@frodo, Sagi o Szererze nie czytałem, więc się nie wypowiadam, o Kresie pisałem w odniesieniu do zbiorów opowiadań z m.in.
Z końca sali odzywa się młody baryton: - czasy się zmieniają, Panie profesorze.
(patrz sagi Rebisu: "Czarna kompania", "Pamięć , smutek i cierń").
Czyta się bardzo szybko, aż szkoda kończyć, teraz czekam aż w kwietniu pokaże się druga "Zakręty losu.
Zdecydowanie więcej osób podziela opinię S.
Co do sagi "Zmierzch" to na samym początku wszystkim się podobała.
(Kusiło mnie żeby nie podchodzić tylko po to żeby zobaczyć reakcję władz szkoły- jednej z trzech najlepszych w kraju :P) Co do komputera to masz rację...
A film, o ktorym mowisz musze koniecznie zobaczyc!
A nie odwrotnie, jak to zwykle bywa dzisiaj.
Jesteśmy sami, tylko ty i ja, apsik!
W kraju szerzą się zamieszki na tle religijnym, a na scenie politycznej bezustannie zmieniają się sojusze.
Na herbach inicjały ,,H&K'' zastępowane są nowymi, w których przeplatają się litery ,,H&A''.
Jeden z szynką, drugi z serem.
Komedia o czasach, gdzie niemożliwe stawało się rzeczywistością, a powiedzenie "Polak potrafi" przybierało formę cielesną.
A więc mimo wszystko Issib słuchał