Avatar @maciejek7

Mazury

@maciejek7
177 obserwujących. 182 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj około godziny temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
177 obserwujących.
182 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj około godziny temu.
poniedziałek, 28 października 2024

„Ten, kogo kochasz, nie umiera”

 
„Ten, kogo kochasz, nie umiera” początkowo wydaje się delikatnym, niespiesznym thrillerem, lecz im dalej, tym coraz bardziej jakby paraliżuje swoją fabułą i wzbudza wiele emocji.
Sama zastanawiałam się co może łączyć trzy nieznajome osoby mieszkające w różnych częściach Europy. Narracja prowadzona jest z perspektywy trojga bohaterów i wydaje się, że to trzy oddzielne historie niemające ze sobą nic wspólnego. A jednak...
Lena po traumatycznych przeżyciach i rozwodzie, kupuje na Majorce małą posiadłość i chce tam otworzyć pensjonat, Bianca pracuje w jednym z wydawnictw w Sztokholmie i wdaje się w romans z żonatym szefem, a do małego irlandzkiego miasteczka Sligo, przyjeżdża do chorego ojca Shane. Trzy osoby, trzy miejsca, trzy historie. Poznajemy rozterki każdego z bohaterów i obserwujemy akcję czekając na moment, w którym te historie się przetną lub połączą. Co musi się wydarzyć, żeby te trzy tak różne osoby się ze sobą zetknęły? Los często lubi plątać i przeplatać różne przypadki ze sobą, więc pewnie dlatego i tu zdecydował przypadek.

"Tyle zbiegów okoliczności tka sieć naszego życia. Kulki odbijają się i zmieniają kierunek. Chaotyczne systemy, w których nie sposób się zorientować ani wyśledzić, co z czego się bierze."
Każdemu z trojga naszych bohaterów los nie oszczędza a wręcz ciągle rzuca im kłody pod nogi.
Bianca otrzymuje wiadomość od swojego brata, który zniknął z jej życia kilka lat temu, na spotkanie z nim jedzie wraz z kochankiem, lecz nieprzewidziane okoliczności wizyty na Majorce sprawiają, że szef wraca do żony...
Gdy Lena z agentką jedzie zobaczyć prace na swojej nowo nabytej posiadłości, okazuje się, że dalsze prace muszą być wstrzymane, gdyż ekipa remontowa znalazła w wykopie zwłoki mężczyzny...
Natomiast Shane chcąc oddać krew ojcu, odkrywa, że mężczyzna, który go wychowywał nie jest jego biologicznym ojcem. Kim w takim razie jest? Dlaczego nikt mu nie powiedział? Matka już nie żyje, ojciec jest nieprzytomny, więc musi dowiedzieć się o swoim pochodzeniu od innych członków rodziny...

"Czasem nie da się zrobić nic innego, jak tylko stać obok i patrzeć, jak ktoś upada. Nawet jeśli bardzo to boli."
"Człowieka kształtują ci, których spotyka na swojej drodze."
Ta historia nie jest tylko o poszukiwaniu nowego, lepszego miejsca na nowe życie, lecz przede wszystkim o emocjach kształtujących naszą tożsamość, i które znacząco wpływają na nasze przyszłe wybory życiowe. Anna Platt wnikliwie analizuje ludzką naturę, pokazując jednocześnie jak bardzo nasze życie łączy się z tymi, których kochamy i że zawsze wracamy do miejsc, w których kocha się lub kochało kiedyś życie. Nawet ci, którzy odeszli, a których kochamy, nigdy nie umierają, są z nami za zawsze, w naszych sercach...
Polecam, warto.

Wydawnictwu Harper Collins Polska dziękuję za możliwość przeczytania tej książki.
× 12
Komentarze

Archiwum

2024

2023