Niektórzy lubią poezję

Autor: dora53 ·3 minuty
2021-03-17 9 komentarzy 13 Polubień
Niektórzy lubią poezję

Z okazji zbliżającego się Światowego Dnia Poezji postanowiłam pójść tropem wiersza Wisławy Szymborskiej i sprawdzić jak to z poezją u nas jest. Czy naprawdę lubią ją tylko niektórzy?


Zawsze wydawało mi się, że polski czytelnik, umęczony nieśmiertelnym pytaniem „co poeta miał na myśli” i znudzony rozkładaniem wybitnych skądinąd utworów na części pierwsze, kiedy tylko opuści szkolne mury, nie zaprząta sobie już głowy utworami poetyckimi i czyta to, co lubi. No, ale przecież „niektórzy lubią poezję”.

Idąc za ciosem, postanowiłam więc sprawdzić, co z gatunku liryki sprzedaje się najlepiej na naszym rynku księgarskim. Bardzo pomocna w tej analizie okazała się księgarnia internetowa Tania książka.pl i jej ranking zatytułowany „Poezja polska bestsellery, Marzec 2021”. Lista ta liczy 99 pozycji i prezentuje najlepiej sprzedające się tomiki poezji.


Poetycki ranking

Miejsce pierwsze nie zaskoczyło mnie w ogóle. Już kiedy zastanawiałam się nad tym, jak wyglądać będzie ten artykuł, wiedziałam, że o tej autorce i jej książkach wspomnę na pewno. Mam tu na myśli Rupi Kaur, indyjską poetkę i rysowniczkę kanadyjskiego obywatelstwa. Jej debiutancki zbiór wierszy, zatytułowany „Mleko i miód” ukazał się u nas w 2017 roku nakładem Wydawnictwa Otwarte i bardzo szybko trafił na listy bestsellerów wszelkich księgarni internetowych i portali literackich. Jak się okazuje, do dzisiaj nie zmieniło się nic i to właśnie on dzierży palmę pierwszeństwa na analizowanej przeze mnie liście. Nie będzie chyba niespodzianką, kiedy wspomnę, że miejsce trzecie należy do tytułu „Słońce i jej kwiaty”, drugiej książki Rupi Kaur. Zabrakło mi tu trzeciego jej tomiku „Dom ciało”, który ukazał się w zeszłym roku, ale biorąc uwagę wysokie noty czytelników na różnych portalach literackich, jest to tylko kwestia czasu.

Zagranicznych reprezentantów na tej liście mamy jeszcze kilku i są to nazwiska znane i głośne, więc ich obecność w tym rankingu nie powinna dziwić nikogo. Znajdziemy tu więc na miejscu 23 antologię „Przestworzone rzeczy” Johna Lenonna w genialnym tłumaczeniu Filipa Łobodzińskiego czy zbiór wydanych pośmiertnie wierszy Charlesa BukowskiegoZ obłędu odsiać słowo, wers, drogę” (miejsce 41) i wybitne przedstawicielki poezji amerykańskiej (Emily DickinsonSamotność przestrzeni” miejsce 54) i rosyjskiej (Anna AchmatowaMilczenie było moim domem” miejsce 61).


Polska klasyka

Oczywiście w tym zestawieniu aż roi się od naszych klasyków i wieszczów narodowych. Stawkę otwiera miejscem czwartym Adam Mickiewicz i jego „Pan Tadeusz”, po piętach dzielnie depczą mu Ignacy Krasicki, Jan Kochanowski, Juliusz Słowacki, Bolesław Leśmian, Kazimierz Przerwa-Tetmajer i kilka innych nazwisk doskonale znanych uczniom. No, cóż, pandemia, pandemią, ale matury tuż, tuż, chciałoby się rzec.

Nie zabrakło tu moich ulubionych poetów: Wisławy Szymborskiej, Jana Twardowskiego i Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Pani Szymborska pojawia się na tej liście aż 10! razy. Rozpoczyna stawkę wysokim miejsce 8, z tomikiem „Koniec i początek (edycja specjalna)”, a zamyka miejscem 99 z tytułem „Wołanie do yeti”.

Wśród znanych i lubianych dwudziestowiecznych twórców znajdziemy tu również Tadeusza Różewicza, Marię Pawlikowską-Jasnorzewską, Czesława Miłosza i Leopolda Staffa. Zdziwił mnie trochę brak tak wybitnego poety jak Zbigniew Herbert, ale myślę, że „Antologia poezji polskiej" zrekompensuje tą nieobecność każdemu rozczarowanemu czytelnikowi.

Nie dziwi obecność na tej liście Agnieszki Osieckiej, której postać, swoim serialem, przypomniała niedawno Telewizja Polska. I choć sama produkcja wzbudziła w widzach mieszane uczucie, to nie zmienia to faktu, że do twórczości pani Agnieszki zawsze warto wracać.

Z wielką radością odnotowałam również nazwisko zapomnianej poetki Zuzanny Ginczanki i jej „Poezji zebranych 1931-1944”. Jak widać praca Izoldy Kiec i Jarosława Mikołajewskiego, którzy przypomnieli o niej dwiema świetnymi biografiami: „Ginczanka. Nie upilnuje mnie nikt” i „Cień w cień. Za cieniem Zuzanny Ginczanki” nie poszła na marne.

