Przeczytałam Pana książkę.
Przyznam szczerze, ze nie znam Pana książek.
TAK, ponieważ wierzę w niczym niezmącony talent pana Sapkowskiego, a książki o Białym Wilku należą do moich ulubionych i z chęcią przeczytałabym jeszc...
Dzisiaj dostałam Pana Tadeusza, w zeszłym roku Świętoszka i Skąpca w jednym.
nareszcie Ktoś mnie zachęci do czytania science–fiction :) Panie Jarosławie (mam bardzo skojarzenia z tym imieniem) proszę mnie zachęcić do gatunku li...
Lubię faceta zarówno jako osobę, pisarza jak i dziennikarza i nawet jeżeli niektóre z historii które opowiada brzmią nieprawdopodobnie to i tak bliżej...
Personalnie lubię tego typu literaturę faktu, uważam że jest najlepszym sposobem na naukę historii.
Ciągle w tym temacie są dyskusje o takich rzeczach, a prawda jest taka, że wątpię, aby którekolwiek z nas spotkało się z wiadomością od współpracownik...
Witam, miałam okazję recenzować Pana książkę dla naszej Kanapy.
Chciałabym się dowiedzieć, co pana inspiruje do pisania?
W każdym razie tak tam Szczygieł mówi: Jak to widzi Biblia i jak to widzą ryby… 💥Oto mem przejęty z konta na Fb - Czecha, pana Františka Dobroty.
Co z nią, panie doktorze?!.
- Pana Balcera 8.
Podczas pisania wypada też trzymać się pewnych ram i tu nie zgodzę się z Tobą, @Johnsonie, że nie ma ściśle określonych zasad.
@Dada: często widzę, czy to na facebooku, czy innych forach, że wydawnictwa albo przestają się odzywać, albo zmieniają wymagania (typu Prószek: wysyła...
Chodziło mi raczej o przypadki, w których dana osoba sprzedaje egzemplarz powieści sprzed korekty.
Ale jak znajduję komentarze typu "Super!
Jones uśmiechnął się niczym jowialny Święty Mikołaj z supermarketu. - Zaczekam na Pana w samochodzie panie Crane.
Dodam jeszcze, że mi nie przeszkadzają kolekcję typu 2008, 2009 itd.
Jeśli dana opinia posiada konstruktywne argumenty, a nie zwykle stwierdzenia typu: "Książka mi się nie spodobała, bo tak i już", albo "Powieść bardzo ...
Byla to tez chyba pierwsza tego typu książka jaka przeczytałam.
Mi się wydaje, że takie posty wynikają z tego, że dana osoba chce być fajna i śmieszna, ale tak naprawdę wychodzi jak wychodzi.
To typ literatury, którego nie czyta się "lekko i przyjemnie", ale czasem nawet długo i mozolnie.