po trupach do celu
po trupach do celu
Po trupach do celu
rozpychanie się łokciami albo... po trupach
Z trudem, ale udało mi się wszystkie wyzwania zaliczyć...
Z trudem się opanował i ugryzł w język.
Po skończeniu bardzo dobrej powieści @Link zaczęłam „Oddychając z trudem” Rebeki Donovan.
@jatymyoni Wyszukiwarka jakoś z trudem szuka takich wyzwań...Może dołączysz linki do tych obu ww.?
Z wielkim trudem, ale zawsze :) Postaram się wkrótce sięgnąć po tę książke.
Dziękuję, z trudem dlatego, że ostatnie dni roku były dla mnie dość trudne, lecz samo czytanie nie sprawia mi trudności
Czytam takie książki, ale z wielkim trudem, bo jak już zacznę, to jednak staram się dokończyć.
Zachwycony tą perspektywą zaczął opisywać wszystkich członków rodziny, których wkrótce poznam, choć z trudem go słyszałam.
@maciejek , ale dlaczego z trudem?
Kiedy swego czasu miałam poważne problemy z kręgosłupem (skończyło się operacją) i z trudem się poruszałam, pewna moja znajoma zapytała raz zaniepokoj...
Z trudem ukończyłam czytanie.
"Wesoła i różnoraka jest zabawa ludzkości: urojenie, które z takim trudem w ciągu tysiąca lat usiłowano w Indiach zdemaskować, jest tym samym urojenie...
Jeśli jednak odkryję, że nie zdołam wzbudzić grozy, próbuję ich przestraszyć, a jeśli okaże się, że i to przychodzi mi z trudem, zadowolę się obrzydli...
Z trudem skończyłam to czytać :))
@Link Tu mamy taki bajkowy misz-masz, że biednego Krasickiego z trudem wykopałam spod Perraulta, a owego spod La Fontaine'a --> ktoś się pokusi o klar...
Może i nie była zbyt ciekawa ale z trudem się powstrzymałam żeby się na nią nie wydrzeć.
-Halo - z trudem wypowiedzialem te tak kolokwialne słowo.
Zapałkę doczytałam ale z trudem i jej nie polecam.
Zaś dobrze skonstruowana fabuła i zgrabne pióro pisarskie może sprawić, że wydźwigniemy się na moment z trudów dnia codziennego, przeniesiemy się wświ...
Dzień dobry :) Dzień mija dobrze, a nawet bardzo dobrze :) Z najwyższym trudem przestawiłam się na chodzenie do szkoły po prywatnym "długim weekendzie...
Ulice to przedłużenie rynsztoków, a rynsztoki są pełne krwi i kiedy studzienki pokryją się wreszcie trupami, całe robactwo się potopi.
Czyli, dla mnie podczas czytania książki nie może być za cicho, ale też nie może być zbyt głośno - na lekcji mogę czytać bez problemów, bo dźwięk nauc...
Krytyka niestety przychodzi z trudem, ale nie wyobrażam sobie, aby jej zabrakło.
"Kanapa zaskrzypiała cicho i Esmeralda z trudem stłumiła chichot."
Jej matka z trudem samotnie utrzymuje dom.