Rykoszet

Marek Stelar
7.2 /10
Ocena 7.2 na 10 możliwych
Na podstawie 27 ocen kanapowiczów
Rykoszet
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.2 /10
Ocena 7.2 na 10 możliwych
Na podstawie 27 ocen kanapowiczów

Opis

Szczecin, rok 2010. Robert Krugły, oficer Komendy Wojewódzkiej Policji, oraz prokurator Mateusz Michalczyk próbują wyjaśnić sprawę dwóch niemal identycznych zabójstw, popełnionych w odległych miejscach województwa. Zbrodnie łączy sposób ich dokonania, a także osoba starosty wołogardzkiego. Sytuacja komplikuje się, kiedy w ten sam sposób, w samym centrum Szczecina ginie ogarnięty manią zbieractwa stary człowiek. W tle tych wydarzeń poznajemy losy Tadzika Rudzkiego, którego ojciec, podoficer Ludowego Wojska Polskiego, w 1968 roku został stracony za szpiegostwo na rzecz obcego wywiadu. To i następne dramatyczne przeżycia naznaczają chłopca na całe życie...  
Data wydania: 2015-02-04
ISBN: 978-83-7835-361-4, 9788378353614
Wydawnictwo: Videograf
Cykl: Krugły i Michalczyk, tom 1
Stron: 480
dodana przez: Mirko
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Marek Stelar
Urodzony w 1976 roku w Polsce
Marek Stelar, właściwie Maciej Biernawski – architekt buszujący na obrzeżach zawodu; miłośnik kryminałów i horrorów, muzyki elektronicznej XX wieku; squasha, w którego już nie zagra i wybrzeża Bałtyku, gdzie uwielbia jeździć o każdej porze roku. Zaf...

Pozostałe książki:

Blizny Ptasznik Wybrana Sekta Góra kłopotów Przegrana Balladyna Skrucha Głębia Krzywda Seryjni mordercy Rykoszet Blask Niepamięć Ukryci Twardy zawodnik Nietykalny Niewiadoma Czarna wdowa Cień Milczenie Włoska robota Kameleon Kemping Chałupy 9 Zbrodnia i kara Intruz Król uzdrowiska Chaos i spółka na tropie Sedno
Wszystkie książki Marek Stelar

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Zemsta czy kara?

17.09.2022

"Kiedy kara staje się zemstą, a droga, która do niej prowadzi, jest pułapką bez wyjścia..." Muszę przyznać, że ta historia bardzo mnie wciągnęła, zresztą ja bardzo lubię styl pana Marka Stelara, więc mogłam się tego spodziewać. Gdy zobaczyłam zapowiedź jego nowej książki na Legimi od razu wrzuciłam na półkę. Jednak okazało się, że to jest jego de... Recenzja książki Rykoszet

@maciejek7@maciejek7 × 28

Rykoszet

29.07.2022

Marek Stelar to autor poczytnych kryminałów, bardzo ceniony przez czytelników. Ja również staram się być na bieżąco z jego twórczością. Jednak, gdy przed sięgnięciem po książkę, przeczytałam, że "Rykoszet ", to debiut, który nie zyskał rzeszy fanów, trochę się obawiałam, czy nie trafię na powieść wydaną na fali sławy. Na szczęście moje obawy były ... Recenzja książki Rykoszet

@Malwi@Malwi × 24

Rykoszet

8.08.2022

Książka pt."Rykoszet" miała swoją premierę 8 lat temu, był to debiut literacki autora. W tym roku została wznowiona. Do rąk czytelników trafiła powieść odrobinę zmieniona, książka przeszła ponowną redakcję. Rok 1968 Stanisław Rudzki zostaje skazany na śmierć przez rozstrzelanie. Zostaje stracony za szpiegostwo na rzecz obcego wywiadu. Rok 2010 O... Recenzja książki Rykoszet

