Avatar @jagodabuch

obiektywna

@jagodabuch
99 obserwujących. 268 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj 26 dni temu.
biblioteczka_jagody
Napisz wiadomość
Obserwuj
99 obserwujących.
268 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 4 lat. Ostatnio tutaj 26 dni temu.

Blog

środa, 27 listopada 2024

Kącik poetycki... PRZEBUDZENIE.

Magdalena Piasek

Z tomiku: Przebudzenie

Wydawnictwo Sorus

 

 

🌹Skromność🌹

 

Oczy pełne przepychu mamy,

Swój świat zaburzamy,

Cenzury już nie znamy.

Jak swe dzieci wychowamy?

Nagie słowiki śpiewają wciąż,

Moje ciało może oglądać tylko mój mąż.

Gwiazdy już nie wiedzą, czym błyszczą…

Wizerunkiem talent swój niszczą…

W skromności siła, niech każdy to wie!

Nie wszystko da zatuszować się…

Media powinny przykładem być,

Rozwagą i kulturą świecić.

 

 

🌹Przejście🌹

 

Żuczki w pędzie na betonowej ulicy,

Zaślepione, głuche w ciszy

Nad zebrami przelatują,

Jak cienie się snują.

Stukot metalu się zaczyna…

I czyja to wina?

Jak ćmy światłem zwabione

Biegniemy na oślep, nierozejrzane,

Jak zombi spowolnione…

Przejścia często nieoświetlone –

W ostatniej chwili wielki wrzask,

Za późno zobaczyłem blask.

Moja wina, a nie jego –

Niech przestroga będzie dla tego,

Co przez zebrę gna

I o świecie zapomina…

 

 

🌹Praca🌹

 

Wszyscy chcą kierować,

Nie ma z kim pracować.

Co się stało?

Stado wilków się zleciało!

Nie pozwól im żerować na sobie,

Niech zobaczą bratnią duszę w tobie.

W pracy jedność musi być,

Inaczej tak nie da się żyć.

Większość swego czasu spędzamy tam,

Nikt tutaj nie może zostać sam.

Jeden cel łączy nas,

Szanujmy ten wspólny czas…

 

 

🌹Miasto🌹

 

Piękne miasto mamy –

Wszędzie tylko bloki stawiamy.

Gdzie nie spojrzę, to widzę blok…

Czuję się, jakbym miał wyrok.

Zaparkować nie mam gdzie,

W głowie to nie mieści się!

Tutaj mamy banki, lekarzy, apteki, sklepy –

Wszystko jest bez podniety.

Drogi wyją bezustannie,

Czuję się jak na sawannie.

Czy coś w końcu zaskoczy mnie?

Bez tlenu tu skończymy źle.

 

 

🌹Świat🌹

 

Wszyscy mówią, że świat się zmienia…

Dajmy naszym sercom siłę istnienia.

Tak naprawdę zmieniamy się my.

I to my ten świat zmieniamy.

Natura jaka była, taka zostaje.

To my zapominamy, dlaczego on powstaje.

Ciągle chcemy czegoś nowego,

Nie szanujemy ładu dobrego.

Dziś w dobrobycie tracimy życie…

Pieniądz na szczycie

Nie dba o dobro globalne.

Co z tego, że to niemoralne?

Na dłuższą metę tak żyć nie da się,

Żadna maszyna nie zastąpi cię.

To my sami niszczymy ten świat –

Jeszcze trochę i będzie nas brak…

 

 

Tagi:
#pozeja#MagdalenaPiasek#Przebudzenie#WydawnictwoSorus#wiersz
środa, 27 listopada 2024

Kącik poetycki... NAUCZ MNIE FRUWAĆ.

Wacława Leokadia Adelstein

Z tomiku: Naucz mnie fruwać

Agencja Wydawnicza Gajus

 

 

🌹Wiosenne marzenia🌹

 

Przez mgły woalkę i natury mocą

Różana zorza wita świat radośnie,

Na strunach zmysłów wygrywa miłośnie

Wiosenną nutkę słowik ciepłą nocą.

 

Wieczorem koncert orkiestry skrzypcowej,

W objęciach wiosny tańczysz z cykadami,

Figlarny zefir włosów kosmykami

Igra w poświacie nocy księżycowej.

 

Miłości siłą unosisz swe skrzydła,

Gdy wiatr wiosenny serenady nuci,

W obłokach fruniesz wprost w Erosa sidła.

 

Wiosenna miłość przeminie, nie wróci,

Zostanie tylko wspomnień nić pobladła.

Pokoju duszy zakłócą widziadła.

 

 

🌹Jesienny wietrzyk🌹

 

Tam, na skalniaku pachnące wrzosy

błyszczą w perełkach porannej rosy.

 

Cienkie niteczki babiego lata

jesienny wietrzyk misternie splata.

 

W jasne fiolety figlarnie dmucha,

szuka wśród kwiatów psotnego druha.

 

Węszy i tropi, wieje i hula,

goni robotne pszczółki do ula,

które nie bacząc na fochy jego

na tropie miodu są wrzosowego.

 

Ostatnie krople do ula niosą

razem z miodową poranną rosą.

 

Cała przyroda płonie czerwienią,

opadłe liście złotem się mienią.

 

W promieniach słońca co dzień na nowo

skrzą się begonie na bursztynowo.

 

Nagle poczułam podmuch dość silny,

w uszach gwizd jakiś i ucisk dziwny…

To ten swawolny, figlarny skrzat

moją apaszkę mi z głowy skradł.

 

 

🌹rozstania🌹

 

płomyk znicza

zadygotał i zgasł

 

niby niechcąco

zdmuchną go lekki wiatr

 

jak życie

co przeminęło

 

i tylko zadumane drzewa

nucą obumarłą ciszą

kołysankę do wiecznego snu

 

 

🌹dobre słowo🌹

 

jak perełki rozsypały się

i przepadły

szargane przez życie

te miłe

często niewidzialne gesty

 

dwoję się i troję

szukając ich wszędzie

nie będzie to łatwe

ich ślad na zawsze zanikł

 

na satynowej karteczce

wykaligrafowane

leżą gdzieś w kącie samotnie

i czekają

 

może ktoś kiedyś zatęskni

i pieszczotliwie jak klejnoty

do szkatułki schowa

 

nigdy go nie jest za dużo

- dobrego słowa

 

 

🌹Kolorowy świat🌹

 

Życie jest barwne jak tęcza,

Każdy dzień w innym kolorze,

Wybierz więc tylko swą barwę,

Steruj na szerokie morze.

 

Życie jest jak kalejdoskop.

Często potrzeba zachęty.

Drogę ci wskaże rozsądek,

Rzuć się odważnie w odmęty.

 

Wytrwale walcz z falą losu.

Gdzieś błąka się szczęście twoje.

Nocą imieniem cię wzywa,

Otwiera rajskie podwoje.

 

Daleko na horyzoncie

Razi twój wzrok łuna świateł,

Upiorna cisza dokoła,

Głębiny pełne widziadeł.

 

Wrze w porcie życie jak w ulu,

Kończy się podróż daleka,

Zarzuć kotwicę głęboko,

Przyszłość na ciebie tu czeka.

 

 

🌹dziwny ten świat🌹

 

marzymy o czymś,

co nieosiągalne

biegamy za czymś,

co całkiem banalne

 

wokół nas nieprzeparte mury

całkiem iluzorycznej natury

 

których architektem

my sami

zadekowani za

potiomkinowskimi wsiami

 

Tagi:
#poezja#WaclawaLeokadiaAdelstein#Nauczmniefruwac#AgencjaWydawniczaGajus#wiersz
środa, 27 listopada 2024

Kącik poetycki... LUDZIE W BIEGU.

Bożena Denys-Trela

Z tomiku: Ludzie w biegu

Wydawnictwo Sorus

 

 

🌹Zapach🌹

 

Czeremchy zapach w ogrodzie

wyostrzył życia smak

Zatrzymał jak przechodzień

i teraz znowu myślę tak:

Granice stawiać czy forsować

Burzyć czy wolno puścić je

Mosty rozwalać czy budować

Jaki kształt życia moim jest

Czy zapach mój się mnie wypiera

Gdzie jest mojego życia kres

Czy to ja miejsce swe wybieram

Czeremcha z nocą kłócą się.

Czy mieć dwa domy to dwa groby

Czy może jeden lepiej mieć

W końcu się budzę zbyt zmęczona

by odpowiedzi znaleźć sens…

 

 

🌹Spotkanie🌹

 

Opowiem Ci, jak się spotkamy

Wylejemy potok słów

Twoje hmmmm i moje ściany

Zbudujemy wiersz bez słów

Wzrok w pędzie drogowskazem będzie

Prowadził całość

Pytania nasze przecież znamy

Potrzebny tylko deszcz i mgła

Mamy tęsknoty nasze stale

Rzeźba, malarstwo wieczne są

Wzrok zawsze gospodarzem będzie

Nawet gdy czasu braknie nam

Pomilczeć przecież też możemy

Tak przed podróżą czasem bywa

Wieża też czasem bywa krzywa

Choć droga prosta się wydaje

Pomilczeć przecież też możemy

 

 

🌹Miasto🌹

 

prowadzony tęsknotą wracam do ciebie

Miasto

kolorem jasnego nieba

gdy słońce budzi świt

zapachem mi odpłacasz

Miasto

kawą w przydrożnym barze

chcę cię całe pamiętać

Miasto

by z tobą wiecznie być

czuję bruk pod stopą

próbuję znaczyć ślad

schodzę do twych katakumb

w ciszę co wieczność trwa

wiem że miłość jest jedna

Miasto

jedna

jedyna i już

nie oddam tego nikomu

zostań wybaczaj wróć

 

 

🌹Wrażliwość🌹

 

W chaosie ludzkich spraw rodzi się MAŁA wrażliwość

dziecięca jeszcze tak…

tak jakby jej nigdy nie było

W chaosie świata spraw rodzi się wrażliwość

krnąbrna i taka oporna

jakby broniła się

W chaosie ludzkich żądzy rodzi się podła złośliwość

MAŁA jest jakby pierwsza…

na podium stanąć chce…

MAŁA już zawsze pierwsza…

wojny, upadki pokona

MAŁA ludzka wrażliwość

żeby zachować TWARZ

 

 

🌹Kolejny dzień🌹

 

Codzienny dławiący poranek ujawnia życia cierń.

Odbijasz się od ściany, nikt nie zatrzyma Cię.

Świat bronić Ci się każe. Gladiatorem masz być.

Nóż w ręku Ci pomoże. Miał uratować Cię.

Gniew oczy Ci zakrapla, ulica każe biec.

Zerwane w chaosie myśli i przypadkowy cel.

Co wtedy myślałeś samotny, gdy serce przestało bić.

Co czułeś, czy tylko strach? Wstydziłeś się za ludzi?

i ilu takich nas?

 

 

🌹Dylematy🌹

 

Dzisiejszy poeta jesienią u progu życia lata

myśli gubi w natłoku codziennych prostych spraw

Przerzuca słowa w zeszytach

Żuczka dostrzega w kleksie

Słyszy apel o świcie…

A przecież to tylko ptak

Wulkan w głowie powraca

Pragnienia wyrzuca treść

Myśleć o przemijaniu nie chce

Ma przecież czterdzieści lat

Kawa już dawno wystygła

rozpierzchły się myśli gdzieś

Wrzuca do Odry wspomnienia

Ciszy czuje treść

Wraca spokojnie do domu i dalej pisze.

Mój stan umysłu się poprawia – myśli poeta

Wzrokiem wodzi słońca cień

Czy na obczyźnie też tęskniłbym za słońcem?

 

 

Tagi:
#poezja#BozenaDenysTrela#Ludziewbiegu#WydawnictwoSorus#wiersz
środa, 27 listopada 2024

Kącik poetycki... A POEZJA NAS UNIESIE.

