Koszmary zasną ostatnie

Robert Małecki
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 38 ocen kanapowiczów
Koszmary zasną ostatnie
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.4 /10
Ocena 7.4 na 10 możliwych
Na podstawie 38 ocen kanapowiczów

Opis

Igranie ze zbrodnią grozi koszmarem, z którego się nie wybudzisz.

Finał trylogii o Marku Benerze, najbardziej brawurowym bohaterze cyklów kryminalnych Roberta Małeckiego.

Zimą 2017 roku Marek zajmuje się zaginięciem Jana Stemperskiego. Ofiara mobbingu, targnięcie się na życie czy sfingowany zgon? Mężczyzna chorował na depresję, lecz to nie jedyny trop w tej tragedii. Nauczony doświadczeniem dziennikarz zapuszcza się w niebezpieczne rejony Torunia. Mróz otaczający miasto skrywa jednak znacznie większą tajemnicę. Tę, o której Marek śnił najgorsze koszmary.

Ile jest w stanie poświęcić, by zasnąć w spokoju mimo przeszłości?

Bener jest jak tykająca bomba z samozapłonem – im więcej wie, tym większa szansa, że wybuchnie. Przez miesiące rozwiązywania zagadek coraz bardziej zbliżał się do wyjaśnienia swojej własnej, największej. Teraz praca dziennikarza śledczego prowadzi go po raz ostatni w okolice dramatu sprzed lat. Prawdy nie odroczy śnieżna zawierucha nacierająca na Toruń ani pomoc wspólników z gazety. Tę walkę musi stoczyć sam.

Ostatnia część debiutanckiej serii Roberta Małeckiego. Zwieńczenie trudów Marka Benera i szansa na wyzwolenie, na które bohater czekał od lat.

Data wydania: 2024-09-04
ISBN: 978-83-08-08475-5, 9788308084755
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Cykl: Marek Bener, tom 3
dodana przez: Vernau
Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Robert Małecki Robert Małecki
Urodzony w 1977 roku w Polsce (Łódź)
Politolog, filozof i dziennikarz, ale przede wszystkim miłośnik kryminałów i thrillerów oraz nowej zabawki – czytnika ebooków; szczęśliwy uczestnik warsztatów kreatywnego pisania realizowanych w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kryminału we Wrocław...

Pozostałe książki:

Żałobnica Skaza Wada Zmora Zadra Najgorsze dopiero nadejdzie Najsłabsze ogniwo Porzuć swój strach Wiatrołomy Koszmary zasną ostatnie Wstyd Balladyna Urwisko Zabójczy pocisk Zrost Zapadlina Awers Skrzep Opowiem Ci o zbrodni. Historie prawdziwe Rewers Opowiem Ci o zbrodni. Historie prawdziwe Opowiem ci o zbrodni. Historie prawdziwe Nikomu się nie śniło Czas zbrodni. Zmyślone kroniki kryminalnego Wrocławia Od słowa do słowa Wizjonerzy, kaznodzieje, anarchiści
Wszystkie książki Robert Małecki

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Koszmary zasną ostatnie

14.07.2021

"Koszmary zasną ostatnie" to trzeci i ostatni tom przygód Marka Benera. Od razu muszę zaznaczyć, że trylogię jak najbardziej trzeba czytać w odpowiedniej kolejności, bo można sobie zaspojlerować lub zwyczajnie nieco się pogubić. Zacznijmy od tego o czym jest ta część :) Marek Bener zaczyna poszukiwania człowieka, który padł ofiarą mobbingu i jest... Recenzja książki Koszmary zasną ostatnie

Koszmary zasną ostatnie

11.09.2024

Podrażnione demony reagują jak wściekłe psy. Pojawia się gniew, złość i przeszywajacy mrok, owiany tajemnicą przeszłości. Niezabliźnione rany doskwierają a koszmary ciągle żywe zaczynają straszyć w ciszy samotności, otulonej nocą. Ciągła walka z lękami, a każdy kolejny krok przybliża do przepaści prawdy i prowadzi na dno. Wewnętrzny ból i upadek, ... Recenzja książki Koszmary zasną ostatnie

Koszmary zasną ostatnie - recenzja

7.10.2024

„Koszmary zasną ostatnie” to finałowy tom debiutanckiej trylogii autorstwa Roberta Małeckiego z dziennikarzem Markiem Benerem. Poprzednie części pozostawiły czytelników z wieloma pytaniami, na które wielu z nas chciało uzyskać odpowiedzi. Przyznam, że bardzo chciałam poznać zakończenie tej historii, bez względu na to, czy okaże się one szczęśliwe,... Recenzja książki Koszmary zasną ostatnie