@kasiarz1983@kasiarz1983 × 10

Debiut jak marzenie

16.06.2023

Poznanie twórczości Marka Stelara z pewnością zaliczę do literackich pozytywów tego roku, myślę, że widać to zresztą po tym, że ciągle ciągnie mnie do jego książek, bo mam właśnie za sobą dziewiątą. Trochę gorzej to wygląda z recenzjami, ale na pewno w końcu podzielę się z Wami wszystkimi wrażeniami. Muszę przyznać, że lubię wracać do korzeni auto... Recenzja książki Rykoszet

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Eli1605
2023-07-23
6 /10
Przeczytane Polscy autorzy 2023 2023

To już moja kolejna książka autora. Okazuje się, że to był debiut. Przyzwoita ale czytałam już lepsze. Nie przepadam za zagadkami kryminalnymi gdy już na początku dowiadujemy się, kto jest tym złym, kto jest mordercą. Polubiłam natomiast postacie oficera Komendy Wojewódzkiej Policji Roberta Krugłego i prokuratora Mateusza Michalczyka. Radko współpraca dochodzeniowca i prokuratora tak dobrze się układa. Nadają na tych samych falach co, mam takową nadzieję, zaplusuje w ich dalszych wspólnych śledztwach. Fabuła nawiązuje do czasów, które dobrze pamiętam i nie przekłamuje ówczesnej rzeczywistości. Warto sięgnąć także po inne pozycje Marka Stelara.

× 20 | link |
@maciejek7
2022-09-17
8 /10
Przeczytane kryminał z Biblioteki

Muszę przyznać, że ta historia bardzo mnie wciągnęła, zresztą ja bardzo lubię styl pana Marka Stelara, więc mogłam się tego spodziewać. Gdy zobaczyłam zapowiedź jego nowej książki na Legimi od razu wrzuciłam na półkę. Jednak okazało się, że to jest jego debiut a to wydanie jest jakby podrasowanym wznowieniem. Książka dość obszerna, tym bardziej, że pisana małym drukiem, lecz nie sprawiło mi to zbytniej trudności, gdyż nie ma tu przedłużania wątków czy niepotrzebnych opisów. Mogę powiedzieć, że od samego debiutu autor pokazał nam swoje mistrzostwo

× 12 | link |
@Siostra_Kopciuszka
2021-05-13
6 /10
Przeczytane ☘️ Przeniesione z LC 📘 Jedynki

Jakoś tak nieopatrznie, powoli pozwoliłam się autorowi wciągnąć w tę niewesołą historię. A zaczyna się ona od przysłowiowego ''trzęsienia ziemi'', czyli od egzekucji w majestacie prawa.

Straconym za szpiegostwo na rzecz imperialistycznego obcego państwa jest Stanisław Rudzki, polski oficer. Egzekucja ma miejsce 18.03.1969 roku. Od tego momentu będziemy śledzić losy rodziny starszego sierżanta Rudzkiego, zwłaszcza młodszego syna, Tadzika, dla którego śmierć ojca była prawdziwym trzęsieniem ziemi z którego właściwie nigdy się nie podniósł. Jednocześnie, przenosimy się w rok 2010 i poznajemy komisarza Krugłego , który właśnie jest w trakcie śledztwa w sprawie morderstw które tradycyjnie nie mają ze sobą nic wspólnego....oczywiście do czasu.

Książkę czyta się dobrze, mimo tego że bardzo szybko można się domyślić kto jest mordercą i w sumie wydaje mi się że autor nie specjalnie próbował to ukryć . Nie to było najważniejsze, kto , lecz w jaki sposób i co działo się w jego głowie , kiedy to czynił . A działo się całkiem sporo. Pan Stelar bardzo zadbał o głębię psychologiczną swoich postaci . Wszystkie są dość wiarygodne , nie wydumane i nie przedobrzone .

Jedyne co trochę mi ''zazgrzytało'' to właśnie wątki uczuciowe , a właściwie łóżkowo uczuciowe. Już gdzieś wcześniej wspominałam o tym iż autorzy robią ze swoich głównych śledczych prawdziwych seksualnych niewyżytych herosów i pakują im do łóżek wszystkie kobiety jakie się tylko nawiną . Niestety nie...

× 9 | link |
@monika8905
2022-08-02
7 /10
Przeczytane

„Kiedy kara staje się zemstą, a droga, która do niej prowadzi, jest pułapką bez wyjścia”.