Maciej Blacha

Z tomiku: A poezja nas uniesie

Wydawnictwo Warszawska Firma Wydawnicza

 

 

🌹Kim jestem🌹

 

Jestem jak morze pełne ryb

Woda to żywioł z którym rezonuję

Jestem nasionkiem rośliny

Które ku światu kiełkuje

Jestem jak liść porwany przez wiatr

Który na ziemię nigdy nie spadł

Jestem nadzieją

Która żyje w Was

Jestem powietrzem dla

Którego niczym jest czas

Lecz cóż prawda jest taka

Że jestem tym wszystkim

Tylko w chwili uniesienia

Na co dzień jestem

Człowiekiem bez wątpienia

 

 

🌹Docenić życie🌹

 

Czasem wydaje nam się

Że z bólu umieramy

Nie mówię o bólu fizycznym

Lecz tym co go w sercu mamy

Często w stylu komicznym

Życiowe role odgrywamy

Ale to tylko dlatego

Że zbyt mocno się staramy

Być może zbyt głęboko

Nazbyt intensywnie

To wszystko przeżywamy

Ale tak naprawdę

dopiero wtedy życie doceniamy

Kiedy troszeczkę umieramy

 

 

🌹Stare drzwi🌹

 

Otwieram drzwi

Kolejny raz te same

Całe we krwi wymazane

Otwieram drzwi

Dobrze mi znane

Ze złą przeszłością powiązane

Otwieram drzwi

Ciężkie piwnicze

Uwalniam wspomnienia liczne

Otwieram drzwi

Stare zmurszałe

Za nimi cierpienia niemałe

Otwieram drzwi

Po raz kolejny te same

Choć są mi dobrze znane

Otwieram drzwi

Pokryte ciemną sadzą

Które donikąd już nie prowadzą

Niektórych drzwi lepiej

Nigdy nie otwierać

Bo po ich otwarciu

Świat zaczyna umierać

 

 

🌹Choroba miłości🌹

 

Zastanawiają się nad tym

Ludzie przez długie lata

I nadal nikt tego nie wie z nas

Że miłość to największa choroba świata

Która atakuje dwoje na raz

 

 

🌹Głębia czy dno🌹

 

A gdy już zaślepiająca rzeczywistość mgła opadnie

A serce niczym supernowa

na miliardy drobin się rozpadnie

I zdasz sobie sprawę że uczucia

wcale nie osiągnęły głębi lecz spoczywają na dnie

A my rozeszliśmy się po świecie

A miłość gdzieś na krańcach tego świata kona

Choć nie umarła jeszcze

bo tli się, że może jednak znowu się spotkamy

Gdzieś na tańczącej morskiej fali…

A cisza i szum w rytm „Hymnu to the Sea” się scali

Bylebyśmy tylko po latach się nie spotkali

I tego co się nie stało obyśmy obaj nie żałowali

 

 

🌹Czas wachty🌹

 

Cień fali w mroku znika

Ogrom wód wokół niezmierzony

Lekka bryza chłodem przenika

Poprzez tysiące mil zamglonych

Glob księżycowy drogę maluje

Na horyzoncie azymut wyznaczając

Srebrzyste sklepienie powoli kształtuje

Coraz to więcej blasku dając

Światła latarni z oddali mrugają

Przez łachy mgły się przedzierając

Przed niebezpieczeństwem ostrzegają

Pobliskie statki sygnały dźwiękowe wysyłając

Z bezpieczną prędkością się poruszają

O swojej pozycji znać dając

Na radarach wzajemnie się obserwują

A czasem na radiu komunikują

A ponad nami skrzydlaty jarmark ptactwa morskiego

Szybując w przestworzach nieba owego

Kwileniem umila czas wachty

Rozpraszając powoli mgliste płachty

 

 

Tagi:
#poezja#MaciejBlacha#Apoezjanasuniesie#WarszawskaFirmaWydawnicza#wiersz
środa, 27 listopada 2024

Kącik poetycki... AMOR FATI.

Anna Nazar

Z tomiku: Amor fati

Wydawnictwo Fundacja Poetariat

 

 

🌹My🌹

 

Jak trawa

rozwichrzona na wietrze

jak pachnące suche siano

rozsypujemy się

w dłoniach niecierpliwych

 

pył unoszony podmuchem

dławi skrawki życia

pocięci poszarpani

motamy się

 

koszmarem nocy

udręczeni

gaśniemy

bezdechem

 

 

🌹Miłość🌹

 

Podarował miłość

lekką jak zefir

pocałunkami

rozpalił zmysły

 

pali się jak żagiew

jak płonąca żyrafa Dalego

od czubka głowy

po stopy mały palec

 

niech się pali

nawet tylko tli

lub żarzy

byleby

nie zgasła

 

 

🌹Dwa serca🌹

 

Wracała lżejsza

o swoje serce

 

lekka jak piórko

on zabrał je z sobą

 

nie udźwignął

ciężaru

 

-pękło-

 

rozsypało się

na milion

kryształów

 

 

🌹Kiedy odszedł🌹

 

Noszę tę miłość

w tobołku serca

związanym

węzłem gordyjskim

 

nieraz dotykam jej

myślami czystymi

od najbielszych

prześcieradeł

 

słucham szmeru

i drżenia czułych strun

nikt nie odbierze

wspomnień o tobie

 

przed nami tylko

wieczność

 

 

🌹Słowa🌹

 

Co mogę ci dać

w czas niewdzięczny

dotkliwie rozdzielający

bliski tylko wirtualnie

 

słowa tylko słowa

wypełniają pustkę dni

rozpalają głodne zmysły

uśpione długim snem

 

zapomnijmy o codzienności

dajmy się ponieś marzeniom

Pegaz niech pofrunie w świat

wyzwoli zniewolone zmysły

 

cóż warte jest życie

bez pasji uczuć pragnień

czy to sen

majak iluzja

 

przecież pestka to owoc

miłości.

 

 

🌹***🌹

 

Myśli rozbiegane

w zamieszaniu pragnień

promienie nadziei

zniekształcone w szybie

codzienności

 

pragnienia to nic innego

jak chęć dogodzenia swej

próżności

nadzieja to chęć wytłumaczenia

swojej nieudolności

 

 

🌹Wersami otulaj🌹

 

Lśnisz na wysokim niebie

słońcem nigdy niezachodzącym

gwiazdy z zimnym księżycem

konkurują zawzięcie

 

emanujesz ciepłem

pieścisz szorstkość i niedosyt

otulasz wersami

długo tańczą w głowie

 

zachwyt spijam z ust

których nie mogę dosięgnąć

ciągle uczysz mnie siebie

bym zapamiętała słowa

 

śmiech tembr głosu

nasz alfabet

 

 

Tagi:
#poezja#AnnaNazar#Amorfati#FundacjaPoetariat#Wydawnictwo#wiersz
środa, 27 listopada 2024

Kącik poetycki... KUBA I HEHESZEK.

Artur Kamiński

Z tomiku: Kuba i Heheszek

Wydawnictwo Sorus

 

 

🌹15 sekund🌹

 

Mądre książki piszą o cierpliwości

Mądre książki każą się zatrzymać –

Nie biec, gdy usłyszysz pierwszy płacz

Heheszek w sekundę robi się… stary!

A gdy czerwień pokrywa twarz

Pojawia się kozi wrzask

Daję sobie piętnaście sekund

W mojej głowie trwa to godzinę

Wytrzymałem

Uspokoił się

Możemy iść dalej

 

 

🌹Dojrzałe namiętności🌹

 

Namiętności pierwszych nocy

Mocno tkwią w mojej głowie

Ciepło kominka wypełniło

Jesienią schłodzone ściany

Światło świec rozświetliło

Ciemne dotąd pomieszczenie

Bałem się, że ten scenariusz

Będzie jedynie wspomnieniem

Bałem się, że rodzinna

Codzienność zabije intymność

Tymczasem wciąż o siebie walczymy

Przełamując liczne niemożliwości

Wciąż o siebie walczymy

By pamiętać, że na końcu

Pozostaniemy jedynie doświadczeniem

 

 

🌹Lęk o status🌹

 

Najpierw przez lata walczysz

Chcesz coś osiągnąć i czekasz

Nie decydujesz się na danie życia

Pragniesz, by dorastało

Otoczone dobrymi warunkami

Gdy to w końcu osiągasz

A po podłodze raczkuje dziecko

Dopada cię lęk o status

Lęk o utratę wypracowanego poziomu

Boisz się, że za dziesiąt lat

W oczach dziecka będziesz nikim…

A to, co w życiu zrobiłeś

Zblednieje, straci swój blask

Skruszeje znaczenie, a wraz z nim

Rozpadniesz się i Ty…

 

 

🌹Cztery wymiary🌹

 

Woda, bo z niej się rodzę

Powietrze, bo nim oddycham

Ogień, bo się go boję

Wreszcie ziemia, bo po niej chodzę

A na koniec mych dni

Do niej wrócę

 

 

🌹Kuba i Heheszek🌹

 

Miałem w życiu kilka wielkich marzeń

Wszedłem na wiele wysokich gór

Z kilku boleśnie upadłem

Doświadczyłem ciężkich podniesień

I zmieniających mnie procesów

W końcu przyszedł dzień

W którym wszystko się zmieniło

W końcu przyszedł dzień

Od którego jest nas dwóch

Dzisiaj przekazuję Ci

Mój z marzeniami balonik

Ja już go nie potrzebuję

Dał mi więcej, niż chciałem

Wypełnij go swoimi

Niewymuszonymi

Stworzonymi przez Ciebie

Wypełnij go sobą

Wypełnij go prawdą

 

 

Tagi:
#poezja#KubaiHeheszek#ArturKaminski#WydawnictwoSorus#wiersz
środa, 27 listopada 2024

Kącik poetycki... SOBIE NAPRZECIW.

Piotr Dumin

Z tomiku: SOBIE NAPRZECIW

Wydawnictwo Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza

 

 

🌹Zimowy spacer z Gałczyńskim🌹

 

Drzewa stoją zamyślone,

droga skrzy się pod nogami,

dzięcioł z pasją w drzewo stuka

przodem biegnie nasza suka.

 

Powietrze jest krystaliczne,

Czasem jakieś drzewo jęknie,

w niebie być może jest cieplej,

ale nie może być piękniej.

 

Mistrz Gałczyński nam się kłania.

Odpowiadam uniżenie.

Z dzwoneczkami jak w dzieciństwie

przejeżdżają obok sanie.

 

Srebrnym pyłem sypią drzewa.

Słońce z lasem chce się zbratać,

Znów, wolnością utraconą,

świat dzieciństwa w nas powraca.

 

 

🌹W Puszczy Kamienieckiej🌹

 

W zimowym lesie cisza

unicestwia czas

 

Las jest katedrą

a raczej jej pierwowzorem

 

Śnieg pada

Drzewa stoją

oniemiałe z zachwytu

jakby Świat właśnie się rozpoczynał

 

 

🌹Niedokończeni🌹

 

Wciąż się stajemy dla Świata

jakby nas było w nas za mało

Wciąż próbujemy

zrozumieć to wyzwanie

 

I odchodzimy zwykle niespełnieni

bo tyle spraw zaczętych

myśli niedomyślanych

 

Zamknięci w chwili nie jesteśmy chwilą

 

A to co zdaje się być dopełnieniem

zawsze jest początkiem

i tylko początkiem

 

 

🌹***🌹

 

Wypłakujesz nad tym grobem siebie

bo brak ci tych co odeszli

Ciebie także ubywa

i się powtarzasz

Tą samą ścieżką brniesz kolejny raz

wśród tych samych myśli

i obcych ludzi

 

Czy możesz jeszcze powstać

z tej iskry nadziei

ty co śmiesz wątpić

chcesz być ponad sporem

równie istotnym jak naiwnym

 

Czy zdołasz się znaleźć

w czasie co przed tobą

 

2010

 

 

🌹Czosnek niedźwiedzi🌹

 

Nie warto chodzić po tych samych ścieżkach

Na nich wtedy znikamy

 

Dzisiaj jednak udało mi się

zabłądzić w znanym lesie

I wreszcie poczułem

że się odnalazłem

 

Szedłem i szedłem

w rozciągniętym czasie

aż natrafiłem na czosnek niedźwiedzi

Jego smak przywrócił mi kilka wieków

a może tysiącleci

czasu za nami

 

 

🌹Wspomnienie🌹

 

T.

 

Samotność jest piękna

a czas nie utracony

w cieniu kaflowego pieca

na stacji gdzie czekamy na pociąg

do raju mego dzieciństwa

 

Śnieg  zasypuje bezradność

ukrywa egzystencjalny niepokój

w wędrówce przez cienie pomiędzy lampami

 

Ty obok

spragniona zabawy i władzy

czekasz na mą słabość

by uczynić ofiarą

swojej słabości

 

Nie pozwalasz mi się posiąść

więc stajesz się ofiarą

mojego na siebie skazania

 

Tagi:
#poezja#PiotrDumin#Sobienaprzeciw#LudowaSpoldzielnia#Wydawnicza#wiersz
środa, 27 listopada 2024

Kącik poetycki... SZEPTY. AUDIOANTOLOGIA POETYCKA.

Tytuł: SZEPTY. AUDIOANTOLOGIA POETYCKA. ALMANACH POETYCKI

Autor: WYDANIE ZBIOROWE*/ CZYTA ANETA MAZUREK I CZAREK PAPAJ

Data wydania: 2024

ISBN AUDIO: 9788397121324

ISBN DRUK: 9788397121331

Wydawnictwo: PS CEZARY PAPAJ

Kategoria: POEZJA POLSKA

Stron: 84

*Autorzy: Joanna Baranowska, Urszula Bauer, Jagoda Buch, Anna Czartoszewska, Magdalena Grzywaczewska, Aldona Jańczak, Aneta Jasłowska, Justyna Kasprzyk, Magdalena Łubkowska, Kinga Michałowska, Anna Nazar, Ryszard Oleszkowicz, Lilianna Pawełkiewicz-Mustafa, Monika Stanisławowska, Agnieszka Świrniak, Helena Trzcionka-Kryściak, Andrzej Wróblewski, Cezary Żarna.

