnie w tym, że się nie myliłam. Dobrze skon... Recenzja książki Blizny

@gala26@gala26 × 30

Dobry i mroczny kryminał

WYBÓR REDAKCJI
23.09.2020

„Blizny” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Marka Stelara i powiem, że nawet dość udane. Książka po czasie wciągnęła mnie tak bardzo, że z każdą stroną chciałam jak najszybciej dowiedzieć się kto tak naprawdę zabił i dlaczego to zrobił… Na placu budowy zostają znalezione zwłoki mężczyzny. DO sprawy zostaje przydzielony Tomasz Rędzia, który t... Recenzja książki Blizny

@justus228@justus228 × 9

Czasem warto rozdrapać stare blizny, by dojść, skąd się wzięły.

30.08.2020

Płodność to pierwszy plus pandemii, który dostrzegam. Pan Marek napisał tę książkę w dwa miesiące, można? Można. A wszyscy się dziwią Remkowi 😉 Nie jest to moje pierwsze spotkanie z autorem i jedno wiem na pewno, że mogę spodziewać się rzetelnego kryminału z niebagatelną zagadką. Po przeczytaniu opisu myślę: WOW, to będzie naprawdę dobre. Zwłok... Recenzja książki Blizny

Blizny

30.12.2021

Maciej Biernawski to architekt, miłośnik kryminałów, horroru oraz squasha. Jest autorem kilku serii kryminałów. Pisze pod pseudonimem Marek Stelar. Niedawno w sieci pojawiła się informacja, że prawa do ekranizacji książek pt."Blizny" oraz "Sekta" zostały sprzedane. Nie mogę się już doczekać! "Jeden głupi wybryk młodych chłopaków miał niewyobrażal... Recenzja książki Blizny

@kasiarz1983@kasiarz1983 × 10

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@gala26
2020-10-06
9 /10
Przeczytane 2020 Thriller, sensacja, kryminał Wypożyczone z biblioteki Wyzwanie czytelnicze 2020

Świetny kryminał, w którym zatraciłam się bez reszty, do tego stopnia, że świat przestał istnieć. Każdy, kto uwielbia takie powieści, nie może go pominąć, koniecznie powinien przeczytać. Bohaterowie „Blizn”, to ludzie, którzy bardzo pragną zamknąć przeszłość, a jednocześnie nie mogą tego zrobić, bo podąża ona za nimi niczym gradowa chmura. Do samego końca trzyma w napięciu. Polecam, obowiązkowa lektura na długie jesienne wieczory. Mnie wystarczyły dwa.

× 27 | Komentarze (1) | link |
@Eli1605
2022-05-01
7 /10
Przeczytane E-book 2022 2022 Polscy autorzy 2022

Kolejny, nowy pisarz na mojej mapie czytelnictwa. Znaleziono ciało człowieka, którego to osoba mocno wiąże się ze starą sprawą sprzed lat. Czy zatem oba te zdarzenia mają coś ze sobą wspólnego? Czy coś zostało może ukryte? Czy wszyscy bohaterowie starych wydarzeń mają grupową amnezję? Sprawą zajmuje się nadkomisarz Rędzia ze szczecińskiej Komendy Policji. I tu ( uwaga!!) Rędzia nie jest alkoholikiem, ćpunem, rozwodnikiem ani zabijaką. To zwykły człowiek mający nawet ułożone życie prywatne, żonę i synów. To, że chwilowo błądzi to rzecz ludzka. Można stworzyć postać śledczego bez stereotypów. Czytam już koleją pozycję z cyklu.

× 24 | link |
@Sargento_Garcia
2022-04-10
8 /10
Przeczytane thriller kryminał

Zbyt długo wahałem się czy zacząć czytać ten cykl i pretensje mogę mieć teraz wyłącznie do siebie.
Książka zawiera w sobie wszystko to co powinien mieć bardzo dobry kryminał.
Polecam!

× 16 | link |
@beata87
2021-01-26
10 /10
Przeczytane Doskonała

Rewelacyjny kryminał, doskonale skonstruowany, wciągający, mamiący intrygami.
Nowy bohater, Tomasz Rędzia, twardy gliniarz o miękkim sercu.
Blizny mogą stać się zaczątkiem nowego cyklu. Polubiłam bohaterów, zafascynowała mnie przedstawiona historia i oczywiście nie rozszyfrowałam tajemnicy do końca.
Wszystkie książki p. Stelara biorę w ciemno. Moim zdaniem obecnie jest piszącym najlepsze kryminały w Polsce:)

× 15 | link |
@Malwi
2021-09-12
5 /10
Przeczytane

Z twórczością Marka Stalera zapoznałam się już jakiś czas temu przy cyklu z Suderem. To był naprawdę ciekawy i nietuzinkowy kryminał. Sięgając po nową serię miałam swoje, uzasadnione, oczekiwania. Jak oceniam tę powieść?

