Avatar @biegajacy_bibliotekarz

Biegający Bibliotekarz

@biegajacy_bibliotekarz
111 obserwujących. 119 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 13 lat. Ostatnio tutaj około 2 godziny temu.
biegajacy_bibliotekarz
Napisz wiadomość
Obserwuj
111 obserwujących.
119 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 13 lat. Ostatnio tutaj około 2 godziny temu.
niedziela, 9 stycznia 2022

Roczne podsumowania. Cz. 2 (1)

Podróżowanie, odkrywanie nowych miejsc, zwiedzanie, powracanie w ukochane miejsca, piesze wędrówki to... to co misie lubią najbardziej. Jaki był w takim razie miniony rok? Co udało nam się zobaczyć? Oto krótkie podsumowanie.

 

Już na przełomie lutego i marca wybraliśmy się na naszą ukochaną Ziemią Kłodzką, do wspaniałej lokalizacji, jaką jest GOLF&SPA Szczytna
i jej wspaniali właściciele Agnieszka i Marcin. Przez tydzień kontynuowaliśmy projekt zdobywania Korony Gór Polski i zaliczyliśmy zimowe wejścia na Wielką Sowę w Górach Sowich i Ślężę w Masywie Ślęży. Razem z Marcinem ruszyliśmy na planowaną 30-kilometrową trasę po Parku Narodowym Gór Stołowych, ale licznik zatrzymał się na 24 km. Przeszliśmy w dobrym tempie Z Lisiej Przełęczy do Karłowa i Pasterki, dalej przez Skalne Grzyby do Batorowa. Tam moja kostka odmówiła posłuszeństwa i nie udało nam się zaliczyć całej trasy. Do tego z moją Ulą i Pawełkiem, a także Marcinem przeszliśmy arcyciekawym szlakiem wokół Szczytnej, zaliczając szczyt Ślepowron, zbocze Lądka, "Las Mrówek" i dalej zamek Leśna Skała na Szczytniku oraz ostatnie fragmenty Gór Stołowych u podnóża zamku. Na długo zapadł nam w pamięci szlak wokół zamku Książ, gdzie mój lęk wysokości mocno dał mi się we znaki, co mogą potwierdzić moi najbliżsi. Nie mogło zabraknąć spaceru po wymarłej, ale przecudnej Polanicy-Zdroju i odwiedzić u misia. Niesamowitą wycieczką okazała się ta, gdzie mogliśmy zwiedzić Twierdzę Srebrna Góra. Odwiedziliśmy również Strażnika Wieczności w Górach Bystrzyckich. Dla mnie istotną sprawą było zakończenie prac nad przewodnikiem, atlasem Sudety. Atlas Turystyczny , którego jestem współautorem i autorem kilkunastu zdjęć. To właśnie w tym miejscu ukończyłem pracę nad tym ważnym dla mnie przedsięwzięciem.

Linki do albumów zdjęć z wyjazdu z Facebooka:

 

1. WOKÓŁ SZCZYTNEJ

2. PRZEZ NARODOWY PARK GÓR STOŁOWYCH

3. POLANICA-ZDRÓJ i kilka fotek ze Szczytnej

4. TWIERDZA SREBRNA GÓRA

5. WIELKA SOWA

6. STRAŻNIK WIECZNOŚCI W GÓRACH BYSTRZYCKICH

7. WOKÓŁ KSIĄŻA

8. ŚLĘŻA Z PRZEŁĘCZY TĄPADŁA

 

Kolejny wyjazd wypadł w... okolice Szczytna. Jedna literka a jaka różnica. Szczytno to już Mazury i tam spędziliśmy rodzinnie okres Bożego Ciała. Na pewno zapadło nam głęboko w pamięci zwiedzanie bunkrów Hitlera w Gierłoży, odpoczynek w Piasutnie nad jeziorem i króciutki wypadł do Juranda Do Spychowa. 