---

 

Wiersz Joanny Baranowskiej "Wdzięczność" to refleksja nad ulotnością chwil i siłą wspomnień. Autorka ukazuje jak mimo trudnych doświadczeń, życie pełne jest momentów za które warto być wdzięcznym. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

 

Joanna Baranowska „Niemądrość” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek

---

Wiersz Joanny Baranowskiej "Niemądrość" opowiada o sile podszeptów, które burzą codzienność, prowadząc do wewnętrznej przemiany. To poetycka podróż przez chaos myśli, odkrywająca nową perspektywę na siebie i świat. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

 

 

Urszula Bauer„Najczulsza struna” czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

"Najczulsza struna" Urszuli Bauer to poetycka refleksja o wewnętrznej wrażliwości i ukrytym talencie. Autorka poprzez metaforę muzyki, zaprasza do odkrycia najgłębszych emocji i niespełnionych marzeń, poruszając struny duszy, które czekają na przebudzenie. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

Urszula Bauer „Motyla ważkość” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek

---

„Motyla ważkość” Urszuli Bauer to poetycka refleksja nad wolnością i duchowym wyzwoleniem. W lekkim pełnym metafor wierszu, autorka ukazuje pragnienie oderwania się od codziennych trosk, unosząc się ponad nimi niczym motyl. To delikatny utwór o dążeniu do beztroski i wewnętrznej harmonii. Zapraszam do odsłuchania wiersza

---

 

 

Jagoda Buch „W objęciach gór” czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

"W objęciach gór" Jagody Buch to poetycka opowieść o miłości i tęsknocie, bohaterka czeka na ukochanego pośród majestatycznych gór. Otulona ciszą i blaskiem księżyca, wierzy, że odnajdą schronienie w naturze, a ich uczucia poprowadzi los. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

Jagoda Buch „Czuły szept” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek i Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

"Czuły Szept" to opowieść o miłości wyrażanej w najdelikatniejszych gestach i słowach. On i Ona połączeni niewidzialną nicią pragnień, odkrywają siebie w cichych wyznaniach i spojrzeniach pełnych namiętności. To liryczna podróż przez emocje, gdzie miłość jest jak delikatna melodia, łagodna i nieskończona. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

 

Anna Czartoszewska „Pantomima” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek

---

Wiersz „Pantomima” Anny Czartoszewskiej ukazuje bolesne milczenie utraconego szczęścia. Autorka opisuje, jak emocje, które kiedyś były bliskie, nagle oddalają się i stają niedostępne. Metafora pantomimy podkreśla bezsilność i brak komunikacji z uczuciami, które znikają bez pożegnania. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

Anna Czartoszewska „Jakie to szczęście, że nie jestem liściem” czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

Wiersz Anny Czartoszewskiej „Jakie to szczęście, że nie jestem liściem” wyraża wdzięczność za ludzką zdolność do pamiętania i odczuwania. Autorka kontrastuje kruchość liścia z bogactwem ludzkiej świadomości, podkreślając wartość życia opartego na wspomnieniach i uczuciach. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

 

Magdalena Grzywaczewska „Na dwa głosy. Zamiast listów” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek

i Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

"Na dwa głosy. Zamiast listów" Magdaleny Grzywaczewskiej to subtelny dialog poetycki, pełen zmysłowości i emocji. Autorka opowiada o pragnieniach, bliskości i intymnych chwilach między dwojgiem ludzi. To poezja czułych gestów i milczących wyznań, gdzie słowa stają się mostem między duszami, a miłość nabiera duchowego wymiaru. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

Magdalena Grzywaczewska „*** (w namiastkę ciszy…)” czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

Magdalena Grzywaczewska w wierszu „*** w namiastkę ciszy” tworzy intymny świat pełen delikatnych emocji. Jej poezja to refleksyjna podróż, w której cisza staje się przestrzenią dla uczuć, a obrazy natury – jak ptaki i rzeki – prowadzą nas przez nocne myśli. To subtelny szept, który koi niepokój i zaprasza do zanurzenia się w marzenie.

Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

 

 

Aldona Jańczyk „Ciszej” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek

---

Wiersza Aldony Jańczak „Ciszej” w subtelny sposób ukazuje utratę naturalnej harmonii w głośnym, współczesnym świecie. Poetka zwraca uwagę na zgiełk otaczającej nas rzeczywistości, kontrastując go z cichymi szeptami przyrody. „Ciszej” to refleksyjna podróż, która przypomina nam, że warto odnaleźć spokój w chaosie. Odkryj z nami ten wyjątkowy głos poezji! Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

Aldona Jańczyk „Nadjeziornie” czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

Aldona Jańczak w swoim wierszu "Nadjeziornie" zaprasza do odkrywania ulotności chwil, które zamienia w poetyckie obrazy. Wiersz łączy w sobie naturę i osobiste refleksje, oddając ducha czasu, spływającego szeptami i muzyką tworząc przestrzeń dla emocji. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

 

Aneta Jasłowska „Miłosna kaskada” czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

Wiersz Anety Jasłowskiej "Miłosna kaskada" zaprasza do odkrywania intymnych chwil pełnych namiętności i emocji. Jasłowska maluje obrazy pragnień i uniesień, tworząc świat, w którym każda chwila jest bezcenna. Odkryjcie tę niezwykłą kaskadę uczuć! Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

Aneta Jasłowska „Wyszeptane roztęsknienia” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek

---

Wiersz Anety Jasłowskiej „Wyszeptane roztęsknienia” to głęboka refleksja o ciszy i tęsknocie, która w intymny sposób eksploruje emocje międzyludzkie. Dzięki grze słów i obrazów, autorka ukazuje, jak milczenie może leczyć rany oraz budować mosty w relacjach. Wiersz zaprasza do odkrywania ukrytych pragnień, w których każdy wers staje się subtelnym szeptem, a cisza opowiada historie pełne emocji i nadziei. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

 

Justyna Kasprzak „Zwyczajnie” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek

---

Wiersz Justyny Kasprzyk "Zwyczajnie" opowiada o pragnieniu miłości, ale bez nadmiernych oczekiwań, bez desperackiego jej poszukiwania czy zabiegania o nią. Poetka ukazuje tęsknotę za uczuciem, które przychodzi naturalnie, bez presji i upiększeń, i które można przyjąć takim, jakie jest – nawet jeśli wydaje się "zwyczajne". To refleksja o autentyczności, spokoju i akceptacji siebie, bez potrzeby sztucznego udoskonalania. Miłość pojawia się tu jako coś prostego, niespektakularnego, ale zarazem prawdziwego i wystarczającego. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

Justyna Kasprzak „Poezja” czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

Wiersz Justyny Kasprzyk "Poezja" to intymna refleksja nad siłą słów i emocji, które towarzyszą poetyckiemu wyrażaniu siebie. Autorka ukazuje proces ucieczki w świat słowa, gdzie znajduje schronienie, spokój i możliwość głębokiego zanurzenia w emocjach. Tekst kreuje przestrzeń, w której codzienność ustępuje miejsca wyjątkowym chwilom introspekcji, a powrót do rzeczywistości przynosi lekkość, odrodzenie i duchową przemianę. Wiersz porusza subtelnie tematykę autorefleksji i uzdrawiającej mocy poezji, która pomaga odnaleźć spokój i równowagę. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

 

Magdalena Alicja Łubkowska „Szeptunka” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek

---

„Szeptunka” Magdaleny Łubkowskiej to poetycki obraz kobiety związanej z naturą, wybranej przez duchy lasu i żyjącej w harmonii z ziemią. Jej postać emanuje mistyczną siłą, a milcząca obecność w świecie przyrody, przekształcająca modlitwy w szepty ptaków, podkreśla jej głęboką więź z duchowym światem. Choć samotna, czerpie szczęście z tej symbiozy z naturą, z której płynie zarówno udręka, jak i wewnętrzny spokój. Wiersz przenosi czytelnika w świat pełen magii i duchowych tajemnic, zanurzony w dzikiej przyrodzie. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

Magdalena Alicja Łubkowska „Szepty pod skórą” czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

"Szepty pod skórą" to poruszający wiersz Magdaleny Łubkowskiej, który oddaje intymne zmagania bohaterki z lękami i wewnętrznymi demonami. M. boi się snów, z których wyłaniają się cienie, przynoszące niepokój i gęstą, ciężką atmosferę. Ucieczka do lasu i modlitwa stają się jej rytuałem oczyszczenia, a kontakt z naturą—symboliczną walką o zachowanie równowagi między ciałem a duchem. Wiersz pełen jest subtelnych metafor, gdzie noc pozostawia na niej ślady, a szepty tkwiące pod skórą są świadectwem jej najgłębszych emocji. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

 

Kinga Michałowska - Złączeni poezją i prozą życia. „Ten jeden szept” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek

---

Wiersz Kingi Michałowskiej "Ten jeden szept" to subtelna refleksja o miłości zaklętej w chwilach i wspomnieniach. Przypomina, by cieszyć się najpiękniejszymi momentami, żyjąc teraźniejszością i zapominając o tym, co było później. Zapraszam do odsłuchania wiersza

---

 

Kinga Michałowska „Zakazana miłość” czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

Wiersz Kingi Michałowskiej "Zakazana miłość" to opowieść o namiętnym, zakazanym uczuciu, któremu trudno się oprzeć. Pełen zmysłowości i magii, ukazuje fascynującą siłę emocji, które wciągają bohaterów, mimo że są poza ich kontrolą. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

 

Anna Nazar „Tylko szept” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek

---

Wiersza Anny Nazar "Tylko szept" jest pełen tęsknoty i zmysłowości, gdzie cisza i szept stają się mostem między pragnieniem a niedosiężną bliskością.

Zapraszam do odsłuchania wiersza

---

 

Anna Nazar „Szeptem mów” czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

Wiersz „Szeptem mów” Anny Nazar to subtelna opowieść o bliskości i czułości wyrażonej szeptem. Przepełniony delikatnością, ukazuje intymny dialog, w którym marzenia, sny i uczucia stają się poezją i muzyką, tworząc obraz miłości pełnej ciepła i spokoju.

Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

 

Ryszard Oleszkowicz „*** (jesteś piękna…) czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

Wiersz Ryszarda Oleszkowicza to subtelna, jesienna oda do kobiecego piękna, spleciona z naturą. Poeta maluje emocje i nastroje za pomocą obrazów złotych liści, ros i ciepłych nocy, tworząc delikatny portret przemijającej, pełnej uroku chwili. Zapraszam do odsłuchania wiersza

---

 

Ryszard Oleszkowicz „*** (zaproś chłodem rzęs)” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek

---

Zapraszam do odsłuchania wiersza Ryszarda Oleszkowicza, gdzie biel zimy i namiętność tanga splatają się w emocjonalnym tańcu. To opowieść o katharsis, miłości i bólu, przeżywanych w rytmie ostatniego, białego poranka.

---

 

 

Lilianna Pawełkiewicz-Mustafa „Rozmowy szeptane” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek i Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

Wiersz "Rozmowy szeptane" Liliany Pawełkiewicz-Mustafy eksploruje temat ulotności i zagadkowości relacji międzyludzkich. Bohaterka, przenosząc się przez różne pory roku, reflektuje nad swoją tożsamością i trudnością w odnalezieniu siebie. Metaforyczne szeptanie staje się kluczem do zrozumienia, a cisza wyraża najgłębsze emocje. To liryczna podróż w poszukiwaniu bliskości i zrozumienia. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

Lilianna Pawełkiewicz-Mustafa „Biblioteka uczuć” czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

Wiersz "Mustafa" Liliany Pawełkiewicz przenosi nas do Biblioteki Uczuć, gdzie słowa stają się emocjonalnymi zbiorami. Autorka ukazuje zawirowania relacji międzyludzkich, podkreślając, jak niedopowiedzenia i kłótnie są częścią codzienności. Zaskakujący język i obrazowość wiersza odkrywają, że to, co naprawdę ważne, często pozostaje w sferze szeptów, które nie mieszczą się w kanonie lektur. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

 

24 października (czwartek) MONIKA STANISŁAWOWSKA

Monika Stanisławowska strona autorska „Szept” czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

Wiersz "Szept" Moniki Stanisławowskiej to intymna refleksja o miłości, wyrażona poprzez subtelne pytania i zmysłowe obrazy. Poetka w mistrzowski sposób ukazuje, jak czuły szept przenika duszę i serce, prowokując do głębszej kontemplacji nad pragnieniami i namiętnościami. To poezja, która zaprasza do odczuwania emocji w ich najdelikatniejszej formie. Zapraszam do odsłuchania wiersza

---

 

Monika Stanisławowska strona autorska „Przed snem” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek

---

Wiersz "Przed snem" Moniki Stanisławskiej to intymna refleksja o pragnieniu bliskości. Poetka wzywa do mówienia słowami, które palą duszę, i ukazuje siłę emocji przez metafory wiatru i wilgoci. To zaproszenie do czułości i zrozumienia, które ożywia relację w szeptach przed snem. Zapraszam do odsłuchania wiersza

---

 

 

Agnieszka Abémonti-Świrniak „Zaklęcie” czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

Wiersz „Zaklęcie” Agnieszki Świrniak to magiczna podróż, w której szept staje się narzędziem uzdrawiającym. Poetka zachęca do dzielenia się smutkami z naturą, ukazując, jak poprzez bliskość do otaczającego świata można znaleźć ulgę i nadzieję. Zmysłowe obrazy i refleksyjna treść sprawiają, że wiersz staje się zaproszeniem do odkrywania mocy natury. Zapraszam do odsłuchania wiersza

---

 

Agnieszka Abémonti-Świrniak „Szept tłumów (do Córki)” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek

---

Wiersz „Szept tłumów” Agnieszki Świrniak to intymny przekaz do córki, w którym poetka szeptem dzieli się mądrością, siłą i godnością kobiet. To poruszające wezwanie do refleksji nad rolą kobiety w społeczeństwie oraz potrzebą wzajemnego wsparcia. Utwór inspiruje do odkrywania wewnętrznej mocy i podążania za marzeniami, przypominając o sile wspólnoty i odwadze w obronie godności. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

 

Helena Trzcionka-Kryściak „Chcę” czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

Wiersz „Chcę” Heleny Trzcionki-Kryściak to emocjonalna eksploracja pragnień i intymności. Poetka wykorzystuje zmysłowe obrazy, by oddać magię codziennych gestów, takich jak pocałunek czy szept. Tematyka przemijania i bliskości sprawia, że wiersz staje się refleksją nad chwilami, które warto zatrzymać. Zapraszam do odsłuchania wiersza

---

 

Helena Trzcionka-Kryściak „Gdybyś wiedział” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek

---

Wiersz „Gdybyś wiedział” ukazuje subtelną grę słów, w której każda myśl przeradza się w intensywne emocje. Autorka przywołuje tęsknotę i pragnienie, tworząc obraz kaskady włosów i zapachu atramentu, prowadząc czytelnika w głąb intymnego świata uczuć. To poetycka podróż do wnętrza kobiecej duszy, pełna melancholii i piękna. Zapraszam do odsłuchania wiersza