Na liście tej znajdziemy też kilka wyborów wierszy dla dzieci z Janem Brzechwą i Julianem Tuwimem na czele, co również bardzo cieszy, bo przecież „czym skorupka za młodu nasiąknie...”.


Tu i teraz

A co z polską poezją współczesną, pewnie spytacie? Już Was uspokajam, jest, jak najbardziej jest. Urszula Zajączkowska, Krzysztof Kościelski, Tomasz Majeran, Antoni Tarnogrodzki, Jarosław Mikołaj Skoczeń, Anna Ciarkowska, Jarosław Marek Rymkiewicz. Może niektóre z tych nazwisk nic Wam nie mówią, może budzą kontrowersje, ale tu są i świadczą o tym, że poezja w Polsce ma się dobrze i niektórzy naprawdę ją lubią.

Podejrzewam, że ten ranking już niedługo ma szansę się zmienić, bo jak niedawno informowała Was moja portalowa koleżanka, jeszcze w tym roku nakładem Wydawnictwa A5 ukażą się na polskim rynku tomy poezji zeszłorocznej laureatki Nagrody Nobla, Louise Glück. Ciekawa jestem, jak przyjmie ją polski czytelnik i czy bardzo „namiesza” ona w listach bestsellerów.

A jak to jest z Wami, Moi Kochani? Lubicie poezję? Czytacie ją? Czy jakieś nazwisko, które znalazło się na analizowanej przeze mnie liście, wzbudziło Waszą radość lub wręcz przeciwnie, z chęcią byście je stamtąd usunęli?

Dorota Skrzypczak
× 13 Polub, jeżeli artykuł Ci się spodobał!

Komentarze

@Mackowy
@Mackowy · ponad 3 lata temu
Czy ja tam widzę Bukowskiego na drugim planie, jak ironicznym, pijackim spojrzeniem mierzy tych Mickiewiczów w pierwszym rzędzie :D ?
× 10
@katapika
@katapika · ponad 3 lata temu
Dokładnie tak jest :)
× 3
@Mackowy
@Mackowy · ponad 3 lata temu
Pięknie!
× 3
@ania_gt
@ania_gt · ponad 3 lata temu
Mam na półeczce "pogotowie poetyckie" - Szymborska, Miłosz, Leśmian, Herbert, ks. Twardowski i inne, gdy mam potrzebę - sięgam. Obecnie częściej czytam (podobnie jak @MAD_ABOUT_YOU) z synkiem poezję dziecięcą. Uwielbiamy p. Agnieszkę Frączek i Małgorzatę Strzałkowską. Chichramy się przy tym i sami wymyślamy rymy. Młody bardzo to lubi.
× 5
· ponad 3 lata temu
Ja przy moim na nowo odkryłam Kerna, Ficowskiego, Chotomską. Lubimy bardzo Wawiłow i Usenko, obie panie Gellner (matkę i córkę), a Marcin Brykczyński rozwala system.
Polska dziecięca poezja współczesna jest na bardzo wysokim poziomie. A do tej starszej też warto wracać.
× 5
@ania_gt
@ania_gt · ponad 3 lata temu
Znam wszystkich wymienionych poza Brykczyńskim. Polecasz coś konkretnego? Muszę nadrobić zaległość.
@8dzientygodnia
@8dzientygodnia · ponad 3 lata temu
× 1
@ania_gt
@ania_gt · ponad 3 lata temu
Dzięki :)
× 1
@OutLet
@OutLet · ponad 3 lata temu
Ja jestem z tych niektórych. Lubię i zawsze lubiłam poezję.
× 5
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 3 lata temu
Ja najwięcej poezji czytałam w szkole średniej, oczywiście omijając tą omawianą w szkole. Później przyszła proza życia i rzadko sięgam po poezję.
× 4
@reniarenia
@reniarenia · ponad 3 lata temu
Mam niestety tak samo😒
× 2
@canis.luna
@canis.luna · ponad 3 lata temu
Dawno nie czytałam poezji. Ale pamiętam czasy, kiedy w liceum zaczytywałam się w niej, interpretowałam, przepisywałam wiersze do zeszytów i sama też je tworzyłam. Mam wrażenie jakby to było całą epokę temu :D
Do moich ulubieńców zaliczam Szymborską i Grochowiaka.
Dziś częściej sięgam po poezję śpiewaną, choćby w wykonaniu Janusza Radka.
× 3
@OutLet
@OutLet · ponad 3 lata temu
Przepisywanie wierszy, też to robiłam! :)
× 1
@canis.luna
@canis.luna · ponad 3 lata temu
Ostatnio nawet odkryłam te zeszyty głęboko w szufladzie <3 kto wie, może dzięki temu wrócę do ich czytania. Sprawdzę czy mam podobny gust do tego sprzed 15 lat :D
× 2
@Galene
@Galene · ponad 3 lata temu
Bardzo się cieszę, że wiersze Louise Glück będą niedługo po polsku.
× 3
@OutLet
@OutLet · ponad 3 lata temu
Ja też. I że wyda je Wydawnictwo a5.
× 2
@NataliaTw
@NataliaTw · ponad 3 lata temu
Poezję cenię od dawna - mimo tego, że nie sięgam po nią często. Jednak lubię raz na jakiś czas wracać do wierszy napisanych przez moich ulubionych poetów.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl