Tym razem banalne: "Koń jaki jest każdy widzi"
Jaki sympatyczny uśmiech :) Od razu widać że szczęśliwy
Nie wierzę, pierwsza recenzja jaką wystawiłam w tym konkursie i od razu taki sukces. :-) Bardzo dziękuję !
Tym razem ja Wam zadam pytanie.
Oh, od razu pobiegnę!
Karolka, ale jakim trzeba być głupkiem, przecież wiadomo że jedna baba drugiej się od razu pochwali :P
Skutek jaki jest chyba widzisz.
@ Jarka ile razy ja to słyszałam "Co niemiecki?
"- od razu przyszła mi na myśl "Trzynasta opowieść".
ostatnio "dom zły", oglądałam 3 razy i ciągle mam nowe przemyślenia.
Ale nikt nie urodził się od razu z niewiadomo jakimi umiejętnościami, wszystko trzeba wypracować:)
Tasz, za to następnym razem my wszyscy dostaniemy jakieś porno, a Tobie Dostojewski wpadnie czy jaki inny Tetmajer ;)
Mam jeszcze takie pytanie co do książek Greena - "19 razy dziś", "gwiazd naszych wina" i jeszcze jakaś.
Mnie cały czas rozczarowywuje polska fantastyka. ,,Na granicy" to była jakaś masakra.
Black, mam podobnie- gdy spodoba mi się jakaś piosenka, potrafię słuchać jej na okrągło, nawet 50 razy pod rząd :D
I teraz, za każdym razem gdy korzystam z przybytku jakaś szara komórka mi pika: Harry Potter tu był.
A w jakim sensie naturalny?
ooo Big Bang też uwielbiam. wciągam razem z moim Łukaszem.
Kasuję wpisy z bloga, miałam ich dużo, Ty też dużo u mnie komentowałaś, a razem z wpisami znikają komentarze, więc i punkty tym, którzy je dodawali.
Mi zostało ok. 50 stron, więc pewnie jutro skończę, ale ja czytałam GNW i "19 razy Katherine" wypada przy niej blado.
Ano jeden taki, co to od razu po losowaniu przyszedł i rozłożywszy dramatycznie ręce wysapał: Ale ja nie wiem, jaką książkę pani kupić...
Styl, jakim jest pisana, wpasował się w mój gust, co sprawia, że książkę czytam szybko i przyjemnie, przeżywając razem z bohaterami ich przeżycia.
Bardzo mocna książka, musiałam ją kilka razy odłożyć.
Tym razem nie muzyka, ale bardzo fajna i długa rozmowa z Jakubem Żulczykiem.
A u mnie jest i to jeszcze jaki Poszłam spać na kilka godzin i jaka zmiana.
malaM, to pisz do niej, myślę, że chętnie Ci pomoże :) Co do kary: może jeszcze masz 100 razy napisać "lubię swoją uczelnię" tak jak w podstawówce?
Współpraca może i fajna, ale żeby od razu kręciła?
Ja niestety nie pamiętam mojej pierwszej książki, ale na pewno była to jakaś bajka.
@patrylandia - syndrom "wsiąść do pociągu byle jakiego" pojawia się u mnie średnio dwa razy dziennie, ale '' to już minęło, te czasy, ten luz", więc g...
Smętarz dla zwierzaków - jaki taki Narnia - film 100 razy lepszy od ksiazki