---

 

 

Andrzej Wróblewski „W ciszy” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek

---

Wiersz "W ciszy" Andrzeja Wróblewskiego ukazuje subtelną moc porannego szeptu, który budzi myśli i uczucia. W atmosferze letargu autor odkrywa, jak delikatne dźwięki przenikają do świadomości, nadając każdemu porankowi intymny i wyjątkowy charakter. Szept staje się symbolem bliskości, wprowadzając nas w nowy dzień z pięknem codziennych chwil. Zapraszam do odsłuchania wiersza

---

 

Andrzej Wróblewski „Szeptanie” czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

Wiersz „Szeptanie” Andrzeja Wróblewskiego ukazuje szept jako nośnik tajemnic i nieśmiałości. Autor przedstawia go jako sposób na przekazywanie wiedzy i unikanie krytyki, podkreślając jego rolę w interpersonalnych relacjach. To refleksja nad mocą cichych słów w złożonym świecie komunikacji. Zapraszam do odsłuchania wiersza

---

 

 

Cezary Żarna „Opuszkiem palca” czyta Czarek Papaj Poezja Ma Głos

---

Wiersz "Opuszkiem palca" Cezarego Żarny eksploruje intymność i bliskość w nocnej scenerii. Autor w piękny sposób łączy obrazy dotyku i szeptów, tworząc atmosferę napięcia i namiętności. Przez zmysłowe opisy oddaje emocje związane z bliskością dwojga ludzi, pozostawiając czytelnika w refleksji nad naturą relacji. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

Cezary Żarna „Pudełko wielkości serca” czyta Aneta Mazurek Studio Otwarte Aneta Mazurek

---

Wiersz Cezarego Żarny „Pudełko wielkości serca” ukazuje intymność miłości zamkniętej w małym pudełku. Autor w subtelny sposób opisuje delikatność uczuć, szeptów i bliskości, które są jednocześnie źródłem radości i bólu. Ten emocjonalny pejzaż ilustruje złożoność relacji, gdzie ulotność chwili przeplata się z pragnieniem bliskości. Zapraszam do odsłuchania wiersza 🤗

---

 

Tagi:
#poezja#Szepty#wydaniezbiorowe#WydawnictowoPSCezaryPapaj#czytaCzarekPapaj#czytaAnetaMazurek#wiersz#Czytadlo
piątek, 1 listopada 2024

Kącik poetycki... kołysanka do wiecznego snu

 

-kołysanka do wiecznego snu-
.
ścieżki wiodą przez ciche groby
gdzie wiatr szeptem zbiera imiona
z kamiennych kart i zimnych płyt
wspomnienia wirują jak liście jesieni
opadając miękko na wieczną ziemię
tu cisza głębsza niż każde milczenie
tu czas zatrzymuje swe ciche tchnienie
.
płomień świec drży w półmroku
jakby drżąca dłoń czuwała nad wspomnieniem
ożywiając twarze z mglistych snów
płomień w milczeniu pochyla się nisko
jak modlitwa w ciepłym oddechu
gdy cisza kruszy się w rytmie serc
.
święto umarłych — dzień pełen blasku
budzi nieobecnych jak echo kroków
delikatnie odbite w pamięci
jakbyśmy chcieli zatrzymać czas
a drzewa zadumane i ciche
nucą pieśń spokojną uśpioną
przypominają że sen to nie koniec
a ciepłe dłonie wciąż czekają
gdzieś za horyzontem wśród drzew
szepczących kołysankę do wiecznego snu
---
Jagoda Buch
Tagi:
#1listopada#wiersz#kolysankadowiecznegosnu#JagodaBuch#poezja
piątek, 1 listopada 2024

LUNA I PIERWSZE WAKACJE NAD MORZEM-WSPOMNIENIE Z JAROSŁAWCA 2024-KRÓTKA HISTORIA PIERWSZEGO DNIA

 

Podróż samochodem trwała pięć długich godzin. Dla Luny, która nigdy wcześniej nie jechała tak długo, każda minuta zdawała się wiecznością. Wystarczyło spojrzeć na jej pyszczek, żeby dostrzec rosnące zdenerwowanie. Każda mijająca chwila przybliżała ją do granicy wytrzymałości – a mnie razem z nią.

Lunę musiałam trzymać na kolanach przez całą drogę. Z początku próbowała się jakoś ułożyć, ale z czasem stawała się coraz bardziej niespokojna, a ja czułam, jak jej pazurki wbijały się w moje nogi, zostawiając kolejne ślady. Co godzinę robiliśmy przystanek – mała chwila oddechu dla niej i dla mnie, choć to ledwo pomagało.

Po drodze nie byłam w stanie zliczyć siniaków, które mi się pojawiały, ani tego, ile sierści osiadło na moich rzeczach. Właściwie to przestałam zwracać na to uwagę, skupiona wyłącznie na tym, by uspokoić Lunę i dotrwać do końca tej podróży.

 

 

W końcu dotarliśmy na miejsce. Zmęczona, pełna sierści i siniaków, wysiadłam z samochodu, a Luna ostrożnie postawiła pierwsze kroki na stabilnym gruncie. I wtedy, ku mojej radości, zobaczyłam, jak na jej pyszczku pojawił się pierwszy od dawna, ulotny „uśmiech”. Wyglądała, jakby sama nie mogła uwierzyć, że ta długa podróż wreszcie dobiegła końca.

Obie odetchnęłyśmy głęboko – z ulgą i wdzięcznością, że to już za nami. Jeszcze chwilę kręciłyśmy się obok samochodu, rozprostowując nogi, a potem ruszyliśmy w trójkę poszukać czegoś do jedzenia. Ten moment sprawił, że wiedziałam: wszystko było warte tej ulgi, którą w końcu czułyśmy razem i ten jej "uśmiech" pod stołem mówi dosłownie wszystko...

 

 

Po obiedzie wybraliśmy się nad morze. Słońce leniwie zbliżało się ku horyzontowi, a plaża rozciągała się przed nami spokojna i prawie pusta. To była pierwsza chwila spokoju po tej długiej podróży, a jednocześnie moment pełen nowości – zwłaszcza dla Luny.

Kiedy dotarliśmy bliżej wody, Luna przystanęła, wyraźnie zaskoczona. Pierwsza fala podpełzła pod jej łapki, a ona cofnęła się, niepewnie patrząc na to dziwne, ruchome zjawisko. Zaczęła obchodzić wodę z ostrożnością, badając teren łapą, jakby chciała zrozumieć, co to właściwie jest.

My z zapartym tchem obserwowaliśmy jej reakcję – nie mieliśmy pojęcia, jak zareaguje. Fale były dla niej czymś zupełnie nowym, zupełnie innym od tego, co znała. Jednak po chwili w jej oczach błysnęła ciekawość, a na pysku pojawił się wyraz odwagi. Jakby chciała powiedzieć: „Dobrze, spróbuję jeszcze raz”.

 

 

Luna, po początkowej niepewności, zaczęła stawiać coraz pewniejsze kroki przy brzegu. Z każdą chwilą nabierała odwagi, a jej śmiałość rosła w miarę, jak fale łagodnie dotykały jej łap. Najpierw lekko przystanęła, ale widząc, że woda nie jest taka straszna, zaczęła śmielej podchodzić bliżej, dając się obmywać nadbiegającym falom.

Było w niej coś z odkrywcy – uczyła się tego nowego świata z każdą chwilą, przekonując się, że ten ruchomy, tajemniczy żywioł może być całkiem przyjazny. Wkrótce zaczęła nawet gonić cofającą się wodę, jakby próbując ją złapać, a na jej pysku widniał ten rozbrajający wyraz ciekawości i zadowolenia. Cieszyliśmy się razem z nią, obserwując, jak szybko oswaja się z morzem, jakby zawsze było jej częścią.

 

 

Po długim spacerze i zwiedzaniu urokliwego Jarosławca postanowiliśmy zatrzymać się na zimne piwo w małym barze przy plaży. Luna ledwo zdążyła znaleźć wygodne miejsce na ławce, gdy zmęczenie w końcu ją pokonało. Padła obok nas, rozciągnięta jak długa, z głową wspartą na łapkach. Wyglądała, jakby w jednej chwili przeniosła się do świata snów, odpływając daleko od zgiełku dnia.

Pozwoliliśmy jej odpocząć, ciesząc się widokiem, jak spokojnie zasypia. W końcu po tym pełnym emocji dniu, nawet największy odkrywca zasługuje na chwilę wytchnienia. Po krótkiej drzemce ruszyliśmy w stronę hotelu, a Luna, choć nadal nieco ospała, ożywiła się na widok znajomego pokoju. Ledwo weszliśmy, a ona już wskoczyła na łóżko, jakby chciała nadrobić każdą minutę snu przed kolejnym dniem przygód.

W końcu to 9-letnia dama – doświadczona, ale i zmęczona po dniu pełnym nowych odkryć i wrażeń.

 

Tagi:
#mojewspominienie#Luna#jamnik#historia#pierwszydzienwakacji#morze
poniedziałek, 21 października 2024

Kącik poetycki... MARUDA.

 

Jan Kołodziejski

Z tomiku: Maruda

Wydawnictwo Sorus

 

 

🌹Prośba🌹

 

Dajże mi, Boże Łaskawy,

ten jeden talent niezwykły,

bym martwym usta otworzył,

tak do milczenia przywykłym.

Natchnij mnie mocą mądrości,

bym przekuł słowa na frazy.

Wskaż drogę pośród nicości,

bym wydarł z pustki wyrazy.

Niech wieki we mnie przemówią.

Uczyń mnie głosem umarłych.

Chcę słyszeć śpiewy przegranych,

przekazać mądrość upadłych.

 

 

🌹Romantyzm🌹

 

Marzę o świecie bez nieprawości,

topię w utopii ludzką naturę.

Chociaż przed laty zdałem maturę,

ciągle powtarzam błędy przeszłości.

Ty, Rewolucjo! Matko przemiany,

daj się wychwalać nieosiągalna.

Abyśmy mogli, gdy przyjdzie walka,

na barykadach pisać peany.

Gdy kula znajdzie pierś Romantyka

(ach, chwilo miła, kiedy nadejdziesz?),

przez ciało, serce i duszę przejdzie,

lecz przed ideą wolności zatrzyma.

Łatwo jest marzyć o walce i śmierci.

Śmierć jest na chwilę, walka trwa wiecznie.

 

 

🌹Sonet wampirzy IV🌹

 

W nieśmiertelności bez prawa wyboru,

zamknięty w krypcie, czekając zachodu,

patrzę na wszechświat odarty z koloru.

Przeklęty pomiot wampirzego rodu.

Nie moją wolą krwawe pocałunki

na szyjach kobiet znalezionych świtem.

Krew niewiniątek zastępuje trunki,

zło Nosferatu przestaje być mitem.

Choć nienawidzę siebie każdej nocy,

ciągle uciekam w ciemności przed słońcem.

Pragnę przetrwania z całej mojej mocy,

przedłużam wyrok nazywany końcem.

A czasem myślę, w otchłani chroniony,

czy idąc ku słońcu, usłyszę „zbawiony”?

 

 

🌹Bestiariusz słowiański🌹

 

Z cmentarzy zedrą świętą ziemię.

Trupy ogryzą aż do kości.

Nie spłoszą ich zniczy płomienie,

ni modły do nieskończoności.

Srebro jest argumentem zwady,

gdy cię dopadną trupojady.

Spod grobu łapa się wyłania.

Wychodzi na żer ta przeklęta,

skazana w klątwie polowania,

dziewczynka u chrztu pominięta.

Ofiara i sprawczyni zgonów –

Strzyga – bogini nocnych łowów.

Totem na czaszkach i piszczelach.

Wataha białych wilków wyje.

Swój byt ukrywa w mrocznych kniejach.

Ze zwłok wśród korzeni żyje.

Stąpa po czarnej darni pieśni,

Leszy, Król Olch, herold złych wieści.

 

 

🌹Zachód🌹

 

W purpurze Królowa

schodzi z nieboskłonu.

Wśród drzew huczy sowa,

strach pcha nas do zboru.

Król wita ją czule

w objęciach z błękitu.

Ich stopy – ślad w mule.

Wszechwładcy Zenitu.

To jest ich spotkanie.

Ostatni światła krok.

Morze – słońca kochanie.

Zapanował mrok.

Tkwię w chwili spokoju

wśród szumu i śpiewu.

Po dniu pełnym znoju

oczyszczam się z gniewu.

 

 

🌹Psy Jeruzalem🌹

 

Psy pod murami Jeruzalem

kryją się w cieniu świętych bram.

Podłe, zapchlone i pogardzane,

w oczach ich dawny pozostał szał.

Psy pod murami to nie pielgrzymi,

nie dla nich wszakże Święty Gród.

Choć już otwarto bramy przed nimi,

nie postawiły ni kroku w przód.

Lecz kiedy zabrzmi larum na murach,

kiedy nareszcie przyjdzie wróg,

zerwie się każdy! Wszak po to czuwał,

by oddać życie za Chrysta Grób.

Psy pod murami Jeruzalem

wyją o walkę, pragną krwi.

To, co nadejdzie, dobrze im znane –

one spełniły już swoje sny.

 

 

🌹Requiem żołnierzy poległych🌹

 

Ze smutkiem staję nad grobem

poległych za słuszną sprawę.

Spojrzeniem zimnym i chłodem

odganiam oczy ciekawe.

Z rozpaczą myślę: „Przepadli,

nie wróci ich wola Boga.

Swych bliźnich z nadziei okradli.

A gdzie przed zemstą jest trwoga?”.

Słuszność sprawy historia

ocenia, bada i mierzy.

