Avatar @maciejek7

Mazury

@maciejek7
182 obserwujących. 186 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj około 10 godzin temu.
Napisz wiadomość
Obserwuj
182 obserwujących.
186 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 3 lat. Ostatnio tutaj około 10 godzin temu.

Blog

środa, 30 sierpnia 2023

Nic dwa razy się nie zdarza...

Chciałam się pochwalić nagrodą, w roku Wisławy Szymborskiej otrzymałam jej wszystkie wiersze, więc mam teraz pod ręką pokaźny tomik z równie wielką torbą i podkładką pod wielką myszkę...

 

 

  •  
Nic dwa razy się nie zda­rza
i nie zda­rzy. Z tej przy­czy­ny
zro­dzi­li­śmy się bez wpra­wy
i po­mrze­my bez ru­ty­ny.
 
 

 

środa, 30 sierpnia 2023

SZYMEK

 

 

Wprawdzie nie czytałam wszystkich książek Piotra Kościelnego, ale te, które przeczytałam zapadły mi na długo w pamięci. Książka "Szymek" chyba jednak najbardziej uświadomiła mi na jakie problemy mogą być narażone nastolatki, bez względu na płeć. Właściwie to po skończonej lekturze aż strach pomyśleć o tym, co może spotkać nasze dzieci czy wnuki gdy zmienią szkołę i środowisko. Zawsze było wielu osobom przystosować się do nowych znajomych, lecz w czasach obecnych jest z pewnością coraz trudniej. Bardzo łatwo jest przykleić komuś jakąś "łatkę" tylko dlatego, że jest inny, słabszy, nieśmiały lub czy ma na przykład problemy ze sprawnością fizyczną. Historia tytułowego bohatera wzbudziła we mnie szereg skrajnych emocji.
"Szymek" to wielowątkowa powieść, która wciąż nie traci na aktualności, skłania do głębokiej refleksji.

"Stanąłem na torach i czekałem na to, co musiało się wydarzyć.
Chwilę później rozbłysły długie światła. Oślepiły mnie, więc zamknąłem oczy.
Słyszałem pisk hamulców i przeciągły gwizd klaksonu. Rozpostarłem ramiona.
Bałem się śmierci. Dużo bardziej jednak bałem się życia."
Już na początku książki autor rozpoczyna dość mocną sceną. Samobójstwo nie jest zwykłą śmiercią, jedni mówią, że tylko tchórze odbierają sobie życie, lecz inni twierdzą, że trzeba mieć odwagę żeby zdecydować się na taki krok... Z pewnością prawda leży gdzieś pośrodku.
Szymon jest nieśmiałym i spokojnym nastolatkiem, który poszukuje ciągle własnego pomysłu na życie. Tomek, jego starszy brat jest skinem, lecz Szymek nie chce być w tej grupie. Za to obawia się pójścia do szkoły średniej, idzie do technikum mechanicznego i wie, że tam nie będzie jak w podstawówce.
W nowej szkole Szymon doznaje wiele upokorzeń, przypadek sprawia, że zostaje wyśmiewany i poniżany a nawet brutalnie bity nie tylko przez starszych kolegów, lecz przede wszystkim przez rówieśników z klasy. A wszystko to za posądzenie "kolegi", który bryluje w tym towarzystwie.
Matka Szymka zaniepokojona siniakami na ciele syna, chce iść do szkoły, lecz i mąż i synowie zabraniają jej ingerencji...

