“Wokół rozciągał się upiorny las. Od stóp klifu wystawały czarne obumarłe pnie starych drzew zaryte głęboko w ciemnym piasku, w którym widać było mnóstwo muszli i kamieni. Las dochodził aż do skraju plaży i dalej w wodę.”
“- Lyngurium to mityczny kamień, dzisiaj rzeczywiście utożsamiany z bursztynem - odezwał się nieoczekiwanie pastor Brown. - Tak nazywali go Grecy i Rzymianie. Dosłownie oznaczał "mocz rysia". Chociaż tak się to teraz tłumaczy, wówczas rysia uznawano za nieznany gatunek wilka.”
“Ruszyliśmy w dół. Śnieg sypał coraz bardziej. Nie dostrzegałam już śladów, które zostawiliśmy, wchodząc na górę. Krajobraz się zamazywał. Nie było już wydeptanej drogi. Nie było kamieni, korzeni drzew, nierówności. Wszystko zakryła lodowata biel. Nie rozumiała, dlaczego jeszcze przed południem wprawiała mnie w zachwyt. Teraz była przerażająca.”
“Spośród wszystkich energii miłość jest najpotężniejsza. Potrafi zawładnąć sercem i duszą człowieka. Obnażyć rozum z pychy i rzucić na kolana największego z wielkich. I tylko ona dokonuje cudów odrodzenia przemieniając kamienie w kwiaty, a piekło w Raj. ”
“Z Bastiana uchodził właśnie stres, na którego miejsce wpełzała wesołkowata elokwencja. Odreagowywał.
- Kogo obstawiasz, Kuba: Cegłę cz Żymłę? To prawie jak gra w papier, nożyce i kamień. Hubert, masz jeszcze jakiś wrogów, żeby ktoś robił za trzeciego? Może urząd skarbowy?”
“…podczas następnych dni Ronja nie robiła nic innego, tylko uważała na to, co było niebezpieczne i uczyła się pokonywać strach. Miała uważać, by nie wpaść do rzeki (…) dlatego ochoczo skakała po gładkich kamieniach przy samym uskoku wodnym, tam gdzie najbardziej huczało (…) powoli stawała się coraz odważniejsza.”
“Małe wzgórze leżało pośrodku polany, na której późnym latem kwitły wrzosy i rosły kurki. Na samym szczycie było ustawionych pięć dużych kamieni, niektóre z nich przewróciły się już kilkaset lat wcześniej i nikt obecnie nie pamiętał, czemu miały kiedyś służyć.”
“Przed życiowymi, ważnymi rozmowami stoi pod ołtarzem w apsydzie katedry, ściskając mocno dłoń Emmlego. Złocone sklepienie, zdobienia, malowidła. Kamienie tak doskonale przycięte i dopasowane, że wydają się tworzyć jednolity mur. Warstwy różnokolorowego piaskowca, ich harmonijne zmieniające się odcienie.”
“Jej ciało było dobrze rozwiniętym zwierzęciem. W przeddzień własnego ślubu wdrapała się na swoją brzozę i długo tam siedziała. A na obu kolanach miała strupy, bo niedawno przewróciła się, skacząc między śliskimi kamieniami na brzegu w czasie odpływu, gdy szukała mewich jaj. ”
“Pomyślałam, że najcudowniejszą rzeczą na świecie jest cień. Miliony ruchomych kształtów i zaułków cienia. Cień w szufladach biurek, w szafach i walizkach, pod domami, pod drzewami i kamieniami, pod powiekami ludzi, pod ich uśmiechami i jeszcze długie, bezkresne kilometry cienia po ciemnej stronie naszego globu.”
“Drżącymi dłońmi pakował jadeit do pudeł. Cenny jadeit, stary jak świat, Kamień Niebios - odwieczne marzenia wyryte w minerale z nadludzką cierpliwością, nadludzkim talentem. Marzenia budzące zazdrość, chciwość, skąpstwo. Marzenia prowadzące do kradzieży, zdrady, śmierci.”