I z czasem tylko wspomnienia

krążą nad grobem żołnierzy.

Modlę się za nich bez słowa,

ślę wciąż pochwały do nieba,

aby ich wizja szalona,

nie zakłóciła wspomnienia.

 

 

 

Tagi:
#poezja#JanKolodziejski#Maruda#WydawnictwoSorus#wiersz#kacikpoetycki
poniedziałek, 21 października 2024

Kącik poetycki... MOJE PRÓBY POETYCKIE.

 

Jakub Hauber

Z tomiku: Moje próby poetyckie

Wydawnictwo Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza

 

 

🌹Lot i sen🌹

 

Nie wiem na ile to w naszą godność godzi

Spotkamy się jakbyśmy pamiętali moment

swojej śmierci i swoich narodzin.

 

Jak Odyseusz przemierzający sztormy i szerokie wody,

jesteś przy tym dla mnie źródłem odświeżenia i ochłody.

Nadludzka więź nas łączy i rozdziela,

nawet gdy Cię nie wołam i Ciebie nie ma.

 

Przy całym znudzeniu życiem, którego mam i nie mam dosyć,

Jesteś jedyną osobą, która potrafi mnie jeszcze zaskoczyć,

Zapomnijmy o sobie nasza prawda niech trwa jednak wiecznie.

Niemożliwe jest ją opisać lub wypowiedzieć.

Przyjdę w porę kiedy nadejdzie czas.

Przyjdę w porę i nieśmiałe powiem „cześć” w twoich snach.

 

Wszystko płynie tak jak płynie rzeka,

Jeśli będziesz gotowa, będę na Ciebie czekał.

 

 

🌹Pochwała niewiedzy🌹

 

Zapomniany kapitan tonącego statku,

Swój świat będzie miał na dnie

i nic innego mu nie dane.

 

Mały statek po nieznanych wodach płynie,

Morskie opowieści samotnego marynarza nigdy nie poznane.

Żyje w snach i je ma tylko dane.

Nie wiadomo kto w życiu może być w tym czasie przegranym.

Czy to on ułożył życie?

Czy tylko czytał, co Bogu z kart leci.

 

Nie wiem nie chciałbym wiedzieć.

Niewiedza jest błogosławieństwem dla ludzi

o małych i dużych głowach.

Znajdziesz ją w cieniu wiatru,

gdzie Bóg i diabeł głowę chowa.

 

 

🌹Oczy śmierci🌹

 

Zamykam oczy – dwie turkusowe kropki na czarnym tle,

których nie da się przeskoczyć.

 

Czy to wilk? Czy śmierć puka do drzwi.

Turkusowe spojrzenie nie blednie,

Nie mówi mi nic.

 

Otwieram oczy i żyję dalej,

Może powinienem się przestraszyć.

 

Nie wiem, nie interesuje mnie to wcale.

 

 

🌹Czeluści ciemności🌹

 

Ciemność oplata człowieka, który maszeruje

w ciemności i śmierci.

Brak uczuć i emocji

Świat głupców i złodziei stoi otworem.

 

Droga przez ciemną dolinę,

w której prościej jest o pomoc prosić

a życie wyraźnie zacząć unosić,

mroczne i mdłe uczucia głęboko skryć

i żyć jakby w czerni za szkłem.

 

Najgorszy w tym wszystkim brak zrozumienia,

obłąkani ludzie nie mając nic do powiedzenia.

 

Może mówią zbyt niewyraźnie,

może są szaleni lub zgubni lub po prostu mają bujną wyobraźnię.

Czasem się niestety gubię, gdyż wielka moja wrażliwość,

Lecz umysły szaleńców poniekąd pojmuję.

 

 

🌹W wielkim mieście🌹

 

Znowu ktoś zniknął z powiewem wiatru,

który każdą substancję przenika.

 

W wielkim mieście

szklane słońce

ogromne budynki prześwietla.

Niech dotrze na gryzipiórków biurka jak najprędzej,

strzępiących metodycznie białe kartki aż do skutku.

 

Wyjdą i zobaczą świat,

który swą wartością daje porządnie w kość.

Może nikt mi nie uwierzy, lecz rad jestem myśli,

że wrócą do swych biurek jako prawdziwi artyści.

 

 

Tagi:
#kacikpoetycki#wiersz#mojeprobypoetyckie#JakubHauber#LudowaSpoldzielnia#Wydawnictwo#poezja
poniedziałek, 21 października 2024

Wywiad z autorem... PATRYCJA ŻUREK

 

Czytadło: Co zainspirowało Panią do zostania pisarką? Czy pamięta Pani moment, kiedy postanowiła, że pisanie stanie się Pani drogą życiową?

Patrycja Żurek: Tak, pamiętam ten moment. Było to w 2013 roku, podczas wakacji. Usłyszałam wtedy kilka gorzkich słów na swój temat i zdałam sobie sprawę, że muszę coś zmienić w swoim życiu. Pisanie miało być tą drogą do zmiany. Kiedy nie miałam pracy na etacie, pisałam, gdy dzieci były w szkole. Teraz, z racji większej liczby obowiązków, brakuje mi stałej rutyny, więc piszę wtedy, kiedy znajduję na to czas.

 

Czytadło: Jak wygląda Pani codzienna rutyna pisarska? Czy ma Pani określony plan dnia, kiedy pracuje nad nową książką?

Patrycja Żurek: Pisanie to moje życie, więc staram się być z nim w ciągłym kontakcie. Kiedy nie piszę, to czytam. Spaceruję, bo to świetnie oczyszcza umysł. Spotykam się też z przyjaciółmi – równowaga jest dla mnie kluczowa.

 

Czytadło: Czy są pisarze, którzy mieli duży wpływ na Pani twórczość? Kogo uważa Pani za literackich mistrzów?

Patrycja Żurek: Uwielbiam Stephena Kinga. Jako nastolatka chciałam pisać jak Margit Sandemo i Lucy Maud Montgomery. Moją ulubioną książką jest „Atlas zbuntowany”, ale zawsze chciałam znaleźć własny głos, więc staram się nie czerpać bezpośrednich inspiracji.

 

Czytadło: Jakie książki najbardziej wpłynęły na Pani życie i twórczość? Czy są takie, do których często Pani wraca?

Patrycja Żurek: Z pewnością „Atlas zbuntowany”, a także „Bastion” i „Ręka mistrza” Kinga, „Mistrz i Małgorzata”, „Ania z Zielonego Wzgórza”, „Łaskawe” i wiele innych. Kiedy odkrywam wyjątkową książkę, trudno wrócić do tych „zwykłych” – to wyróżnia te najlepsze.

 

Czytadło: Jakie są Pani największe marzenia, zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym?

Patrycja Żurek: W życiu prywatnym marzę o spokoju i otaczaniu się pozytywnymi ludźmi. Zawodowo marzę o zdobyciu prestiżowej nagrody literackiej.

 

Czytadło: Gdzie znajduje Pani najwięcej inspiracji – w naturze, muzyce, sztuce czy może w podróżach?

Patrycja Żurek: Inspiracje są wszędzie – w przypadkowych rozmowach w tramwaju, parku, w książkach, mediach społecznościowych, rozmowach, pracy czy w domu.

 

Czytadło: Co zainspirowało Panią do napisania „Leśnej obietnicy”?

Patrycja Żurek: „Leśna obietnica” powstała na prośbę wydawcy. To właśnie wtedy narodził się pomysł na książkę.

 

Czytadło: W książce „Leśna obietnica” pojawia się motyw starosłowiańskich wierzeń i paktu z boginią Dziewanną. Skąd zainteresowanie tą tematyką?

Patrycja Żurek: Fascynuje mnie wszystko, co nietypowe, dawno zapomniane, a co warto odkryć na nowo. Uwielbiam wplatać w moje książki takie „smaczki”. W ten sposób trafiłam na starosłowiańskie wierzenia, które pojawiają się w „Leśnej obietnicy”.

 

Czytadło: Dlaczego zdecydowała się Pani wprowadzić motyw niepełnosprawności w „Leśnej obietnicy”?

Patrycja Żurek: Uważam, że to ważny temat społeczny. W każdej książce staram się poruszać kwestie, które zmuszają do refleksji.

 

Czytadło: Mistyczny las odgrywa w książce „Leśna obietnica” ważną rolę. Jakie znaczenie ma przyroda i magia w Pani twórczości?

Patrycja Żurek: Uważam, że przyroda jest kluczowa w życiu człowieka – bez niej zginiemy. W moich książkach staram się to podkreślać. Poruszam temat ochrony Ziemi, zwierząt i tego, jak niszczymy nasz jedyny dom.

 

Czytadło: Żaneta, główna bohaterka „Leśnej obietnicy”, przeżywa wiele trudnych momentów. Jakie były Pani emocje przy pisaniu jej losów? Czy utożsamia się Pani z tą postacią?

Patrycja Żurek: Żaneta miała wzbudzać emocje – z jednej strony irytować, a z drugiej budzić zrozumienie. Chciałam, by była ludzka, a nie idealna, bo bohater książki powinien być autentyczny.

 

Czytadło: Jak wyglądał proces tworzenia „Leśnej obietnicy”? Czy było coś szczególnie trudne lub wymagające?

Patrycja Żurek: Pierwszy tom pisał się praktycznie sam. Historia płynęła naturalnie i powstała w ciągu zaledwie kilku tygodni. Nie było trudnych momentów ani zwątpienia.

 

Czytadło: Zakończenie książki jest pełne dramatyzmu. Czy planuje Pani kontynuację tej historii lub rozwinięcie wątków z „Leśnej obietnicy”?

Patrycja Żurek: „Leśna obietnica” będzie miała jeszcze dwie części. Druga jest już napisana, a nad trzecią właśnie pracuję. 

---

Wywiad został przeprowadzony w ramach współpracy recenzenckiej z Wydawnictwem Dragon.

Tagi:
#wywiad#PatrycjaZurek#lesnaobietnica#WydawnictwoDragon#miniwywiad#sagarodzinna
poniedziałek, 21 października 2024

Wywiad z autorem... ANETA KOZIŃSKA

 

Czytadło: Czy postaci w książce „Co z nami…” mają swoje pierwowzory w prawdziwym życiu czy są całkowicie fikcyjne?

Aneta Kozińska: Postacie są w większości fikcyjne, choć mają pewien niewielki element rzeczywistości. Każdy autor, tworząc bohaterów, dodaje coś od siebie – nie tylko w charakterze postaci, ale także w elementach takich jak miejsca, przedmioty czy też ulubione książki i muzyka.

 

Czytadło: Która z postaci w książce „Co z nami…” jest Ci najbliższa i dlaczego?

Aneta Kozińska: Najbliższe są mi Maria i Kamila, bo wierzę w siłę kobiet. Obie przeszły przez wiele trudnych momentów, ale nie poddały się, postawiły wszystko na jedną kartę i w końcu stały się paniami swojego życia. Ich przyjaźń, która narodziła się w skomplikowanych okolicznościach, również jest niezwykle istotna. Kto czytał książkę, wie, o czym mówię, a kto nie – zachęcam do przeczytania obu części.

 

Czytadło: Czy tworząc wątki dotyczące związków, czerpałaś inspirację z obserwacji relacji międzyludzkich w swoim otoczeniu czy też z własnych doświadczeń?

Aneta Kozińska: Choć większość wątków jest tworem mojej wyobraźni, piszę o trudnych tematach, które w pewnym stopniu każdy z nas zna. Zatem częściowo inspirowałam się obserwacjami, które odpowiednio dostosowałam do potrzeb fabuły.

 

Czytadło: W książce "Co z nami..." temat komunikacji (lub jej braku) odgrywa kluczową rolę. Jak ważna według Ciebie jest otwartość i szczerość w budowaniu relacji?

Aneta Kozińska: To zależy od naszych osobowości i tego, kim jesteśmy. My, kobiety, często mamy tendencję do mówienia o przeszłości, ponieważ nie chcemy mieć przed sobą tajemnic. Oczekujemy tego samego od naszych partnerów. Jeśli mamy do czynienia z osobą godną zaufania, która zachowa te informacje dla siebie, jest to idealne. Gorzej, gdy ta wiedza zostanie wykorzystana przeciwko nam. Na początku relacji trudno to ocenić, dlatego uważam, że pewne rzeczy warto zachować dla siebie, aż do momentu, kiedy będziemy pewni partnera. Dopiero wtedy można usiąść i otwarcie porozmawiać.

 

Czytadło: Jak, Twoim zdaniem, zmieniła się dynamika związków i relacji międzyludzkich we współczesnym świecie, w kontekście rozwoju technologii i komunikacji cyfrowej?

Aneta Kozińska: Każda nowość niesie za sobą konsekwencje – zarówno pozytywne, jak i negatywne. Technologia miała ułatwić nam utrzymywanie kontaktów i usprawnić pracę, ale, niestety, stała się mieczem obosiecznym. Wiele aplikacji miało nam pomagać, lecz ostatecznie nas rozleniwiło. Zamiast spotkań twarzą w twarz, wystarczy krótka rozmowa wideo, co z czasem osłabia relacje. Ludzie stali się wygodni, a obecny tryb życia nie sprzyja nawiązywaniu trwałych związków. Niestety, szybko uzależniamy się od technologii, a to zmusza nas do refleksji: czy chcemy pozostać ludźmi czy stać się robotami?

 

Czytadło: Jakie rady miałabyś dla osób, które stoją przed trudnymi decyzjami w swoich związkach, podobnymi do tych, z którymi mierzyli się bohaterowie książki "Co z nami..."?

