Tak poniekąd to znalazłoby się kilka pozycji, ale jeśli miałabym stawiać na jedna, to wybrałabym "Całując grzech" Keri Arthur 2.
Brzmi ciekawie :) Jest to pewnego rodzaju zaburzenie moralności... jednak wydaje mi się, że to za słabo powiązany wątek, nie za bardzo miałabym co an...
Zapewne każdy książkoholik, zanim zabierze się za swój "zgubny" nałóg - czyli książkę, najpierw wije sobie jakieś uprzyjemniające tę czynność gniazdko...
Podczas alarmów również nie pozwalali nam niczego zabrać.
Hej ;D Miło mi - to ja jestem tą koleżanką Ety, która w Obornikach pisała konkurs ;) I muszę przyznać, że było nas tam dość dużo ( w porównaniu z licz...
Tu Knoppers i Tara :) Hmmm może na początek przedstawię historię tego jak te dwa uroczę psiaki znalazły się u mnie :) O Knoppersie mówim...
Jedyną Jego książką jaką miałam okazję przeczytać był "Hobbit" i nie za bardzo przypadł mi do gustu, a wręcz znudził...
Będąc w 3 klasie podstawówki zabrałam się za "W pustyni i w puszczy".
@Patixa98 - dla mnie głównym minusem jest to, że gdy nie miałam żadnych współprac mogłam na przykład przebierać w bibliotece wśród książek, zabrać sto...
Free lunch (miałam ochotę zabrać chłopca do sklepu i kupić mu cały koszyk) 3.
Patrycja: nie przeżyłam żadnej traumy, ale książkę miałam ochotę wrzucić do pieca/ ognia piekielnego.
Muszę przyznać, że sam je miałem i to nawet bardzo wiele.
Oderwać jej nie mogłam :)) Mama gimnazjalistki równiez mi powiedziała: ,,Moje dziecko nigdy nie czytało, a Pamiętnik czytało do pierwszej w nocy i aż ...
. :) W październiku wyszła nowa książka Ricka Riordana, więc wiecie za co się zabrałem ;) "Młot Thora", bo o niej właśnie mowa, to wszystko to, za co ...
- No jasne - warknąłem - masz trzy moje planszówki, rękawice ze skórki, krawat w kurczaki i harmonijkę, nie licząc forsy, której mi nie oddałeś.
I to nie tylko ja tak miałam.
Gdybym zaczęła przepisywać cytaty, to stałaby się gwiazdą wątku pod tytułem "BIBLIOTEKA IDIOTYZMÓW" ;) Szczerze, to na miejscu wydawcy nie chciałaby...
Wtedy trudno mi się zabrać do pisania.
I nie potrafię się do niej zabrać.
Poszłam po prośbie do właścicielki, co jak co, ale jakaś książka chyba się znajdzie:) Miałam do wyboru: Książkę kucharską, wywiad z pierwszym premiere...
Miałam 6/7 lat, a wszystko przez brata, który był wtedy w liceum.
Jak Tomasz Judym, który może i chciał dobrze, ale za nic nie mógł się zabrać.
Miałam okazje także czytać w samolocie, jak i w innych środkach transportu.
Cały dowcip polega na tym, że każda filia ma inny księgozbiór i żeby mieć książkę trzeba się od nowa zapisywać w każdej z bibliotek.
Gdybym miała zabrać rzeczywiście tylko dwie książki to z pewnością byłyby to "Igrzyska śmierci" Suzanne Collins i "Mały książę" Antoine de Saint-Exupé...
Najczęściej trzeba pozostawić książkę, którą się czytało, aby zabrać się za pozycję z kanonu lektur.
Konto pozostaje specjalnie dla mojej mamy, której dużo czasu zabrało ogarnięcie starej wersji strony i po tej zmianie jest teraz rozczarowana i wściek...
Podstawówki nie miałam tak dawno, aczkolwiek bardzo podobało mi się "Spotkanie nad Morzem" omawiane w 4kl. ;) 3.
Gdybym miała do zabrania w podróż tylko dwie książki, wybrałabym Ulubiony bilbord papieża oraz Klucz z cyklu Strażnicy Veridianu.
Na wakacje z pewnością zabiorę książkę Johna Burnham Schwartza pt.