“Jak się okazuje, Jenny, życie bardzo przypomina napełnianie słoja plażą. Nie chodzi o to, żeby zmieścić w nim wszystko, ale o to, by najpierw zatroszczyć się o najważniejsze rzeczy - wielkie, piękne kamienie - najwartościowszych ludzi i najpiękniejsze przeżycia, a sprawy mniej ważne dopasować do nich. Inaczej na to, co najlepsze, może nie starczyć miejsca.”
“Wpatrywałam się w niego bez słowa. Jego twarz nie wyrażała żadnych emocji, tak jak wtedy, gdy brał kogoś do odpowiedzi. Kamień mógłby się od niego uczyć braku uczuć. Ale to był blef. Przez ostatnie dni miałam okazję zobaczyć, jaki jest naprawdę, i że pod dupkowatością kryje się coś więcej niż zgorzkniały polonista.”
“Objął chłopca za szyję i przygarnął do siebie. Przygarnął po raz ostatni, ponieważ w miesiąc pożniej babcia miała znależć dziadka w łóżku, martwego jak kamień. Po prostu się obudziła i był tam dziadek, ale jego kucyk przeskoczył ogrodzenie i pogalopował na wszystkie pagórki świata.
- ROZDZIAŁ - MÓJ ŚLICZNY KUCYK.”
“Od Boga pochodzi wszelkie dobro istniejące na świecie. On dał ludziom pełną wolność, aby sami wybrali Boga, aby sami wybrali dobro. Kamienie nie czują niczego. Zwierzęta kierują się instynktami i tylko człowiek potrafi myśleć, kochać i wybierać pomiędzy dobrem i złem. ”
“Siadamy na rozgrzanej papie, wśród szkieł, kamieni i połyskujących w słońcu białych gołębich gówien. Z tego miejsca widać całe osiedle. Wszystkie nasze bloki i wszystkie okna naszych pokoi, w których chowamy się przed nocą i śnimy sny o tym, że jesteśmy kimś innym gdzieś indziej.”
“Gdy człowiek doznaje w życiu wielu cierpień, to mają one tendencję do obejmowania całej jego świadomości (...). Jeśli w polu widzenia świadomości przeważa kolor czarny, to świadomość ma tendencję do widzenia i reszty pola na czarno. Cierpienia doznane rozrastają się w świadomości jak kręgi na wodzie, w którą rzucony został kamień (...).”
“Natenczas wstał z kmiecia kneź i rzekł:
- Idźmy więc do jeziora świętego, niech każdy z nas weźmie kamyk na znak przysięgi i rzuci go wobec bogów na dno wody mówiąc, jak zwykli byli ojcowie nasi: "Jak kamień w wodę, niech przepadną w niepamięć waśnie i nieprzyjaźnie nasze".”
“Nie skleisz stłuczonej szklanki. Nic już nie będzie takie, jak dawniej - czytałem, notując jednocześnie. Zacznij żyć bardziej w teraźniejszości. Pył wieków niech zlega w spokoju. Co się stało, nie odstanie się. Dziewczyna jest piękna, ciepła i miękka. Kości i kamienie są zimne, twarde, martwe. Nie wskrzesisz zapomnianych miejsc, czasów ani opowieści.”
“„Starość wśród wielu innych mankamentów miała i ten, najbardziej uciążliwy i upokarzający, że czyniła swoich podopiecznych niewidzialnymi i niegodnymi uwagi. Byli jak te stare, omszałe kamienie, zawsze tkwiące w miejscach, koło których przechodzi się na co dzień. Nie zwraca się na nie uwagi, dopóki nie znikną. I dopiero wtedy okazuje się, że bez nich te miejsca zieją pustką.””
“Coś poruszyło się tuż obok - w gładkiej, równej ścianie na ich oczach zaczął się formować otwór, migotało powietrze i iskrzył się kamień - aż wreszcie pojawił się przed nimi wylot kolejnego korytarza, ślepy i czarny, ale gdzieś tam w głębi zapalały się i gasły jakieś iskry i słychać było równomierny plusk spadającej wody.”