"Jedna koleżanka powiedziała jej, że w szkole średniej pierwszoklasiści, zwani przez starszych uczniów kotami, zawsze są gorzej traktowani. Fala, która dotąd miała miejsce tylko w wojsku, dotarła też do szkół."
Poniżanie w szkole zapoczątkowało całą falę następstw, które zbyt mocno wpłynęły na psychikę młodego chłopaka. Nie widząc innej drogi wyjścia, popełnia samobójstwo stając na torach, bardziej bał się życia niż śmierci...
Rodzice są załamani, tym bardziej, że młodszy syn nie sprawiał im kłopotów, to przecież starszy Tomek był tą czarą owcą w rodzinie.
Brat Szymka postanawia się zemścić za jego śmierć, gdyż jako jedyny zna powód, dla którego młody rzucił się pod pociąg.
Ojciec z zawałem wylądował w szpitalu. Tuż przed pogrzebem Szymona, Tomasz skacze z dachu wieżowca..., jego matka na ten widok nie wie jak ma o tym powiedzieć mężowi. Dlaczego Tomek zdecydował się na tak radykalny krok?
Śledztwo początkowo miało być umorzone, z powodu braku osób trzecich. Jednak po sekcji zwłok Szymona dochodzenie prowadzi Piotr Żmigrodzki z nowym partnerem. Krzysztof Sawicki to młody i ambitny policjant. Trudno mu będzie zgrać się z doświadczonym policjantem, tym bardziej, że Żmigrodzki pije na okrągło, nawet w pracy...
Czy uda się rozwiązać policjantom tę zagadkę śmierci dwóch braci? Czy uda się znaleźć winnych?
Z jakiego powodu Piotr Żmigrodzki pije? Co takiego kryje jego przeszłość?
Czy my, jako dorośli, znamy dobrze swoje dzieci czy wnuki? Czy wiemy jakie mają kłopoty w szkole? Jak układają się im stosunki między rówieśnikami?
Czy tak w ogóle mamy czas dla swoich dzieci żeby szczerze porozmawiać?

Powieść wciąga od pierwszej strony. Zawłaszcza myślami czytelnika do ostatniej. Nie można odłożyć lektury na inny moment.
Ta historia utkwiła we mnie jak jakaś zadra, wróciły wspomnienia ze szkolnych lat, a teraz uparcie wraca myśl, o tym jak poradzą sobie w średniej szkole moje wnuki...

I chociaż czytanie tej książki nie można nazwać "przyjemnością", to bardzo ją polecam. Warto ją przeczytać.
wtorek, 29 sierpnia 2023

Cytaty z kalendarza 5

 

 

 

"Nie w każdej muszli słychać morze."

            Sławomir Mrożek

 

 

"Aby poznać się z najdalszą rodziną,

        wystarczy się wzbogacić."

             Julian Tuwim

 

 

"Zakochanym szczęście sprzyja."

  Giovanni Giacomo Casanova

 

 

"Szczypta dobrej woli waży więcej

         niż tona dobrych rad."

       Przysłowie szwajcarskie

 

"Dlaczego najgłośniej o wolności

  krzyczą nadzorcy niewolników?"

            Samuel Johnson

 

"Głupoty ludzkiej nie można brać w rachubę

          albowiem jest nieskończoną."

                Henryk Sienkiewicz

 

 

"Nic tak nie zatruwa powietrza

  jak rozkładająca się przyjaźń."

         Henryk Elzenberg

 

 

czwartek, 24 sierpnia 2023

Jak mi się nie chce...

Chociaż lubię lato, to jednak sierpień mocno dał mi się we znaki. Nie tylko z powodu upałów, ale także sporej liczby gości (uroki mieszkania nad jeziorem i blisko lasu...), przede wszystkim jednak zmęczyła mnie walka może nie tylko z samą chorobą, ale z naszym systemem zdrowotnym. Mam już tego po dziurki w nosie, dobrze chociaż, że te wszystkie kolorowe pastylki postawiły mnie jako tako na nogi. Nie życzę jednak nikomu zbyt częstych wizyt w placówkach medycznych. Ja co prawda tego nie uniknę, lecz zawsze mam taką nadzieję, że będzie lepiej...

Dość już użalania się i czas wziąć się do pracy, przeczytałam kilka książek, lecz nie napisałam o nich żadnej, nawet najmniejszej opinii, więc dzisiaj mam zamiar nadrobić zaległości i wrócić do swojego rytmu, nieco zachwianego wakacyjnym trybem.

wtorek, 22 sierpnia 2023

Cytaty z kalendarza 4

 

"Życie jest wybrukowane

   straconymi okazjami."

       Romain Gary

 

"Szatan boi się ludzi radosnych."

         Św. Jan Bosko

 

        "Odłóż do jutra to,

czego nie powinnaś robić dzisiaj!