Aneta Kozińska: Podstawą każdego związku jest rozmowa, a niestety, w wielu relacjach tego brakuje. Czasami zwykłe pytanie "jak ci minął dzień?" może być początkiem głębszej, trudniejszej rozmowy. Dla mnie związek powinien być partnerski – nie chodzi o oczekiwanie, że druga osoba zrobi wszystko za nas i to jeszcze z uśmiechem. Każdy z nas ma lepsze i gorsze dni, ale kluczem jest rozmowa i próba zrozumienia siebie nawzajem. „Co z nami...” to książka o poszukiwaniu i walce o siebie. Mam nadzieję, że pomoże choć jednej osobie uwierzyć, że nie ma sytuacji bez wyjścia i zawsze warto walczyć – najpierw o siebie, a potem o związek.

 

Czytadło: Jakie były największe wyzwania podczas pisania „Co z nami…”? Czy któreś z nich szczególnie utkwiło Ci w pamięci?

Aneta Kozińska: Największym wyzwaniem było wplecenie wątku z mojego debiutu – „Splotów”, tak aby oba teksty ze sobą współgrały. Momentami pojawiały się chwile zwątpienia, ale po przeczytaniu pierwszych recenzji zrozumiałam, że wszystko jest na swoim miejscu.

 

Czytadło: Jakie znaczenie ma dla Ciebie literatura? Czy są książki, które miały duży wpływ na Twoją twórczość?

Aneta Kozińska: Czytanie mnie uspokaja i przenosi do innego świata – w zależności od gatunku, w który się zagłębiam. Daję szansę każdej książce, licząc, że odnajdę w niej coś, co zostanie w mojej pamięci i że autor skłoni mnie do refleksji. Niestety, nie zawsze tak się dzieje... W tworzeniu staram się podążać własną ścieżką i unikać inspiracji innymi twórcami. Jednak czytelnicy, którzy znają powieść J.L. Wiśniewskiego „S@motność w sieci”, mogą dostrzec pewne podobieństwa do mojej drugiej książki – albo odwrotnie. W czasach, gdy Wiśniewski pisał swoją powieść, ucieczka w wirtualny świat była czymś nowym i rzadkim. Dziś jest to o wiele bardziej powszechne.

 

Czytadło: Jakie są Twoje osobiste odczucia po wydaniu książki "Co z nami..."? Czy reakcje czytelników były zgodne z Twoimi oczekiwaniami?

Aneta Kozińska: Tak, książka spotkała się z pozytywnymi reakcjami. Wiele osób napisało mi, że znalazło w niej coś dla siebie lub że tekst zmusił ich do refleksji nad własnym życiem i przyszłością. To dla mnie bardzo ważne, bo pokazuje, że warto poruszać trudne tematy i pisać książki, które prowokują do myślenia.

 

Czytadło: Czy pracujesz nad nowym projektem? Jeśli tak, czy możesz zdradzić, o czym będzie Twoja kolejna książka?

Aneta Kozińska: Tak, pracuję nad nową książką i mam już nawet tytuł. Będzie to historia o zupełnie innym charakterze, bardziej psychologiczna. Jednak znając siebie, może się zdarzyć, że zanim wydam tę, ukaże się inny tekst, nad którym również pracuję.

---

Wywiad został przeprowadzony w ramach współpracy z autorką Anetą Kozińską.

Tagi:
#wywiad#AnetaKozinska#Coznami#miniwywiad
piątek, 11 października 2024

Wywiad z autorem... MAŁGORZATA MIROSŁAWSKA

 

Czytadło: Pani wiersze są pełne refleksji o przemijaniu i ulotności chwil. Czy to poczucie przemijania wynika z osobistych doświadczeń czy jest to bardziej ogólna obserwacja ludzkiego życia?

Małgorzata Mirosławska: Kiedy byłam młodsza, podobnie jak wiele innych osób, nie myślałam o tym, że rzeczy, które wydają się stałe – bliscy ludzie, codzienne chwile – mogą kiedyś odejść. Dopiero kiedy straciłam ukochane osoby, a ktoś mi bliski poważnie zachorował, zaczęłam bardziej intensywnie odczuwać, jak nieuchronne są zmiany w naszym życiu. To sprawiło, że przemijanie stało się dla mnie czymś namacalnym, czymś, co wręcz czuję na co dzień. W takich momentach zdajemy sobie sprawę, że nasz czas na ziemi jest ograniczony. To uświadomienie nie przychodzi nagle, ale rośnie w nas, gdy zaczynamy dostrzegać, jak ulotne są chwile i jak kruche jest nasze istnienie. 

Przemijanie dotyka nas, kiedy życie nagle się zmienia w sposób, na który nie mamy wpływu. W takich momentach stajemy twarzą w twarz z kruchością życia, a to zmienia naszą perspektywę. Te doświadczenia skłaniają do głębszej refleksji i sprawiają, że zaczynamy bardziej świadomie przeżywać każdą chwilę, doceniać obecność innych ludzi i to, co mamy teraz. Chociaż moje wiersze wynikają z osobistych przeżyć, są także echem ogólnych, uniwersalnych obserwacji na temat ludzkiego życia i jego nieuchronnego przemijania, które dotyka każdego z nas. W wierszach staram się uchwycić tę refleksję, która jest zarówno osobista, jak i uniwersalna, bo przecież każdy z nas, prędzej czy później, musi zmierzyć się z przemijaniem.

 

Czytadło: W Pani poezji pojawia się wiele motywów nostalgii i tęsknoty. Za czym Pani tęskni najbardziej? Czy pisanie pomaga Pani oswoić te emocje?

Małgorzata Mirosławska: W mojej twórczości często pojawiają się motywy nostalgii i tęsknoty za beztroskimi czasami dzieciństwa i młodości, kiedy byłam naprawdę szczęśliwa. Brakuje mi tych pięknych i dobrych chwil. Najbardziej tęsknię za miejscami i momentami związanymi z domem rodzinnym, za atmosferą, która już nie wróci. Kiedy wracam do tych miejsc, widzę, że zmieniły się pod wpływem czasu. Jednak w mojej pamięci chcę zachować je takimi, jakimi były wtedy, kiedy je przeżywałam. 

Pisanie jest dla mnie sposobem na oswajanie tych emocji. Dzięki niemu mogę powracać do tamtych chwil, odtwarzać w sobie obrazy przeszłości i zachowywać je w pamięci. To rodzaj podróży w czasie, która pozwala mi chronić te wspomnienia przed zapomnieniem. Pisząc, mogę wrócić do chwil, które są dla mnie szczególnie cenne i na nowo je przeżywać, co daje mi poczucie bliskości z tym, za czym tęsknię.

 

Czytadło: W wielu Pani wierszach pojawiają się motywy natury, takie jak lasy, łąki, wiatry. Czy przyroda odgrywa szczególną rolę w Pani twórczości i życiu prywatnym?

Małgorzata Mirosławska: Ponieważ przyroda odgrywa wielką rolę i ma ogromne znaczenie w moim życiu prywatnym, znalazła również ważne miejsce w mojej poezji. W swoich wierszach piszę tylko o tym, co zostawia we mnie głęboki ślad, co jest dla mnie naprawdę istotne. Przyroda zawsze była obecna w moim życiu. 

Wychowałam się na wsi, gdzie za moim domem rósł las. Wystarczyło otworzyć furtkę i zrobić kilka kroków, by znaleźć się na leśnej, piaszczystej ścieżce. Do dziś pamiętam głos kukułki, pohukiwanie sowy w nocy i widok saren, które zimą podchodziły na podwórze, by skubać siano. Wspominam również falujące na wietrze zboże, nad którym ptak zawiesił swój lot oraz kwieciste łąki. To wszystko są obrazy mojego dzieciństwa – elementy natury, które głęboko zakorzeniły się w mojej pamięci i znalazły odzwierciedlenie w moich wierszach. 

W mojej poezji las, ten za domem z mojego dzieciństwa, pojawia się często, podobnie jak łąki, pola i piaszczyste ścieżki, które były częścią codziennych spacerów. Te obrazy natury, które noszę w sobie, są nieodłącznym elementem mojej twórczości, bo to dzięki nim doświadczyłam bliskości z przyrodą. 

Natura niezmiennie odgrywa w moim życiu niezwykle istotną rolę. Drzewo rosnące za oknem nazywam "moim", bo czuję z nim głęboką więź. To osobista relacja, która przynosi mi spokój, ukojenie i poczucie harmonii, podobnie jak obrazy z dzieciństwa. Natura, jej wyjątkowość nieustannie karmi moją twórczość. Przyroda była, jest i będzie dla mnie ważna – nie tylko jako źródło inspiracji, ale również jako przestrzeń, w której odnajduję wytchnienie i wewnętrzną równowagę.

 

Czytadło: W wierszu „Kocham życie” wyraża Pani wielką miłość do życia. Co sprawia, że czuje się Pani tak głęboko związana z życiem i jego pięknem?

Małgorzata Mirosławska: Wszyscy, na swój sposób, kochamy życie i trzymamy się go kurczowo, choć nie myślimy o tym na co dzień. Życie mamy tylko jedno, dlatego staram się przeżywać je jak najlepiej. Skupiam się na tym, co pozytywne i każdego dnia uczę się dostrzegać te dobre strony. Zrozumiałam, że zamykanie się w smutkach i żalach sprawia, że umykają nam cenne chwile – a życie staje się o wiele piękniejsze, kiedy dostrzegamy to, co dobre. To nie znaczy, że jestem ciągle szczęśliwa i trwam w nieustannej euforii. Jak każdy człowiek, mam lepsze i gorsze dni, chwile zwątpienia, rezygnacji i smutku. Uczę się jednak, jak radzić sobie z tymi trudnymi momentami. Są one naturalną częścią życia. Nie unikam smutku, ale staram się go nie zatrzymywać. 

Choć może to brzmieć jak frazes, naprawdę wierzę, że życie jest cudem, którego często nie doceniamy. Teraz, gdy widzę, jak moje życie zbliża się do horyzontu, jeszcze bardziej doceniam każdy dzień i każdą chwilę. Wiem, że jest jeszcze wiele rzeczy, które chciałabym zobaczyć, doświadczyć, nauczyć się. Szczególnie ważne jest dla mnie, by jak najdłużej być blisko mojej rodziny i obserwować, jak dorastają moje wnuki, jak idą w dorosłe życie. W moim wierszu wyrażam pasję i zachwyt nad różnorodnością życia. Chcę je przeżywać w pełni, doświadczając wszystkiego, co ma do zaoferowania. Przemierzam kręte ścieżki, przenikam głębiny ziemi i przeszywam przestrzeń nieba, by poczuć to, co w życiu najcenniejsze – radość, pasję i spełnienie. To podróż nie tylko przez świat zewnętrzny, ale także duchowe doświadczenie, które daje mi siłę, by przekraczać własne granice i cieszyć się życiem z całego serca. 

Tutaj można posłuchać piosenki stworzonej do mojego wiersza: https://radioglosliteracki.pl/piosenki/kochamzycie.mp3

 

Czytadło: Jakie są największe wyzwania, z jakimi mierzy się Pani jako poetka? Czy trudno jest oddzielić życie prywatne od literackiej twórczości?

Małgorzata Mirosławska: Najtrudniejszym momentem był pierwszy krok – pokazanie swoich wierszy publicznie. To jak zaproszenie obcych ludzi do mojego wewnętrznego świata, do osobistych przeżyć i emocji, co wiąże się z ryzykiem bycia ocenianym. A przecież nikt z nas nie lubi być oceniany, zwłaszcza negatywnie, a taką opcję też musiałam wziąć pod uwagę. Każdy krytyczny głos potrafi dotknąć, bo uderza nie tylko w warsztat, ale też w nas samych, w nasze uczucia. Każdy wiersz, który piszę, jest niezwykle osobisty – to podróż przez moje emocje, pragnienia, smutki i radości. Poezja to nie tylko akt twórczy, ale także rodzaj wyznania, odsłonięcia się przed światem. Z jednej strony, oddaję ludziom część siebie, z drugiej jednak muszę pilnować, aby zachować pewien obszar prywatności, który jest tylko mój. Nie wszystko da się przelać na papier, nie każdą sferę życia chcę odkrywać przed innymi, ponieważ nawet w sztuce potrzebne są granice, które chronią naszą intymność. 

Dodatkowym wyzwaniem, z którym się zmagam, jest promowanie siebie i swojej poezji. Brakuje mi zdolności do "rozpychania się łokciami", do autopromocji, która wydaje się dzisiaj konieczna. To trudne, zwłaszcza dla kogoś, kto woli wyrażać siebie przez słowa i wiersze, a nie przez marketingowe strategie. Chociaż rozumiem, że pokazanie swojej twórczości szerszej publiczności jest ważne, to nadal pozostaje to dla mnie obszarem, w którym się uczę. 

Równocześnie nieustannie poszukuję balansu między moim życiem prywatnym a literacką twórczością. Nie chcę, aby jedno dominowało nad drugim. Staram się znaleźć równowagę, w której mogę być sobą – zarówno w roli poetki, jak i w codziennym życiu.

 

Czytadło: Czy któryś z wierszy w tomiku jest Pani szczególnie bliski? Czy wiąże się z nim jakaś szczególna historia?

Małgorzata Mirosławska: Każdy z moich wierszy jest dla mnie ważny, ponieważ każdy z nich zawiera cząstkę mojego życia, moich doświadczeń, przemyśleń i emocji. Jednak rzeczywiście, są takie utwory, które mają dla mnie wyjątkowe znaczenie i to z różnych powodów. Wiersze "Dziękuję" i "Sen o domu", "Rozmowa" pochodzące z tomiku „To tylko ja” są mi szczególnie drogie, ponieważ przywołują wspomnienia związane z domem rodzinnym i z mamą. Każdy z tych wierszy jest jak podróż w czasie, do momentów pełnych ciepła i nostalgii, co sprawia, że są one dla mnie wyjątkowo ważne. Wiersz "Pożegnanie" choć dotyka bardzo bolesnych przeżyć jest szczególny. Mówi o tym jak trudno rozstać się z kimś bliskim. 