"Koszmary zasną ostatnie" (i reszta)

6.11.2021

Po - nie boję się użyć tego słowa - traumatycznym doświadczeniu, jakim było dla mnie zetknięcie się z pisarstwem Marcela Woźniaka do kolejnego tzw. "toruńskiego kryminalisty", Roberta Małeckiego, podchodziłam duuużo ostrożniej niż pies do jeża. Opinie w sieci były w większości pozytywne, ale tak się złożyło, że doskonale pamiętałam, że w chwili... Recenzja książki Koszmary zasną ostatnie

@S.anna@S.anna × 2

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@kryminal_na_talerzu
2024-09-04
7 /10

“Koszmary zasną ostatnie” Roberta Małeckiego to tom finalny jego debiutanckiej trylogii z dziennikarzem Markiem Benerem, która pierwotnie, po raz pierwszy na rynku ukazywała się w 2016-2018, a latem sześć lat później Wydawnictwo Literackie wydało ją w całości ponownie. Zbudowana jest tak, że każdy tom da się czytać niezależnie, jednak jest też wątek łączący je wszystkie w jedno – zagadka zaginięcia żony Marka Benera, ze względu na którą sama polecam jednak zapoznawać się z serią w kolejności chronologicznej. Tom trzeci przynosi w końcu odpowiedzi na najważniejsze pytania serii i robi to w sposób bardzo satysfakcjonujący, jednak jest też zagadka właściwa tylko dla tego tomu - zaginięcie nauczyciela, która kilka lat temu był jedną z ofiar afery mobbingowej. Akcja toczy się tempem umiarkowanym, czuć w niej zakorzenienie w kryminale detektywistycznym, nie w powieści sensacyjnej, jak było w tej serii do tej pory. Jednak fani dynamizmu też nie powinni się zniechęcać, jest kilka scen, które i ich usatysfakcjonują, a które równocześnie fajnie wpisują się w finał tej powieści. Mam wrażenie, że cały ten tom jest lepiej zbalansowany niż poprzednie dwa, jest tutaj miejsce na wszystko - ciekawe rozmowy z potencjalnymi świadkami, chwilę oddechu podczas obserwowania spadającego śniegu, jak i dobre kreacje psychologiczne - Marek przechodzi małą przemianę, jest mniej nakręcony, trochę przytłoczony niewiedzą co do losu żony i marzący o powrocie do normalności. Całość jest spójna, akcja je...

× 3 | link |
@Betsy59
2019-11-05
5 /10
Przeczytane 2019

Robert Małecki uczęszczał na kurs pisania kryminałów. I to widać, bo stosuje wyuczone tam chwyty. Wprawdzie ja na taki kurs nie uczęszczałam, ale jako nałogowa czytelniczka kryminałów mogę się domyślać na czym polegają. Po pierwsze, bohater musi mieć twarde, niemiecko brzmiące nazwisko. Tu mi się przypomina scena z kultowej polskiej komedii kryminalnej (cytuję niedokładnie z pamięci): „Psikuta? Jaki Psikuta? Przecież mówiłeś, że nazywasz się Keller!” Więc tu jest Bener a w następnej serii Gross. Po drugie, musi być po przejściach (najczęściej zabito lub skrzywdzono mu żonę i dziecko) i z jakimś nałogiem a to jest masowo powielane w wielu kryminałach i już robi się nudne. Po trzecie, gdy tylko zaczyna się coś wyjaśniać, należy zrobić cięcie i zająć się innym wątkiem. Pewnie jakoś fachowo się to nazywa i służy podtrzymaniu zainteresowania czytelnika ale tutaj autor już przesadził, zwłaszcza w końcówce książki. Czytając tę książkę czułam się przez autora manipulowana, czyli używał tych chwytów niezbyt zgrabnie i jakby na siłę.
Dobrze chociaż, że wreszcie się wyjaśniła sprawa zaginięcia żony Benera, bo następnej części już bym nie zdzierżyła. Na szczęście nowy cykl o Bernardzie Grossie zaczyna się lepiej. „Skaza” bardziej mi się podobała.

× 2 | link |
@czytanie.na.platanie
2021-09-27
8 /10
Przeczytane Przeczytane 2021 Posiadam

Piliście już w tym roku grzane piwo na rozgrzewkę? Jeśli nie, to przy lekturze trzeciej części cyklu z toruńskim dziennikarzem Markiem Benerem na pewno przyjdzie Wam na nie chęć.

A mi zaraz po zakończeniu tomu drugiego przyszła chęć na ciąg dalszy tej historii. Tu już nie było szans na ociąganie, odkładanie na później, bo ciekawość nie pozwoliła mi na chwilę przerwy.