Dwa niemal identyczne zabójstwa. Sposób dokonania zbrodni jest praktycznie identycznym, ale sprawy się komplikują kiedy zabity zostaje stary człowiek, który na pierwszy rzut oka nie ma nic wspólnego z poprzednimi zbrodniami. Sprawę wyjaśnia Robert Krugły oraz Mateusz Michalczyk.

W międzyczasie poznajemy losy Tadeusza Rudzkiego i jego rodziny. Ojciec Tadeusza w 1968 roku został skazany na karę śmierci za szpiegostwo. To wydarzenie oraz inne, które miały miejsce w życiu chłopca, bardzo wpłynęły na jego dalszy losy oraz jego osobowość.

Książka wciąga od samego początku. I mimo tego, że nie znalazłam tu efektu zaskoczenia, to czytałam z zapartym tchem i polecam każdemu.

× 7 | link |
@beata87
2019-11-17
10 /10
Serie do kontynuacji Najukochańsze

Doskonała powieść kryminalna. Dynamiczna, spójna i wciągająca akcja rozgrywana w dwóch planach czasowych. Sylwetki bohaterów rewelacyjnie zakreślone, realistycznie i prawdziwie. Niesamowicie interesująca. A Krugły i Michalczyk budzą wielką sympatię
Drugi cykl powieściowy M. Stelara, który czytam, z książki na książkę Autor zachwyca mnie bardziej. Zwyczajnie, zachęcam do przeczytania bo warto... Marek Stelar trafia na półkę z najlepszymi polskimi pisarzami kryminałów!

× 3 | link |
@zaczytanaangie
2023-06-16
9 /10
Przeczytane

Poznanie twórczości Marka Stelara z pewnością zaliczę do literackich pozytywów tego roku, myślę, że widać to zresztą po tym, że ciągle ciągnie mnie do jego książek, bo mam właśnie za sobą dziewiątą. Trochę gorzej to wygląda z recenzjami, ale na pewno w końcu podzielę się z Wami wszystkimi wrażeniami. Muszę przyznać, że lubię wracać do korzeni autorów, bo jest dla mnie coś magicznego w tych pierwszych wypuszczanych przez nich historiach.
"Rykoszet" to debiutancka powieść autora, na którą ja trafiłam już we wznowieniu, wiązało się ono także z poprawkami, ale i tak trudno uwierzyć, że taka historia rozpoczęła tę literacką karierę. Jakie to było dobre... to jest po prostu niesamowite, bo myślę, że właśnie ona stanie się póki co moją ulubioną książką Marka Stelara.
Oprócz debiutu to też początek serii z Robertem Krugłym i Mateuszem Michalczykiem. Ten pierwszy jest funkcjonariuszem policji, ale wykreowanym zupełnie inaczej niż Suder czy Przeworski, drugi to prokurator. Nie jest to jednak taki typowo kryminalny duet, panowie dopiero się poznają podczas pracy nad nieoczywistym śledztwem.
Intryga, którą wymyślił Marek Stelar w tej powieści, jest jedną z najlepszych, z jakimi kiedykolwiek zetknęłam się w literaturze. Zachwyciła mnie absolutnie, mimo że, a może właśnie dlatego, że związana była z wątkiem historycznym, a ja takich z reguły się boję. Kapitalna była też konstrukcja tej powieści, autor umożliwił nam równoczesne odkrywanie przeszłości i ter...

× 2 | link |
@Bibliotecznie
2022-08-17
8 /10
Przeczytane

Debiut Marka Stelara pt. "Rykoszet" po raz pierwszy pojawił się na rynku wydawniczym w dwa tysiące piętnastym roku nakładem wydawnictwa Videograf. Obecnym wydaniem fanów pisarza uradowało wydawnictwo Filia. Książka zyskała "nowy szlif", jak wyraził się sam autor. Nie mam porównania, ponieważ wydań z Videografu nie czytałam, ale muszę przyznać, że obecny szlif bardzo przypadł mi do gustu. Tak się złożyło, że jakiś czas temu wysłuchałam audiobooka drugiego tomu tego cyklu, więc tym bardziej z przyjemnością sięgnęłam po pierwszą część, od której wszystko się zaczęło.