Można go posłuchać pod linkiem: https://radioglosliteracki.pl/piosenki/pozegnanie.mp3

Z kolei wiersz "Drzewo", który powstał jako jeden z pierwszych, otworzył we mnie chęć dalszego pisania. To dzięki niemu poczułam, że chcę kontynuować tę poetycką podróż, więc ma on dla mnie szczególną wartość jako początek czegoś nowego. 

Do posłuchania: https://radioglosliteracki.pl/piosenki/drzewo.mp3

Mogłabym wymienić wiele innych wierszy, ponieważ każdy z nich opowiada jakąś historię – moją historię. Każdy jest odzwierciedleniem mojego życia na różnych jego etapach. Szczególnie cenię te utwory, które pokazują, jak moja poezja zmienia się i ewoluuje wraz ze mną. To dowód na to, że wciąż się uczę i rozwijam jako autorka. Wiersze takie jak „Kocham życie”, „Dotyk” czy „Będę” pochodzą z mojego drugiego tomiku poezji pt. „Zamknięte w słowach”, który ukazał się w lipcu tego roku. Są one dla mnie świadectwem tego rozwoju i dowodem na to, że poezja to żywy proces, który zmienia się wraz ze mną. Każdy nowy wiersz daje mi radość, ponieważ widzę w nich ciągły postęp i odkrywam nowe obszary mojej wrażliwości.

 

Czytadło: Czy są jakieś poetki lub jacyś pisarze, którzy mieli szczególny wpływ na Pani twórczość? Jakie książki lub autorzy są dla Pani najważniejsze?

Małgorzata Mirosławska: Na różnych etapach mojego życia towarzyszyli mi różni twórcy. Jako nastolatka namiętnie czytałam poezję Marii Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej, Wisławy Szymborskiej i Kazimierza Przerwy-Tetmajera. Pamiętam małe, kieszonkowe tomiki, które zawsze miałam przy sobie. Gdy jeździłam na studia, w czasie podróży często po nie sięgałam. Mam je do dziś i nadal wracam do tych wierszy. Całkiem niedawno na nowo odkryłam twórczość Bolesława Leśmiana. Chociaż, jak wielu z nas, poznałam jego poezję w szkole średniej, dopiero kilka lat temu, na koncercie poezji śpiewanej, doświadczyłam jej prawdziwej głębi i magii. 

W połączeniu z muzyką poezja Leśmiana nabrała zupełnie nowego wymiaru – było to dla mnie niezapomniane, niemal mistyczne przeżycie. Podobną fascynację odczuwam, sięgając po twórczość Zuzanny Ginczanki, a także cenię poezję Juliana Tuwima. Nie ograniczam się jednak do jednego ulubionego poety. W poezji szukam tego, co w danym momencie najbardziej do mnie przemawia – czasem to delikatność, innym razem ironia, melancholia lub głębokie filozoficzne refleksje. 

Jeśli chodzi o prozę, również trudno mi wskazać jednego najważniejszego autora. Czytam różne gatunki i dzieła różnych pisarzy. Uwielbiam prozę, która porusza, zmusza do refleksji i pozostawia ślad na dłużej.

 

Czytadło: Jak wygląda Pani proces twórczy? Czy pisze Pani regularnie czy czeka na momenty inspiracji?

Małgorzata Mirosławska: Mój proces twórczy opiera się głównie na momentach inspiracji. Nie jestem w stanie pisać na zawołanie, tak jak niektórzy pisarze, którzy mają wyznaczoną godzinę i miejsce, gdzie codziennie siadają do pracy. Do mnie wiersz musi "przyjść" sam, a najczęściej przynoszą go chwile spokoju, kiedy mogę się wyciszyć i skupić na otaczającym mnie świecie. Często inspiruje mnie piękny widok za oknem, wschód słońca podczas jazdy samochodem czy muzyka, którą słyszę. Zawsze są to chwile, gdy jestem sama – wtedy najwięcej widzę i słyszę. Bardzo lubię długie spacery po lesie czy polnych drogach, bo to tam odnajduję najwięcej inspiracji. Gdy słowa przychodzą, muszę je zapisać natychmiast, bo po chwili nie potrafię ich już odtworzyć. Dlatego dyktafon w telefonie to mój niezastąpiony towarzysz – zawsze mam go przy sobie, gotowy do uchwycenia tych ulotnych myśli.

 

Czytadło: Wiele Pani wierszy dotyka tematów takich jak miłość, tęsknota, marzenia. Jakie wartości i uczucia są dla Pani najważniejsze w życiu prywatnym?        

Małgorzata Mirosławska: Dla mnie najważniejszą wartością w życiu prywatnym jest rodzina i więzi, które tworzą się między bliskimi. To one dają mi poczucie stabilności i wsparcia. Wiem, że niezależnie od różnic zdań, zawsze mogę liczyć na swoich bliskich, a oni na mnie. Rodzina to fundament, który trzyma nas razem w trudnych chwilach i dzieli radości, nawet jeśli czasem mamy inne poglądy czy podejścia do różnych spraw. Bardzo cenię również uczciwość i tolerancję. Wierzę, że relacje oparte na szczerości, otwartości i wzajemnym szacunku są podstawą zdrowych i trwałych więzi. Ważne jest dla mnie, by w relacjach zachowywać autentyczność i akceptować różnorodność, zarówno w myśleniu, jak i odczuwaniu, co daje przestrzeń do wzajemnego zrozumienia. 

Jednak myślę, że najważniejszą wartością w życiu jest miłość – i to w szerokim tego słowa znaczeniu. Miłość nie tylko do drugiego człowieka, ale także do świata, natury, sztuki, a nawet samego siebie. To właśnie miłość jest motorem napędzającym wszystko, co piękne. Daje nam siłę, inspiruje do tworzenia, popycha do działania i pozwala dostrzegać wartość w małych rzeczach. Dzięki miłości potrafimy docenić chwile, budować relacje, marzyć, a przede wszystkim po prostu być ludźmi – pełnymi empatii, zrozumienia i otwartości na innych.

 

Czytadło: Jakie ma Pani plany na przyszłość w kontekście literackim? Czy możemy spodziewać się kolejnych tomików poezji lub innych projektów literackich?

Małgorzata Mirosławska: Cały czas piszę, bo jest mi to potrzebne, choć obecnie tworzę mniej intensywnie niż na początku mojej literackiej drogi. Nowe wiersze wciąż jednak powstają. Jeśli chodzi o plany, mam nadzieję, że w przyszłym roku uda mi się wydać kolejny tomik – pomysł już jest, a materiał zebrany. Wkrótce pojawi się także coś zupełnie innego, niezwiązanego z poezją. Ten projekt jest w trakcie realizacji, ale na razie zostawię go jako niespodziankę. Nie chcę zdradzać zbyt wiele, bo życie często pisze własne scenariusze. Mam wiele marzeń i pomysłów związanych z pisaniem – czas pokaże, co z tego wyniknie. 

Dla mnie najważniejsze jest, by pisanie wynikało z wewnętrznej potrzeby, a nie z narzuconych sobie planów czy presji. Nie chcę zakładać, że muszę zrealizować konkretny cel. Niczego nie muszę – tworzę, gdy czuję, że to właściwy moment. Pisanie musi być dla mnie naturalnym procesem, a nie obowiązkiem. 

Na koniec pragnę zaprezentować jeszcze jeden piękny utwór, który powstał do mojego wiersza: https://radioglosliteracki.pl/piosenki/cisza.mp3

---

Wywiad został przeprowadzony w ramach współpracy z portalem pisarzepolscy.pl

 

 

Tagi:
#wywiad#malgorzatamiroslawska#zamknietewslowach#tomikwierszy#wiersze#poezja#miniwywiad#autor#poeta