          Dorothy Parker

 

    "Pamiętaj przychodzie,

żyj z rozchodem w zgodzie."

      Mądrość ludowa

 

     "Cudzą biedę z chlebem zjesz,

a swojej i z kołaczem nie przełkniesz."

       Powiedzenie ukraińskie

 

"Trochę ognia, trochę lodu

    czyni miłość trwałą."

       Cesare Pavese

 

"Jedyne życie, które ma sens,

      to życie towarzyskie."

       Edward Dziewoński

poniedziałek, 14 sierpnia 2023

Cytaty z kalendarza 3

 

          "Nie przepraszaj za płacz.

Bez takich uczuć jesteśmy tylko robotami."

                Elizabeth Gilbert

 

        " Nie zakasuj spodni,

dopóki nie dojrzysz strumienia."

       Przysłowie gagauskie

 

"Jeżeli nie możesz uczynić nic dobrego,

     nie czyń przynajmniej nic złego."

                 Lew Tołstoj

 

    "Humor jest zadatkiem wielkości;

ale często ją zastępuje niż potwierdza."

              Stefan Napierski

 

     " Drwić sobie z filozofii,

znaczy naprawdę filozofować."

           Blaise Pascal

 

"Zegar nie bije dla tych, co szczęśliwi!"

             Friedrich Schiller

 

"Dla głuchych dwa razy nie biją dzwony."

             Przysłowie gruzińskie

 

sobota, 12 sierpnia 2023

Cytaty z kalendarza 2

 

"Bywa, że pierwszym aktem zgody małżeńskiej

               jest zgoda na rozwód."

                 Aleksander Kumor

 

"Gdy wszyscy szukają krzeseł,

   lepiej usiąść na podłodze."

       Przysłowie perskie

 

"W małżeństwie ważne jest, by nie tylko

     dobrać się zaletami, ale i wadami."

          Magdalena Samozwaniec

 

"Lepiej cierpieć z powodu bezsenności

      niż nie spać z powodu cierpienia."

            Tadeusz Kotarbiński

 

"Przemilczenia dzielą bardziej

         niż nieobecności."

            Coco Chanel

 

      "Żyj według życiorysu,

który chciałbyś sobie napisać."

        Aleksander Kumor

 

        "Wszystkie łąki i pastwiska,

wszystkie góry i pagórki są aptekami."

                   Paracelsus

piątek, 11 sierpnia 2023

Cytaty z kalendarza 1

 

"Niech szewc nie ocenia tego,

    co jest powyżej trzewika."

          Pliniusz Starszy

 

" Połowa zła na tym świecie wynika stąd,

      że ktoś chce się czuć ważnym."

                   T. S. Eliot

 

" Wyobraźnia to jest umiejętność widzenia

        suchej bułki jako buły z masłem."

                   Jerzy Pilch

 

"Mimo powszechnego znieczulenia

   życie nie stało się mniej bolesne."

         Jacek Wejroch

 

"Pod starym kapeluszem kryje się często

                 dobra głowa.

          Przysłowie norweskie

 

       "Idź swoja drogą,

a ludzie niech mówią, co chcą."

         Dante Alighieri

 

           "Niejedna trąba

chciałaby grać pierwsze skrzypce."

          Urszula Zybura

 

 

wtorek, 1 sierpnia 2023

Upalny lipiec 2023 z książkami

 

 

Mimo upałów, częstych wizyt w szpitalu i przy okazji tłumu gości, w lipcu udało mi się przeczytać 25 książek. Tak właściwie to przeczytałam ich zdecydowanie więcej, gdyż przez kilka tygodni czytałam głównie książki dla dzieci swoim młodszym wnukom, które mnie odwiedzały i to niektóre książeczki nawet po kilka razy, lecz lubię to robić. Czytanie jest teraz moim największym nałogiem oraz oderwaniem się od zbędnych myśli o chorobach, więc nikt z domowników się temu już nie  dziwi, ze czytam nocami, gdy nie mogę lub nie chcę spać...

