@Jjolka : Na allegro są prawie wszystkie jego książki, wystarczy wpisać nazwisko.
Wchodząc w to głębiej to okazuje się,że czasem i dwa egz. nie mają prawa racji, nie istnieją.
Ja na przykład przeważnie przeglądam spis treści, te wszystkie ostatnie i początkowe strony również.
„Mucha” już napisała się prawie sama, co nie znaczy, że bynajmniej, że rodziła się lekko, łatwo i przyjemnie.
Coś w okolicach wyobraźni i prawie dosłownego opisu.
Jeśli mogę się wtrącić - polonistką nie jestem, ale mam prawie stuprocentową pewność, że to to samo.
prawie zupełny i kompletny opis teściowej (brakuje tylko "atrybutów" wszystkowiedząca i wszystkowidząca)
i w sumie mam już napisaną prawie całą pracę, brakuje mi opisu, analizy jednej książki ;)
No nie była bym taka optymistką..zwróćcie tylko uwagę, że w świetle przepisów ACTA nawet blogi np. książkowe będą działać niezgodnie z prawem..zamiesz...
o schorzeniach psychiatrycznych i neurologicznych jest świetna ksiażka Olivera Sacksa "O człowieku, który pomylił swoją żonę z kapeluszem" (prawie na ...
@Gooszka, prawie cała "recenzja" to opis fabuły a w zasadzie jej elementów.
Rozśmieszyła: "Mort" Pratchetta a opisy prawie wszystkie, ale najlepszy ten ze ŚMIERCIĄ tańczącym Conga.
Nie przedarłam się przes opisy Montgomery.
Podobnie,gdy czytam już opisy 2 następnych powieści, od razu mam na nie chęć.
Dialogi prawie bez słów, bez opisów, niekiedy dłuższe?
0/3 - nienawidzę książek historycznych, nie chcę studiować prawa ani medycyny. nie umiem stawiać mocnych argumentów. a wnętrzności mnie obrzydzają i k...
Mnie już sam opis powalił i najchętniej przeczytałabym tę książkę już, teraz, zaraz.
Pisałaś wcześniej o tym, że ,,masz prawo prostować gusta".
Dla mnie prawie każda kolejna książka Kinga jest czymś wspaniałym.
To ja wtedy biorę z księgarni internetowych kwestia praw do okładki - wydaje mi się, że wydawnictwa nie będą miały obiekcji tak samo jak z opisem ks...
Po trzecie Twoja recenzja składa się głównie z opisu, który nie zawsze jest ze sobą składnie połączony np: Na początku opisu piszesz o Momo, w następn...
Coś w stylu (nie przytoczę dokładnie słów, ale zachowam sens): książkę czytało się ciężko, przydługawe opisy, brak akcji, sama lektura zajęła prawie m...
Kurczaki informatyk, który tu ułożył algorytm sprawdzający czy dany użyszkodnik nadaje się do klubu recenzenta zasługuje na najwyższy szacunek chapeau...
Z tym granatowym niebem to jakoś natrętnie skojarzyło mi się "niebo gwiaździste nade mną, prawo moralne we mnie", ale to taka mała dygresja.
Prawie wszystkimi ulubionymi, ale prawdopodobnie kimś z fantastyki stosowanej np.
A może tak - Sztywne trzymanie się reguł jest nudne, recenzja winna być subiektywnym postrzeganiem książki, mamy prawo do swojego zdania, ważne jest...
Pozwolę sobie na zacytowanie opisu: "Od śmierci Elizabeth z rąk seryjnego zabójcy minęło osiem lat, ale młody lekarz David Beck nie potrafi o niej zap...
Uniwersum oszczędne w opisach, za to bogate w niezapomniane, wspaniałe dialogi (lepiej skonstruowanych nie spotkałem NIGDZIE indziej).
Co prawda nie wszystkie mają opis, a więc są na półce "czytam", ale wszystkie przeczytane.
Jednak istnieje różnica pomiędzy moją subiektywną opinią o danej pozycji a krytykanctwie na podstawie opisu z okładki lub uczuciem odpychania od daneg...