Archiwum

2024

2023

2022

  1. Wywiad z autorem... Janusz Muzyczyszyn
  2. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Janusz Muzyczyszyn(30 listopada)
  3. Wywiad z autorem... Anna Wrocławska
  4. Kącik poetycki... CIEŃ MOTYLA.
  5. Co mi w duszy gra... She
  6. Wywiad z autorem... Krzysztof Petek
  7. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Krzysztof Petek(28 listopada)
  8. Wywiad z autorem... Irena Tetlak
  9. Kącik poetycki... CZARNE ŁABĘDZIE.
  10. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Irena Tetlak(24 listopada)
  11. Bieganie... Triada Poczty Polskiej 2022.
  12. Kącik poetycki... UTWORY ZEBRANE.
  13. Kącik poetycki... JA DZIŚ NIE TAŃCZĘ, JA CZEKAM.
  14. Wywiad z autorem... Karina Frankowska
  15. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Karina Frankowska(22 listopada)
  16. Kącik poetycki... WAGONY DO CISZY.
  17. Wywiad z autorem... Magdalena Podobińska
  18. Kącik poetycki... OCALAŁY KARP.
  19. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Magdalena Podobińska(20 listopada)
  20. Bieganie... Bieg Jesienny 2022.
  21. Wywiad z autorem... Aleksandra Wilk
  22. Kącik poetycki... Wwierszowzięci. Ostatni romantycy. Rocznik liryki miłosnej 2022.
  23. Co mi w duszy gra... My Jolly Sailor Bold
  24. Co mi w duszy gra... Breathe
  25. Co mi w duszy gra... Сестра
  26. Bieganie... Bieg Niepodległości 2022.
  27. Bieganie... Bieg Zdrowia Psychicznego 2022.
  28. Kącik poetycki... Człowiek brzmi dumnie.
  29. Kącik poetycki... Dążenia i pragnienia serca naszego.
  30. Kącik poetycki... Nostalgia przemijania.
  31. Kącik poetycki... Człowiek to konstrukcja złożona z emocji i potrzeb ułożona.
  32. Rozstrzygnięcie konkursu literackiego na opowiadanie ze sceną erotyczną
  33. Kącik poetycki... ***.
  34. Kącik poetycki... Limeryki wybrane .
  35. Wywiad z autorem... Rafał Hubaj
  36. Kącik poetycki... Limeriada.
  37. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Rafał Hubaj(8 listopada)
  38. Bieganie... VIII SIEMANOWICKIE NOCNE MARKI 2022.
  39. Relacja z czatu... Magdalena Łubkowska
  40. Kącik poetycki... sekrety zmierzchu.
  41. Kącik poetycki... szepty tęsknoty.
  42. Kącik poetycki... uśmiech namaluję szminką.
  43. Kącik poetycki... podróż do niezapomnienia.
  44. Kącik poetycki... złudzenia.
  45. Kącik poetycki... lekcje z jesienią.
  46. Kącik poetycki... po drugiej stronie serca.
  47. Kącik poetycki... niesamotne tęsknoty.
  48. Kącik poetycki... gdyby cię nigdy nie było.
  49. Kącik poetycki... dziewczyna którą zna(ła)m.
  50. Czat z autorem... Magdalena Łubkowska
  51. Bieganie... Halloween Run 2022.
  52. Kącik poetycki... Most między sercami.
  53. Kącik poetycki... Wszystkie przeszkody.
  54. Kącik poetycki... To za mało.
  55. Kącik poetycki... Pielęgnuję.
  56. Kącik poetycki... W tym samym miejscu?
  57. Kącik poetycki... Czy wystarczy?
  58. Kącik poetycki... Z twoich ust.
  59. Kącik poetycki... Ukradkiem.
  1. Bieganie... Bieg Halloween 2022.
  2. Bieganie... Wycyckaj Raka.
  3. Dziwna sytuacja...
  4. Wywiad z autorem... Ewelina Stefańska
  5. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Ewelina Stefańska(28 października)
  6. Wywiad z autorem... Martyna Pawłowska-Dymek
  7. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Martyna Pawłowska-Dymek(27 października)
  8. Wywiad z autorem... Ewelina C.Lisowska
  9. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Ewelina C.Lisowska(25 października)
  10. Wywiad z autorem... Andrzej Wróblewski
  11. Wywiad z autorem... Anna Grzeszczuk
  12. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Anna Grzeszczuk(19 października)
  13. Kącik poetycki... Martwe numery.
  14. Kącik poetycki... Most między światami.
  15. Kącik poetycki... Niech moc będzie z kruchością.
  16. Kącik poetycki... Dwa światy.
  17. Kącik poetycki... ***(Kochanej Żonie Żanecie).
  18. Kącik poetycki... Święto Janki.
  19. Kącik poetycki... Poranek.
  20. Kącik poetycki... zmęczony uśmiech.
  21. Kącik poetycki... Bądź.
  22. Kącik poetycki... Czytajcie wiersze.
  23. Jagodowa pazurkomania 55.
  24. FR. OPOWIADANIA... ANDRZEJ WRÓBLEWSKI "Z ŻYCIA EMERYTA" część III
  25. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Andrzej Wróblewski(14 października)
  26. Konkurs... Kufer cedru pełen.
  27. Wywiad z autorem... Małgorzata Szepelak
  28. Kącik poetycki...***(Zapach nadziei).
  29. Kącik poetycki...***(Raczej nie zadaje się pytań retorycznych).
  30. Kącik poetycki... Napisane po śmierci Tomka Mackiewicza.
  31. Kącik poetycki... Chleba naszego…
  32. Kącik poetycki...*** (Trzecia piętnaście).
  33. Kącik poetycki...***(Każesz mi zwątpić w siebie).
  34. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Małgorzata Szepelak(13 października)
  35. Kącik poetycki... A ja śnię.
  36. Kącik poetycki... Na nowo.
  37. Kącik poetycki... Twój odcisk.
  38. Kącik poetycki... ***(znikam).
  39. Kącik poetycki... Kłódka.
  40. Kącik poetycki... Wybacz.
  41. Kącik poetycki... Ławka.
  42. Kącik poetycki... Weekend.
  43. Kącik poetycki... SIŁA JEST WE MNIE.
  44. Kącik poetycki... wrzesień 1939.
  45. Kącik poetycki... Jej twarz.
  46. Kącik poetycki... O kilka .
  47. Nabór do AUDIOANTOLOGII "Nadzieja"
  48. Kącik poetycki... ŚPIEW .
  49. Kącik poetycki... SENS ŻYCIA .
  50. Kącik poetycki... ZADOWOLENIE I OSZCZĘDNOŚĆ .
  51. Grzybobranie...2022
  52. Rowerowo... ROUTE 66.
  53. Bieganie... Bieg ZWIERZA 2022.
  54. Bieganie... Bieg wojsk Obrony Terytorialnej.
  55. Jagodowa pazurkomania 54.
  56. Jagodowa pazurkomania 53.
  57. Jagodowa pazurkomania 52.
  58. Jagodowa pazurkomania 51.
  59. Jagodowa pazurkomania 50.
  60. Wywiad z autorem... Monika Stanisławowska
  61. Kącik poetycki...(***) .
  62. Kącik poetycki...(***) .
  63. Kącik poetycki...(***) .
  64. Kącik poetycki...(***) .
  65. Kącik poetycki...(***) .
  66. Kącik poetycki...(***) .
  67. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Monika Stanisławowska(5 października)
  1. Bieganie... 43. PKO PÓŁMARATON SZCZECIN.
  2. Wywiad z autorem... Karina Obara
  3. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Karina Obara(21 września)
  4. Wywiad z lektorem... Aneta Mazurek
  5. Zapowiedź.Wywiad z lektorem... Aneta Mazurek(16 września)
  6. Bieganie... Biegowa akcja sprzątanie świata.
  7. Wywiad z lektorem... Czarek Papaj
  8. Zapowiedź.Wywiad z lektorem... Czarek Papaj(15 września)
  9. Bieganie... LENIWA PIĄTECZKA.
  10. Wywiad z autorem... Ewa Kaczmarczyk
  11. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Ewa Kaczmarczyk(13 września)
  12. Konkurs... Historia jednego uczucia; Złączeni samotnością; Aby, znów było pięknie.
  13. Wywiad z autorem... Kinga Michałowska
  14. Kącik poetycki... GDY SERCE ŁKA.
  15. Kącik poetycki... UROK SAMOTNOŚCI.
  16. Kącik poetycki... MOŻE DZIŚ.
  17. Kącik poetycki... DZIECIŃSTWO Z MAMĄ.
  18. Kącik poetycki... DŁOŃ.
  19. Chmury - co w nich zobaczymy :)
  20. Bieganie... PÓŁMARATON LATO 2022.
  21. Kącik poetycki... MIŁOŚĆ, BEZ IMIENIA.
  22. Kącik poetycki... MOGLIŚMY.
  23. Kącik poetycki... NIEWŁAŚCIWA PORA.
  24. Kącik poetycki... JAK WIELE.
  25. Kącik poetycki... MÓJ.
  26. Bieganie... Międzynarodowy Bieg z Psem.
  27. Bieganie...„Zdobądź Swój Broad Peak”.
  28. Kącik poetycki... W MOICH SNACH.
  29. Kącik poetycki... TEN, JEDYNY DZIEŃ.
  30. Kącik poetycki... UKOJENIE W TĘSKNOCIE.
  31. Kącik poetycki... WSZYSTKO, TO CO UTRACONE.
  32. Kącik poetycki... ISTNIENIE.
  33. Kącik poetycki... NIEWIELKIE PODOBIEŃSTWA.
  34. Kącik poetycki... SAM WŚRÓD MILIONA GWIAZD.
  35. Kącik poetycki... PRAWDZIWA TWARZ.
  36. Kącik poetycki... POCIESZENIE.
  37. Kącik poetycki... NIEIDEALNA MIŁOŚĆ.
  38. Kącik poetycki...(***) .
  39. Kącik poetycki...(***) .
  40. Kącik poetycki...(***) .
  41. Kącik poetycki...(***) .
  42. Kącik poetycki...(***) .
  43. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Kinga Michałowska(12 września)
  44. Bieganie...BIEG OBROŃCÓW WESTERPLATTE 2022.
  45. Chodzenie... GIEWONT CHALLENGE.
  46. Jagodowa pazurkomania 49.
  47. Jagodowa pazurkomania 48.
  48. Kącik poetycki... Recepta na długowieczność.
  49. Kącik poetycki... Poszukiwacz.
  50. Kącik poetycki... Szpital chorych dusz.
  51. Kącik poetycki... Modelki.
  52. Kącik poetycki... U wróżki.
  1. Kącik poetycki... Moje igraszki z pisaniem fraszki.
  2. Konkurs... Rubryka satyryka.
  3. Wywiad z autorem... Justyna Markiewicz
  4. Kącik poetycki... O ideale.
  5. Kącik poetycki... Do dziecka.
  6. Kącik poetycki... Do mądrości.
  7. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Justyna Markiewicz(31 sierpnia)
  8. Kącik poetycki... audio Magdalena Alicja Łubkowska.
  9. RECENZJA... ONA I ON
  10. Kącik poetycki... Erotyk księżycowy.
  11. Kącik poetycki... Lubię jak jesteś.
  12. Kącik poetycki... Samotność we dwoje.
  13. Kącik poetycki... Gdybyśmy tylko mogli.
  14. Wywiad z autorem... Magdalena Alicja Łubkowska
  15. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Magdalena Alicja Łubkowska(27 sierpnia)
  16. Pomoc dla Łódzkiego Stowarzyszenia Opieki nad zwierzętami
  17. Konkurs... Rywalka.
  18. Wywiad z autorem... Amanda Maria Chudek
  19. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Amanda Maria Chudek(25 sierpnia)
  20. Konkurs... Mocno osadzony.
  21. Wywiad z autorem... Marcin Lewiński
  22. Kącik poetycki... przed snem.
  23. Kącik poetycki... synteza wojny (bohaterom Ukrainy).
  24. Kącik poetycki... wzgórza (zapis limfatyczny).
  25. Kącik poetycki... wenecja.
  26. Kącik poetycki... miasto pozostawienia.
  27. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Marcin Lewiński(24 sierpnia)
  28. Wywiad z autorem... Ryszard Oleszkowicz
  29. Kącik poetycki... *** (kiedyś).
  30. Kącik poetycki... *** (na ścieżce).
  31. Kącik poetycki... ***(w rzęsiście rozcieplonej słowami).
  32. Kącik poetycki... ***(idź).
  33. Kącik poetycki... ***(odys galerą umarłych mitów).
  34. Kącik poetycki... kiedy w tańcu.
  35. Kącik poetycki... ***(nie ma tchnień).
  36. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Ryszard Oleszkowicz(23 sierpnia)
  37. Wywiad z autorem... Ewa Gajewska
  38. JĘZYK CHIŃSKI... ZESZYTY ĆWICZEŃ CZĘŚĆ 1 i 2
  39. JĘZYK CHIŃSKI... W KRZAKACH! CZĘŚĆ 7 KRESKI, KROPKI
  40. JĘZYK CHIŃSKI... W KRZAKACH! CZĘŚĆ 6 O DRZEWIE
  41. JĘZYK CHIŃSKI... W KRZAKACH! CZĘŚĆ 5 O OGNIU
  42. JĘZYK CHIŃSKI... W KRZAKACH! CZĘŚĆ 4 SKĄD TE SŁOWA?
  43. JĘZYK CHIŃSKI... W KRZAKACH! CZĘŚĆ 3 ZNAK DO ZNAKU
  44. JĘZYK CHIŃSKI... W KRZAKACH! CZĘŚĆ 2 TAJEMNICA KLUCZY
  45. JĘZYK CHIŃSKI... W KRZAKACH! CZĘŚĆ 1 POZNAJEMY ZNAKI
  46. RECENZJA... PROJEKT "W KRZAKACH" , JĘZYK CHIŃSKI, KSIĄŻECZKI DLA DZIECI I DOROSŁYCH
  47. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Ewa Gajewska(22 sierpnia)
  48. Gwara Poznańska... U GOLARZA
  49. Kącik poetycki... Przenikanie.
  50. Konkurs... Przeźrocze.
  51. Wywiad z autorem... Zuzanna Marciniak
  52. Kącik poetycki... xxx(wiersz na dobranoc...).
  53. Kącik poetycki... Bez słów.
  54. Kącik poetycki... Nadwierzchołki.
  55. Kącik poetycki... Przeźrocze.
  56. Kącik poetycki... Porcelanowe chwile.
  57. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Zuzanna Marciniak(19 sierpnia)
  58. Luna... wypatrując innych psów.
  59. Wywiad z autorem... Robert Kuśta
  60. RECENZJA... BAJKI Z MORAŁEM
  61. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Robert Kuśta(15 sierpnia)
  62. Rowerowo... IV Bieg Pamięci Powstańców Warszawskich 2022
  63. Jagodowa pazurkomania 47.
  64. Jagodowa pazurkomania 46.
  65. Jagodowa pazurkomania 45.
  66. Bieganie... Zdobądź swoją Annapurnę!
  67. Pszczelarstwo... warsztaty
  68. Wyniki konkursu... Historie pisane emocjami
  69. Co mi w duszy gra... Lord It's A Feeling Orchestral
  70. Co mi w duszy gra... Off The Ground
  71. Co mi w duszy gra... Close Your Eyes (feat. iiola)
  72. Co mi w duszy gra... Too Close
  73. Co mi w duszy gra... Air I Breathe
  74. Co mi w duszy gra... Changing
  75. Co mi w duszy gra... "River" | Indie88 Black Box Sessions
  76. Co mi w duszy gra... Heartbeat (Chase & Status Remix)
  77. Bieganie... Bieg Powstania Warszawskiego.
  1. Gwara Poznańska... Jade na działke!
  2. Gwara Poznańska... Zorgujemy cukier, tej!
  3. Co mi w duszy gra... Zatracam się
  4. Bieganie... Bieg zwycięstwa nad Epidemią.
  5. Co mi w duszy gra... Dziś nie ma takiej wiosny
  6. Co mi w duszy gra... Sztorm
  7. Co mi w duszy gra... Hideaway
  8. Konkurs... Fałszywa przepowiednia.
  9. Wywiad z autorem... Michał Godlewski
  10. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Michał Godlewski(28 lipca)
  11. Wywiad z autorem... Magdalena Kapuścińska
  12. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Magdalena Kapuścińska(27 lipca)
  13. Konkurs... Historie pisane emocjami. - do 4.08.2022 dla kanapowiczów :)
  14. Wywiad z autorem... Ewa Wyszyńska
  15. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Ewa Wyszyńska(26 lipca)
  16. Wyspa Edwarda Zaniemyśl - spotkanie z Agnieszką Krawczyk
  17. Co mi w duszy gra... SNOW RAVEN (OLOX) feat. ANDREAS OM, Gennady Papizh, Jivan Gasparyan, Jivan GasparyanJR. CRYING EARTH
  18. Co mi w duszy gra... OTYKEN - MY WING REMAKE popular on Tik Tok (official MV)
  19. Wywiad z autorem... Monika Magda Krajewska
  20. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Monika Magda Krajewska(22 lipca)
  21. Konkurs... Ceremoniał pustyni
  22. Wywiad z autorem... Olga Bartnik
  23. Zamazywanie naszego świata... fragment z książki
  24. Łamanie Praw Natury... fragment z książki
  25. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Olga Bartnik(21 lipca)
  26. Jagodowa pazurkomania 44.
  27. Co mi w duszy gra... Lindsey Stirling - Love Goes On and On ft. Amy Lee of Evanescence
  28. Koncertowa niedziela... Cleo, Kalvi i Remi
  29. Wywiad z autorem... Joanna Marcinkowska
  30. Kącik poetycki... Przypadek.
  31. Kącik poetycki... Iluzja.
  32. Kącik poetycki... Spokój.
  33. Kącik poetycki... Tęsknota.
  34. Kącik poetycki... Światło.
  35. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Joanna Marcinkowska(18 lipca)
  36. Luna... Gdy nie chcę jeszcze wstawać
  37. Wywiad z autorem... Agnieszka Pruska
  38. Gwara Poznańska... Wakacje Tej!
  39. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Agnieszka Pruska(15 lipca)
  40. Kącik poetycki... Maskarada.
  41. Kącik poetycki... Bez słów.
  42. Kącik poetycki... Szczypta magii.
  43. Kącik poetycki... Marzenia
  44. Kącik poetycki... Mandala.
  45. Rowerowo... Bieg zwierza.
  46. Bieganie... Bieg Letni.
  47. Foodtruck... Środa Wlkp.
  48. Wywiad z autorem... Michał Machnacki
  49. Polecajka... Cuda jeszcze raz cuda
  50. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Michał Machnacki(11 lipca)
  51. Jagodowa pazurkomania 43.
  52. Jagodowa pazurkomania 42.
  53. Konkurs... Życie nie lubi porządku
  54. Wywiad z autorem... Agnieszka Świrniak
  55. Co mi w duszy gra... Taniec Belgijski
  56. Holi Święto Kolorów - Środa Wlkp.
  57. Rowerowo... Biegnę po piwo!
  58. Zapowiedź.Wywiad z autorem... Agnieszka Świrniak(6 lipiec)
  59. Bieganie... Światowy Dzień Psa.
  60. Bieganie... VII Siemanowicki Bieg Świetlików

2021

© 2007 - 2025 nakanapie.pl