Dobry początek. Połączenie dwóch morderstw obu z przeszłości ale odległych w czasie. Pozornie niełączących się z sobą. Później było gorzej. Nadkomisarz Rzędzia bardzo szybko łapie trop i pomimo iż nie jest pewny swojej racji nie sprawdza innych możliwości. Tak naprawdę to nawet nietrudzi się aby ich szukać. Mniej więcej w połowie książki autor bardzo wyraźnie naprowadza czytelnika na trop sprawcy i ujawnia powody dla których ten który jest podejrzany nie mógł popełnić zbrodni przed 25 laty.

W tej książce jest poruszony jeszcze jeden wątek który nie łączy się z morderstwem a mianowicie kazirodztwa i aborcji. Dziwi mnie że autor podszedł do tego tematu tak obojętnie jak gdyby nic strasznego się nie wydarzyło. Poprostu stało się i już. Panie Marku to oburzające. Niepotrzebnie Pan poruszał ten temat, on nic nie wnosi do sprawy.

Powieść czyta się dobrze ale jest mocno niedopracowana. Śledztwo szablonowe przypominające zaliczanie wyzwań w harcerstwie. A zakończenie nieprawdopodobne z powodu podejścia śledczego do mordercy. Mam nadzieję że w prawdziwym życiu do takich błędów nie dochodzi.

× 9 | link |
@Bibliotecznie
2020-08-29
8 /10
Przeczytane

Zapytajcie mnie o architekta, który pisze świetne książki, a powiem Wam: Marek Stelar, a właściwie Maciej Biernawski. Jaka to była dobra książka! Okładka przyciąga wzrok, ale to, co znajdziecie pod nią, zdecydowanie bije ją na głowę. Mam nadzieję, że „Blizny” nie pozostaną samotnym, białym żaglem pośród trylogii stworzonych przez autora. Nadkomisarz Rędzia zasługuje na kolejną sprawę!
Na placu budowy węzła Łękno w Szczecinie znaleziono zwłoki. Z pewnością nie jest to świeża sprawa, na co wskazuje ich stan. Na miejsce zdarzenia zostaje wezwany nadkomisarz Tomasz Rędzia.
Autor prowadzi nas dwoma torami czasowymi. Obserwujemy toczące się współcześnie śledztwo, które prowadzi w przeszłość, co ciekawe, samego Rędzi. Okazuje się bowiem, że znaleziony na budowie mężczyzna to jego kolega z klasy licealnej, Adolf. Wszyscy zapamiętali chłopaka z brawurowej akcji uratowania kolegów przed śmiercią. Okrzyknięto go bohaterem, chociaż nie obyło się bez ofiar śmiertelnych. Dlaczego więc Adolf zginął? I kiedy? Tomasz Rędzia, choć nie uczestniczył bezpośrednio w tamtych tragicznych wydarzeniach, nie ma łatwego zadania. Podczas przesłuchań wychodzą na jaw kolejne nieścisłości, jego dawni koledzy wyraźnie ukrywają coś przed policją, więc i obraz strzelaniny sprzed lat ciągle nie chce ułożyć się w spójną całość. Do tego jeszcze pani prokurator, a prywatnie uczennica tej samej klasy, uważa, że Rędzia przesadza i te dwie sprawy kompletnie się ze sobą nie łączą. K...

× 8 | link |
@Natula
2020-10-26
6 /10
Przeczytane Zjawy, upiory i inne stwory Przeczytane 2020 Kryminalne wycieczki

Bardzo zgrabnie napisana powieść. Historia jest przemyślana, bohaterowie są wiarygodni, akcja ma dobre tempo, intryga jest metodyczna, każde zdarzenie, prowadzi do konkretnych wniosków. Dla mnie zagadka kryminalna stanowiła szaradę, trochę jak w powieściach Christie. Zostałam wciągnięta w kryminalną grę i ze wszelkich sił próbowałam rozwikłać tajemnicę strzelaniny w lesie. Z pozoru wątek kryminalny nie wydawał się szczególnie zawiły, ale nie... była zagwozdka.
Za to niekoniecznie przypadł mi do gustu motyw prywatnych relacji pomiędzy nadkomisarzem i panią prokurator, nie wiem, czemu miał służyć, chyba że czeka nas jakaś kontynuacja, bo w tej części stanowi jedynie pewne urozmaicenie, nic więcej, no może jeszcze informację, że przeszłość nigdy nie odpuszcza. Tak czy siak, powieść dostarczyła mi sporo wrażeń, a także rozmyślań nas istotą przypadku, rolą kłamstwa, czy potrzebą zemsty. Tak na marginesie, przedziwnie czyta się książkę, w której fabuła toczy się w czasach pandemii, co więcej, gdy czyta się o tych wszystkich obostrzeniach, przyjmuje się je za normę, to straszne!, bo gdybym rok temu czytała historię w podobnym klimacie, to napisałabym, że autor popłyną z wyobraźnią, a tu proszę...przykra rzeczywistość.