Tadzika Rudzkiego poznajemy w tysiąc dziewięćset sześćdziesiątym ósmym roku. Chłopak mieszka z rodzicami i starszym bratem Zdziśkiem w Morzyczynie, niewielkiej wsi w województwie zachodniopomorskim. To typowa polska rodzina, która boryka się z codziennymi problemami czasów PRL-u. Czternastoletni Tadzik jest zapatrzony w ojca jak w obraz, kocha go z całego dziecięcego serca. Kiedy w ich życie uderza bomba ówczesnego systemu politycznego, nic już nie jest takie, jak wcześniej. Ojciec chłopca zostaje aresztowany i skazany na śmierć za szpiegostwo. Po tym wydarzeniu nieszczęścia lawiną spadają na braci Rudzkich i pchają ich w zupełnie inny świat. Zdzisiek ląduje w poprawczaku, a młodszy Tadzik w domu dziecka. To, co spotka go w tym miejscu, zostanie w jego psychice na zawsze, a podjęte wtedy decyzje zaważą na całym jego życiu.

Wydarzenia drugiego toru fabularnego rozgrywają s...

× 1 | link |
@krukrenata
2024-01-04
7 /10
Przeczytane



Niektórzy wierzą, że zemsta i kara to dwie różne sprawy. W każdym wypadku stanowią tak ważne cele, że realizowane są z żelazną konsekwencją, cierpliwie, bez względu na upływający czas…

W województwie szczecińskim dochodzi do dwóch bardzo podobnych zabójstw. Tylko co łączy miłą, szanowaną urzędniczkę z młodym znanym artystą? Pozornie jedynie postać starosty wołogardzkiego…

Śledztwem zajmuje się duet – komisarz Robert Krugły i prokurator Mateusz Michalczyk. Obaj przyzwoici, porządni, bezkompromisowo starający się dotrzeć do prawdy. Rzeczowo, systematycznie sprawdzają wątki, przesłuchują świadków, dociekliwie analizują ślady.

Równolegle z postępami śledztwa poznajemy losy Tadzika Rudzkiego – doświadczonego przez los chłopca. Ile może znieść zraniona, wrażliwa dusza? Bardzo smutna jest świadomość, że nie wystarczy dobre dzieciństwo, bystry umysł, umiejętność logicznego myślenia, aby zagwarantować sobie powodzenie w życiu. Czasami przeznaczenie zastawia tak okrutne pułapki, że ludzki umysł nie może sobie z nimi poradzić, stosuje uniki, skręca w niewłaściwe ścieżki, w poszukiwaniu wyjścia…

Autor przypomina czytelnikom, że każda decyzja wiąże się z konsekwencjami, jest jak kula, która rykoszetem potrafi zranić nie tylko obrany cel. Niektóre wybory mają niepojętą siłę rażenia, zazwyczaj pozostawiając decydentów w nieświadomości o jej skali…

Powieść można okreś...

× 1 | link |
@coolturka104
2022-07-23
7 /10
Przeczytane

"Rykoszet" to pierwszy tom serii kryminalnej z komisarzem Krugłym i prokuratorem Michalczykiem i jednocześnie debiut autora, tak oczy Was nie mylą, to podrasowane wznowienie.

PRL
Śmierć przez rozstrzelanie taki wyrok za szpiegostwo na rzecz obcego wywiadu usłyszał Stanisław Rudzki. To wydarzenie niczym piętno naznaczy jego ukochanego synka Tadzika i nie obejdzie się bez straszliwych konsekwencji.

Współcześnie.
Komisarz Robert Krugły wraz z prokuratorem Mateuszem Michalczykiem ma poprowadzić śledztwo. Zastrzelono dwie osoby, sposób dokonania zabójstwa świadczy o tym samym napastniku i to jedyny element, który łączy oba te przypadki. Reszta jest zagadką.

