Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "zimno mi w", znaleziono 176

Srogie wietrzysko znęcało się nad szlachetnymi drzewami parku, jakby chciało powalić jak najwięcej z nich. Z szarego nieba lała się woda.. W środku, w bibliotece, było równie zimno, co na zewnątrz.
Świat zabije wszystkich, których miłujesz. A na koniec złamie i ciebie. – Uśmiechnął się zimno. – Bo świat się zmienił, ale ty ciągle tego nie chcesz dostrzec. Wygrywa siła, nie honor.
Łzy napłynęły do oczu nastolatki. Jej rodzice mogli myśleć, że sprawa została zakończona, ale ona zaczęła się trząść, jakby momentalnie zrobiło się zimno. Brakowało jej tchu.
(...) Zimno, panie Słowacki, wpełza człowiekowi w żyły niczym jad niewidzialnego węża. Jeśli raz dopadnie, nie popuści. Potem nie można się rozgrzać i jedynie bardzo mocne ciepło sprawia, że bestia pozostaje w uśpieniu.
Lało tak samo jak tamtej nocy. W mgnieniu oka byłam przemoczona, ale nie było mi zimno. Drżałam, lecz z zupełnie innego powodu. Dzięki temu, że przypominał mi i budził we mnie to, co od dawna nieskutecznie próbowałam w sobie zabić...
Tu nigdy nie padało(...), nie było zbyt gorąco albo zbyt zimno. Gdyby nie maleńki szczegół, że oderwano ich od przyjaciół i rodzin oraz uwięziono w Labiryncie wypełnionym rozwścieczoną hordą potworów, to naprawdę żyliby w tym miejscu jak w raju.
– Co widzisz?(...)
– Kaplicę. A prócz tego cmentarz. Chcesz mi pokazać mój grób?
– Nie ma takiej potrzeby, wszystkie są twoje.
– Co? – Tomaszowi zrobiło się zimno.
– Wszystkie groby należą do ciebie. Powodzenia.
Z początku czujesz się wolny, jakbyś zdjął z ramion ciężki płaszcz. Potem jednak robi ci się zimno i zdajesz sobie sprawę, że życie to nie płaszcz. To skóra. Coś, czego nie możesz zdjąć, nie tracąc przy tym siebie.
Wzdrygnęłam się, przeszło mnie zimno. I nie wiem, czy był to chłód pierwszych jesiennych dni, czy może duchy matki i babki dołączyły do nas i dały mi o sobie znać. A może to była świadomość, że tak dużo tajemnic mojej rodziny zawsze zostanie sekretem.
Wzdrygnęłam się, przeszło mnie zimno. I nie wiem, czy był to chłód pierwszych jesiennych dni, czy może duchy matki i babki dołączyły do nas i dały mi o sobie znać. A może to była świadomość, że tak dużo tajemnic mojej rodziny zawsze zostanie sekretem.
- Jestem mieczem w ciemności - odparł Samwell Tarly. - Jestem strażnikiem na murach. Jestem ogniem, który odpędza zimno, światłem, który przynosi świt, rogiem, który budzi śpiących, tarczą, która osłania krainę człowieka.
Gdy oddajesz komuś swoje serce, to trochę tak, jakbyś od nowa uczył się jeździć na rowerze. Pozdzierasz sobie łokcie i kolana, ale ból mnie, a rany się zaleczą. Aż pewnego dnia po bliznach pozostaną wyłącznie wspomnienia, nie upadków, tylko wstawania.
Koło Chapel Hill Charlie zatrzymał auto i wysiadł. Odłamał z gałązki parę sopli by zrobić martini. Wracał do samochodu, wyciągając nogi z głębokich zasp, we włosach i na rzęsach miał śnieg i znów poczułam, że go kocham.
Mama nigdy nie zapomniała tej dziewczynki, tak źle traktowanej przez rówieśników. Sama doskonale wiedziała, co znaczyło żyć w biedzie, nosić ubrania po starszej siostrze i mieszkać w domu, w którym w zimie zawsze było zimno. Ale czy to powód, aby komuś dokuczać?
Zaprosiłem go do swojego pojazdu. I chociaż nie zjechałem z drogi, to wywiozłem go gdzieś, gdzie jest zimno i bezbarwnie, i tam go zostawiłem, gdy tymczasem w miejscu, skąd go zabrałem, krajobraz grał kolorami, na niebie rozbłyskiwały fajerwerki, a on stał z ustami rozdziawionymi z zachwytu.
Jedna ze starszych pań niczym egzorcysta wymachiwała krzyżem, a na widok Bartoszewskiego zawołała bojowo:
- Niech żyje ojciec Tadeusz Rydzyk!
Bartoszewski spojrzał zimno i kąśliwie odkrzyknął:
- Niech żyje! I ma dużo dzieci!
Przyrody nic nie powstrzyma. Pory roku będą się zmieniać, po lecie nadejdzie jesień, a potem wszystko przykryje biały puch. I kiedy wydawać by się mogło, że już zawsze będzie zimno i ponuro, nagle spod śniegu przebije pierwszy krokus.
To zawsze dawało nadzieję.
Ogarnia go przejmujące zimno. Słyszy zbliżającą się śmierć. Czuje jej zapach snujący się w powietrzu. Wstrętną woń pożogi i lawirujący wokół niej słodki zapach krwi. To ostatnia… szansa, kolejnej nie… będzie – po raz kolejny tłucze łbem w mur cierpienia.