× 8 | link |
@kryminal_na_talerzu
2021-03-22
8 /10

„Blizny” Marka Stelara to pierwszy tom kryminalnej serii o nadkomisarzu Tomaszu Rędzi. Od razu muszę przyznać, że jest naprawdę rewelacyjny! Wciąga od pierwszych stron, przykuwa uwagę czytelnika i nie puszcza aż do samego końca. Fabuła toczy się dosyć spokojnie – składa się głównie z rozmów ze świadkami i szukaniu powiązań pomiędzy dwoma sprawami kryminalnymi. Akcja toczy się dwutorowo, najważniejsze jest tu śledztwo, wszystko inne toczy się gdzieś tam w tle. Oczywiście czytelnik poznaje głównego bohatera, ale nie w jakimś przesadnym stopniu, raczej jest to tak przy okazji. To dobry zabieg zarówno dlatego, że nie odciąga uwagi od sedna kryminału, ale też dlatego, że już teraz wzbudza w czytelniku ciekawość tomów kolejnych. Intryga kryminalna jest świetnie przemyślana, rozpisana i po prostu mądra. Mimo że nie ma tu porywająco dynamicznych akcji, to całość ciekawi ogromnie, wciąga tak, że książki nie chce się odkładać. Wzbudza też wiele innych emocji – przede wszystkim ogromny smutek. Zadaje również wiele pytań, zmusza do myślenia, zastanowienia się nad tym, jak jeden czyn, jedna decyzja, może wpłynąć na resztę dalszego życia – i to nie tylko jednego. Taki trochę efekt motyla. Ja jestem książką zachwycona i na pewno wkrótce sięgnę po kolejny tom serii pt. „Sekta”!

× 7 | link |
@ania_gt
2021-03-01
8 /10
Przeczytane Kryminalne perełki

Rewelacja. Trzyma w napięciu od początku do końca. Autor prowadzi wyrafinowaną grę z czytelnikiem, kiedy już wydaje Ci się, że znasz odpowiedź - wprowadza nowe fakty i trzeba kombinować od nowa. Rzetelny kryminał, niebanalni bohaterowie, już poluję na kolejne części.

× 7 | link |
@Isgenaroth
@Isgenaroth
2020-08-28
8 /10

Śledzę literacką karierą Marka Stelara już od wielu lat, od zachwycającego Rykoszetu. Wiem na co autora stać, wiem także jak wielką pracę wykonuje, przygotowując się do napisania kolejnej historii, która zakiełkowała w jego głowie. Wiem też, że Stelar w sumie nigdy mnie zawodzi i polecam go zawsze swoim znajomym.

Przeczytałem wszystkie powieści Stelara i orientuję się, że dla takiego pisarza nie jest problemem umieszczenie na okładce książki zachęcających recenzji sygnowanych popularnymi nazwiskami ze świata literatury. Wszak kolega po piórze nie odmówi napisania kilku pochlebnych słów. Problemem może stać się włożenie pomiędzy te dwie przygotowane na wzrokowe „oczarowanie” czytelnika okładki historii, która skradnie jego serce i sprawi, że będzie ono biło gwałtowniej, kiedy stanie się świadkiem wydarzeń wymyślonych przez autora.

Jednak dla Marka Stelara słowo „problem” zdaje się nie istnieć. On nie tylko potrafi zachęcić czytelnika, aby zakupił jego książkę. On sobie doskonale zdaje sprawę, że pomiędzy te wspomniane okładki wpakował taką historię, która sprawi, że jeśli nawet jakimś cudem ktoś nie zna jeszcze jego nazwiska (w tym przypadku pseudonimu), to po lekturze Blizn, szybko nadrobi zaległości i powróci do księgarni, aby stać się dumnym właścicielem wcześniejszych - także doskonałych - powieści.