Mamy dwie perspektywy czasowe, teraźniejszą z niezwykle tajemniczym dochodzeniem Krugłego oraz przeszłą, dzięki której poznajmy bolesne losy młodego Tadka Rudzkiego. Możemy tylko się domyślać, że mają one jakieś punkty styczne, ale są one początkowo niemożliwe do odgadnięcia.
Oczywiście śledztwo dopracowane w każdym detalu, informacje wydobywane na światło dzienne, co rusz zaskakują, zupełnie zmieniając jego kierunek. Autor posiadał trudną sztukę snucia opowieści w taki sposób, by przykuć i utrzymać uwagę czytelnika, na dodatek obie perspektywy zdają się na równi interesujące i obie pochłaniam z taką samą intensywnością.
Reasumując, było dobrze, lecz z lektury późniejszych powieści wiem, że może być lepiej.

× 1 | link |
@misako.amaya
2022-09-22
6 /10

Po lekturze stwierdziłam, że mam trochę mały problem z jej oceną, bowiem naprawdę różne emocje towarzyszyły mi podczas czytania. Mamy tutaj namiastkę historii, a akcja przedstawiona jest z punktu przeszłości i teraźniejszości. To akurat jest wymagane, bowiem przeszłość pozwala nam zrozumieć, dlaczego pewien bohater znalazł się w takim, a nie innym miejscu. Nie jestem fanką historii i podejrzewam też, że dlatego nie zapałałam od razu taką sympatią do całości. Nastąpiło to dopiero dużo później i cieszę się, że postanowiłam wytrwać, bowiem środek książki okazał się naprawdę zacny. Nie mogłam oderwać się od lektury i byłam żywo zainteresowana losem Tadzika oraz sprawą, jaką prowadził Robert.

Jednak na koniec znów zniknął gdzieś ten zapał i nie ukrywam, że jednak ostatnie rozdziały trochę kartkowałam. W ogólnym rozrachunku nie oceniam źle tej historii. Dobra czwórka się należy. Na koniec też w słowach od Autora, dowiedziałam się, iż było to ponowne wydanie jego debiutu – jak na debiut naprawdę dobra historia.

Zabójstwa, tajemnice, przeszłość sięgająca aż do czasów dzieciństwa…Pewne wydarzenia, które wydarzyły się jeszcze za czasów dzieciństwa, a które wpływają na człowieka aż po dzień dzisiejszy…

Tak czy siak polecam samemu się przekonać!

× 1 | link |
@agnieszka.filon
2024-11-17
9 /10
Przeczytane
@trabska
2024-05-26
6 /10
Przeczytane Audiobook
@Mielczarek.00
2024-04-02
7 /10
Przeczytane
@S.anna
2023-12-10
7 /10
Przeczytane Kryminał Literatura polska Pożyczone
@malgosia311
2023-12-03
9 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Pamiętajcie, że wyrok został wykonany na zdrajcy naszej ojczyzny. Jako żołnierz polski, jako oficer Ludowego Wojska Polskiego w szczególności, nie mam żadnych wątpliwości, że kara była sprawiedliwa. Surowa, lecz sprawiedliwa!
Okazuje się, że życie ludzkie wcale nie jest bezcenne. Czasem kosztuje naprawdę niewiele.
Był przeciętniakiem, krańcowo odmiennym od stereotypowego wizerunku gliniarza z dochodzeniówki czy kryminalnego, wdrukowanego w podświadomość konsumentów skandynawskich powieści i filmów kryminalnych.
W końcu, jak mu się zdawało, przestał myśleć, żeby jego głowa nie pękła pod naporem pytań.
Tadzik unikał wszystkich, nie chciał nawiązywać żadnych relacji, wychodząc z założenia, że ból po stracie kogoś bliskiego jest dużo gorszy niż gorycz samotności.
Dodaj cytat

Pozostałe książki z cyklu

Twardy zawodnik
Twardy zawodnik
Marek Stelar
7.5/10
Anders Soedergren jest człowiekiem sukcesu - młody, zdolny, przystojny, bogaty. Traktuje życie jak ...
Cień
Cień
Marek Stelar
7.1/10
Lato 2015. Do goleniowskiego aresztu śledczego trafia siostrzeniec znanego szczecińskiego biznesmen...