 

W tym miesiącu prym wiodły u mnie książki z kategorii:

kryminał/sensacja/thriller - 15 książki, w tym 2 komedie kryminalne;

literatura obyczajowa/romans - 1 książka;

literatura piękna - 3 książki;

- publicystyka - 1 książki;

- popularnonaukowa - 1 książka;

- powieść historyczna - 1 książka;

turystyka/mapy/atlasy - 1 książki;

literatura dziecięca - 2 książki, które ujęłam w swoim zestawieniu.

 

Na ocenę 9 moim zdaniem zasłużyło aż 5 książek,  aż 14 książek otrzymało notę 8, a 7 dostało ocenę 7, dwie oceniłam na 6.

Ogólnie wszystkie moje wybory okazały się celne. Nie nudziłam się zatem przy żadnej lekturze.

 

Dwanaście książek wypożyczyłam z biblioteki, dziewięć to z moich własnych zasobów ( w tym: jedna z Klubu Recenzenta, cztery egzemplarze recenzenckie z wydawnictw, dwie to prezent i również dwie z "półki wstydu"), a cztery książek przeczytałam lub wysłuchałam z Legimi.

 

Sierpień zapowiada się dość "pracowicie", bo trzeba przerobić trochę owoców i warzyw pomiędzy pobytami na oddziałach szpitalnych i w gabinetach lekarskich, lecz myślę, że powinnam znaleźć czas na lekturę, choćby nocami.

Życzę Wam mile spędzonych chwil z książkami.

 

piątek, 28 lipca 2023

Kartka z kalendarza 26.07.2023

środa, 26 lipca 2023

Czasu nie zatrzymamy...

 

 

 

"Starość jest nieciekawa, dopóki się tam nie dotrze."
Chciałam przeczytać tę książkę może nie do końca dlatego, że sama jestem już starszą osobą, lecz chciałam poznać, co na temat starości myślą inni, zwłaszcza inne kobiety. Oczywiście, że mam wokół siebie znajome i bliskie osoby również moim wieku i starsze, ale gdy się na co dzień z kimś spotyka, to jakby nie zauważa się aż tak bardzo zmiany w wyglądzie i samopoczuciu. Musze przyznać, że chociaż mając sześćdziesiąt lat i mimo swoich licznych i często trudnych zmagań z chorobami, to nie czuję się jakoś staro. Pamiętam jednak, że gdy byłam dzieckiem, to osoba czterdziestoletnia wydawała się stara a już po sześćdziesiątce to byli staruszkowie..., granica starości zatem przesuwa się razem z nami. Tym bardziej, że mam obok siebie osoby starsze nawet o lat trzydzieści ode mnie i dość dobrze funkcjonujące.
Wracając do książki, jest to ciekawy zbiór esejów kryjących w sobie bardzo dużo emocji nie tylko na temat starości, lecz także przeczytamy o miłości oraz przyjaźni. Mogłoby się wydawać, że to nudna lektura, lecz ja się z tym nie zgodzę, warto czasem przeczytać o czymś, co dotyczy lub będzie w przyszłości dotyczyło każdego z nas. Bo przecież nie da się uniknąć starzenia, chyba że ktoś tego nie doczeka, ale to już inna bajka.
 
"Żyjemy w atmosferze, w której młodzieńczość, sprawność, szybkość i zadawanie szyku są tak cenione, że nawet starzejąc się musimy starać się pozostawać wiecznie młodymi, co dotyczy w szczególności kobiet, które muszą, choć im się to nie uda, zachować młodzieńczy wygląd. To właśnie wywołuje krzyk kobiecej rozpaczy, niosący się echem poprzez wieki."
Lynne Segal bardzo odważnie i szczegółowo wzięła niemal pod lupę proces starzenia się i związane z nim przyjemności oraz przypadłości. Autorka zwraca uwagę, że kiedyś temat starości był tabu, teraz zaczyna się to zmieniać. Być może jest to spowodowane tym, że obecni "staruszkowie" to osoby z powojennego wyżu demograficznego i jest ich pewnie znacznie więcej niż młodych...
Tak właściwie to do końca nie wiadomo jak patrzeć na starość, jak to jest być starym, gdy w zasadzie nawet nie zauważa się chwili, w której stajemy się starzy. Czy trzeba się obawiać starości? Czy raczej myśleć optymistycznie i żyć bez problemów młodszego pokolenia? Młode rodziny narzekają na brak pracy lub godziwych zarobków, spłaty kredytów i wiązanie końca z końcem a starsi w tym czasie mają niekiedy takie emerytury, że mogą wyruszyć nawet w rejs wycieczkowcem...