Stelar nie zawodzi czytelnika. Nie zawodzi Chmielarza i Małeckiego, którzy dali mu swój kredyt zaufania i odmalowali na okładce Blizn wspaniałą ...

× 6 | link |
@czytanie.na.platanie
2020-09-07
9 /10
Przeczytane Przeczytane 2020 Posiadam

"Jeden głupi wybryk młodych chłopaków miał niewyobrażalne konsekwencje, jego echo wciąż się niosło"
2 września premierę miała książka, której wyczekiwałam z niecierpliwością. Mowa o „Bliznach” Marka Stelara, który przed laty uwiódł mnie „Rykoszetem”. „Blizny” tylko utwierdziły mnie, że nie przez przypadek zaliczam autora do grona ulubionych.
Kiedy przeszłość próbuje zawładnąć teraźniejszością, trupy kolegów wręcz wyciągają ręce prosząc o sprawiedliwość, wtedy do gry wchodzi nadkomisarz Tomasz Rędzia, a dawno zapomniana historia zyskuje zupełnie inne brzmienie.
Wraz z prokurator Agnieszką Rybarczyk, prowadzi sprawę zwłok znalezionych na budowie. Czy to przypadek, że oboje chodzili do jednej licealnej klasy, a ofiara również okazuje się ich szkolnym kolegą? Okrzykniętym przed laty bohaterem klasowej wycieczki, która skończyła się tragicznie ?
Rędzia należy do mężczyzn, którzy lubią doprowadzać sprawy do końca, więc nie spocznie dopóki nie pozna prawdy. Z przyjemnością śledziłam jego poczynania w śledztwie, ale również podszyty nutką erotyzmu, elektryzujący kontakt z Agnieszką, zastanawiając się, czy rozwinie się, czy pozostanie jedynie wspomnieniem nastoletniej fascynacji.
To genialnie napisany kryminał, w którym rany z przeszłości zabliźniły się jedynie powierzchownie i niewiele trzeba, by otworzyły się na nowo. W którym mroczna atmosfera tajemniczej i nie d...

× 6 | link |
CZ
@Czyczytasz
2020-09-02
9 /10
Przeczytane

Na placu budowy zostają znalezione zwłoki mężczyzny. Nie wiadomo jednak kiedy doszło do zbrodni, kim jest ofiara i jak długo znajdował się w tym miejscu. Śledztwo przekazane zostaje komisarzowi Rędzi oraz prokurator Rybarczyk. Wszystko wskazuje, że tajemnicza śmierć mężczyzny łączy się z wydarzeniami, do których doszło ponad 20 lat temu w trakcie licealnej wycieczki w okolice Złocieńca. Co tak naprawdę wydarzyła się na tamtej wycieczce ? Czy teraźniejsze śledztwo ma coś wspólnego z tragicznym wypadkiem z przeszłości ?
„Blizny” to interesujący, klimatyczny i mroczny kryminał z fascynującą tajemnicą z przeszłości w tle. Autor po mistrzowsku prowadził narrację przedstawiając naprzemiennie teraźniejsze i przeszłe wydarzenia łącząc je w bardzo intrygującą opowieść. Styl autora znany jest mi z poprzednich książek i tym razem również się nie zawiodłam. Każda kolejna strona przybliżała nas do poznania prawdy o minionych wydarzeniach i pozwala szerzej spojrzeć na prowadzone obecnie śledztwo. Barwni i bardzo różnorodni bohaterowie z pewnością wywołają u Was szereg emocji i nie pozwolą o sobie zapomnieć. Dzięki nim dowiemy się też jak dużą moc ma siła perswazji i jak łatwo jest manipulować ludźmi gdy w grę wchodzi ich bezpieczeństwo. Samo śledztwo opisane zostało bardzo dokładnie i mamy niemal wrażenie, że stajemy się jego częścią. „Blizny” to lektura obowiązkowa dla wszystkich fanów kryminałów i tych, którzy lubią historie z mroczną tajemnicą w tle. Gratulacje dla autora i cze...

× 6 | link |
@kamilaxddd
@kamilaxddd
2020-08-28
10 /10
Przeczytane

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, ale już
wiem,że nie ostatnie! Blizny zaspokoiły mój mroczny umysł. Było tutaj wszystko co w dobrym kryminale być powinno.
Tajemnice z przeszłości, ciągła akcja i bohaterowie z charakterem to była mieszanka wybuchowa. Nie mogłam się od niej oderwać a
zwroty akcji o 180 stopni tylko budziły mój apetyt na przeczytanie jednym tchem. Autor manipuluje czytelnika i i wprowadza w świat, w którym
tajemnice wychodzą na jaw po kilkunastu latach. Pobudza nasz apetyt i karmi nas od początku aż do samego końca.
Ojj jest na co czekać, jest.