Poruszając się po mroźnym i mrocznym Toruniu towarzyszymy Benerowi w poszukiwaniu zaginionego nauczyciela. Czy chory na depresję mężczyzna mógł targnąć się na swoje życie? Czy za jego zniknięciem może kryć się coś więcej?

Sprawa ta niespodziewanie kieruje go do prowadzonych od siedmiu lat poszukiwań jego zaginionej żony. Emocje Benera ewoluowały w tym czasie od bezdennej rozpaczy, do złości, wręcz nienawiści. Co wpłynęło na tak drastyczną zmianę? Czy nie zależy mu już na odkryciu prawdy? A może boi się z nią zmierzyć?

Dopiero w trzecim tomie widać jak misterną intrygę uknuł autor, jak drobiazgowo zaplanował każdą z historii, które tu właśnie znalazły niespodziewane powiązania dając pełny jej obraz. Tu też możemy ocenić jak wyrazistego bohatera autor stworzył. Polubiłam tego długowłosego mężczyznę z krwi i kości, ze zwykłymi ludzkimi słabościami, popełniającego błędy i ponoszącego ich konsekwencje, zmieniającego się pod wpływem lat i doświadczeń. Z zaangażowaniem śledziłam jego losy, jego poszukiwania i bardzo mu w nich kibicowałam.

Czy tom trzeci kończy przygodę z...

× 1 | link |
@_alex_sandra_mama_
@_alex_sandra_mama_
2019-10-07
8 /10
Przeczytane

Trzeci i nie stety ostatni już tom o Marku Benerze.
Po siedmiu latach od zaginięcia żony Marek jest już zmęczony poszukiwaniami, jego zachowanie doprowadza do odejścia pracowników gazety, którzy nie chcą już z nim współpracować. Bener traci nadzieję na szczęśliwe odnalezienie żony i córki. Jednak pojawiające się zdjęcia Agaty i towarzyszącego jej mężczyzny nie dają mu spokoju...
Czy żona Marka rzeczywiście została porwana? A może odeszła i zatarła wszelkie ślady?
Ja już zakończyłam poszukiwania i znam ich finał. Teraz Wasza kolej.

× 1 | link |
@Eli1605
2019-11-11
Przeczytane 2019

Cały cykl o Marku Benerze jest bardzo dobry. Autor utrzymał poziom na całości. Jednakże do połowy akcja była leniwa, po połowie to już zaczęła się jazda. I było tak jak lubię, szybko postępująca akcja, jej nieprzewidziane zwroty, wzrost napięcia. I chociaż przewidywałam takie zakończenie to było mi przykro, że nie skończyło się inaczej, że żona głównego bohatera nie odnalazła się żywa. Ale wierzę, że autor napisze jeszcze jedną część i pozwoli Benerowi odnaleźć córkę.

× 1 | link |
@beata87
2019-11-17
9 /10
Przeczytane

Rewelacyjne zakończenie dość mrocznego cyklu o Marku Benerze i poszukiwaniach jego zaginionej żony Agaty. Powieść wciągająca, zaskakująca i momentami frustrująca (gdy pojawiały się akcje rodem z Bonda:) Intrygująca postać Szamana. Nieco doskonałych scenek obyczajowych... i być może coś dalej:) No i w tle mój ukochany Toruń.

× 1 | link |
KS
@ksiazkowyregal
2019-06-13
5 /10
Przeczytane

Tą część czytało mi się najgorzej. Może dlatego, że zaczęłam ją zaraz po zakończeniu drugiej części. Nie mogłam się w nią wciągnąć. Trochę się męczyłam, ale na szczęście mam ją już za sobą. Minusem było również brak podrozdziałów, takich jak w poprzednich dwóch częściach. Był tylko podział na dni.

