“Często bywało tak, że to, co jedni widzieli jako białe, innym zdawało się czarne, a świadkowie wydarzeń ubarwiali je, bo dzięki temu wydawali się bardziej interesujący, lub po prostu kłamali.”
“Ona jest starzejącą się i zdziwaczałą kobietą, skazaną na samotną wegetację, a on młodym wspaniałym mężczyzną, potężnym czarnym orłem, który tylko na chwilę wylądował w jej ogrodzie.”
“Targają tobą emocje, a te zaburzają postrzeganie. W życiu nie jest tak, że wszystko jest albo czarne, albo białe. Życie rozgrywa się wielopłaszczyznowo, a każde zdarzenie łączy się z innym. To, co już się wydarzyło, wywiera wpływ na to, co ma się dopiero wydarzyć.”
“Luta sporo pamiętała, co rodzina przyjęła z uznaniem, a ciotka znalazła dla niej czarny jedwabny hidżab, który był konieczny, aby zakryć włosy podczas ceremonii pogrzebowej.”
“Przysięgam ci na wszystko, łącznie z moimi diabelskii rogami i czarnym sercem. Wierzę, że jesteśmy sobie przeznaczeni. A błędy...? Każdy je popełnia. Ani ty, ani ja nie jesteśmy kryształowi.”
“Świat lubi postrzegać wszystko jako czarne albo białe, moralne albo niemoralne. Ale między nimi są odcienie szarości. A to, że ktoś jest zdolny do nikczemnych uczynków, nie oznacza, że będzie je popełniał. ”
“Nie sprawdziło się „Wesele” /-Wolność stary system miele!/Wyspiański był pesymistą/ -W czarnych barwach widział przyszłość!/Trzeba więc jeszcze nasz kraj poprawić,/A będą nas potomni sławić!”
“Zimowa noc panoszy się za oknem, wybałusza czarne ślepia i ze zdumieniem spogląda na ludzi. Maskami otula domy, a jej aksamitne stopy w czarnych kaloszach bezszelestnie suną po świecie. Niebo opada na wysokość wyciągniętej ręki. Boję się, że może mi spaść na głowę. Gwiazdy w bezkresnej przestrzeni — malutkie perełki — straszą swym blaskiem. Całun zaległ na świecie, chociaż biała ziemia iskrzy się kryształkami lodu. Ale wszystko, wszystko na nic w porównaniu z okrucieństwem czarnej lutowej nocy.”
“Mój śmiech jest kompletnie pusty i aż wzdrygam się na myśl o tym, jak nerwowo brzmi. Niepokój rozrasta się w moim brzuchu jak czarna pleśń.
A mój brzuch rzadko się myli.”
“Przez moment mam jeszcze w sobie tę odrobinę światła, która wniknęła w ciągu tych kilku słonecznych godzin, ale potem i we mnie zalega mrok, a im dłużej siedzimy w brzuchu ciemności, tym więcej mam czarnych myśli.”
“Spokojna, miła, pożądana za dnia samotność w nocy przemieniała się w mroczne osamotnienie, a czarne mury ciemności osaczały cię zewsząd, opresyjne i ciche jak pogrzebana trumna.”
“Ten człowiek był zagadką. Z jednej strony kolekcjonował trofea czarnych kruków, co oznaczało, ze bez mrugnięcia okiem zabijał, a z drugiej strony sprawiał wrażenie całkiem sympatycznego faceta.”
“Prawda to jaskinia w czarnych górach. Istnieje tylko jedno jedyne wejście, wiedzie do niego zdradziecka, ciężka droga, a jeśli wybierzesz niewłaściwą ścieżkę, umrzesz samotnie na zboczu góry.”
“Pierwszy raz w życiu nie wiem, w którą stronę powinnam pójść. Czuję się zmęczona, zawiedziona, a przede wszystkim pogubiona. Właśnie ktoś zawiązał mi oczy czarną taśmą i kazał iść przed siebie.”
“A teraz nie miał innego wyjścia - uruchamiało się w nim coś w rodzaju nadświadomości, jakby jego umysł próbował przekonać sam siebie, że wszystko jest tak jak zawsze: czarne jest czarne, białe jest białe (...)
Każdym dniem trzeba się delektować, bo życie jest krótkie - rozumiał to, ale co za dużo, to niezdrowo. Gdy zanika filtr umysłu, razem z nim przepada zdolność postrzegania szerszego obrazu. Nie ma lasu, tylko drzewa. W skrajnym przypadku nie ma nawet drzew. Jest tylko kora.”
“Twoje przewidywania są czarne, a przyszłość jest po prostu ślepa. Nie jest jasna ani ciemna. Jest niewiadomą. Nie wiesz, co będzie na następnej klatce filmu. Kiedy tak gadasz, uwaga ucieka za bardzo do przodu ku niepotrzebnym wizjom przyszłości.”