“Samobójstwo na przykład. Morderstwo w Ankh-Morpork zdarzało się raczej rzadko, ale było wiele samobójstw. Zapuszczać się nocą w zaułki na Mrokach to samobójstwo. Poprosić o małego drinka w barze dla krasnoludów to samobójstwo. Powiedzieć "Masz kamienie we łbie" do trolla to samobójstwo. Łatwo jest popełnić samobójstwo w Ankh-Morpork, jeśli się nie uważa.”
“Gdy siedzę obok osoby z mojego pokolenia i mówię: "Czy pamiętasz to czy tamto?", słowa, których używam, dotykają pewnych wydarzeń w pamięci mojego sąsiada i powietrze między nami ożywa, zasłuchane i czujne. Kiedy zadaję to samo pytanie osobie z młodszego pokolenia, cała sytuacja przypomina rzucanie kamieniami w morze.”
“- To czemu nie wyjedzie pan na urlop? - podsunęła mu Nata.
- A niby gdzie? Nad morze? Już nad nim jestem. I to cały rok.
- To może w góry? - zaproponowała Natka.
- A co miałbym tam robić? Jak mam do wyboru pół dnia wspinać się na kupę kamieni tylko po to, żeby drugie pół dnia z niej schodzić, to już wolę uwalić cztery litery na kupie piachu.”
“Wyjął z kieszeni paczuszkę niedbale owiniętą w brązowy papier. Zerwał opakowanie, odsłaniając dużą, zniszczoną kasetkę z czerwonego aksamitu. Na wierzchu widniały splecione litery zwieńczone koroną. Otworzył kasetkę, sekretarz gwałtownie nabrał powietrza. W środku, na podniszczonym białym jedwabiu, kamienie połyskiwały jak krew.”
“Ta historia wydarzyła się naprawdę. Nie została zapisana, bowiem zatarto z ksiąg i steli, kamieni i jaskiń imiona Rachel i Uziela. Miłość ich była zakazana od samego początku, a ich nienarodzone dziecko, przeklęte wobec Pana i jego dzieła. Zburzył Uziel świat by móc kochać, straciła Rachel życie by pomóc człowiekowi.”
“- Skąd to masz? - spytał Rlain.
- Stopieni. - Machnęła ręką - Zabawne. Muszą jeść. To pewnie znaczy, że muszą robić kupę, tak?
- Pewnie tak. - W głosie Rlaina brzmiała dezaprobata.
- Czy to nie pech? Jesteś nieśmiertelny, możesz żyć przez stulecia. Możesz latać, przenikać przez kamień albo coś w tym rodzaju. Ale i tak musisz sikać jak wszyscy inni.”
“Strach przemienia twoje ciało jak nieudolny rzeźbiarz doskonały kamień […] Tyle że rzeźbi cię od środka i nie widać ani odprysków, ani kolejnych obtłukiwanych warstw. A ty stajesz się wewnątrz coraz cieńszy i coraz bardziej niestabilny, aż nawet najdrobniejsza emocja jest w stanie powalić cię na kolana. Jeden serdeczny uścisk i już myślisz, że się rozpadasz i giniesz.”
“Ze smutku zamierzałam zamienić się w kamień, jednak prozaiczna potrzeba fizjologiczna zmusiła mnie do pójścia do toalety. Spróbowałam także walić głową w mur, ale i to nie przyniosło rezultatów (poza małym guzem na czole). Wobec tego postanowiłam odkręcić gaz. Usiadłam i zabrałam się za pisanie listu pożegnalnego. "Dlaczego postanowiłam odebrać sobie samobójstwo". To mnie otrzeźwiło. Dalej pisać nie musiałam.”
“Nauczyłem się nie liczyć już rozstań i ludzi, których gubiłem w swej drodze. Nic jednak nie mogłem poradzić, że kiedy zaczęto nas rozdzielać, moja dusza zrobiła się ciężka jak kamień. Czułem też, że w nieunikniony sposób w końcu będę kroczył sam i szukał swojego losu. Rodzimy się bowiem i umieramy sami, a ci, którzy towarzyszą nam po drodze, zwykle będą musieli wybrać własną.”