× 1 | link |
@katala
@katala
2019-11-18
7 /10
Przeczytane Trup się ściele 2019

Świetna końcówka. Znakomite dopełnienie historii. Ale czy aby na pewno zakończenie?
Nigdy nie ukrywałam, że do rodzimych autorów podchodzę z dużą ostrożnością. Ostatnie lektury utwierdzają mnie jednak w przekonaniu, że na gruncie kryminalnym, mamy autorów którymi możemy się chwalić, których możemy polecać. I co ważne – mamy autorów których nawet nie można, których trzeba czytać.
Szalenie zagmatwana historia. Opowieść w której gubiłam się pewnie nie jeden raz, choć czytałam wszystkie części w krótkim odstępie czasu. Wydaje mi się jednak, że w tym tkwi też swoisty urok tej trylogii. Zatoczone koło jest niby pełne, choć w niektórych miejscach widać lekkie prześwity. Dobrze nakreślone postaci bohaterów sprawiają, że historia tętni życiem. Do samego końca autor podrzuca nam ślepe tory, wodzi na manowce. W moim przypadku udało mu się to znakomicie. W poczuciu niewiedzy przestałam zgadywać i czekałam co sprezentuje nam autor. Nie ukrywam, że końcówka mnie nie zaskoczyła. Była oczywista niemal od samego początku, ale jest jedna rzecz, której nie spodziewałam się, która nawet nie przyszła mi do głowy i choć po czasie wydaje się oczywista, chylę głowę przed autorem za pomysł i wykonanie.
Marek Bener zagościł w moim czytelniczym świadku na dłużej niż czas potrzebny na przeczytanie książek. Nie jest to historia, która szybko uleci z głowy, choć podejrzewam, że wraz z upływem czasu te bardziej zagmatwane części czy nazwiska zaczną blaknąć.
Małecki zafundował nam mnogość: w...

| link |
@madbed
2022-01-17
9 /10
Przeczytane

Koszmary zasną ostatnie" to ostatnia część trylogii z Markiem Benerem, który jest dziennikarzem oraz właścicielem gazety "Echa Torunia".
Jego największą bolączką jest zaginiona od siedmiu lat żona, której usilnie poszukuje.
Luty 2017. Podczas śnieżnej zawieruchy Bener rozpoczyna poszukiwania ofiary mobbingu Jana Stemperskiego. Bener podejrzewa, że było to samobójstwo.
Przy tej sprawie wpada na trop zaginięcia swojej żony Agaty. Prawda wydaje się być na wyciągnięcie ręki.
Czy dowie się gdzie jest Agata? Czy oczyści się i w końcu zacznie żyć? Komu może ufać, a kto jest wrogiem?
To ostatni tom toruńskiej trylogii. W tej części autor wciąga nas w mroczny, zdradliwy Toruń.
Autor przyzwyczaił nas do tego, że każda kolejna powieść jest coraz lepsza.
Pierwszy tom wzbudził zainteresowanie, drugi budował coraz większe napięcie, a trzeci to spektakularne zakończenie, które wbija nas w fotel.
Mistrzowsko zbudowana fabuła, uknuta intryga, a do tego dobrze znani nam bohaterowie oraz nowe persony, które potrafią namotać.
Czytając momentami było mi tak smutno, że Bener ma ciągle pod górkę, że nie może zakończyć tego koszmaru, że ciągle to do niego wraca, że nic nie jest takie jakim być powinno.
Razem z nim chciałam poznać prawdę, ale w pewnym momencie już odpuściłam.
Bener drążył dalej, a prawda...
O tym musicie doczytać sami.
Podsumowując całą serię uważam, że jest to jedna z najlepszych, w kategorii kryminału, jaką miałam okazję prze...

| link |
@mala_mi
2022-01-04
8 /10
Przeczytane 2020

Jestem zła bo zaczęłam od ostatniego tomu serii o Marku Brenerze i teraz nie wiem, czy warto czytać poprzednie tomy znając zakończenie cyklu. A ten ostatni tom to jeden z najlepszych i najmroczniejszych kryminałów jakie czytałam. Świetny styl pisania autora, niespodziewane zwroty akcji i atmosfera nieufności wobec wszystkich sprawia, że czyta się to z wypiekami na twarzy.

| link |
KL
@kleszczyk30
2022-03-29
9 /10
Przeczytane

Trzecie spotkanie z Markiem Benerem..i coż..finałowe. Bardzo podoba mi sie styl pisania autora. Nie ma zbednych opisów, akcja toczy sie szybko. chociaz trochę moemntami gubiłam sie z nazwiskami bohatrerów,ale..to jedna z lepszych książek które wpadły mi ostatnio w ręce.

| link |
@ksiazka_w_kwiatach
2024-10-07
8 /10
Przeczytane
@monika.sadowska
2024-09-11
8 /10
Przeczytane
@Marzenn
2024-07-29
7 /10
Przeczytane
@malgosia311
2023-10-09
8 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Koszmary zasną ostatnie. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Najgorsze dopiero nadejdzie
Najgorsze dopiero nadejdzie
Robert Małecki
6.7/10
Zgliszcza spalonego domu kryją w sobie ponurą tajemnicę. Marek Bener ma przed sobą ostatnie dziennik...
Porzuć swój strach
Porzuć swój strach
Robert Małecki
7.1/10
Możesz porzucić nadzieję, ale nigdy nie uwolnisz się od siedzącego w tobie strachu. Miejscowy bi...
© 2007 - 2024 nakanapie.pl