“Zastygłam w miejscu jak wosk, nie byłam w stanie się poruszyć. Wpatrzona w pełne zabawy czarne oczy czułam, jak mój oddech przyśpiesza, a zmysły się wyostrzają. Nie wiedziałam, co się dzieje. Nie wiedziałam też dlaczego”
“Ciągnie mnie w swoim kierunku ogromna czarna przestrzeń, oplata ciało i nie pozwala zawrócić. Mam poczucie, że przykleiłam się do dna i nigdy się z niego nie podniosę. Nie mam na to siły, a czasem i chęci.”
“Zrozumiałem. To nas z Czarnym łączyło. Obaj wiedzieliśmy, że długi trzeba spłacać, a niezałatwione sprawy zamykać. Nawet te najstraszniejsze. Przypomniałem sobie o tej, która mi najbardziej ciążyła. I pomyślałem, że prędzej czy później będę musiał się nią zająć.
Ale może jeszcze nie teraz.”
“- Co jadł ostatnio? - Ostatnio, o ile pamiętam, czajnik - wyjaśnił Vimes. - Czajnik czego? - Niczego. Czajnik. Taki czarny, z rączką i dzióbkiem. Obwąchiwał go strasznie długo, a potem zjadł. ”
“Była czymś w rodzaju szalonego motyla, bo jej ubrania były kolorowe, szerokie i zwiewne. Wyglądała jak współczesna czarownica, a obok niej, prychając i pomiaukując, plątał się wielki czarny kot, tak spasiony, że ledwie się ruszał.”
“Dlatego Kościół naucza, że ścieżki do nieba są strome i kręte, a do piekła wiedzie szeroka droga. I że łatwo zboczyć ze słusznej drogi, lecz wiele potrzeba, aby opuścić czarny wygodny trakt.”
“Złota klatka daje iluzję wolności, co sprawia, że nawet nie przychodzi nam do głowy, aby z niej uciec. A czarna cela pokazuje brutalną prawdę oraz dodaje nam sił do walki o to, co nam się należy. Zasługujemy na prawdziwą wolność.”
“Greebo odwrócił się powoli; na jego poznaczonej bliznami twarzy pojawił się lekki, leniwy uśmieszek. Jako człowiek miał złamany nos, czarna opaska skrywała jego ślepe oko. Za to zdrowe błyszczało jak grzechy aniołów, a uśmiech był niczym upadek świętych. W każdym razie tych żeńskich.
Może to przez feromony, a może przez mięśnie prężące się pod czarną skórzaną koszulą, Greebo emanował w paśmie megawatowym oleistą, diaboliczną seksualność. Wystarczyło na niego popatrzeć, żeby mroczne skrzydła zatrzepotały w karmazynowej nocy.”
“Reflektory wydobywały z mroku chaszcze, które chwilę później zanurzały się w czarnej nocy i przestawały istnieć. Całkiem jak w życiu. Widać tylko tyle, ile mieści się w kręgu światła, a nam się wydaje, że to cały świat.”
“Uważał się za jednego z najlepszych hakerów. Ale to nie miało dla niego żadnego sensu.
Był zagubiony.
Zamiast walczyć, poddał się bólowi i spróbował odpłynąć w czarne zapomnienie. Jednak wciąż tutaj był, a cierpienie rozpościerało się przed nim bez końca.”
“Jesteś tutaj skazana na naszą łaskę, a ona bywa kapryśna. Szczególnie w przypadku Richiego. Jednego dnia przychodzi do ciebie z uśmiechem, a jego czarny humor jest nawet znośny. Drugiego jednak wpada z nożem w dłoni i pozbawia Cię języka, bo ma na to ochotę”
“Gdyby był wyższy, wypielęgnowany zarost i spięte włosy nadawałyby mu zawadiacki sznyt czarnych charakterów z kina akcji. A gdyby był przystojniejszy, mógłby robić za lokalnego amanta. Niestety natura była w jego przypadku wyjątkowo skąpą suką.”
“A teraz nie żyje. Siedzę w jej mieszkaniu. Wszystko zniknęło. Zostały tylko książki.
Były naszym tłem. Tkwiły w każdym kadrze. Znałem ich grzbiety, zanim rozpoznałem w czarnych znakach litery. Całe życie z nich wróżyłem. Szukałem puent.”
“Przez chwilę czuję się oszołomiona niczym Kopciuszek, który ucieka od Księcia z Bajki, zanim wybije północ. Tylko że ja nie jestem Kopciuszkiem, a Gabriel Legend nie jest Księciem z Bajki. Gdyby to w ogóle była bajka, to on byłby raczej czarnym charakterem. ”