Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "luzna dobro ze", znaleziono 52

Moją ogromną przywarą - wyjaśnił - jest niepohamowana dobroć. Ja po prostu muszę czynić dobro. Jestem jednak rozsądnym krasnoludem i wiem, że wszystkim wyświadczyć dobra nie zdołam, Gdybym próbował być dobry dla wszystkich, dla całego świata i wszystkich zamieszkujących go istot, byłaby to kropelka pitnej wody w słonym morzu, innymi słowy: stracony wysiłek. Postanowiłem zatem czynić dobro konkretne, takie, które nie idzie na marne. Jestem dobry dla siebie i dla mego bezpośredniego otoczenia.
- Różne uprzedzenia, wątpliwości... Odrzuciłaś je. Teraz będziesz niszczyć, zapewne... Lecz cóż z tego? Ważniejsze jest, że znalazłaś swoje dobro. Dobro, po prostu. No bo jakie może być? Każdy ma swoje własne, czasem wielu ma - wspólne. Ale jednego dobra, takiego dla wszystkich, nie ma i być nie może. Nie powinno. Przede wszystkim potrzebna jest równowaga. To ona jest dobrem największym. Walczyłaś ze skłonnością do czynienia zła, no i co z tego wyszło mądrego?
Czy nie lepiej byłoby zamiast tępić zło szerzyć dobro?
Czy nie lepiej byłoby zamiast tępić zło, szerzyć dobro?
Bądź dla siebie dobra
Gdy cię ktoś czymś dotknie, zaraz rozważ, co ów człowiek uważa za dobro i zło. A gdy sobie z tego zdajesz sprawę, uczujesz litość nad nim i ani nie będziesz czuł zdziwienia, ani gniewu. Zaiste bowiem i ty masz jeszcze albo to samo, albo podobne zdanie w sprawie dobra, co i on, a więc powinieneś przebaczyć. A jeżeli już nie uważasz tego samego za dobro i zło, to tym łatwiej zachowasz życzliwość wobec człowieka, który błądzi.
Teraz byłem w sta­nie prze­ło­żyć dobro Davis ponad wła­sne. Stało się to moją sła­bo­ścią.
Ona nią była.
Praktyka czyni mistrza. Będziesz w czymś bardzo dobra, jeśli będziesz robić to wystarczająco długo.
Wolność musi pociągać za sobą możliwość zła. Dobro moralne zakłada wolną osobę. Innymi słowy: Bóg mógł stworzyć automaty, które zawsze wykonują dobro. Byłyby to jednak zwierzęta, które nie mają rozumu. (…) Dobro przejawia się w działaniu. A to musi być świadome, musi być wybrane. Musi być poprzedzone namysłem. Wszystko to razem należy do istoty racjonalności. (…)Powiedzieć tyle, to stwierdzić, że byt rozumny, który ma czynić dobro moralne, może dokonywać czynów niegodziwych
Wiecie, że dobro ma znaczenie wówczas, gdy czynione jest bezwiednie. Nigdy nie będziecie lepsi niż wtedy, gdy nie wiecie, jak jesteście dobrzy.
Czym byłoby światło bez mroku? Czym byłoby dobro bez zła? Jedno nie może istnieć bez tego drugiego. Pozwól więc, że będę mrokiem, dzięki któremu twoje światło nabierze blasku.
Bądź dla siebie dobra. Wtedy łatwiej ci będzie dobrze traktować innych.
Byłam niesamowicie dobra, jeśli szło o problemy innych. Tylko z własnymi nie umiałam sobie poradzić
Wobec wrogów bądź równie wielkoduszna jak wobec przyjaciół. Nie rób tego dla nich, lecz dla własnego dobra.
Wie­dzia­łam bo­wiem, że nie będę do­brym czło­wie­kiem, dobrą matką, nie będąc dobra dla sie­bie.
Próbowałam sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz zupełnie nic nie robiłam. Bezskutecznie. A przecież kiedyś byłam w tym taka dobra!
Zawsze byłaś wystarczająco dobra. Tylko ludzie wokół ciebie byli zbyt oplątani własnym bólem, żeby to dostrzec.
Nie Będziesz Spożywał Mięsa Żółwi.
Dla Własnego Dobra Lepiej Podnosił Będziesz Żółwie w Nieszczęściu o Niósł Je Tam, Gdzie Zechcą, Chyba że, To Ważne, Jesteś Orłem.
Kto nie wie, że najgłębszy nawet żal nie okupi jednej zmarnowanej w życiu sposobności czynienia dobra. A takim właśnie człowiekiem byłem ja.
Czegoś się nauczyła, wiedząca?
- Że nie ma tylko dobra i tylko zła. One są zawsze razem, jak szczęście i nieszczęście.(...)
- Będziesz dobrą Wiedmą. I złą.
Czegoś mi brakowało. Czegoś ważnego, co by sprawiło, że znów byłbym taki sam jak dawniej, i może znów uwierzyłbym w ludzi i w ich dobroć.
Czas to życie. A życie jest dla ludzkiej jednostki wartością tak cenną i unikalną, że głupotą byłoby przeliczanie go na jakiekolwiek inne dobra materialne...
Życie jest przyjemne samo w sobie, a nie dzięki tym dobrom, jakie będziemy w stanie osiągnąć. I w tym życie jest zupełnym przeciwieństwem pieniędzy, które same w sobie - są niczym.
...W odpowiedzi słyszę, że dobra ze mnie kucharka.
- To dlatego, że moi dziadkowie mają restaurację. Wpadłam do niej, kiedy byłam mała. Jak Obeliks. I stąd może podobny wskaźnik masy ciała.
Z pewnością przeczy to wszystkiemu, czego się nauczyliście, ale dobro i zło istnieją. Sam fakt, że nie znacie odpowiedzi, a może nawet, że nigdy nie będziecie jej znali, nie czyni z waszych odpowiedzi prawdy, ani nawet półprawdy. W istocie wszystko jest prostsze. Jesteście w oczywistym błędzie.
Przeciskając się przez wąski otwór, pomyślałam, że może właściwie to jest powód, dla którego mama daje mi mało jedzenia: boi się, że jak będę gruba, to nie zmieszczę się w oknie i będę musiała spać na dworze. Mama chce tylko mojego dobra, pomyślałam, stając nogami w zlewie.
Bądź szczęśliwym człowiekiem i kochaj swe życie. Czego z niego, co tylko się da - mieszankę dobra i zła. Z porażek wynoś nowe zwycięstwa i pozwalam, aby pragnienia kształtowały twą drogę.
- Dobra, niech będzie. - Nie wiem, dlaczego w tym momencie się zgodziłam. Do dziś nie wiem, czy przez deszcz, czy przez wielkie oczy Wery, czy po prostu byłam już zbyt zmęczona i myślami byłam już w swoim łóżeczku. Naprawdę nie wiem, dlaczego podjęłam decyzję, która miała odmienić los nas wszystkich.
Ojciec wychował mnie jak żydowskiego syna, w miłości do książek i nauki. Nie byłam dobra w sporcie, więc zaczęłam nim pogardzać. A to nie akademicy reprezentują dzisiaj nasz kraj. Politykom, bez względu na opcję, tez nie idzie.
Bałam się, że moja osobowość, gdyby okazało się, że ją mam, będzie z gatunku tych niedobrych. Czy martwiłam się tym jedynie dlatego, że byłam kobietą i czułam presję, by przedkładać cudze potrzeby nad własne? Czy ‘dobroć’ była tylko innym słowem na określenie uległości w sytuacji konfliktu?
© 2007 - 2024 nakanapie.pl