Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "jakie prochy", znaleziono 66

Jesteśmy prochem, niczym więcej, przyjacielu.
Kiedy umrę, zmieszajcie nasze prochy i pochowajcie nas razem.
Jesteś za skromna, jeśli nie chcesz grać na pianinie, to chociaż wymyśl proch.
[...] -Wszyscy możemy mieć jakiś wpływ na to wszystko-odparł Żaczek z dziwną powagą.-Z drobin powstaje całość, siły się sumują, jedno ziarnko prochu nic nie znaczy, wiele ziarenek prochu to materiał wybuchowy.[...]
Słysząc ją, me serce zaczęłoby bić, choćby prochem było w ziemnym grobie.
Śmierć nie sprawia, że wyglądasz młodziej, starzej, na spokojnego czy wzburzonego. Po śmierci wyglądasz jak pusta skorupa, jak nagle opustoszały dom. Śmierć zmienia ciało w rzecz - jak krzesło, szafka czy głaz. Z prochu powstałeś i w proch się obrócisz, prawda?
Wszyscy jesteśmy zrobieni z ciała i z gwiazd, ale w końcu obracamy się w proch. Trzeba błyszczeć, póki się da.
...znalazła drewnianego żołnierza w mundurze, który nie rzucałby się w oczy tylko w nocnym klubie dla kameleonów na twardych prochach.
- Nigdy nie odrywam wzroku od ziemi, chyba, że po to, żeby spojrzeć na firmament. Od prochu do gwiazd, to mój slogan, jeśli pozwolisz mi na anglicyzm.
- Ślady prochów były wszędzie, można było z podłogi zamiatać- ciągnął policjant.- Kurde, jak smarkacze mówili rodzicom, że idą na działkę, to nawet nie kłamali, nie?
Z poezją jest dokładnie tak samo jak z tymi trupami, które krajesz na kawałki. I z ludźmi, których leczysz. Oni też są prochem, pyłem i niczym więcej.
Moje czarne jak węgiel oczy wyszły ci na spotkanie poprzez proch, by spocząć na tobie pewnie jak w objęciach kochanka
Sebastian nie wiedział, czego potrzebuje bardziej: prochów przeciwbólowych, wiadra kawy mocnej jak jasna cholera czy chwili spokoju.
Atak paniki następuje niespodziewanie. W nos uderza wspomnienie prochu strzelniczego tak wyraźnie, jakby od strzału dzieliły ją nie miesiące, lecz sekundy.
Los niektórych ludzi jest z góry przesądzony — podjęła Mercedes — wystarczy jeden fałszywy krok, by cała przyszłość w proch się rozsypała
Zrobimy z niego, kogo zechcemy, bo to my napiszemy historię.
A prawda ?
Za kilkadziesiąt lat, gdy wiatr rozwieje prochy z naszych kości, prawda nie będzie miała znaczenia.
Tu już nie ma w ogóle żadnej tradycji ani żadnego systemu, są tylko fragmenty, proch! Bezwładne przedmioty. Wyście wszystko zniszczyli i niszczycie ciągle, aż zapomnieliście sami, od czego się właściwie zaczęło.
Może po prostu traci rozum, a wszelkie nadzieje i plany na przyszłość przeciekają jej przez palce? Może w końcu ugina się pod nićmi świata, które, cios za ciosem, mielą jej serce na proch?
Ale pragnienia takich jak ja się nie spełniają. Tacy jak ja umierają w ciszy zimnej nocy, nadzy i samotni.
Ludzie tacy jak ja są zbędni.
Nic nie znaczymy, jak proch na wietrze, niesiony w dal w świetle księżyca.
Nie było ćpania, żadnych prochów, żadnych igieł. Tylko gorzała. I seks. Piliśmy i - przynajmniej ci, którzy nie za dużo wypili i mogli - kochali się. Gdzieś w kącie. Tradycyjnie, we dwoje, ale bywało, że zbiorowo.
Wiem, jak szybko miłość potrafi rozsypać się w proch. W jednej chwili jesteś szczęśliwy i zakochany i świat wydaje się piękny. Myślisz, że nie może cię spotkać nic złego. I nagle przeżywasz katastrofę.
Była przekonana, że los, fatum, przeznaczenie, czy jak tam nazwać tę siłę, która kieruje ludzkim życiem, nie tylko z łatwością może człowieka zniszczyć, ale wręcz zmiażdżyć go, zetrzeć na proch, zmieniając egzystencję w koszmar, w jarzmo nie do udźwignięcia.
Sekret zbyt długo ukrywany może zabić duszę cal po calu. Jest jak trzymanie skarbu w grobowcu. Kawałek po kawałku trucizna pożera złoto. Zanim drzwi zostaną otwarte, nie pozostanie nic poza prochem.
Dawno temu ludzie eksperymentowali z prochem i szybko odkryli, że mogą stworzyć broń, która ułatwi im zabijanie siebie nawzajem. Ale kiedy morderstwo zapewnia ci długą pokutę po śmierci, już nie jesteś taki chętny do odbierania życia
Jeśli wcześniej moje serce pękło na setki kawałków, teraz po prostu rozsypało się w proch. Widziałem, co zaznaczył jej słowa, ale cieszyłem się, że nie powiedziała tego tak, jak powinna." Kocham cię" nie mogło padać z naszych ust. Przypominało zakazaną klątwę.
Jeśli natomiast chodzi o amfetaminę, to jest ona bezsprzecznie wstępem do wszelkiej maści psychoz. Istnieje nawet fachowy termin medyczny – „psychoza poamfetaminowa”. Tak więc nie tylko „proch” niszczy pamięć, nie tylko zaburza działanie neuroprzekaźników, ale też może spowodować ciężką chorobę.
Pewnego dnia budzisz się i musisz natychmiast poznać swoich przodków. A przecież można w życiu robić coś innego, na przykład w ogóle niewiele robić albo w końcu zaplanować coś miłego. A nie babrać się w losach tych, co już jak proch i popiół.
Przez ostatnie minuty obserwowałem, jak skóra łuszczy się, czernieje i zwija, a następnie rozsypuje w proch. Tyle zostanie z każdego z nas. Ze mnie i z ciebie. Mówiłem już, że wszyscy jesteśmy tacy sami. Można zdać się na to, co daje nam los, albo samemu go sobie wykuć.
Odpływa. W głowie mu się kręci, świat wiruje. Zmysły wyostrzają się, jakby naćpał się wszystkich dragów świata. Wie już, że dla tej chwili gotów jest zrobić wszystko. Nic, żaden alkohol, klej czy prochy nie dają takiego haju. Choć pomagają zapanować nad drżeniem rąk.
Przeżyłam sześćdziesiąt lat i nie uwierzę w takie rzeczy, mówiła. Odbieracie mi nadzieję i najświętszą wiarę w człowieka, podważacie sens mego życia. Nie, kochani, nie próbujcie mi wmawiać, że świat pękł i runął w ciemność, a jego normy i nakazy moralne rozpadły się w proch i pył.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl