“Kochasz, drżysz i płoniesz. Nie pozwól nikomu powiedzieć ci kim jesteś. Jesteś płomieniem, który nie może zostać ugaszony. Jesteś gwiazdą, która nie może przestać świecić. Jesteś tym, kim zawsze byłeś i to wystarczy. Każdy, kto patrząc na ciebie widzi ciemność, jest ślepy.”
“Czas nic nie jest nikomu winien: chce to pełznie, a zechce skacze.A zazwyczaj jego zamiary pozostają w jawnej sprzeczności z naszymi oczekiwaniami.I tak to wygląda: najpierw przez całe życie próbujemy go zabić, a potem okazuje się, że wszystko jest dokładnie na odwrót - to on powoli dobiera się nam do tyłka.”
“Gdyby popatrzeć na Zofię z boku, cisnęło się na usta tylko jedno słowo: "ideał". A jak powszechnie wiadomo, przebywanie w otoczeniu tego typu ludzi nie należy do łatwych. Chociaż nigdy nikomu nie powiedziała złego słowa i dla wszystkich starała się być życzliwa, jak to tylko możliwe, ludzie odsuwali się od niej.”
“Czy życie nie jest wyłącznie ciężką służbą, od której nie wolno uchylać się nikomu? Człowiek rodzi się dla służby, żyje dla służby i umiera w służbie. Człowiek nie może nie służyć. Wolność jego polega jedynie na wyborze pana. Może służyć Bogu, może czartu, a może sam sobie. Najgorsza pono ta ostatnia służba.”
“" - Nie ma co patrzeć w przeszłość, Chaol. Nikomu to w niczym nie pomoże. Musimy iść do przodu.
- A co poczniemy, gdy w istocie będziemy iść do przodu a po drodze będziemy natrafiać na coraz więcej bólu i rozpaczy? Co jeśli czekają nas starcia z coraz większymi koszmarami?
- Wówczas trzeba będzie bardziej się postarać."”
“Co sądzisz o celibacie? - To nie celibat jest najważniejszy. Ilu jest księży, którzy zachowują celibat, a mają na boku kobietę czy nawet dzieci! To nikomu nie przeszkadza. Czy u Boga, u którego wszystko jest możliwe, nie jest możliwe, aby jednego człowieka powołał i do kapłaństwa, i do małżeństwa? Zarówno kapłaństwo, jak i małżeństwo to Boże powołanie i ludzka odpowiedź”
“-Częscią poczucia godnosci jest dbanie o siebie-tłumaczy. -W czasie wojny byłem bezradny, nie miałem możliwosci obrony, byłem poniżany, wrzucany w błoto, uprzedmiotowiony. Po wojnie obiecałem sobie, że już nigdy nikomu na to nie pozwolę. Dbać o siebie i wyglądać, to jest nie tylko potrzeba estetyczna. To potrzeba moralna.”
“Dorota potraktowała to jak wyzwanie. Dość nasłuchała się w życiu o kocich mamach i wariatkach zbierających wszystkie sierściuchy z okolicy. Nie zamierzała zostać jedną z nich. Zwłaszcza, że była twardą dziewczyną, która nigdy nikomu nie dała się zdominować. Żadnemu facetowi, a tym bardziej takiemu, który liże się po jajach.”
“- Piekielnie nieprzyjemne uczucie - powiedziałem po namyśle - gdy młody człowiek, który mógłby jeszcze coś dać z siebie społeczeństwu, musi korzystać z jałmużny tego społeczeństwa, z renty inwalidzkiej. Czuję się jak wyrzucony wrak, nikomu niepotrzebny. Widząc i czując wokół siebie intensywność życia, sam znajduję się już tylko na jego marginesie. Czy tak być musi?”
“Podobno w roku 1970 skończyły się prawdziwe zimy. Pamiętam tę ostatnią śnieżną. Dziesięć lat później propaganda sukcesu próbowała ją detronizować, ogłaszając kataklizm z 1979 zimą stulecia, choć był tylko krótkotrwałym, acz spektakularnym epizodem w odłożonym w czasie zgonie owej niepotrzebnej już nikomu pory roku.”
“Ostatni raz czułem się tak dobrze jakieś pięć lat temu. Tuz przed. Wtedy jeszcze zdarzało się pić bimber na działce i szampana w towarzystwie dziwek - ładnych, ale dziwek - ciągnąć wąsa na Kanarach, iść w tango na kilka dni albo kilka tygodni, nikomu to w końcu nie przeszkadzało. Nawet jeśli koleżanki były dwie. Albo trzy.”
“Byłam trudnym dzieckiem, zbuntowanym. Kiedyś pchnęłam koleżankę tak, że uderzyła głową w parapet. Nic poważnego się nie stało, ale krwawiła.
----------------------------------------------------------------------------------------------
Ta krew mnie przeraziła i od tamtej pory nikomu nic fizycznie nie zrobiłam. A tamta dziewczyna mnie zdenerwowała, bo śmiała się, ze na Dzień Ojca na przedstawienie przyszła moja mama.”
“Nauka z tego jest chyba jedna: nie otwierać nikomu podwoi myśli najstraszniejsze i przejścia przebyte najgorsze zachować dla siebie. To - chować do własnych jaskiń głęboko, coraz głębiej. Tam niech to rośnie. Na głębokość. W korzeniach. Tu na górze, jeśli jeszcze można dalej żyć, jeśli się chce - niech się rozwija i rośnie kwiat. Tylko to tak się mówi. - "Pod Annopolem"”
“Siłą odpowiedzi Google nie polega jednak na tym, że można się dowiedzieć, że Bóg cieszy się zainteresowaniem na Południu, zespół Knicksów w Nowym Jorku, a mną nie interesuje się zupełnie nikt. O tym mogłaby nas przekonać każda ankieta. Siłą Google jest to, że ludzie mówią tej gigantycznej wyszukiwarce rzeczy, jakich nie powiedzieliby nikomu innemu.”
“Myślę, że ludzie potrafią wyczuć ofiarę. To znaczy osobę, która nikomu nic nie powie. Ale nie rozumiem, dlaczego tyle osób to wykorzystuje? Dlaczego lubią dręczyć innych? Przecież ci uczniowie, którzy się wtedy nade mną znęcali, teraz sami mają żony i dzieci. Czy strach innych przestał sprawiać im przyjemność?”
“To jest twoja pierwsza misja. Wiem, że to będzie dla ciebie duże przeżycie, ale musisz trzymać emocje na wodzy, tak jak cię uczyłem, i nie zgrywać bohatera. Trzymaj się planu. Co prawda, twoje zadanie nie jest trudne, ale widziałem o wiele prostsze, które kończyły się katastrofą. Bądź stale czujny i pod żadnym pozorem nie ufaj nikomu.”
“ nie mów nikomu, że walczyłam z czymś większym od siebie, okej? Jak się papa dowie... on się potrafi wnerwić, wiesz? Zresztą sam przyznaj, co za głupie zasady, jakbym miała walczyć tylko z mniejszymi. To co mi zostaje, do cholery? Chomiki i nornice? Znasz jakiegoś innego zmiennokształtnego, który po przemianie waży mniej niż dwa kilo?”
“Ciekawe, jak reagował Singer na ogromną fascynację Leviego Franzem K. Później, kiedy już zapoznał się z jego twórczością, miał powiedzieć: "Kafka? Wystarczy jednego Kafki na stulecie. Nie potrzeba więcej. To nie jest ten rodzaj pisarza, jakiego należy naśladować. Jak Joyce albo Proust. Gdyby było jeszcze stu Tołstojów, nikomu nie zrobiłoby to krzywdy, ale stu Kafków... nie byłbym za tym". ”
“Jedno jest pewne – każdy człowiek, tak samo jak świat, skrywa w sobie niejedną tajemnicę. Odsłania ją sam lub robią to inne zainteresowane jego wnętrzem osoby. Na odkrycie wszystkich sekretów nie wystarczy jednak czasu nikomu. Życie jest zbyt krótkie, aby dokładnie poznać samego siebie, a co dopiero znaleźć odpowiedź na pytanie o genezę świata (...).”
“- Ale... otruty? – zapytał wreszcie. – Przecież ma ludzi do
próbowania potraw i w ogóle!
– Więc może zrobił to któryś z nich, Fred.
– Moi bogowie, sir! Nikomu pan nie ufa, prawda?
– Nie, Fred. A przy okazji, czy to ty zrobiłeś? Żartowałem – dodał
szybko Vimes, gdyż twarzy Colona groziło zalanie łzami. – Bierz się
do roboty. Nie mamy wiele czasu.”
“Wielu krytyków chciałoby być dyktatorami literatury, regulować przeszłość i ustalać ze spokojną pewnością siebie przyszłe kierunki sztuki. Tego miesiąca wszyscy mają pisać o tym i o tym; w następnym miesiącu nikomu już tego tematu poruszać nie wolno. To i to nie będzie wznowione, dopóki nie wydamy odpowiedniego polecenia. Wszystkie egzemplarze tej uwodzicielsko szkodliwej powieści muszą być natychmiast zniszczone. ”
“Czasami ogarnia mnie dziwne wrażenie, że Janek ma duszę starego człowieka. Niesamowicie ceni spokój. Jest nad wyraz dojrzały i empatyczny. W dodatku podchodzi do życia zupełnie inaczej niż jego rówieśnicy. Nie próbuje nikomu imponować i nie uzależnia swojej wartości od opinii innych. Lubi samotność, trzyma się z dala od szkolnych dram i unika imprez.”
