Wyszukiwarka

1991 – Premiera filmu "Przylądek strachu". 1998 – Premiera filmu "U Pana Boga za piecem".

Po długim namyśle zdecydowałam się wskazać książkę, która w jakiś sposób odmieniła moje spojrzenie na otaczający mnie świat, na to w jakim kraju i mie...

Spojrzałem na Wiedźmina, on na mnie. - Nie godzi się przyjaciołom tak cenną zwierzynę zabierać - próbował mitygować się Wiedźmin- zwłaszcza, że nasz l...

. – Kandydat z piekła Masterton G. – Niewinna krew Masterton G. – Niemy strach Masterton G. – Pani fortuny Masterton G. – Pogromca wampirów Masterton ...

Ilekroć tylko na Ciebie spojrzę, na bladą cerę, jasną skórę, długie, czarne włosy, przypomina mi się wieczór, kiedy po raz pierwszy Cię ujrzałem.

Nie wpadam w depresję z powodu "fryzjerka za krótko podcięła włosy", szef krzywo spojrzał a ktoś tam skrytykował.

Gdyby spojrzenia mogły zabijać… Nasypuje dwie łyżeczki, patrzy pytająco, a ja kiwam głową, że tyle wystarczy.

Wystarczyło jedno jej spojrzenie i wszyscy – ja, tata i reszta pułku – wszyscy byliśmy gotowi skoczyć do samego piekła.

Ostatni raz sprawdziłem butlę tlenową i spojrzałem na Łuskę.

Od tego czasu życie Tomka zaczęło przybierać obraz piekła.

Gdy pierwszy raz go zobaczyłam i spojrzałam w jego pełne blasku zielone oczy, wiedziałam, że na jednym spotkaniu się nie skończy.

Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...

Równolegle do nich biegła długa „aleja”, obłożona workami z piaskiem po obydwu stronach.

Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...

Łukasz z Jackiem biegli korytarzem, aż natrafili na lobby czegoś co musiało być gabinetem prezesa.

Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...

Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...

Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...

Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...

Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...

Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...

Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...

Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...

Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...

Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...

Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...

Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...

Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...

Jej kroki były coraz szybsze, zaczęła biec...

Spojrzenie panny Mackenzie zwęziło się lekko...