"Dla wielu młodych osób obecne czasy są rzeczywiście bardzo trudne i przygnębiające."
Autorka w swojej książce często nawiązuje również do przemyśleń May Sarton oraz Simone de Beauvoir (jej zdjęcie na okładce) zawartych w jej głośnej książce „Starość”. Myślę, że każdy powinien pomyśleć o przyszłości a nie tylko żyć teraźniejszością i wypierać z podświadomości temat starzenia się, trzeba poradzić sobie z upływem czasu, i należy stawić czoła uprzedzeniom do starszych osób. Oni również zasługują na godne życie, na szczęście a nawet na miłość. Nie ma sensu bawić się w tak zwaną wojnę międzypokoleniową, dla każdego jest miejsce w rodzinie, a przynajmniej powinno być...
Przyznam się, że pomimo moich "przygód" z rakiem, cieszę się, że jestem już na emeryturze. Teraz nic nie muszę, ale wszystko (no, prawie wszystko) mogę.
Dodam na koniec, że moja ciotka zawsze powtarzała: "że starość się panu Bogu nie udała", coś w tym jest, bo nie zawsze jest tak różowo jak się innym, patrzącym z boku wydaje.
Z dużym zainteresowaniem przeczytałam tę książkę, zaznaczyłam sobie wiele ciekawych cytatów, do których będę wracać i cieszę się, że powstają tego typu publikacje, bo temat starości uważany za tabu, nie powinien być przemilczany i pomijany a w naszym kraju niestety tak jest. Lecz może się to wkrótce zmieni? Mam nadzieję...

Za egzemplarz książki bardzo dziękuję Wydawnictwu GLOWBOOK

środa, 26 lipca 2023

Z życia kota

Nuda, upał..., nawet trawa wyschła...

i znów tylko pusty karton, resztę już zabrali, spóźniłem się...

dobrze, że kawałek sznurka do zabawy został

a co to za dziwadło???

środa, 26 lipca 2023

Walt Whitman

Nie zamykajcie drzwi(wiersz klasyka)

Walt Whitman

 

Nie zamykajcie przede mną drzwi, wy dumne biblioteki,
Bo oto wam przynoszę to, czego btak pełnym półkom, to, co
najbardziej potrzebne.
Wynurzywszy się z wojny - otom napisał księgę,
Lecz słowa księgi to nic, jej treść jest wszystkim -
Księga sama dla siebie, z innymi niczym nie powiązana,
nie ogarnięta rozumem -
Lecz ty niewysłowiona, lecz ty, drzemiąca mocy,
wstrząśniesz każdą jej kartą.
-
tłumaczenie: Włodziemierz Lewik
 

O, żyć zawsze i zawsze umierać!(wiersz klasyka)

Walt Whitman

 
O, żyć zawsze i zawsze umierać!
O, pogrzeby mnie dawnego i teraźniejszego,
O, ja kroczący naprzód, materialny, widzialny, władczy jak zawsze,
O, ja i to, czym byłem latami, teraz umarły. (Nie płaczcie po mnie, bo
jestem zadowolony.)
O, uwolnić się od tych zwłok mnie samego, na które odwracając się patrzę
tam, gdzie je rzuciłem,
Iść dalej (O, żyć zawsze!) i zostawić zwłoki za sobą



Przekład: Czesław Miłosz
czwartek, 13 lipca 2023

Kartka z kalendarza 12.07.2023r

piątek, 7 lipca 2023

Pani England

Ta książka dla mnie jest wspomnieniem dawnych lat, gdy z wypiekami na twarzy zaczytywałam się historiami o słynnej niani z parasolką - Mary Poppins.
I chociaż ta książka jest zupełnie inna, to jednak wrażenie jakby płynięcia razem z fabułą było takie samo.

