@Almaranth

Kolejne na naszym rynku opowiadania o Jakubie Wędrowyczu. Zabawne, z humorem, czasem zbyt surrealistyczne, ale z Jakubem tak właśnie jest! Lektura dla tych, którzy lubią się pośmiać z przywar Polaków, ale i podziwiać nasz rodzimy spryt i zaradność.

Świetnie rozpisana druga część Trylogii Bramy ze Złota. Zahred plus Wikingowie w Złotym Mieście Cesarstwa Rzymskiego. Świetna dawka mocnej fantastyki. Nietuzinkowi bohaterowie, zderzenie kultur, zamęt, krew i wojna. Polecam wszystkim 11/10

Książka jest szeroko rozreklamowana, biła niemal z każdego konta o tematyce książkowej w social mediach, dlatego też oczekiwałam czegoś więcej. A co dostałam, dobre czytadło, i nic więcej.
Zacznijmy od bohatera - jest on taką dupą wołową, że szkoda się rozpisywać. Czterdziestoletni chłoptaś z dobrego domu, który jakby przez całą książkę był w ...

To moje pierwsze spotkanie z panem Eugeniuszem Dębskim, ale i najnowsza wydana przez wydawnictwo Fabryka słów z serii "Polskie fantasy". Jak zatem wypada na tle innych powieści?
Zależy jak na to spojrzeć.
Bohaterem jest Durkiss - boży oprawca. Dębski prezentuje nam całkiem dobry motyw, w którym Bogowie wyręczają się swoimi Oprawcami, by eg...

To moje drugie spotkanie z autorką i jestem nieco rozczarowana. O ile "Za zamkniętymi drzwiami" to był dla mnie hit trzymający w napięciu to muszę przyznać, że ta pozycja była nieco przewidywalna (jakoś w połowie książki odgadłam o co chodzi) to jeszcze nieco się dłużyła. Nie jest zła, ale na pewno nie jest porywająca.

Zwykle nie sięgam po tego typu książki, wolę jednak fantastykę, ale wiecie lato, słońce to każdy może się skusić na banana. Nawet ja.
I co z tym bananem? Prawdę mówiąc nawet mi się spodobało. Lekka, łatwa, przyjemna komedia romantyczna. Główna bohaterka jest tak komicznie nieporadna, że nie da jej się nie lubić. Taka trochę bardziej pokręcona B...

"Rodzimy się bowiem i umieramy sami, a ci, którzy towarzyszą nam po drodze, zwykle będą musieli wybrać własną".

Trzeci tom historii o jednoosobowej ekipie ratunkowej na Planecie Midgard - czyli ponad połowa całej powieści już za nami. Co mogę powiedzieć? Trwam w zawieszeniu pomiędzy "OMG ja chcę już zakończenie, bo pewnie będzie spektakul...

Ostrzegali mnie, na prawdę mnie ostrzegali "Katarzyno to jest mocne, to jest Dark Fantasy, które jest na prawdę DARK". No i Katarzyna jak to Katarzyna, nie posłuchała, przeczytała.
Zaczyna się ostro, od najazdu wściekłej hordy Hungurów na królestwo Lendii. Pan Komuda nie szczędzi nam opisów brutalnych tortur, krwi, flaków i śmierci - nawet dzi...

"Serce Lodu" chwyciłam tak od niechcenia, chcąc obejrzeć ilustracje, które zdobią wnętrze książki. I tak się stało, że po przeczytaniu pierwszej strony, powieść mnie dosłownie porwała.
Zaczyna się od razu - kolokwialnie mówiąc - z grubej rury. Jest sąd, jest kat i są egzekucje. I właśnie spod katowskiego topora nasz bohater zostaje zabrany na ...

Koniec lutego książkowe media społecznościowe zdominowały "Pozłacane Wilki" Roshani Chokshi. A skoro okładka spoglądała na mnie niemal z każdego bookstagramowego zdjęcia, nie mogłam przejść obok niej obojętnie.
Na początku w oczy rzuca nam się piękna okładka, tak wiem, babcia mawiała - nie oceniaj książki po okładce, ale cóż ja na to poradzę, ...

Cieszę się, że wznawiane są trudno dostępne książki Tolkiena. "Dzieci Hurina" - poprzednie wydanie używane kosztowało swego czasu miliony monet.
Wydanie wznowione posiada piękne ilustracje Alana Lee, szkoda jedynie, że nie zastosowano tu ilustracji w ramkach jak było w przypadku "Berena i Luthien",mimo to książka prezentuje się pięknie.

...

Jako miłośniczka fantasy, kryminałów i generalnie literatury grozy, gdzie krew się leje, bohaterowie przemawiają w języku ekipy budowlanej pana Zenka, a trup gęsto pokrywa fabułę książki, zawsze spoglądałam na mamę, która uwielbiała tą pozycję. Jednego razu usiadłam z nią z butelką wina (dobra nie skończyło się na jednej), a z telewizora spoglądał...

W sierpniu Pan Król podarował nam swoją powieść "Outsider", od której dech mi zaparło. Kiedy dowiedziałam się, że w listopadzie swoją premierę ma "Uniesienie", strasznie się ucieszyłam.

Szybko dodałam na półkę w aplikacji czytelniczej i zobaczyłam, że to jest bardziej opowiadanie niż powieść - sami wiecie trochę ponad 100 stron od Pana Kr...