Rok 1994- szkolna wycieczka, na której dochodzi do tragedii. Uczniowie nie mówią prawdy, ale wtedy nie było to tak istotne. Był winny,były ofiary.
Sprawa zamknięta. Do czasu...

Rok 2020- uczniowie znów się spotykają. Znalezione zwłoki nie tylko otworzyły sprawę z przeszłości. One zapoczątkowały to czego nie odkryto
w tamtym czasie. Na jaw wyjdzie wszystko co ukrywali latami. Czy przyjdzie im za to zapłacić?

× 6 | link |
@andrzej.trojanowski
2021-02-28
8 /10

#MarekStelar #Blizny #TomekRędzia
Marek Stelar w powieści „Blizny” zafundował czytelnikowi niezłą podróż, podróż w głąb siebie. Bo któż nie ma tajemnic, nie zna bohatera ze skazą czy też nie jest naznaczony przeszłością. W tym miejscu zaznaczę, że nigdy nie czytam nawet wzmianki o czym będzie dana powieść, mogę się domyślać ale nie czytam. Po kilku stronach miałem wrażenie, że to podobne do „W głębi lasu”, którego serial akurat skończyłem oglądać. Ucieszyłem się, bo serial bardzo mi się podobał, w szczególności fabuła. „Blizny” zaczynają się niewinnie, jakby nie było w tej robocie, znalezieniem „przeterminowanych” zwłok kolesia na budowie, którego tam nie powinno być. Jedyny dreszczyk jaki przebiega to dreszcz po plecach budowniczych, co jeśli okaże się, że koleś jest długoterminowy i budowę wstrzymają bo okaże się, że to jakaś plemienna przedpotopowa wioska. Całe szczęście, ma na sobie dres adidasa, więc nieboszczyk jest współczesny. To tak moim wstępem. Na miejsce przyjeżdża pani prokurator, koleżanka Rędzi, gliniarza. Okazuje się, że znają się z jednej licealnej klasy, ba nieboszczyk też jak i cała reszta zamieszanych. I od tego momentu czytelnik będzie czujny. W miarę linijek, stron napięcie rośnie, domysły w głowie czytelnika piętrzą się. Pojawia się pytanie dokąd to prowadzi. Autor wprost po mistrzowsku prowadzi czytelnika przez powieść umiejętnie dozując czytelnikowi informacje, które sam już posiada. Umiejętnie przeskakuje z planu współczesnego do licea...

× 5 | link |
@czasamimamczas
2022-03-26
9 /10
Przeczytane

„BLIZNY” Marek Stelar
Na placu budowy w Szczecinie znaleziono zwłoki. Sprawę prowadzi nadkomisarz Tomasz Rędzia oraz Pani Prokurator Agnieszka Rybarczyk - w sprawie zawodowej spotykają się po raz pierwszy, ale znają się z młodości..
Książkę czytamy poznając historię z wczesnych lat 90’, kiedy to na wycieczce szkolnej doszło do tragedii, a uczestnikami wyjazdu byli koledzy z klasy Rędzi oraz Rybarczyk. Nadkomisarz łączy tę sprawę z zabójstwem, które teraz prowadzi.
Bardzo dobrze weszła mi ta historia, pochłonęłam ją wręcz 😅 Chociaż fakt, że w połowie książki wyjaśnia się więcej niż przypuszczamy, to zakończenie jest i tak zaskakujące.
Czytając opinie na temat tek książki kilka razy natknęłam się na krytyczne spojrzenie na historię Agnieszki, że zbyt lekko podeszła to tak trudnego tematu (bez szczegółów, nie chce spojlerować)- myślę, że to było celowe, że chciała przekazać mu po latach, że był dla niej ważny, że nie chce teraz tego rozdrapywać, że okoliczności były nie do przejścia (jak dla niej).
Jest to pierwsza cześć serii, na pewno sięgnę po kolejne.
Aaa jest jedna rzecz w tej książce, której nie rozumiem… Prokuratura Okręgowa w Sulechowie?🤔

× 5 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Blizny. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Sekta
Sekta
Marek Stelar
7.5/10
Co musi się stać, żeby człowiek zmienił się w potwora? Jesień 2020 roku. Nadkomisarz Rędzia prowad...
Głębia
Głębia
Marek Stelar
7.8/10
Czasem dla dobra rodziny musisz przejść przez piekło. A czasem musisz ją tam zabrać ze sobą... N...