“- Jak mam to zrobić? Nikt nie chce mnie wtajemniczyć. Komu mam ufać?
- Nikomu, to oczywiste. Nawet samemu sobie. Nie wierz we wszystko, co widzą twoje oczy, są bowiem bardziej mylne niż pozostałe zmysły. Prawda zawsze leży gdzieś pośrodku. Nie ma tu bohaterów i złoczyńców. Dobrych i złych. Ludzie są bardziej złożeni i skomplikowani. Alan nie jest zły do szpiku kości, a Anielin nie jest niewiniątkiem”
“Ja nie jestem już w stanie czytać tych wywodów mędrków, którzy przekonują, że opętania niemal się nie zdarzają albo zdarzają się bardzo sporadycznie, a piekło będzie prawie na pewno puste lub - w najgorszym wypadku - niemal puste. Bóg jest tak miłosierny, że nie pozwoli nikomu doświadczyć tej rzeczywistości. Ja po prostu doświadczyłem, że tak nie jest, że wybór jest nasz, nie Boga, że świat walki duchowej jest bardzo realny, jest częścią naszej rzeczywistości, w której żyjemy.”
“Nikomu nie ufam. To destrukcyjne. Ufając komuś, powierzasz mu część swojego życia. Potem ten ktoś może to wykorzystać przeciwko tobie. Poznać twoje słabości, słabe punkty. Wiedzieć, gdzie uderzyć, by wygrać. Stajesz się rozpoznany, zbadany. Najbezpieczniejsza jest nieprzewidywalność, wtedy to ciebie się boją, nie ty ich. Tyczy się to zarówno przyjaciół, jak i wrogów. Po prostu nie są w stanie przewidzieć twoich kroków.”
“Świat, który znałem, już nie istnieje. Ten za oknem nie jest moim światem. Rzecz w tym, że on wchodzi do mnie bez mojego życzenia. Wkrótce mnie zniszczy. Byłem ślepy i głuchy na to wszystko, co działo się dookoła. Kiedy mogłem coś zrobić, schowałem się w skorupę. Ale wytrząsnęli mnie z niej. I teraz co? Chociażbym znalazł dowody na to, że nie jestem Żydem, to ja ich nikomu przekazywał nie będę. Ja w tej chwili wolę być Żyd, niż nim nie być. Czuję, że bez mojej wiedzy postawili mnie po właściwej stronie. I co z tego, że przegranej?”
“Wreszcie zrozumiałem, co to znaczy ból. Ból to wcale nie znaczy dostać lanie, aż się mdleje. Ani nie znaczy rozciąć sobie stopę odłamkiem szkła tak, że lekarz musi ją zszywać. Ból zaczyna się dopiero wtedy, kiedy boli nas calutkie serce i zdaje się nam, że zaraz przez to umrzemy, i na dodatek nie możemy nikomu zdradzić naszego sekretu. Ból sprawia, że nie chce nam się ruszać ani ręką, ani nogą ani nawet przekręcić głowy na poduszce.”
“Posłuchaj. Nikt za ciebie życia nie przeżyje. Masz jedno i kropka. A czas leci nieubłaganie szybko. Nie trać go na ludzi i sprawy, które istnieją w twoim życiu, lecz cię uwierają.
Każdy pisze scenariusz swojego życia, a ty nie jesteś nikomu winna wdzięczności za to, że żyjesz. Miłość w rodzinie jest ważna, lecz
niech nie przesłania tego, co chcesz osiągnąć i robić.”
“Składam się cała z emocji, kiedy czuję, to żyję. Przeżywać, doświadczać. Ale oceniam wszystko na chłodno i zawsze wolę się miło rozczarować, niż zawieść. Co tu gadać, staram się łapać każdą chwilę. Nieważne, czy ktoś chce cię przeczołgać psychicznie, czy ma łacha. Tutaj nie ufam nikomu, u mnie jest jedna zasada: albo ktoś jest ze mną, albo przeciwko mnie. Zawsze się jakaś ku*wa znajdzie, co zechce cię sprzedać. To nie Hollywood.”
“Podobno teraz ZUS dostał z góry rozkaz, żeby nie dawać chorobowego nikomu, kto ma szansę dożyć do wypłaty. No ale wiadomo, rząd musi mieć na program "Cnota plus".
- Cnota plus? - zdziwiła się Marlena.
- Nie słyszała pani? Wszędzie o tym głośno! Ministerstwo edukacji będzie nagradzało pełnoletnie dziewice aż do ślubu albo do końca studiów. Nawet doktoranckich! Są propozycje przedłużenia tego do końca życia, żeby się niektóre prawicowe posłanki załapały.”