 

 

"Czytałam w kółko tę samą starą gazetę i był w niej artykuł o szkole dla niań w Londynie. Pisali tam, że dziewczęta chodzą w błękitnych sukienkach i fartuszkach z falbankami, i że dostają odznaki za lata pracy. To brzmiało jak klub, jak... rodzina. Coś, w czym chciało się być."
Ruby May zdecydowała się przyjąć posadę niani u państwa England w Yorkshire. Nigdy tak daleko nie wyjeżdżała od Londynu, lecz zmusiły ją okoliczności porzucenia poprzedniej posady oraz problemy rodzinne. do takiej dość znaczące zmiany w jej życiu.
Od samego początku Lilian England wydaje się dziwną i chłodną kobietą. Ruby jest także zaskoczona, że niemal wszystkimi zadaniami, które zazwyczaj należą do pani domu, tutaj zajmuje się tym pan England. Nawet do swoich własnych dzieci pani podchodzi dość sceptycznie i jakoś dziwnie obojętnie. Nawet się z nimi nie bawi, nie przytula, a przecież to są jeszcze małe dzieci, najmłodszy synek jest niemowlęciem...
Właściwie to nie jest opowieść tylko o pani England, ale również o niani, która nie dość, że sama ma wiele sekretów, to jeszcze próbuje poznać tajemnice ukrywane przez panią domu.
Autorka świetnie pokazała tę epokę i panujące w niej nie do końca sprawiedliwe zwyczaje, nierówności społeczne a także o dominacji mężczyzn, o roli kobiet. Bardzo dobrze opisana przyroda, czasem ponura, czasem piękna i przedstawione w prosty sposób wszystkie detale sprawiają, że łatwo sobie można wyobrazić nie tylko wnętrza, ale także całe otoczenie, można przenieść się w czasie i wcielić w bohaterów, tak jakbyśmy byli tam obecni, dosłownie w samym środku tych wydarzeń.
"W świetle prawa dzieci należą do ojców, nie do matek. Gdyby pani England zamierzała uciec, zrobiłaby głupio, zabierając córkę."
Jak często bywa, pierwsze wrażenie często bywa mylące, zwłaszcza gdy ktoś potrafi tak lawirować zachowaniem swoim i innych, żeby stworzyć całkowicie inne odczucia. W rodzinie Englandów nie dzieje się dobrze, chociaż pozornie nic na to nie wskazuje.
Zresztą w rodzinie niani również nie jest idealnie, ona sama skrywa głęboko swój największy sekret i stara się nie mówić o traumie z dzieciństwa.
Autorka w tej książce zwraca uwagę na to, że nie ma idealnej rodziny, zawsze coś jest ukrywane przed innymi.
Najbardziej mi się podobało zachowanie ówczesnej niani, to nie była łatwa praca a ona z tak wielkim zaangażowaniem starała się wszystkiemu podołać i niemal zawsze z uśmiechem na twarzy. Nawet mimo tego, że nie była zbyt mile przyjęta nie tylko przez panią, ale również służbę...
Od samego początku podczas lektury narastało uczucie niepokoju, niemal grozy a przecież to nie jest kryminał czy thriller, lecz napięcie towarzyszy ciągle, że aż trudno oderwać się od fabuły. Tym bardziej, że do samego końca nie wiadomo czyje tajemnice są większe i co może nas jeszcze zaskoczyć.
Podoba mi się sposób pisania i nie jestem zdziwiona, że uznano ją za bestseller i postaram się poszukać innych książek autorki.
Polecam.

Na koniec dodam tylko, że drażniły mnie w tej książce dwa słowa: "dziecinny pokój" i "pomału". Wydaje mi się, że pokój powinien być dziecięcy, chociaż mogę się mylić, bo wiele zmian językowych jest obecnie. Moja polonistka kiedyś tłumaczyła, że nie powinno się używać słowa "pomału", bo mały to może być ślimak, ale porusza się powoli...

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl , bardzo dziękuję Wydawnictwu "Świat Książki" za otrzymany egzemplarz.

Archiwum

2024

2023

© 2007 - 2025 nakanapie.pl