 

Link do zdjęć:

 

PIASUTNO, GIERŁOŻ, SPYCHÓW

 

Na przełomie czerwca i lipca, od razu po zakończeniu roku szkolnego wsiedliśmy do auta, by niespełna 6 godzin później zameldować się ponownie w Szczytnej. Może ktoś powie, że to nudne, ale my za każdym razem znajdujemy sobie wiele nowych miejsc, szlaków, czy zabytków, których jeszcze nie widzieliśmy. I tak było tym razem. Najpierw odwiedziliśmy Bardo, które nazwane zostało miastem cudów. Tam przeszliśmy szlak bardzo ciekawej drogi krzyżowej, a następnie weszliśmy na Obryw Skalny, skąd roztaczał się widok na Bardo jak i Ziemię Kłodzką łącznie ze Szczelińcem Wielkim. Razem z naszymi znajomymi z Legionowa zdobyliśmy kolejny szczyt z Korony Gór Polski, Kowadło w Górach Złotych. Następnie wspólnie "wyłowiliśmy" złoto w Kopalni Złota w Złotym Stoku i (ja po po praz nasty, Pawełek chyba czwarty raz) weszliśmy na Szczeliniec. Mimo deszczowej pogody poszliśmy z Lisiej Przełęczy na Białe Skały, Kopę Śmierci i Narożnik (niestety zejście do Skalnej Czaszki nie było jeszcze ukończone). Z Boguszowa-Gorców zdobyliśmy kolejny szczyt do korony, a był to Chełmiec. Tym razem zwiedziliśmy również Zamek Książ i interesujące podziemia. Z Marcinem z Golfowej Wioski po raz kolejny zdobyliśmy Wolarz, ale też przeszliśmy przez Torfowiska pod Zieleńcem i na koniec zdobyliśmy najwyższy szczyt Gór Orlickich, Orlicę i weszliśmy na niedawno otwartą wieżę widokową. W sumie blisko 30 km marszu! A na koniec w drodze powrotnej do Legionowa weszliśmy na Szczytną! w okolicach innego pola golfowego w Jędrzejowicach.

 

Linki do zdjęć na Facebooku:

 

1. BARDO - MIASTO CUDÓW

2. KOWADŁO

3. ZŁOTY STOK I SZCZELINIEC WIELKI

4. LISIA PRZEŁĘCZ, BIAŁE SKAŁY, NAROŻNIK

5. CHEŁMIEC - GÓRY WAŁBRZYSKIE

6. ZAMEK KSIĄŻ I PODZIEMIA

7. WOLARZ ZE SZCZYTNEJ, TORFOWISKA POD ZIELEŃCEM, ORLICA

8. SZCZYTNA szczyt WZGÓRZA KIEŁCZYŃSKIE

 

To pierwsza część podsumowania, ponieważ osobno podsumuję wyjazd nad Jezioro Białe w Okunince i wyjazd do kolejnego niesamowitego miejsca, tym razem w Karkonoszach, ale... to w drugiej części podsumowania wyjazdów w minionym roku.

 

 

 

A żabki pochodzą z Piasutna... 

 

 

 

 

#wypoczynek#sudety#gorystolowe#gorybystrzyckie#goryorlickie#mazury
× 16
Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · ponad 2 lata temu
Może kiedyś wezmę z Ciebie przykład i opiszę swoje wędrówki.
× 4
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · ponad 2 lata temu
Czekam i z dużą przyjemnością przeczytam :)
× 3
@jorja
@jorja · ponad 2 lata temu
Hmm... dla takich Pasjonatów rok mający 12 miesięcy jest pewnie zbyt krótki :)
Życzę samych zachwytów w tym raczkującym roku.
× 1
@DieLeseratte
@DieLeseratte · ponad 2 lata temu
Cudne żabki 😉
× 1

Archiwum

2023

© 2007 - 2024 nakanapie.pl