Panuje przenikliwe zimno, powietrze jest lodowate, ulice spowija cisza. Nocne życie Portishead jeszcze nie zdążyło na nowo rozkwitnąć po pandemii albo może nikt nie miał na nie ochoty. Cicha ulica przed nimi jest oszroniona, a chodnik wręcz wyczuwalny pod stopami.
Wszys-
tko, co nas otacza, zmienia się nieubłaganie.
Dzisiaj jest zimno. Jutro nadejdzie upał. Kwiaty
rozkwitają, potem więdną. Tych, których kochamy,
możemy pewnego dnia znienawidzić. A życie…
Życie wydaje się w jednej chwili doskonałe,
a w drugiej wali się w gruzy
Haworth przywitało mnie z otwartymi ramionami i natychmiast wzięło w objęcia wiatru oraz deszczu. Choć był dopiero wrzesień, ponure niebo wsiało nad górzystym horyzontem, a chmury gnały szybko z zachodu na wschód. Przejmujące zimno nie zachęcało do wyjścia z domu, a tym bardziej do przeprowadzi.
-Stać cię. Ale będziesz mi winien.
Obrócił się i spojrzał na mnie zimno.
-Co dokładnie?
-Niedługo mam urodziny, a to jest dobre miejsce na imprezę przy grillu. Co ty na to?
Napięcie opuściło jego twarz.
-Ale ty przynosisz alkohol. Jeśli pijesz, tak jak jesz, nie stać mnie na upijanie Cię na mój rachunek.
A jednak zrozumiał, że niewiele wiedział o miłości. Nie zdawał sobie sprawy, że będzie się ona rozgrywać w takich mieszczańskich dekoracjach. Że to też koc, którym można kogoś przykryć, gdy robi się zimno. Słoik marynowanych pieczarek wpisany na listę zakupów. Wirowanie pralki z ich wymieszanymi ubraniami.(...) To nawet konieczność starcia kurzu. (...) I śnieg za tym samym oknem.
Chyba zakląłem. Nawet jestem tego pewien. Ale w sumie zachowuję kamienny spokój. Normalnie w takich okolicznościach denerwowałbym się; co tam "denerwował" - trafiłby mnie szlag. A tu nie. Nie mam wyjścia. Wiem, że nerwy nic nie pomogą, i staram się myśleć zimno. (Dlaczego na co dzień nie udaje mi się zachowywać takiego spokoju, czy ten "stoicyzm" to korepetycje od świętego Jakuba?).
Mówią, że zimno służy organizmowi - wystarczy zanurzyć się w lodowatej wodzie. W małych dawkach wyostrza umysł, zatrzymuje, a nawet odwraca postęp demencji. Wzmacnia układ odpornościowy. Pozbawia czucia. I podobno nie sprawia bólu.
Ale Cecily miała wrażenie, jakby wbijały się w nią tysiące maleńkich igieł.
Jest ci zimno, ponieważ jesteś sama; żadne zetknięcie nie krzesze z ciebie tego ognia, który jest w tobie. Jest ci niedobrze, ponieważ najlepsze z uczuć, danych człowiekowi, najwyższe i najsłodsze, trzyma się z dala od ciebie. Jesteś niemądra, ponieważ jakkolwiek cierpisz, nie chcesz przyznać skinieniem tego uczucia, nie chcesz posunąć się krokiem tam, gdzie ono na ciebie czeka.
Noc to także wewnętrzny stan, gdy człowiek nic nie widzi, gdy siedzi w ciemności i chaosie. gdy mieszka w dolinie słabości lub na dnie swych grzechów. Tam również, a może nawet przed wszystkim tam, Bóg lubi przychodzić. Pan Bóg uwielbia przybywać nocą, gdy jest ciemno, zimno i gdy mrok ogarnia nie tylko zmysły, ale i serce. On przychodzi jak nocny złodziej, przebiegle wchodząc w miejsca zamknięte i niedostępne.
Daj mi poznać znowu tę piekielną rozkosz. Całe życie jest tylko w tej chwili. Ty nie wiesz, co ja mam dokonać teraz. Potworne głębie. Bądź taką jak dawniej – błagał wijąc się z męczącego pożądania na myśl o zabójczej rozkoszy całowania szatańskiego jej ciała. Ines jednak była nieubłagana. Ścisnęła jeszcze bardziej nogi i rzekła zimno syczącym głosem: – Dostaniesz wszystko po ślubie.
Ósmego marca przypada Dzień Kobiet. Tego dnia wszystkie kobiety w Ukrainie ubierały się wyjątkowo ładnie. Wkładały cienie rajstopy (nieważne, jak było zimno) i buty na wysokich obcasach (nieważne, ile napadało śniegu), malowały powieki najróżniejszymi kolorami a9nieważne, jak szara była ich codzienność). Wszystkie kobiety i dziewczynki dostawały prezenty i kwiaty. Od mężów, rodziców, przyjaciółek.
...ludzie są tylko ludźmi. Nie powiedziałbym, że rzeczą ludzką jest błądzić. Moim zdaniem, rzeczą ludzką jest przegapiać.
Hannibal przegapił fakt, że słonie nie lubią śniegu.
Kapitan Titanica przegapił fakt, że góry lodowe są większe u dołu niż na górze.
Hitler przegapił fakt, żer pod Stalingradem w zimie jest zimno.
Bill Clinton przegapił fakt, że Monika Lewinsky potrafi też mówić.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl