@Obrazek Desery są trzy, kogo poczęstujesz?
Amelia, u kogo jeździsz?
Joan Collins - urodziła się damą, Alexis z Dynastii jest damą, książka Joan tez musi być damą i sama wybierze kogo chce - czyli może mnie.
Zarówno do tych, które mówią kogo nie czytać, jak i tych, które mówią kogo czytać.
Nie jest nienawistnikiem ktoś, kogo tak nazwiesz, lecz ten, kto życzy śmierci, bluzga i rzuca kalumnie na innych.
. 😢 Do kogo w takim razie mam pisać i komu zawracać głowę, żeby dodał, że "Ciemność duszy" Kasi Magiery jest trzecim tomem cyklu "Komisarz Natalia Gwi...
Bowiem realna logika obronić się musi sama.
symtuastic, akurat wszystkie po pierwszych przeprosinach odrzuciłyśmy pomysł o mailu. co do tajemnicy korespondencji - przeprosiny były kierowane do w...
Zrozumieć dla kogo są pisane, jakie może z nich wynikać przesłanie.
Ale to lepsze niż obojętność:) Niektórzy piszą, że BP jest skierowana raczej do młodych osób, ja sama zbliżam się do magicznej cyfry i uwierz mi... zn...
I ogromna ilość ludzi wyłącza się sama, na własne życzenie.
Nie wiem do kogo napisać, by na reszcie ktoś przejął się tą sytuacją.
A jeśli ktoś CHCE być pisarzem, to jednak czasami sama chęć nie wystarcza.
Co do Harry Pottera tu sprawa wygląda inaczej kościół nie toleruje w żaden sposób nic co ma cokolwiek wspólnego z magią nawet jeśli to stek bzdur na p...
. - Ty, ja nie wiem kogo wy tam macie w cebosiu, ale u nas to się mieszkań operacyjnych pod dach wieżowca nie wywala. - Katarzyno, u was się upubliczn...
Pozwalała więc, by tkwiąca w niej drzazga zagłębiała się coraz bardziej, a ona sama nie dopuszczała do siebie myśli, by się jej pozbyć.
(A o odsłoniętą damską kostkę, czy mężczyznę damskiej sypialni ta sama służba robi raban na pół dzielnicy)
AW: Boss narkotykowej mafii, prokurator i adwokat, kogo jeszcze możemy w Twojej książce spotkać?
Sama nie zje i drugiemu nie da.
Ta postać była nie wysoka i licha o niezwykle odstających uszach, lecz nie była ona sama.
Godzinami zastanawiałam się, od kogo one są.
* * * Ocknąłem się z takim kacem, że nawet sama myśl o nim bolała jak diabli.
– Po prostu uważaj, z kogo stroisz sobie żarty.